maziboss Opublikowano 29 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2004 radia tam nie maja??tez mnie to zastanawia to zdjecie powala jednoczesnie przeraza :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 Mocne jest to zdjęcie.... A wie ktos moze czy sa dostepne w sieci jakies filmy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 www.google.com ja kilka znalazlem (ale .mov) , a jak sa avi to straszna kompesja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 www.google.com ja kilka znalazlem (ale .mov) , a jak sa avi to straszna kompesja OMG! Za kogo Ty mnie masz? Wiem, ze sam moge sobie znaleźć jakies filmiki (i nie na google tylko na Clusty jeśli juz ;) ), ale pytam czy ktos juz nie znalazł jakiejs stronki z takowymi. Jak sciagnałes to czemu nie podasz tego linka?? Powiedz skad zassałes te mov'y, a nie mi z www.google.com wyjeżdzasz :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 (podawali wysokosc 3-4 metry).Pomnóż sobie to przez 5 ;) Tak to mniej więcej wyglądało. Fale, które nawiedziły Tajlandię sięgały wysokości, rzędu od kilku do ok. 20m. I to jeszcze nie były najwyższe zanotowane... Kiedyś słyszałem o fali o wys. 50m..., która uderzyła na powierchnię też gdzieś w rejonach Oceanu Indyjskiego. Co do wielkosci tsunami to największe w historii było tsunami w Lituya Bay na Alasce, które uderzyło 9 czerwca 1958. Fala ta miała wysokość do 524 m... A tu troche zdjec: http://www.digitalglobe.com/tsunami_gallery.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 (podawali wysokosc 3-4 metry).Pomnóż sobie to przez 5 ;) Tak to mniej więcej wyglądało. Fale, które nawiedziły Tajlandię sięgały wysokości, rzędu od kilku do ok. 20m. I to jeszcze nie były najwyższe zanotowane... Kiedyś słyszałem o fali o wys. 50m..., która uderzyła na powierchnię też gdzieś w rejonach Oceanu Indyjskiego. Co do wielkosci tsunami to największe w historii było tsunami w Lituya Bay na Alasce, które uderzyło 9 czerwca 1958. Fala ta miała wysokość do 524 m... LOL gdzie zes to wyczytał. Ta liczba jest o jeden rząd wielkości za duża :P Trzesienie ziemi (choćby i mialo 10 stopi) nie jest wstanie wywołac takiej fali. Nawet przy bardzo silnym trzesieniu i sprzyjającym kształcie dna (bo od tego głownie zależy wysokość tsunami przy brzegu) taka fala byłaby niemożliwa. Może chodziło o 50 metrow???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziboss Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 524 m :lol: :lol: to by polowy alaski nie bylo hehe Dzisiaj lecial na TVP3 program o tsunami i grozi nam najwieksze tsunami ktore osiagnie wysokosc 300 metrow a wszystko za sprawa obsuniecia sie ogromnych ilosci ziemi na jakiejs wyspie hawajskiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 Moze i 1000 m być jak np. duży meteoryt spadnie do pacyfiku;] BTW.. Oglądałem Fakty dzisiaj, pokazywali zdjecia z Tajlandii itd, ale zdziwiła mnie jedna rzecz. Tam normalnie na słupach przy plażach sa syreny!!! Pokazywali ćwiczenia, jak ludzie uciekaja na dźwiek syren (bo spodziewają sie silnego wstrząsu wtornego). Myslałem, ze tam nie ma zadnego takiego systemu :roll: Dlaczego wiec nie użyto tych syren przed "własciwą" falą? :? Nic juz nie rozumiem.