Skocz do zawartości
sebasw

Odtwarzacze mp3

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, świetnie.

Po prostu w instrukcji coś tam piszą, że player może krócej trzymać ponieważ jest mniejszy prąd ładowania z USB kompa.

Ale wyjaśniło się i widocznie jest to naciąganie na oryginalny gadżet :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, mniejszy prąd ładowania... Do tej pory słyszałem tylko o przypadkach, w których przy za małym prądzie (słabe ładowarki, lap z włączonym oszczędzaniem energii) podłączony Clip pokazywał wygaszacz z logiem Sandiska, ale wskaźnik baterii nie ruszał się, a bateria się w ogóle nie ładowała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mi siadł mój stary mpio 1GB. Znaczy komp widzi go jako dysk i wszystko gra, ale samodzielnie jako mp3 już odpalić nie chce. Przypuszczam, że wywalił jakiś układ, bo czasem pojawią się jakieś badziewia na ekraniku i off.

 

Przyszedł więc czas na coś nowego. Specjalnie wymagający nie jestem. Szukam czegoś do 100zł co w miarę sensownie gra. Im mniej bajerów i dupereli dodatkowych tym lepiej. Z tego co przeczytałem, to najlepszym wyborem jest Sansa CLIP.

 

EDIT: Hmm... poszukałem, poczytałem... Sansa CLIP 2GB za 104zł wydaje się być najlepszym wyborem. Kiszka tylko z tym aku wbudowanym. Jak wybieram się gdzieś rowerem w tripa albo jadę gdzieś dalej, to nie zawsze mam ze sobą lapka żeby sobie podładować player...

Edytowane przez Szawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Clip'a. Wszystko fajnie tylko... Mam SP3, windows wcale nie widział odtwarzacza. Dobra... downgrade do SP2. Teraz słyszę dźwięk i sobie go wykrywa, ale nadal nie pokazuje urządzenia tylko pluje się o sterowniki. Do tego po podpięciu na ekraniku pojawia się napis "Podłączone" ale wcale go nie ładuje. Jak na pierwsze wrażenie to jestem załamany zakupem.

 

Jakie sterowniki do jasnej ciasnej? Na płycie dodają tylko pdf z instrukcją a na stronie też nic poza updaterem nie widzę.

Edytowane przez Szawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że nawet się NIE ładuje.

EDIT: problem rozwiązany. chodziło o wmp 10. miałem 9, z racji, ze nie uznaje wmp jako odtwarzacza i go nie aktualizowałem. po instalacji wmp 10 wykrył playera. Osobiście bardzo nie podoba mi się uzależnienie od kiepskiego programu M$. ;/

Edytowane przez Szawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz gdy już wszystko się zaktualizowało i wgrało nowy soft, potwierdzam, że CLIP to naprawdę dobry player i ładnie gra. Mimo, że za niego przepłaciłem. ;) Jednak niepotrzebny niesmak pierwszego wrażenia pozostał, a szkoda.

Edytowane przez Szawel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

parę szybkich pytań:

 

1) jak się prezentuje jakość odbiornik FM w odtwarzaczach MP3. kumam ze odtwarzacz odtwarzaczowi nie równy, ale czy generalnie można liczyć bezproblemowy odbiór/wyszukiwanie stacji? czy to ma ręce i nogi, czy jest to tylko chwyt marketingowy?

 

2) "antena w słuchawkach" = każde zwykłe słuchawki robią za antenę?

 

3) jak wygląda żywotność akumulatorków w odtwarzaczach. coraz ciężej dorwać odtwarzać na AAA wnioskuje z tego, że raczej nie jest to problematyczne? czy po 1-2 latach użytkowania odtwarzacza bateria trzyma choć 50% tego co na początku?

 

w oko wpadły mi te 2 modele:

http://www.allegro.pl/item419775116_sandis..._wyprzedaz.html

http://www.allegro.pl/item419775742_sandis..._wyprzedaz.html

 

4) czy do c240 można upchnąć kartę większą niż 1gb?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Nie jest źle z odbiorem, zwłaszcza w mieście. Ten ajpopularniejsze ogólnopolskie można najczęściej bez problemu złapać.

2. Większość nadaje się do tego.

3. Akumulatory wytrzymują przeciętnie 10-20h ciągłego grania. Po roku nic nie powinno się zminić, po 2 latach nie mam pojęcia.

 

Co do playerków, odpuść sobie te 2 - są to starsze konstrukcje SanDiska. Poczytaj sobie o Sansie Clip i Fuze.

 

4. Można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuze konkretnie przekracza mój budżet, clip tylko nieznacznie, ale muszę mieć konkretne przesłanki, aby go nadwyrężyć :wink:

 

szukam czegoś nowego z FM. min 2gb. ~100 PLN, więc c240 wypada całkiem przyzwoicie. specjalnym audiofilem nie jestem, w tej chwili mam creative "star academy" i mi "starcza" dlatego rozglądam się raczej za tańszymi modelami. w oko wpadło mi jeszcze to:

http://www.allegro.pl/item415395995_mp3_pe...zarny_w_wa.html ale jakoś nie wzbudza mojego zaufania.

