Skocz do zawartości
GenghisKhan

Secret Service

Rekomendowane odpowiedzi

SS to była najlepsza gazeta. Top Secret miał niezłe recenzje, ale te komiksy o naczelnym i te śmiecie na prawie każdej stronie mnie dobijały... nie mogłem tego strawić.

 

Gambler to była gazeta nr 2, profesjonalna i bez śmieci. Bardzo mi było go szkoda jak upadł, do dziś mam i korzystam z ich mistrzowskich recenzji niektórych gierek... PRIVATEER (moja ulubiona giera, best of all times!!!)

 

Reset to według mnie był szajs i to ogromny. Przede wszystkim, bo wszyscy, którzy tam pisywali to były leniwe świnie, którzy swoje super "ARTYKUŁY" ścągały z sieci, i nawet nie redagowali, tylko sie pod tym podpisywali... szkoda gadać...

Połowa czasopisma to właśnie takie durne papki newsowe z netu, a ludzie sie podniecali i chwalili, za to, że mądre i dla "wymagających" czytelników... śmiać sie chce... po prostu nie mieli recenzji to zapychali ile sie dało, najpierw 1/4, 1/3 potem 1/2 a jak zrobiło się 2/3 to wreszcie ktoś stwierdził, że to koniec i dzięki bogu.

Najbardziej wkurzała mnie "szata graficzna" znajomy tak mi wmawiał, że super, że oryginalna, dopóki mu nie pokazałem na przykładach: połowa grafik, którymi świecili w oczy to były czyste i jawne zrzyny z czasopism, podręczników RPG (Cyberpunk 2020 sie kłania i o prawa autorskie powinien się procesować), to co ci ludzie robili z nagłówkami to chyba w myśl zasady "jak sie nie da przeczytać, to znaczy że fajne"... please... i kolorystyka taka, że sie wymiotować chce. Do tego same krzaki, co drugi numer miał po<span style="color:red;">[ciach!]</span>ą numeracje stron... szkoda gadać... recenzje hardware'u były do [gluteus maximus]... jedyne co było niezłe to poradniki, ale tylko do kilku gier, oraz komiksy. Śmiało mozna powiedzieć, że Reset przywrócił wiarę w komiksy, i dzięki nim wróciło utracone zainteresowanie, oraz co najważniejsze dali szansę się wykazać paru polskim rysownikom - amatorom, którzy później zdobyli sporą sławę.

Pismo miało też jeden plus... odpowiadało na mejle... Pisałem do SS;a wielokrotnie, nigdy nie dostałem odpowiedzi, ani chociaż maszynowej odpowiedzi z podziękowaniem za zainteresowanie. Reset zawsze odpowiadał na mejle, nawet na bluzgi, jakie kiedyś z kumplem im wysłaliśmy za beznadziejną szate graficzną jednego numeru, odpowiedzieli "Przepraszamy, płazczymy się, liżemy [gluteus maximus]" :), było nam bardzo miło, ale szaty nie poprawili, więc na jedno wyszło. Kiedyś napisałem o pomoc w grze Silver, ale koleś odpisał, że w życiu w taką nie grał i nie miał pojęcia o jej istnieniu...

 

Mimo to Reset był bardzo miernym czasopismem.

 

Mistrzowskie pisemko, jakie miało swoje 5 minut to było PCGamesCD, wersja polska, do której pisywali mistrzowie z SS. Ekstra szata graficzna, mnóstwo konkursów w środku, profesjonalne poradniki, i świetny format, a obszerność bijąca na głowę wszystko co było. No i konkurencyjna cena, która niestety okazała się gwoździem do trumny tego pisma, bo po prostu nie wyrobili się z kosztami, ale pismo było według mnie na równi z SS, jakością recenzji i profesjonalnością wykonania trzymało wysoki poziom, oczywiście SS, królował na wielu polach, np. niekwestionowanie najlepszym działem Hardware, który był najlepszy wśród wszystkich czasopism.