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klekot Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 ta... ja jak kamien do wody rzucam, to fala ma 50m... :lol: a jak sam wpadam to 2x tyle ;) a tak na serio... mowia o okolo 10 zaginionych polakach... jeden zginal na bank, o reszcie nic nie wiadomo... [*] [*] [*] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 (podawali wysokosc 3-4 metry).Pomnóż sobie to przez 5 ;) Tak to mniej więcej wyglądało. Fale, które nawiedziły Tajlandię sięgały wysokości, rzędu od kilku do ok. 20m. I to jeszcze nie były najwyższe zanotowane... Kiedyś słyszałem o fali o wys. 50m..., która uderzyła na powierchnię też gdzieś w rejonach Oceanu Indyjskiego. Co do wielkosci tsunami to największe w historii było tsunami w Lituya Bay na Alasce, które uderzyło 9 czerwca 1958. Fala ta miała wysokość do 524 m... LOL gdzie zes to wyczytał. Ta liczba jest o jeden rząd wielkości za duża :P Trzesienie ziemi (choćby i mialo 10 stopi) nie jest wstanie wywołac takiej fali. Nawet przy bardzo silnym trzesieniu i sprzyjającym kształcie dna (bo od tego głownie zależy wysokość tsunami przy brzegu) taka fala byłaby niemożliwa. Może chodziło o 50 metrow???? 524 m :lol: :lol: to by polowy alaski nie bylo hehe Dzisiaj lecial na TVP3 program o tsunami i grozi nam najwieksze tsunami ktore osiagnie wysokosc 300 metrow a wszystko za sprawa obsuniecia sie ogromnych ilosci ziemi na jakiejs wyspie hawajskiej. Oj dzieci tylko sie nie posikajce :lol: Google Twoim przyjacielem: 1. http://www.discoverychannelasia.com/danger.../feature5.shtml 2. nie chce mi sie linkowac dalej http://www.google.pl/search?sourceid=navcl...&q=tsunami+524m Milej leORT: ORT: ORT: ktury Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 O jaaaa - faktycznie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 The largest recorded tsunami hit Lituya Bay, Alaska, in 1958. An earthquake measuring 8 on the Richter scale caused a huge landslide into the sea that triggered a wave 524m (1,720ft) high. That’s taller than the Empire State Building! Amazingly there were only two deaths and the damage was restricted to three boats and coastal vegetation because it wasn’t a highly populated area. Ok. Wciąz mam jednak watpliwości... Z opisu wynika, ze fala uderzyla w jakas wioske. Teraz wyjaśnij mi jakim cudem: - tak gigantyczna fala zniszczyla tylko 3 łodki :lol: - zginęlo dwoch ludzi - i najważniejsze... JAK NIBY ZMIERZYLI WTEDY TA FALE?!?! Glowe dam, ze wysokośc fali przekazywana była z ust do ust, począwszy od tych wieśniakow :lol: Istnieje wszakże możliwość, ze poprzez jakies dziwne ukształtowanie wybrzeza fale nałozyły sie na siebie, ale na pewno jej rozmiar zostal wyolbrzymiony... Powiedzcie - jak w 1958 roku zmierzyli z taka dokładnoscia wysokosc fali??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 ale ta w armageddonie(chyb w kazdym razie Bruce willis tam gral ;) ) to terz byla jakas taka fajna ze NY zalalo ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziboss Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 und3r wyjoles mi to z ust, wlasnie mialem to napisac !! to jest po prostu moim zdaniem niemozliwe P.S. Macie jakies tapetki z Tropicalnymi plazami, wyspami wybrzezami etc w rozdzielczosci 1280x1024 ? Jak macie podzielcie sie Prosze :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 The largest recorded tsunami hit Lituya Bay, Alaska, in 1958. An earthquake measuring 8 on the Richter scale caused a huge landslide into the sea that triggered a wave 524m (1,720ft) high. That’s taller than the Empire State Building! Amazingly there were only two deaths and the damage was restricted to three boats and coastal vegetation because it wasn’t a highly populated