 

Znane problemy

- Przy włożonej karcie microSD uruchamianie odtwarzacza trwa długo.

o jakim czasie mówimy? sekundy, minuty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pentagrama omijaj szerokim łukiem. Clipa 4GB ostatnio na mp3store dało rade za 89zł wyrwać i szykują się do kolejnego zamówienia. c200 jeżeli byś trafił V2 to by było dobrze, bo jest na tych samych podzespołach co Clip / Fuze. Starsza wersja jest taka sobie. Co do czasu uruchamiania, jeżeli mnie pamięć nie myli to karta potrafiła nawet do 0,5h wydłużyć czas indeksowania bazy plików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Clipa 4GB ostatnio na mp3store dało rade za 89zł wyrwać i szykują się do kolejnego zamówienia.

89zł? mowa o "zbiorowym zamówieniu"? zapoznam się z tematem.

 

Co do czasu uruchamiania, jeżeli mnie pamięć nie myli to karta potrafiła nawet do 0,5h wydłużyć czas indeksowania bazy plików.

hm. to trochę przesada. na V2 tak samo długo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

h mi się pomyliło z min. Trwa około 30s. Sorki za pomyłkę :oops:

 

Co do Clipa, chodiło mi o to "zbiorowe zamówienie".

 

 

 

Na przyszłoś - ja z tym zamówieniem na Clipy nie mam nic wspólnego - wszelkie informacje i pytania są tutaj > http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=36842

Edytowane przez YogiCK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisałeś, że starsze wersje c240 były "takie sobie". masz na myśli "całokształt", czy jakość dźwięku/wykonanie?

jak rozpoznać V2? tylko na podstawie softu?

minusy karty sd objawiają się wyłącznie przy długi uruchamianie? po załadowaniu plików wszystko śmiga jak w przypadku bez karty?

 

 

nie wiem czemu uparłem się na sandiska, ale chyba dla tego, że w tej cenie nie widzę nic konkurencyjnego. musiał bym zrezygnować, albo z pojemności, albo radia, a na tym najbardziej mi zależy :/

 

może jesteś wstanie polecić coś w moim przedziale cenowym? narazie rozpatruje c240 oraz clipa 2gb //na 4gb z mp3store się raczej nie załapię//

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakość dźwięku w Clipie / Fuze jest lepsza niż w c200/e200 i wcześniejszych playerkach. Teoretycznie V2 gra identycznie jak Clip / Fuze bo ma te same bebechy ale nikt jeszcze tego nie potwierdził. Playerki V2 można rozpoznać po oznaczeniu V2 na obudowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma jakość dźwięku sany clip/fuze do iRivera ?? jestem audiofilem i się otwarcie do tego przyznaję ;) . Chcę małego playera, a wszystkie nowe iRivery są ogromne :blink: . No i wolałbym się uwolnić od aku+ładowarka, choć nie jest to priorytetm. potrzebuję więcej pamięci (aktualnie mam 1gb i jest to dużo za mało), i żeby był mały, nie te wszystkie nowe iRivery.... No i czy sansa ma obsługę folderów? jedni mówią tak, inni nie :huh:

 

edit: jak będzie spełniał wszystkie wymagania to rozważę każdą propozycję cenową ;P

Edytowane przez Kaaban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Clip Fuze są porównywalne do Irivera T60, niektórzy nawet twierdzą że grają trochę lepiej od niego. Co do obsługi folderów, to SanDiski je obsługują w tym sensie że możesz wrzucać pliki do różnych folderów, podfolderów i wszystkie będą widoczne w odtwarzaczu. Nie są one jednak segregowane wg położenia ich w folderze, tylko wg tagów - jest podział na Artysta, Album itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie: Co sądzicie o Sandisk Sansa Fuze? Miał ktoś styczność z tym odtwarzaczem?

witam. od ok 2-3 tygodni posiadam czarny 2gb, nie mam zastrzezen (od czasu dokupienia sluchawek bo standardowe to dno). moge polecic panasonic rp-hje200, izolacja wbrew ostrzezeniom dobra, dzwiek w polaczeniu z fuzem boski. co do samego fuze'a. wyglada fajnie, elegancko, niemal jak zestaw z czarna e51;) jest cieniutki, w spodniach niemal niewyczuwalny. obsluga bezwzrokowa bezproblemowa. jedynie mozna czasem sciszysz co nieco przypadkiem. glosnosc ok (mozliwosc ustawienia w menu na "normalna"/"wysoka" - odkryte kilka dni temu, w standardzie "normalna"). uzywam go wylacznie do muzyki, nie wrzucam zdjec, filmow, wiec nie wypowiem sie. bateria kilka dni kilkugodzinnego sluchania. nie sprawdzalem dokladnie, ale zapowiedziane 20h sluchania muzyki jest na pewno. nie mam wlasnych doswiadczen z karta, albowiem jeszcze nie mam potrzeby zakupu. czytalem ze przy 8gb odswiezanie listy po wgraniu trwa ok 2min nawet, ale robi sie to automatycznie po odlaczeniu od komputera, wiec nie jest w zaden sposob uciazliwe. menu w pierwszej chwili nieco malo czytelne, poruszanie sie bez czytania instrukcji przez kilka chwili stresujace nawet, ale to tylko moja wina - jak do niego dopadlem to instrukcja przestala sie liczyc;)

