Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

myśle nad kupnem sansy c240 i ep-630, zastanawia mnie tylko jak bedzie z tymi sluchawkami, mam jakies dziwne uszy i te normalne słuchawki, które zawsze sa dolaczane wypadaja mi po kilku sekundach z uszu

nie wiem czy mam kupowac ep-630 czy szukac czegos z 'trzymaczem' na ucho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekam do poniedziałku żeby kupic c240 lub m240

lepiej bedzie kupic tańszą m240 (100zł tańsza), czy c240 + microsd 1gb?

 

chodzi głównie o funkcjonalność i jakość dźwięku

wg specyfikacji podawanych w sklepach m240 ma trzymac na jednej AAA 19 godzin, c240 na Li-ion 15 godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem, więc napiszę coś o Sansie m240. Odtwarzacz zbiera pochlebne opinie, którymi zasugerowałem się przy zakupie. Już na wstępie zaznaczę, że jestem zadowolony z zakupu, a wszelkie minusy, chociaż psują ogólne wrażenie, nie są aż tak znaczące.

 

Zacznę może od "źródła". Playerek kupiłem na allegro, mając świadomość, że na chwilę obecną praktycznie niemożliwe jest trafić na wersję, w której będzie można odblokować radio. Nie uznaję tego więc za minus, po prostu tak musi być. Związane jest to ze stroną prawną: w Europie SanDisk musiałby płacić za możliwość sprzedaży urządzenia umożliwiającego słuchanie radia, co podniosłoby cenę odtwarzacza. Przynajmniej takie jest stanowisko konsultanta ds. obsługi klienta w europejskim oddziale firmy. Dostałem wersję z firmware 3.2.8e, zakupu dokonując u sprzedawcy dprzyloga (swoją drogą polecam, najtaniej na allegro, do tego szybka i sprawna obsługa) za 124,95.

 

Kiedy już paczka dotarła do mnie, zabrałem się za rozpakowywanie. Sprzęt zapakowany jest w blister. Nie jest to może rozwiązanie "stylowe", przywodzi nieco na myśl masówkę z hipermarketu. Jednakże nie ma się co oszukiwać: ten player to *jest* masówka :) Nie niesie to jednak za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. Kiedy już udało mi się rozpakować to bądź co bądź nie najłatwiejsze w anihilacji ( ;) ) opakowanie, ujrzałem całą jego zawartość, a mianowicie:

 

- player

- słuchawki

- bateria

- pokrowiec

- pasek-gumka z rzepem do zamocowania pokrowca

- instrukcja "szybkiego startu"

- płytka z normalną instrukcją w formacie *.pdf

- jakieś śmieciowate ulotki dotyczące dyspozycji odpadami (na wszelki wypadek, gdybyście chcieli wyrzucić swój nowiutki odtwarzacz, pamiętajcie, że nie należy go wyrzucać do pojemników z nieposortowanymi odpadami domowymi :lol: )

- jakaś dziwna ulotka z emusic, ale żeby się zarejestrować trzeba mieć kartę kredytową, toteż się nie zagłębiałem

 

 

Duży plus za sporo różnych "śmieci" w zestawie. Bateria jest to GP alkaline (brawo! szczególnie w tak tanim sprzęcie możnaby spodziewać się jakiegoś [ciach!]a, a tu całkiem przyzwoitej firmy ogniwo). Pokrowiec nie jest zbyt dobrze dopasowany, co głównie spowodowane jest nietypowym kształtem odtwarzacza. Jednakże na pewno nie raz ochroni on naszą sansę przed zarysowaniem (no dobra, mojej nie ochroni, bo nie będę go używał ;) ). Jednakże wraz z paskiem stanowi on miły dodatek do całego zestawu.

 

Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, choć nie ma co kryć, iż odtwarzacz sam w sobie nie jest za piękny. Głównym mankamentem jest jego grubość, choć do niej idzie się przyzwyczaić. Jednak sprzęt nie pozostanie niewidoczny w kieszeni użytkownika. Kolejny mankament (zaraz po kolorze, choć tego nie komentuję - de gustibus non est disputandum) to jakość wykonania. Gdy weźmiemy odtwarzacz w rękę i energicznie potrząśniemy, słychać grzechotanie wywołane przez latające przyciski regulacji głośności i blokady. Całość nieco skrzypi przy mocniejszym ściśnięciu, jednak nie jest to jednak bardzo poważna wada, a jedynie kwestia estetyczna. Nie ma się wrażenia jakoby odtwarzacz miał się zaraz rozpaść. Kolejna rzecz do której się przyczepię, to nieco luźno trzymająca się klapka od baterii - mam nadzieję, że po pewnym czasie nie będzie miała ochoty sama wypadać.

