Skocz do zawartości
turzol

Pomocy! Chyba zaliczylem crash kompa...

Rekomendowane odpowiedzi

Wiec sprawa wyglada tak: otworzylem bude zeby podlaczyc miernik obrotow zasilacza (Enermax) do plyty, zalaczam kompa a tu widze wiatrak na procu stoi (powalilem kabelki od V7+ i Fan mate), wiec wylaczylem zasilanie z tylu zasilacza. Po poprawnym podlaczeniu kabelkow komp uruchamia sie i po kilku sek. sie wylacza. Nie wyswietla posta nawet! Wywaliem grafe, muze poodlaczalem dyski - i dalej to samo. Wyjalem kostke pamieci i komp wstaje ale bios daje ciagle sygnaly. Czy to wina pamieci? Probowalem we wszystkich bankach i ni ch.... :evil:

Czy jest mozliwe ze cos sie zjaralo?

Ludzie ratujcie bo sprzet ma 3 tygodnie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem chyba podobny problem calkiem niedawno. Powiem w skrocie, ze

komp sie wlaczal ale po 4 sekundach automatycznie wylaczal nie wyswietlajac nic na monitorze.

Problemem byl uszkodzony przycisk wlaczenia power-on, byl caly czas zwarty no i jak wiadomo po 4 sekundach przycisniecia power-on komp sie wylacza.

 

Zobacz czy u ciebie z tymze przyciskiem jest wszystko wporzadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...