/matthew/ Opublikowano 15 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2005 (edytowane) Miałem na początku dysk Seagate 40GB, ale jak czasem robiłem ponowne uruchomienie, to dysk pracował, a monitor się nie włączał. Potem włączyłem tą aplikacje CHKDSK i pokazał mi, że mam jakieś błędy... Potem niby je naprawił, ale nic to nie dało, wciąż one były. Jak przywróciłem obraz partycji za pomocą Ghost'a nie było już błędów, ale podczas ponownego uruchomienia znów pojawiły się błędy. Czasem w windowsie miałem niebieski ekran. Na początku mówił coś o błędach partycji, coś tam z MFT... Pomyślełem, że dysk się zepsuł, więc kupiłem nowy pod SATA. Zainstalowałem wszystko, i po jakimś czasie uruchomiłem go ponownie i tutaj znów to samo :sad: włączam CHKDSK i znów jakieś błędy :mur: Co jest nie tak?? Moja płyta to ASUS P4P800- SE, Procesor P4 2.6 @3.1GHz, 2x512DDR.... Dodam jeszcze, że wszystko zaczęło się w chwili gdy kupiłem pamięci... lecz testowałem je całą noc przy pomocy memtest i nie było żadnych błędów. Proszę pomóżcie Dołączam screen z najnowszego błędu Edytowane 15 Stycznia 2005 przez /matthew/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 15 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2005 Na twoim miejscu sprawdziłbym miernikiem napiecia zasilające dyski, być może zasilacz daje za dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Robiłem już kiedyś pomiary i wszystko było w normie... Przypomniało mi się, że jak nie miałem pamięci, to niechcący włączyłem komputer, i wtedy pierwszy raz zauważyłem, że dysk działa, a monitor się nie odpala.... Czy to może to spowodowało uszkodzenie płyty głównej?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AlexB Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Przypomniało mi się, że jak nie miałem pamięci, to niechcący włączyłem komputer, i wtedy pierwszy raz zauważyłem, że dysk działa, a monitor się nie odpala.... Czy to może to spowodowało uszkodzenie płyty głównej??Odpalenie plyty bez ramu nie powoduje zadnych uszkodzen. Ja bym na Twoim miejscu obnizyl taktowanie na jakis czas i potestowal jak wszystko smiga na defaultowych ustawieniach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stalin90 Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Ja mam inny problem z dyskami, a mianowicie: Wczesniej mialem Seagate 80GB i po tygodniu lub wiecej od formatowania i reinstalu winodws gdy uruchamialem komputer to po 5 minutach bylo slychac cos takiego jakgdyby sie talerze przestawaly krecic, a poźniej sie znow rozkrecaly ale najczesciej komputer sie zawieszal. Myslalem ze to wina dysku wiec teraz mam nowy ten co w podpsie i jest tak samo tylko ze po godzinie pracy tak sie robi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kemot Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 1 - zwolnij proca na to to mu jest dedykowane! 2 - wjmij pamiec którą dokupiłeś i sprawdź jak teraz komp działa. Tak ciężko sprawdzić dwie rzeczy? Załamka :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Ale dawniej miałem też podkręcony procesor i było wszystko dobrze. Dopiero jak włączyłem go bez pamięci to to się pojawiło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek_m73 Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 jak masz podkreconego procka to ustaw wszystko na standardowych ustawieniach bo to moze byc przyczyna wszystkiego. to ze kiedys byl podkrecony i wszystko bylo OK nie znaczy ze taraz musi tez tak byc :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Nie szczególnie jestem przekonany do tego <_< Nie chcę chodzić na niższym zegarze, zwłaszcza, że przymierzam się do wiekszego taktowania. Zobacze jak jeszcze raz mi się to przydarzy to oddam płytę do serwisu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Takie zatrzymywanie i włączanie się dysku na przemian jest objawem szalejącej 12-stki w zasiłce. Wina zasilacza ewidentna. Druga sprawa, że podkrecona magistrala nie ma prawa sprawiać, że pojawiają się FIZYCZNE uszkodzenia dysku, jedynie czego możemy się spodziewać to utrata danych na skutek fixowania kontrolera dyskowego. Uszkodzenia fizyczne pojawiają się na skutek nieprawidłowego zasilania, lub też nieprawidłowych warunków pracy/przechowywania dysku, a w ostateczności wady fabrycznej, co raczej wykluczam przy podobnych objawach kilku zupełnie róznych dysków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Napięcie na 12V mam dobre, ale coś jest ruchome... jak zacząłem mierzyć to wynosiło 12.24, a potem spadało i rosło (nie przekraczając 12.24) min. watrość wynosiła 12.08V. Wydaje mi się, że dawniej miałem mniej więcej stałą wartość. Natomiast w stresie mam 12.14V Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Sprawdź jeszcze +5V, ono zasila elektronikę dysku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 W idle napięcie wynosi 5.09-5.10 a w stresie 5.12 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Jezel imożesz to zwolnij fsb. Problem zniknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek_m73 Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Jezel imożesz to zwolnij fsb. Problem zniknie. 