 

Jednak taka a nie inna budowa ma też swoje plusy: player jest wygodny w obsłudze i dobrze leży w dłoni. Pomysłowo rozwiązana jest jego obsługa, przy pomocy tych kilku (dosłownie) przycisków da się w szybki i przyjemny sposób nawigować po menu i playlistach... a skoro już jesteśmy w temacie playlist, to znów będę się czepiał. Sam pomysł jest bardzo dobry. Jeśli mamy porządek w tagach, to jest to rozwiązanie o wiele wygodniejsze niż tradycyjne katalogi. Jednakże powinno dać się użytkownikowi wybór odnośnie metody sortowania plików. Wszystko byłoby ok, gdyby owo sortowanie po tagach działało we właściwy sposób. Niestety czasami odtwarzacz po prostu "gubi" tagi, jak gdyby wcale nie było ich w plikach. Po ponownym załadowaniu ich na odtwarzacz sytuacja zmienia się jedynie częściowo - player nadal nie widzi tagów, ale już zazwyczaj w... innych plikach. Nie będę jednak tragizował i dodam, że dotyczy to średnio 1/100 plików załadowanych na odtwarzacz. Jest to kwestia software'owa, którą dałoby się załatwić updatem firmware, jednak znając życie takowy się nie pojawi. Należy też pamiętać, że sansy nie można odłączać przez "bezpieczne usuwanie sprzętu", trzeba po prostu wyciągnąć kabel. Moja po "bezpiecznym usunięciu" zawiesza się, odnotowano przypadki padnięcią playera po takim odłączeniu. Dziwne, ale tak już jest :-| Poza tym po każdorazowym podłączeniu do komputera wyczyszczeniu ulega lista ulubionych. Jest to lista max. 30 wybranych dowolnie utworów, którą możemy w łatwy sposób odtwarzać/czyścić/edytować. Swoją drogą to jej istnienie jest dużym plusem m240.

 

Wyświetlacz jest duży i czytelny, widać jest na nim sporo przydatnych informacji. Podświetlenie jest w zupełności wystarczające, choć nieco nierównomierne (silniejsze z prawej strony). Jako że całość jest błyszcząca, dość wyraźnie widać na obudowie odciski palców. Jeżeli chodzi o equalizer i ustawienia - ilość opcji jest IMHO wystarczająca. Dzięki własnym ustawieniom można nieco więcej wyciągnąć z dołączonych do zestawu słuchawek, które pomimo pozłacanych końcówek są bardzo przeciętnej jakości i w niedługim czasie idą do wymiany. Sam dźwięk trudno jest mi ocenić, głównie z braku możliwości porównania z innymi. Jednak jest nieźle, lepiej niż w muvo/zen nano. Denerwujący może być jednak fakt, iż przy słuchaniu jakiegoś utworu i jednoczesnym przeglądaniu listy odtwarzanie w nieprzyjemny sposób szarpie.

 

Na koniec dodam jeszcze, że instrukcja jest bardzo lakoniczna i ogólnikowa, nie omawia wszystkich funkcji odtwarzacza. Oczywiście nie przetłumaczono jej też na nasz ojczysty język. Do niektórych rzeczy trzeba po prostu dojść samemu.

 

Pomimo tego, że moja opinia składała się głównie z wyliczenia wad sprzętu, to jednak jestem zadowolony z zakupu i szczerze polecam go innym poszukującym taniego mp3playera. Jeśli ktoś nie jest bardzo wymagający, to jest to naprawdę doskonały wybór.

 

 

W dużym skrócie:

 

+ CENA!

