magx2k Opublikowano 21 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2005 Używałem NortonaAV 2004 bo dostałem wersję na 6 miesiecy do płyty głownej o dziwo dziad jeden nie portafił wykryć 2 trojanów które miałem w systemie zaraz po instalacji darmowego AVAST'a wykrył mi owe dwa trojany :) Polecam tego antyvira http://www.avast.com/eng/down_home.html oczywiście wersja PL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 21 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2005 heh stefe :D po pierwsze nie ucze w szkole tylko jestem odpowiedzialny za sprawnosc sprzetu, zakupy sprzetu i oprogramowania no i servery (linux i nowell) Bo nauczyciele w szkolach na ogol maja pojecie jedynie co to jest word pascal i nic poza tym. I nie pisz mi nic o obrazaniu bo sam obrazasz ludzi popatrz na swoje posty :P - Wlasnie na takiego mi wygladasz - "30 lat, 11 lat z komputerami - co wy smarkacze mozecie wiedziec" - moj ulubiuny typ komputerowca "wszystkowiedzacy najlepiej" Jak widac jestem taki niereformowalnym gosciem co pisze bzdury ze mu antywir niepotrzebny i sie nie zna ale twoje posty nie spowoduja ze takowy sobie zainstaluje - i co zrobisz ? bedziesz musial jakos z tym zyc !!! Wiec na przyszlosc mniej nerwow i troche wiecej tolerancji dla tych bladzacych owieczek bez antyvirow w kompach ... Ale jak bys jeszcze nie zauwazyl to w moim poscie polecilem pccilina :P A w tym miejscu chce takze polecic Clamav pod linuxa - dobrze wspolpracuje z amavisd new. Mam w pracy takie trio na servq spamassasin +clamav+amavisdnew i zadne spamy ani virusy nie maja szans przedostac sie na skrzynke ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stiff75 Opublikowano 21 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2005 I nie pisz mi nic o obrazaniu bo sam obrazasz ludzi popatrz na swoje posty :Pi czym Cie obrazilem? tym, ze napisalem, ze piszesz bzdetki? czy tym, ze napisalem, ze to co piszesz jest nie na temat? - Wlasnie na takiego mi wygladasz - "30 lat, 11 lat z komputerami - co wy smarkacze mozecie wiedziec" - moj ulubiuny typ komputerowca "wszystkowiedzacy najlepiej"skad wiesz w jakim stopniu znam sie na tym i kim jestem? skad wiesz jakie mam wyksztalcenie? szybko oceniasz ludzi.. ich stan wiedzy itp. Jak widac jestem taki niereformowalnym gosciem co pisze bzdury ze mu antywir niepotrzebny i sie nie zna ale twoje posty nie spowoduja ze takowy sobie zainstaluje - i co zrobisz ? bedziesz musial jakos z tym zyc !!!ty naprawde masz problem ze zrozumieniem slowa pisanego... mi nie chodzi o to zebys sobie cos tam instalowal, tylko zebys nie pisal bzdetow nie na temat. przeczyta to ktos, kto zaczyna przygode z kompami i internetem i jeszcze gotoów uwierzyc w to co piszesz. poza tym sadzac po tym, co napisales na pocztaku... co tam robisz ze "swoimi" komputerkami powinienes miec pojecie o tym... a po tym wnosze, ze nikle. Wiec na przyszlosc mniej nerwow i troche wiecej tolerancji dla tych bladzacych owieczek bez antyvirow w kompach ...osobiscie nie podszedlem do tego nawet minimum emocjonalnie, ale jaka tolerancja... chlopie piszesz nie na temat, to jest tema o antywirysach, nie o ich braku. Ale jak bys jeszcze nie zauwazyl to w moim poscie polecilem pccilina :Pzauwazylem, jedyne zdanie na temat w twoich wypowiedziach w tym watku. A w tym miejscu chce takze polecic Clamavten antywir dziala tez pod windows, podobno jest skuteczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 21 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2005 IGI, stefe, co to, czat onetu :?: :evil: Przenieście się na GG, PW, czy co tam sobie chcecie. Nie śmiećcie mi tu. Bez OT proszę, bo polecą procenty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plobek Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 (edytowane) a co ma demokracja do bzdurzenia? a tak dodam, jak nie instalujesz programow antywirosowych pewnie nawet nie wiesz o trojanach siedzacych w twoim kompie. siejesz pewnie na lewo i prawo syfem ze swojej maszynki. 