1221788[/snapback] Jak ja to napisalem to stwierdziles ze to niemozliwe ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Bo raczej nie chcę chodzić na niższych zegarach.... Albo lepiej nie będę uruchamiał ponownie komputera :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darksoul Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 jezeli to nie zasilacz (na co w sumie wyglada) i nie wina przekrecenia... to sprawdz wtyczki... jaswego czasu mialem podobny problem w moim serwerze. Po którymśnastym odpięciu i podpięciu rozlużniły się styki we wtyczce i nie zwierała jak nalezy powodujac zawiechy. Dysk skonczyl sie tym ze mial sporo Badsektorow i koniec koncow elekronika padla... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 18 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2005 A więc potem sprawdzę wszystkie kabelki i wtyczki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 18 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2005 Znów pojawił się kłopot... Miałem niebieski ekran i błąd z plikiem "stream.sys" niby system zrzucał fizyczna pamięć na dysk twardy. Potem jak zresetrowałem to na ekranie POST komputer wstrzymał się na jakąś 1 sekundę, po czym uruchomił system. Młączyłem chkdsk i mam znów błędy na dysku... Potem jak już się uruchomił cały system, włączyło się raportowanie błędów- wysłałem go i otworzyła mi się strona http://oca.microsoft.com/en/response.aspx?...17208a84&SID=10 Załączyłbym screen, ale jest jakieś głupie ograniczenie i nie mogę zamieścić 45kB zdjęcia :angry: ... Wie ktoś jak mogę je umieścić?? Wracając do tematu, może po prostu dam sprzęt do serwisu w ramach gwarancji i niech oni się z nim męczą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 18 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2005 Jak mial niebieski ekran to na bank przekrecony proc. Podobne efekty sa na lanparty. Boot disk error i basta. Moze twoja plyta zaczyna umierac i nie wyrabia po o/c? Proc rowniez. Ewentualnie jeszcze memtest / goldmemory a DOPIERO potem szukamy dalej przyczyny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kemot Opublikowano 18 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2005 Żyło i umarło. Jak nie chcesz mniejszych szybkości, to poprostu zmień proca i tyle. Dziwię się że do Ciebie to nie dociera. ZWOLNIJ FSB! Z malucha nie zrobisz F1! PS: No... chyba że chcesz się męczyć - Twoja wola. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koleszka Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2005 Wracając do tematu, może po prostu dam sprzęt do serwisu w ramach gwarancji i niech oni się z nim męczą... Oddasz im podkreconego kompa :blink: ?? :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2005 Już zwolniłem trochę FSB, teraz chodzę na 2.9GHz, czyli na 145, a pamięciach 181.3MHz :angry: Zobaczymy czy to coś da, choć nie jestem coś przekonany, bo od bardzo dawna chodziłem na takich częstotliwościach, ale jeżeli to ma mi zagwarantować stabilną prace... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2005 To chyba rzczej nie za wysokie FSB... coś dziwnie się znów komp zachowywał, a mianowicie Nero przestał odpowiadać, a na dodatek nie mogłem go wyłączyć z konsoli.... więc zresotowałem dysk, a potem wpisałem chkdsk i mam błędy systemu plików.... Zaraz szlag mnie trafi, czasem pracuję, gram cały dzień i jest wszystko ok, a czasem po 30 min. mam jakieś kłopoty. Ale co to może być?? No chyba tylko płyta pozostaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 19 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2005 Moze masz czestotliwosc PCI ustawiona za wysoko? Twoja plyta powinna miec blokade, ale kto wie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 21 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2005 Przecież już wielokrotnie pisałem, że mam włączoną blokadę PCI/AGP Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 Znów mam taki sam problem....ale nie robime ponownych uruchomień i komp nie zachowywał się tak jak to wcześniej opisałem. Wciąż robią mi się te przeklęte dziury w MFT (coś tam z systemem plików)... Dlaczego tak jest?? Jak mogę temu zapobiec?? Pomóżcie proszę :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...