+ jakość dźwięku

+ wyświetlacz

+ wygodna obsługa (opcja smart menu)

+ lista favorites

+ wygodna obsługa

+ bogaty zestaw akcesoriów dołączonych do odtwarzacza (no i bateria)

+ stoper :razz:

 

+/- sortowanie po tagach: fajne, ale nie działa do końca dobrze

+/- jakość wykonania: jest nieźle, ale zawsze mogłoby być lepiej

+/- dyktafon: dobrze, że jest ale jakość słaba

 

- "gubienie" tagów

- słuchawki

- denerwujące odgłosy przy przeglądaniu listy i jednoczesnym odtwarzaniu

- usunięcie listy ulubionych po każdorazowym podłączeniu do kompa

- grubość i "latające" przyciski

- gdy wskaźnik pokazujący stan baterii opada do połowy przestaje działać podświetlenie ekranu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na kupnie odtwarzacza bo moj obecny staruszek jakosciowo zaczyna mnie dobijac :wink: Na calosc chce przeznaczyć ok 250zł [słuchawki juz mam Sennheiser CX300] Nie potrzeba mi jakiegos odjechanego mp3/4 ot tyle co slucham w drodze do/z pracy

 

Poczatkowo zastanawiałem sie nad:

 

- CREATIVE ZEN NANO PLUS 1 GB

 

Jednak po przeczytaniu no MP3Store, wszyscy polecaja kupic:

 

- SANDISK MP3 SANSA C240 1 GB Z RADIEM

 

Widze iż pare osob w tym temacie nabyło własnie tego grajka, czy ktoś mogłby podzielić sie wrażeniami z uzytkowana? chodzi mi o:

 

1. Dzwiek, domyslam sie iz generowany przez C240 bedzie lepszy od Nano, ale czy w C240 tez słychac "pisk" przy podswietleniu/zmianie piosenki? Az tak tragicznie jest w Nano?

2. Jak jest z bateria? wszedzie czytam iz jest to AKU, ladowany z portu USB. Jest on wymienialny czy na "stałe" tak jak np w grajkach Sony? Mozna to jakos ladować w warunkach polowych?

3. Ma ktos jakis test tej sansy, oraz fote od "tylca" :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Dzwiek, domyslam sie iz generowany przez C240 bedzie lepszy od Nano, ale czy w C240 tez słychac "pisk" przy podswietleniu/zmianie piosenki? Az tak tragicznie jest w Nano?

2. Jak jest z bateria? wszedzie czytam iz jest to AKU, ladowany z portu USB. Jest on wymienialny czy na "stałe" tak jak np w grajkach Sony? Mozna to jakos ladować w warunkach polowych?

3. Ma ktos jakis test tej sansy, oraz fote od "tylca" :wink:

1. Nic takiego nie zauwazyłem, nie uzywalem nigdy wczesniej Nano ani Zen'a wiec nie mam jak porównać

2. Jest litowo jonowa, która ładuje sie przy kazdym podlaczeniu do usb. Dobre o tyle, że przy wgrywaniu mp3 troche sie zawsze podładuje. Ale jeśli chcesz skopiowac sobie od kogos mp3 z kompa i nie masz kabla to nic nie poradzisz. Można ewentualnie skopiowac z karty microSD jesli dokupisz, o ile oczywiście jest jak zgrać dane z karty SD

 

Musze jeszcze dodać, że jeżeli ktoś lubi porządek i estetyke to będzie musiał trochę popracować nad tagami (c240 niestety nie obsługuje ID3v2).

 

3. Jeżeli chcesz moge porobić pare fotek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Nic takiego nie zauwazyłem, nie uzywalem nigdy wczesniej Nano ani Zen'a wiec nie mam jak porównać

2. Jest litowo jonowa, która ładuje sie przy kazdym podlaczeniu do usb. Dobre o tyle, że przy wgrywaniu mp3 troche sie zawsze podładuje. Ale jeśli chcesz skopiowac sobie od kogos mp3 z kompa i nie masz kabla to nic nie poradzisz. Można ewentualnie skopiowac z karty microSD jesli dokupisz, o ile oczywiście jest jak zgrać dane z karty SD

 

Musze jeszcze dodać, że jeżeli ktoś lubi porządek i estetyke to będzie musiał trochę popracować nad tagami (c240 niestety nie obsługuje ID3v2).

 

3. Jeżeli chcesz moge porobić pare fotek

1. to sie ciesze ;]

2. Ale nie potrzeba dodatowego oprogramowania przy przenoszeniu piosenek na odtwarzacz? Ile trzyma Ci taki aku? z opisu wnioskuje iż jest on nie wymienialny..?

3. ladnie prosze :]

 

Czy to prawda ze nie mozna kasowac piosenek z menu?

 

ps-ktos jeszcze sie wypowie? :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Ale nie potrzeba dodatowego oprogramowania przy przenoszeniu piosenek na odtwarzacz? Ile trzyma Ci taki aku? z opisu wnioskuje iż jest on nie wymienialny..?