Mistrzowksie były konkursy (musze tak mówić, bo sam wygrałem w jednym, i to był jedyny konkurs jaki w życiu wygrałem :)))

 

Szkoda, że padło tak szybko... za dużo chcieli, te 2CD ich dobiły, jak dla mnie to pismo mogłoby wychodzić bez CD (i tak CD z demami to syf, kiedyś znalazłem na ulicy płytkę z Reseta i chciałem zainstalowac demo The longest journey, ale skończyło się to reinstalką systemu, bo coś sie zjebało po zainstalowaniu gry... )

 

SS, miał ciężkie chwile, ale wiernie kupowałem go, bo po prostu był najlepszy, mimo że wciąz odchodzili ludzie, czy to z własnej woli, czy z przymusu... trwałem z nimi do końca, jak przestali wychodzić, ja przestałem kupować w ogóle pisma kompuerowe, po prostu straciło to sens.

 

Zresztą nic nie wyszło, co mogłoby chociaż zbliżyć się do SS.

 

Click, to tanie pisemko, szatę graficzną mieli na kształ prasy zagranicznej, ale dosyć kiepskie recenzje.

Ostatnio widziałem Click Fantasy, i to nawet mnie zainteresowało, bo wyglądało git.. same RPG i filmy, ale mimo wszystko niczego odkrywczego nie znalazłem... szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się czepiacie tego Clicka :cry: Ja zacząłem go kupować od nr. 7, więc nie wiem jakie było wcześniej, może rzeczywiście pierwsze numery to był szajs. Teraz jest znacznie lepiej, dali lepszy papier i bardziej sie przykładają do recenzji - ale to fakt, że SS miał lepsze.

 

Co tu dużo mówić, za 6.50zł pismo + CD z pełną grą jest całkiem dobrym wyborem. Click nie jest taki zły, wiem, że wszyscy przyzwyczaili się do SSa i gdyby dalej wychodził, to nie kupowałbym Clicka, tylko jego.

 

Niestety, jak patrzę na kolejne numery SSa, to widzę tylko dwie rzeczy - drastycznie spadający poziom pisma i wzrastającą cenę.

 

Co do Clicka Fantasy, to zawiodłem się strasznie, bo oprócz kilku opowiadań nie było tam nic ciekawego, a na CDeku nic, czego nie można znaleźć w necie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie chwalcie tego CD z pełną wersją gry... to przez CD Action i im podobne pisma, SS i Reset upadły. CD Action złamał niepisaną zasadę, aby nie zamieszczać pełnych wersji gier na płytkach, i zarobił, ale inni stracili... po co kupować płytę z demami z Reseta, skoro CD Action dodaje pełną wersję???

 

Teraz pisma muszą dodawać pełną wersje gry, bo inaczej podzielą los upadłej konkurencji. Tak więc Click, Gry Komputerowe i pare innych dodaje pełną wersje gry... niestety zwykle są to niezle śmieci, albo starocie, które ma każdy.

 

Jedno co mnie ostro w<span style="color:red;">[ciach!]</span>iło to CD Action i jego wersja STONEKEEP... czy komuś udało się odpalić tą grę bez skoków? Mi nie, próbowałem na kilku komputerach, na kilkunastu płytkach z tą grą... wszystkie są z<span style="color:red;">[ciach!]</span>e... po prostu CD ACTION dodał NIE DZIAŁAJĄCĄ grę, a w dodatku bardzo fajną grę... czyste chamstwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie chwalcie tego CD z pełną wersją gry... to przez CD Action i im podobne pisma, SS i Reset upadły. CD Action złamał niepisaną zasadę, aby nie zamieszczać pełnych wersji gier na płytkach, i zarobił, ale inni stracili... po co kupować płytę z demami z Reseta, skoro CD Action dodaje pełną wersję??? 

 

Teraz pisma muszą dodawać pełną wersje gry, bo inaczej podzielą los upadłej konkurencji. Tak więc Click, Gry Komputerowe i pare innych dodaje pełną wersje gry... niestety zwykle są to niezle śmieci, albo starocie, które ma każdy. 

 

Jedno co mnie ostro w<span style="color:red;">[ciach!]</span>iło to CD Action i jego wersja STONEKEEP... czy komuś udało się odpalić tą grę bez skoków? Mi nie, próbowałem na kilku komputerach, na kilkunastu płytkach z tą grą... wszystkie są z<span style="color:red;">[ciach!]</span>e... po prostu CD ACTION dodał NIE DZIAŁAJĄCĄ grę, a w dodatku bardzo fajną grę... czyste chamstwo...

Przecież SS też raz dodał pełną wersję (Heroes of M&M 2 - mam tą płytkę), ale w następnym numerze zamieścili masę listów od ludzi, którzy chcą dema zamiast gry, więc wpaniałomyślnie zaczęli dawać dema.