area. Ok. Wciąz mam jednak watpliwości... Z opisu wynika, ze fala uderzyla w jakas wioske. Teraz wyjaśnij mi jakim cudem: - tak gigantyczna fala zniszczyla tylko 3 łodki :lol: - zginęlo dwoch ludzi - i najważniejsze... JAK NIBY ZMIERZYLI WTEDY TA FALE?!?! Glowe dam, ze wysokośc fali przekazywana była z ust do ust, począwszy od tych wieśniakow :lol: Istnieje wszakże możliwość, ze poprzez jakies dziwne ukształtowanie wybrzeza fale nałozyły sie na siebie, ale na pewno jej rozmiar zostal wyolbrzymiony... Powiedzcie - jak w 1958 roku zmierzyli z taka dokładnoscia wysokosc fali??? Tak bo rok 58 to tak dawno temu ze nie mozan bylo zmierzyc fali. A 200 lat temu ludzie na morzach spokojnie bez problemow potrafili znales kurs. Wg mnei to jest bardziej skaplikowane niz zmierzenie wysokoscifali. Poprostu niepotraficie przyznac racji... Znawcy tsunami. btw. strona www http://www.pmel.noaa.gov/tsunami/Dart/dart_ms1.html systemu wczesnego ostrzegania przed tsunami, tam tez jest wspomniane o wielkeij fali z 58 roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziboss Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 a widzisz chyba byl tak dawno bo dopiero teraz pod koniec 20 wieku mozna dokladnie okreslic jaka jest i bedzie wysokosc fali, dzieku urzadzeniu do ktorego podales linka montowanego na dnie oceanu i dzialajacemu dzieki jakims tam cisnieniu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 No ja nie mowie, o dokladnym zmierzeniu. Ale na podstawie swiadkow, zdjec mozna ustali przyblizona wielkosc fali. Zreszta napisales o przewidzeniu wielkosci fali. A nie o zmierzeniu juz istniejacej, bo to wg mojej skromnej opini nie problem. W kazdym razie ufam strona www niz naszemu specjaliscie od tsunami - und3r'owi :lol: update: http://www.internetstandard.com.pl/news/ne...p?m=29&id=73931 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 No ja nie mowie, o dokladnym zmierzeniu. Ale na podstawie swiadkow, zdjec mozna ustali przyblizona wielkosc fali. Zreszta napisales o przewidzeniu wielkosci fali. A nie o zmierzeniu juz istniejacej, bo to wg mojej skromnej opini nie problem. W kazdym razie ufam strona www niz naszemu specjaliscie od tsunami - und3r'owi :lol: update:http://www.internetstandard.com.pl/news/news.asp?m=29&id=73931 Jakich, kurna, zdjec?!?! To w tej wiosce na Alasce mieli aparaty monitorujace plaże?? Pewnie laserowe dalmierze okreslajace wysokosc fali tez mieli (przydaja sie do oceniania wielkosci wielorybow :lol: ). No i oczywiście tym aparatom widocznie nic sie nie stalo, mimo ponad 500 metrowego Tsunami :lol: Czy nie wydaje Ci sie zdeka dziwne, ze takie monstrum, ktore powinno roznieść cale wybrzeże w pył, zniszczylo 3 łodki i zabilo dwoch rybakow?? Czy Ty w ogole zdajesz sobie sprawe o jakich my tutaj mowimy energiach?? Wyobraż sobie 500 metrowa ściane wody, poruszajaca sie z predkoscia ponad 100 km/h przy brzegu. Gdyby coś takiego faktycznie miało miejsce, to NIKT w promieniu wielu kilometrow nie przeżyłby aby o tym opowiedzieć. Obecnie wysokość fali ocenia sie za pomoca danych z sond na bojach, symulacji z wykorzystaniem danych co do kształtu dna, siły trzesienia, poczym to wszystko weryfikuje sie za pomoca nagrań i naocznych relacji. 