3. ladnie prosze :]

 

Czy to prawda ze nie mozna kasowac piosenek z menu?

2. Nie trzeba. Fabrycznie katalogi są ukryte, przy włączonej opcji pokazywania ukrytych folderów wszystko widac. Cięzko powiedziec ile aku trzyma, bo okolo raz dziennie podłączam go do kompa. Póki co w ciągu częstego włączania i wyłączania playera i słuchania muzyki przy duzym volume po okolo 3 godzinach jedna 'kreska' z baterii znikła. Myślę, że przy takim używaniu playerek wytrzyma okolo 10-12 godzin.

3. jutro zrobie zdjecia, dzisiaj juz nie mam czasu.

4. tak, to prawda, nie mozna kasowac z menu. Chyba najwiekszy minus moim zdaniem dla sansy za takie cos. Jak jestem w terenie i potrzebuje dużo czasu na dyktafon to nic nie moge zrobic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Nie trzeba. Fabrycznie katalogi są ukryte, przy włączonej opcji pokazywania ukrytych folderów wszystko widac. Cięzko powiedziec ile aku trzyma, bo okolo raz dziennie podłączam go do kompa. Póki co w ciągu częstego włączania i wyłączania playera i słuchania muzyki przy duzym volume po okolo 3 godzinach jedna 'kreska' z baterii znikła. Myślę, że przy takim używaniu playerek wytrzyma okolo 10-12 godzin.

3. jutro zrobie zdjecia, dzisiaj juz nie mam czasu.

4. tak, to prawda, nie mozna kasowac z menu. Chyba najwiekszy minus moim zdaniem dla sansy za takie cos. Jak jestem w terenie i potrzebuje dużo czasu na dyktafon to nic nie moge zrobic.

a dzieki dzieki, ale wczoraj dotarla do mnie moja c240 ;]

 

Jak by kogos interesowało to dostałem wersje z radiem [ver softu: 01.00.04F] ~250zł

 

kenny-f formowales jakos baterie? typu rozladowanie/zaladowanie czy odrazu podpieles pod kompa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pare dni temu kupilem sobie EP-630 do mojego T10. ;) Po pierwszym podlaczeniu ich do odtwarzacza moje wrazenia byly bardzo negatywne. Wszedzie tylko bas i bas. Mysle sobie no to ladnie, wtopilem tylko kase. No ale od czego jest EQ w Iriverze. :P Wszystie zdefiniowane ustawienia EQ sa imo nie do przyjecia na tych sluchawkach wiec zaczalem szukac wlasnego 'konfigu', ktory by przywrocil wiare w sens zakupu tych sluchawek. Po parunastu minutach zabawy znalazlem ustawienia, ktore mi odpowiadaja i usmiech zawital na mojej twarzy. :P Obecnie 'jade' na ustawieniach +3, +5, +2, +6, +12 i jak na razie najbardziej mi odpowiadaja - caly czas jednak szukam tych 'idealnych' dla mnie ustawien. Tak wiec z czystym sumieniem moge polecic te sluchawki uzytkownikom odtwarzaczy mp3, ale tylko z EQ. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość mojego starego odtwarzacza - właściwie to go już nawet nie używam - stara Napa PA-28 z 128MB w dodatku po zaliczeniu upadku z 5 piętra...

 

Czas na coś nowego - ale tak sobie przeglądam oferty i nie mam pojęcia co jest na chwilę obecną dobre...

 

Co potrzebuję:

- bardzo dobra jakość (zarówno muzyki jak i wykonania)

- mały rozmiar

- min 1GB (ale to już absolutne minimum)

- możliwość podłączenia normalnych słuchawek (gniazdo mini-jack)

- formaty - mp3 i wav ale fajnie jakby miał też jakieś bezstratne (flac) - grafika/video niekoniecznie

- bateria/aku starczająca na długo

- łatwe przegrywanie plików z kompa

- było by super jakby można było dowolne pliki na niego wrzucać (taki przenośny dysk)

 

Cena do 1000zł - choć wolałbym tu raczej minimalizować koszty - powiedzmy, że wolałbym wydać nie więcej 500zł, chyba że player jest wart dopłaty.