 

Kiedyś było też SS CD za 20zł :!: :lol: - tego prawie nikt nie kupował z wiadomych powodów. Później było SS + CD za 13zł i wtedy było OK, ale tylko raz dali pełną grę.

 

A do pism dołączaja starocie i to jest chyba oczywiste, ale przecież fajnie jest mieć kilka oryginałów, nawet starych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie chwalcie tego CD z pełną wersją gry... to przez CD Action i im podobne pisma, SS i Reset upadły. CD Action złamał niepisaną zasadę, aby nie zamieszczać pełnych wersji gier na płytkach, i zarobił, ale inni stracili... po co kupować płytę z demami z Reseta, skoro CD Action dodaje pełną wersję??? 

 

Teraz pisma muszą dodawać pełną wersje gry, bo inaczej podzielą los upadłej konkurencji. Tak więc Click, Gry Komputerowe i pare innych dodaje pełną wersje gry... niestety zwykle są to niezle śmieci, albo starocie, które ma każdy. 

 

Jedno co mnie ostro w<span style="color:red;">[ciach!]</span>iło to CD Action i jego wersja STONEKEEP... czy komuś udało się odpalić tą grę bez skoków? Mi nie, próbowałem na kilku komputerach, na kilkunastu płytkach z tą grą... wszystkie są z<span style="color:red;">[ciach!]</span>e... po prostu CD ACTION dodał NIE DZIAŁAJĄCĄ grę, a w dodatku bardzo fajną grę... czyste chamstwo...

Przecież SS też raz dodał pełną wersję (Heroes of M&M 2 - mam tą płytkę), ale w następnym numerze zamieścili masę listów od ludzi, którzy chcą dema zamiast gry, więc wpaniałomyślnie zaczęli dawać dema.

 

Kiedyś było też SS CD za 20zł :!: :lol: - tego prawie nikt nie kupował z wiadomych powodów. Później było SS + CD za 13zł i wtedy było OK, ale tylko raz dali pełną grę.

 

A do pism dołączaja starocie i to jest chyba oczywiste, ale przecież fajnie jest mieć kilka oryginałów, nawet starych.

Też mam tego SS'a ale wsumie ja przestałem qpować SS od czasu kiedy... hmmm na pewien czas zamienili sie w NSS czy NS... NewsService chyba czy cos takiego... Ale jedno trzeba przyznac czasopismu CD Action... recenzje im sie poprawiły (mam 10 pierwszych numerów)... wtedy to oni pisali jak banda debili...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak... mój znajomy też przestał kupować NSS, a przerzucił sie na reseta. Mnie tam nazwa mało ochodziła, dopóki w środku było to samo, i szata graficzna pozostawała znajoma, podpisy pod artykułami... to było wciąż to samo pismo.

 

Co prawda gdzieś w okolicach NSS zmieniali szatę graficzną, ale najważniesze działy pozostały takie same...

 

Secret Service wydał pełną grę długo po tym jak zrobił to CD Action, tak więc nie miało to praktycznie znaczenia... gdyby wydawali pełne gry to pewnie by przetrwali dłużej... jeżeli czytelnicy domagali się dem na CD, to sami doprowadzili do upadku pisma, bo to syf taka płytka ze śmieciami z sieci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SS Forever !

Mam wszystkie numery. Ah, jak fajnie nawet po tylu latach poczytać recenzje przygodówek w wykonaniu "User Jam'y".

Przepadałem też za recenzjami Bergera i Pejotla. Goście rządzili.

 

Nie znosze CD ACTION ! To oni zaczeli dodawać pismo do płyt zamiast na odwrót.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qpowalm SS gdzies od 6go numeru do jego dziwnego konca.

po jego smierci juz nic nie qpilem.

pozatym podejrzewam ze jednym z gwozdzi do trumny byl coraz bardziej rozpowszechniony internet

Clicka mialem raz w rekach i powiem jedno- :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qpowalm SS gdzies od 6go numeru do jego dziwnego konca.

po jego smierci juz nic nie qpilem.

pozatym podejrzewam ze jednym z gwozdzi do trumny byl coraz bardziej rozpowszechniony internet

Clicka mialem raz w rekach i powiem jedno- :lol:

U mnie podobnie, tzn. po smierci SSa nic nie qpuje, najwyzej w necie cosik poczytam. A Click! :?: :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a macie kompedium wiedzy to bylo cos

mam 1 i 4 czesc , 1 od kogos zdobylem a 4 kupilem

1 czesc kompedium to bylo cos, jeszcze dziasiaj czasami to czytam

mnostwo supery, te rysunki śledzia :)

juz nigdy nie bedzie takiej gazety jak SS :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech. SS kiedyś rządził. Co do kompendiów to miałem 3 pierwsze. A pamiętacie stary top secret? Kopalny, Naczelny i Dżemik? ;] To były pisma i czasy. Jeszcze potem gambler i całkiem niezły reset. To były pisma które były robione z jajem, bez komercji która niestety coraz mocniej zakrada się do naszego życia. W tym momencie nie znam żadnego pisma komputerowego godnego polecenia (no może z wyłączeniem linuxmagazine, ale to zupełnie inna bajka).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam SS od pierwszego numeru (bez 2 - zgubily sie), wszystkie resety (bez jednego - j/w) i sporo gamblerow. SS byl najlepszy do numeru 40, zaczal sie sypac, ostatnie kilkanascie numerow to syf byl nie do czytania. Reset byl bardzo fajnym pismem, odloty byly strzalem w dziesiatke. Do tego komiks byl wyjebisty, teraz mam w formie albumow 48 STRON i drugie 48 stron i to bylo cos dla ktorego warto bylo kupic calego Reseta... Nawet supery wysiadaja. Ktos pamieta Golota vs Predator:)... teraz nie ma juz pism kompmuterowych, sa ulotki/tudziez srajtasma dolaczana do CDkow. Poziom CD-Ekszyn jest tak denny ze tylko Click go moze przebic z poradami do d2 w stylu: daj barbow duzo pkt w energie gdyz, UWIERZ NAM, bedzie ci jej brakowac :wink: - takich burakow sa setki w tych pismach a ludzie ktorzy tam pracuja to nie jak kiedys ENTUZJASCI tylko ROBOLE ktore musza od<span style="color:red;">[ciach!]</span>lic te kilka poradnikow/recenzji/innych artykulow. Szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazlem za bardzo takiego wątku który by traktował o tej gazecie. Dlatego piszemy o Secret Service.

Na początek prosze o wypowiedz osoby ktore niegdys czytały to pismo. Pozdr i mam nadzieje ze znajde tu małą społecznośc "czerwonych" ludzi ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to było tak dawno że nie pamiętam ;] ale czytałem kupowałem,, w którym roku to sie skończyło ?

 

tak sobie myślę - przy dobrym wietrze może znajdę jakiegoś sska ostatnio przypadkiem znalazłem u mojej babci gazetkę z 95 czy 96 roku, reset, i jakieś starutkie cda też.. mówiła że gdzieś wrzuciła jeszcze kilka sztuk które zostawiłem powiedzmy w połowie poprzedniej dekady ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazlem za bardzo takiego wątku który by traktował o tej gazecie. Dlatego piszemy o Secret Service.

Taki temat już jest, tyle że w dziale gry. Jak widać sam go nawet zakładałeś. :P Tematy zostały już połączone.

 

Co do Secret Service... Posiadam numery od 31 do 59. Oprócz porządnych recenzji to czasopismo miało kilka elementów, których nie dało się znaleźć w innych czasopismach o grach komputerowych. Mowa o "Moje boje" Bergera, które znakomicie się czytało., jak również kącik poświęcony anime. To właśnie z SS dowiedziałem się o Ghost in the Shell, Armitage III, Battle Angel Alita, Akira i innych. Przy okazji może ktoś wie skąd można zdobyć anime The Hakkenden?

Oprócz samego SS ciekawym pomysłem było wydawanie Kompendium Wiedzy. Niesamowita pomoc dla graczy i co ciekawe nie traktowała stricte o grach. Pamiętam jak w którymś kompendium było kilka artykułów na temat cyberpunka (jakieś opowiadanie nawet było).

 

Ogólnie Secret Service był bardzo dobrą pozycją. No ale czas płynie, czasopisma upadają i na ich miejsce wchodzą inne. Zresztą czy ktoś dzisiaj czytałby Secret Service, skoro ma dostęp do internetu? Niewiele byłoby takich osób. Co innego gdyby ludzie z SS założyli jakiś swój serwis o grach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...