1958 to było tak: jakaś spora fala rozwaliła 3 łodki w porcie jakiejs wsi. Ludzie tam mieszkajacy nigdy przedtem czegos takiego nie widzieli, wiec wyolbrzymili zjawisko. Zanim ta informacja dotarła do kogoś kompetentnego przeszla przez wiele ust (z czego kazdy zapewne podawal sie za naocznego świadka i dodawal od siebie ze 20 metrow :lol: ) i stad mamy blisko 600 metrowe tsunami:> ------------------------------------- Arnie - ten film to był "Dzień Zagłady", nie "Armageddon" :P A prospos.... Fala w tamtym filmie miala na oko 300 metrow, a jej niszczycielska sila i tak byla mizernie pokazana. Rewelacje o dwókrotnie wyższej fali na Alasce raczej mnie wiec nie przekonuja :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2004 under sorry ale jak dalmozem zmiezyc wysokosc? ;] trzeba by dwa dalmieze miec to z tw. pitagorasa mozna policzyc ;] napewno nie armageddon? tam rozwalili taki metor na 2, i mniejszy walnol w ziemie a w drugi wpakowali sie statkiem ala kamikadze edit mozna jednym ;] z funkcji trygonometrycznych policzyc ;] ale wtedy trzeba jeszcze laser miec zwykly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 31 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2004 und3r- tak ja wiem ty moj znawco :D Nawet nie wiesz ile tam ludzi mieszkalo, nie wiesz jak wygladal teren nei wiesz nic a gadasz jak bys conajmniej po dwoch szkolach byl o specjalnosci tsunami. Skad wiesz, ze te 500m uderzylo w ta wioske, moze wioska byla polozona dalej? Moze wioska znajdowala sie w jakiejs zatoce? Moze ludzie uciekli w glab ladu? Strony organizacji, systemow wczesnego ostrzegania przed tsunami, discavery sa akurat dla mnie bardziej wiarygodnym zrodlem niz ty. Aaaa...zdjecia mogli zrobic zwykli ludzie, majc puntk odniesienia mozna w przyblizeniu ocenic wielkosc fali. Dobranoc znawco :D edit: http://www.geophys.washington.edu/tsunami/...ages/lituya.jpg http://virtual.yosemite.cc.ca.us/ghayes/Li...te_aerial_2.jpg http://www.geneseo.edu/~gsci205/tsunami/lituya.jpg Troszke tam wysokie klify... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 31 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2004 under sorry ale jak dalmozem zmiezyc wysokosc? ;] trzeba by dwa dalmieze miec to z tw. pitagorasa mozna policzyc ;] napewno nie armageddon? tam rozwalili taki metor na 2, i mniejszy walnol w ziemie a w drugi wpakowali sie statkiem ala kamikadze edit mozna jednym ;] z funkcji trygonometrycznych policzyc ;] ale wtedy trzeba jeszcze laser miec zwykly No przeciez ten dalmierz to byl brecht - tak tylko go sobie rzucilem :lol: Co do tego 500-metrowego tsunami nie bede juz dyskutował..... EDIT: No te zdjecia ktore grinch zapodal wiele wyjasniaja.... Mogło zajść to co pisałem w pierwszym poście na ten temat. Ale w takim razie ten rekord jest strasznie naciagany.... Im chodzilo pewnie o to, ze fala wlała sie na wzniesienia do takiej wysokości... (Właściwie to na 100% o to chodzi, bo nawet dzisiaj nie daloby sie zmieżyc tak gigantycznej fali z dokladnościa do metra, musi zatem chodzic o wysokosc najwyższego śladu na tych górach) Ale do tego wystarczyło zupełnie przecietne tsunami, nawet 10-krotnie mniejsze. Fala mogła "poodbijać" sie jakos od skał, spietrzyć i na moment osiągnac ta wysokość. Gdyby tu chodzilo o 500 metrowa fale przy normalnym wybrzeżu, to zniszczenia byłby wrecz niewyobrażalne! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 31 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2004 No wiesz ameryki nie odkryles, wysokosc tsunami jest uwarunkowane ksztaltem nabrzeza. Jak caly mechanizm wygladal tego nie wiem bo specjalista nie jestem, ale fakt faktem ponad 500 m bylo wiec..Duzo. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...