 

Przyglądałem się Meizu M6 i gdyby nie mała pamięć to byłby chyba ok - musze poczekać aż się większe pojawią - i czarne, bo na allegro same białasy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy w sansie c240 z softem z radiem informacje o albumach, gatunkach itp aktualizują sie po kazdym wgraniu nowego pliku?

mam ostatnią wersje europejskiego softu i za kazdym razem po wrzuceniu nowego pliku musze skasowac pliki odpowiedzialne za liste albumów, artystów, gatunków itp itd. w innym wypadku znajde nowe mp3 tylko poprzez szukanie ich na całej liscie (szukanie jednego tytułu w 200 troche męczące)

Edytowane przez kenny-f

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zakupiłem iRivera H10 6GB. Relacje pisze teraz, bo poprostu chciałem sie do niego przywyczaić, poznać funkcje etc.

 

Samego playera dostajemy w ładnym, kartonowym pudełku. Odtwarzacz patrzy na nas z wyciętej części, gdzie znajduje się za przezroczystym plastikiem. W pudełku znajdujemy sam odtwarzacz, słuchawki (Sennheiser MX400), gumowe etui, instrukcje (gruba) i płytke z softem. Słuchwaki z zestawu tylko przetestowałem, zaraz potem wylądowały na pułce. W ich miejsce weszły Creative HQ-1700. Nie lubie pchełek, ani plugów, a Koss Porta Pro były zbyt drogie. Choć moim zdaniem te Creativy w niczym im nie ustępują. Ale jak kto lubi.

 

Sam odtwarzacz jest wyposarzony w 6GB pamieci. Właściwie to około 5.6-5.7GB, bo jest tu podobny przekręt jak z dyskami twardymi. No ale co sie dziwić, jak nośniekiem danych jest Micro-drive a nie flash. Co za tym idzie, player gra na pełnej baterii około 12h (według producenta). Ja tam tego nawet nie testowałem, przyzwyczajony jestem, że jak przyjde do domu to odrazu leci pod ładowarke. iRiver ma też w miare duży, kolorowy wyświetlacz. Na szczęście nie odtwarza filmów. Sam wyświetlacz jest wyraźny, soczyste kolory. Player jest obsługiwany przez (nie licząc on/off) 5(!) przycisków. A to dzięki zamontowaniu pada dotykowego. Coś jak w iPodzie czy Creative Vision M. Padem tym wybieramy utwory, wędrujemy między folderami, zmieniamy głośność etc. Przydatne.

Funkcje odtwarzacza to między innymi (oprócz mp3, wma) dyktafon (czuły, ale nie na trzaski), przegladarka jpg (zdjecia, okładki płyt) radio i przeglądarka TXT (teksty piosenek, dowolne dokumenty w formacie TXT, ściągi ;) ). A każda funkcja ma swój własny kolor tła. Niepotrzebne, aczkolwiek fajne.

 

Player gra IMO bardzo dobrze. W porównaniu do Mpio FY700 to niebo i ziemia. iAudio U3 czy chociażby iRiver T10 grają niemal identycznie. Niemal, ponieważ w każdym odtwarzaczu jest coś, czego w innych nie ma. Jeżeli komus nie spasuje normalny dźwięk, to jest od zatrzęsienia opcji equalizera. No i jest system SRS WOW. Przy czym ten ostani to jak dla mnie lipa. Oczywiście można wszystko ustawić po swojemu.

 

Player nie jest wykrywany jako dysk systemowy, dlatego wgrywanie utworów odbywa sie za pomocą Windows Media Playera. Trzeba się do tego przyzwyczaić, bo troche to upierdliwe. Jednak rekompensuje to pewna cecha, której nie spotkałem w odtwarzaczach/dyskach przenośnych. Dzięki WMP piosenki są automatycznie segregowane według artystów, albumów, gatunków i tytułów. Do tego są "moje ulubione" i ostatnie odtwarzane. Nie stoi nic na przeszkodzie zeby zrobić swoją playliste.

 

Na płytce dostajemy WMP. Ze storny iRivera mozemy ściągnąć program do aktualizacji oprogramowania. Byłbym zapomniał. Menu w jezyku polskim jak i w kulku innych językach. Do wyboru, do koloru. W opcjach można ustawić alarm (nieprzydatne), jakość nagrywania, godzine czy date. Wszystko czego byśmy nie chcieli.

 

Podsumowując, nie żałuje wydanej kasy bo było warto. Jak dla mnie odtwarzacz syci i nic mi wiecej nie potrzeba. iRiver to iRiver, nie zawiodłem sie.