 

najwazniejsze, czyli dzwiek. zaznaczam, ze nie mam pojecia o fachowych okresleniach, pisze jak czuje;)

w pierwszej kolejnosci, fuze jest czuly na niski bitrate. ponizej 192 ja wylapuje "plywanie" (pomimo chyba kiepskiego sluchu i z uwzglednieniem nieznajomosci kodekow-moze akurat na kiepska mp3 trafilem). generalnie z tego co mam obecnie na sluchawkach to wiekszosc jest vbr i jest dobrze.

sluchalem tego, czego slucham najczesciej plus to, co chcialem potestowac, sprawdzic jak gra, jak fuze z roznymi rodzajami sobie radzi. juz na hje200, w zupelnie cichym pokoju w pustym domu, na pol glosnosci, czasem mocniej, zeby obadac jak i z czym sobie radzi. powtorze sie, sluchawki do wymiany. podaje jako przyklady to co akurat mam na playerku. najwiecej obecnie machine head, fear factory, deftones, killswitch engage, muse, faith no more, a wiec raczej ciezko. co do tego typu muzyki nie mam najmniejszych zastrzezen. nisko jest jak byc powinno, nie za duzo, nie za malo, jest tam, gdzie byc powinien, dodajac potegi brzmieniu, ale nie rozwalajac kawalkow buczeniem. dla mnie w sam raz, tak jak zawsze chcialem, zeby gralo. srednica i gora wyrazne, wszystkie "sciezki" (nie wiem jak to nazwac), czy tez instrumenty mozna latwo wyroznic, nie ma papki, sciany dzwieku, ale tez nie sprawia wrazenia, jakby poszczegolne instrumenty graly osobno i zostaly puszczone razem. nie sa od siebie odseparowane. mozna sie skupic powiedzmy na jednej gitarze i w nia sie wsluchac, podobnie z basem, garami. wokal troszke jakby przed tym wszystkim, wybija sie na przod, ale nic nie psuje. pieknie solowki brzmia, sprawdzone na MH. softy w typie myslovitz, akurat, kult - podobnie, bez zarzutu. kult z instrumentami detymi swietnie brzmi, np "lewe lewe loff". co do elektroniki, to faithless, massive attack itp, troche house'ow (np junior jack, pocker pets,roger sanchez, w zasadzie co mi sie nawinelo), trance'ow (glownie starsze ASOT AvB + dwa kawalki tiesto do piratow z karaibow, adagio w wersjach extended w celach pogladowych) - bez najmniejszych zastrzezen. rowniez bez zlewania sie, gubienia, kolejne wejscia elementow utworu wyrazne, pomimo wielosci nie przytlaczaja, nie mieszaja sie, nie zlewaja, klimat powstaje tak jak powinien, ciarki sa^^, niezaleznie czy mowimy o MA "angel", "teardrop", czy np capetown "proglifter". house jak house, glowa sama zaczyna podrygiwac i po chwili konczyny rowniez ;) z rapu doslownie odrobine, bone thugs'n'harmony, snoop dogga "drop it like it's hot", o.s.t.r. nie slucham tego praktycznie wcale, wiec trudno mi cos wiecej powiedziec, ale wszystko chyba bylo na swoim miejscu (na tyle, na ile znalem sluchane kawalki;)). z klasyki byl ennio morricone "ecstasy of gold", wagner "o fortuna", "bolero" ravela. przy "ecstasy of gold" oczy mi sie zeszklily. po prostu nie do opisania. do tej pory kilka razy tego sluchalem, a to bylo jak cos nowego. i to nie tylko przy klasyce - sluchajac na fuzie kawalkow znanych mi od kilku dobrych lat, "davidian", "none but my own", "blood of the zodiac", "teardrop", "7 words", "bored" poznaje je jakby na nowo. zachwyca bogactwem. naprawde. niestety nie mam porownania, odniesienia, choc sluchania przenosnego zaczynalem od walkmana rodzimej produkcji "Kajtek" jakies 16-17 lat temu, potem kilka innych sie przewinelo, w koncu discman i tu koniec. nastepnie dopiero nokia 5300, ktora przy fuzie brzmi jak dwusuw z trabanta przy V8 z muscle cara. nie mam porownania do innych na rynku, do innych polaczen jesli chodzi o sluchawki. polecam poczytac forum.mp3store.pl, mnostwo informacji tam znajdziesz. dla mnie player 9/10 (gdzie 10 zarezerwowana jest na wypadek gdybym trafil na cos ladniej grajacego, jesli to mozliwe :rolleyes: ). mala recenzja wyszla z tego:) przepraszam za brak polskich liter, postaram sie poprawic jak juz bedzie to mozliwe. mam nadzieje, ze ktos przez to przebrnie i komus sie przyda;) pozdrawiam.

Edytowane przez Mumin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...