 

+ duża pojemność

+ wyswietlacz

+ segregacja utworów

+ radio, dyktafon

+ wbudowane aku

+ pad dotykowy

+ jakość dźwięku

 

- wgrywanie przez WMP

- IMO średnie słuchwaki w zestawie

- Micro-drive (czas pracy)

 

 

Jeżeli macie jakieś pytania, chetnie odpowiem.

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Spylon tAK c140 bedzie dobrym wyborem,odtwqrzacze Sandiska są b.dobre.

@GDR Wiadomo ze Iriver jest lepszy od Sandiska.To przecież hiendowy player,ale "prawie głucha" osoba raczej nie powinna aż tak odróżnić tych playerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Szukam ostatnio intensywnie, ale jakoś moje starania spełzają na niczym. Czy jest dostępny na polskim rynku jakiś odtwarzacz mp3 lub mp4 który ma wbudowane 2 głośniczki - oczywiście chciałbym aby dźwięk płynący z tych głośniczków był dobrze słyszalny. Nie chodzi mi o jakieś lipne mp4 z allegro po 150 zł.

 

Pozdrawiam

GreeN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszedł do brata Sandisk Sansa C140 (z radiem). Dość mocno gra, teraz przydałyby się Sennheiser'y mx 300/400, by zastąpić te pokraczne pchełkowate płody, grające nijak.

 

BTW sam sobie chyba kupię jakąś mp3, może jakiegoś Irivera, bo się nakręciłem ;).

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy prawie głucha osoba wyczuje różnice w jakości dźwięku pomiędzy iRiverem T10 i Sansą c140 ?

na dobrych słuchawkach z pewnością da się odczuć różnicę (np dołączane do irivera), iRiver jest dynamiczny, czysty, SRS 2 robi swoje.

 

do tego szybkość działania irivera... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, przeszukiwalem temat ale nic nie znalazlem :)

chce kupic dziewczynie swojej odtwarzacz mp3. teraz we wroc otwieraja nowy sklep i jest Sandisk Sansa c140 1GB za 79zl to w sumie mega tanio, mysle ze jak dla niej starczy, ale nie wiem czy to nie jest jakies mega gowno. Co wy na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, przeszukiwalem temat ale nic nie znalazlem :)

chce kupic dziewczynie swojej odtwarzacz mp3. teraz we wroc otwieraja nowy sklep i jest Sandisk Sansa c140 1GB za 79zl to w sumie mega tanio, mysle ze jak dla niej starczy, ale nie wiem czy to nie jest jakies mega gowno. Co wy na to?

Patrząc na cenę, jakość i wady opłaca się :) Do tego jakieś słuchawki fajnie i będzie git :D

Ten Sandisk daje rade

 

Gdzie masz Sanse ta taka cenę ?:>

Edytowane przez slasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chce kupic odtwarzac do ok 300-600zł. Mam kilka modeli za oku ale nie wiem, który bedzie najlepszy.

1. Sansa C250

2. Sansa E250

3. Iriver X20

4. Samsung YP-Z5

5. Samsung YP-T9JQ

6. mpio FY800

7. jakieś Wasze propozycje

 

C250 i E250 podobno mają to samo w środku. Czy to prawda? Nie mogę nigdzie znaleźc informacji o mocy wyjściowej w samsungach.

Zależy mi głównie na jakości odtwarzania. Jakie słuchawki byście polecili (np jakieś Sennheiser) prównywalne do EP-630 bo coś nie lubie tej firmy.

Z góry dzięki.

Edytowane przez dumnyguzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na cenę, jakość i wady opłaca się :) Do tego jakieś słuchawki fajnie i będzie git :D

Ten Sandisk daje rade

 

Gdzie masz Sanse ta taka cenę ?:>

w nowej galeri we wrocku ma byc saturn i tam ma byc wlasnie w takiej cenie

 

@Spylon - sluchawki beda inne :) to wiadomo, nigdy nie daja dobrych sluchawek w takich zestawach, moje sluchawki kosztowaly wiecej niz ten caly odtwarzacz hehe

 

dzieki za odpowiedzi B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam opłaca sie kupić ipoda shuffle 512 mb (jeden z tych pierwszych, wąski, bialy bez ekranu) za 100 zł ?? ofc. wszystko co bylo w standardzie jest... czy lepiej już kupić Sanse m240 ?

Edytowane przez Tymin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...