1227389[/snapback] Nie mam antywira i jakoś wirusów też nie mam na kompie, ani trojanów. Specjalnie dla ciebie (poswiecilem sie i zainstalowalem) przeskanowałem kompa AVG, Stinger'em a potem AVAST'em. I żadnego syfu na kompie nie mam. Jest czyściutki. Dorzuciłem jeszcze skan Ad-aware i tym nowym programem od Microsoftu i tez "robaków" ani widu, ani słychu. Zapewniam, Cie (pana ? sic), że nie wchodze tylko na onet. Ze stronek porno nie korzystam (mam moja kochaną kobietkę :) ), no dobra będe szczery pare razy wszedłem, ale żeby popatrzeć na jakieś arty, a nie hard. (to nie spowiedź :P ) Także ja mam swoje zdanie i kropka. Znam takich, co mają przeróżne antywirusy, ale systemy i tak mają zasyfione, że głowa boli. ..."30 lat, 11 lat z komputerami - co wy smarkacze mozecie wiedziec" - moj ulubiuny typ komputerowca "wszystkowiedzacy najlepiej"...Zgadzam się całkowicie z IGI Najlepszy informatyk to taki, ktory na zadane pytanie: "Co umiesz?", odpowiada: "Ja się na niczym nie znam.", a nie chwali się jaki to on super nie jest. Ale jak sie weźmie do roboty, a nie gadania, to efekty widać. Edytowane 22 Stycznia 2005 przez plobek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stiff75 Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 Nie mam antywira i [...]bla, bla, bla... a teraz mnie karajcie tymi punktami EOT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plobek Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 bla, bla, bla... a teraz mnie karajcie tymi punktami EOT 1229069[/snapback] Widać, że odpowiedź na poziomie dorosłego człowieka ( Ty masz 30 ja 19 i jakoś nie atakuje nikogo na lewo czy prawo bo ma inne zdanie). Widać, że według ciebie nikt nie może mieć innego zdania od twojego bo jest zły. Nie dziwie się, że nas kraj tak wygląda, jak władają nim tacy ludzi jak :( . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magx2k Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 Są tacy co to nigdy virusa nie złapali sąi tacy co im przez kilka lat kopm nie zaliczył zwiuchy owszem ,widać jedni i drudzy używają swych komputerów 30 minut per day bez dostępu do neta ;) i tylko w Wordzie ewentualnie w tle muza z winamp takim to sie nic nie zepsuje i nie zainfekuje ,bo niby jak ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plobek Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 (edytowane) Są tacy co to nigdy virusa nie złapali sąi tacy co im przez kilka lat kopm nie zaliczył zwiuchy owszem ,widać jedni i drudzy używają swych komputerów 30 minut per day bez dostępu do neta ;) i tylko w Wordzie ewentualnie w tle muza z winamp takim to sie nic nie zepsuje i nie zainfekuje ,bo niby jak ??? 1229340[/snapback] Jeżeli to bylo "picie" do mnie, to sie grubo mylisz. komputer chodzi mi niemal 24 godziny na dobe ( srednio po 18), a jak już powiedziałem robie wiele rzeczy. Napewno tylko nie slucham muzy z winampa (mam foobar'a :P ) i pisze w Wordzie. Wirusy owszem były u mnie kidys, ale jak już mówiłem i mówie, teraz nie mam żadnego juz od 2 lat. A żeby nie odbiegac od tematu (bo niektórzy strasznie nietolerancyjni) to powiem, ze polecam AVG. Jak jeszcze korzystałem z antywirusów to właśnie tego używałem i się spisywał nawet nawet. Duży plus, to to, że jest za darmo. Acha jeszcze dodam, że pełno wirusów łapałem właśnie gdy nie miałem neta. Jak ktoś przynosił swoją płyte z zasyfionego systemu to sie nie dziwie. :] Pozdrowienia dla zapatrzonych w siebie ;) Edytowane 22 Stycznia 2005 przez plobek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xavras Wyżryn Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 Z darmowych Avast i PC Cillin dołączany do niektórych MoBo. Chociaż przy tym drugim miałem czasem problemy z aktualizacją. Wg mnie antywir się przydaje i dziwie się, że ludzie którzy od dawna mają do czynienia z komputerami sądzą inaczej. A dyskusja o tym czy ktoś wchodzi na stronki z babeczkami czy nie to wg mnie dziecinada. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 (edytowane) Z darmowych Avast i PC Cillin dołączany do niektórych MoBo. Chociaż przy tym drugim miałem czasem problemy z aktualizacją. Wg mnie antywir się przydaje i dziwie się, że ludzie którzy od dawna mają do czynienia z komputerami sądzą inaczej. A dyskusja o tym czy ktoś wchodzi na stronki z babeczkami czy nie to wg mnie dziecinada. 1229535[/snapback] Owszem przydaje sie, ale nie kazdemu jest potrzebny. Ja w domu mam 2 komputery i aktualnie na zadnym nie mam zainstlowanego antywirusa. Jeden dziala w oparciu o Linuxa jako desktop z ktorego normalnie korzystam po kilka(nascie) godzin dziennie i ten komputer (firewall znajduje sie na tym kompie) udostepnia internet do drugiego, na ktorym mam zainstalowanego Windowsa XP aktualnie z SP2 (zadnych dodatkowych smieci z windows update), wczesniej bez zadnych aktualizacji. Na komputerze z Windowsem nie mam zadnego zabezpieczenia poza search&destroy i wirusow nie zauwazylem juz od ponad 2 lat. Kiedys mialem tam Nortona, ale ze wzgledu na jego zasobozernosci wywalilem. Pozniej przez niecaly tydzien utrzymywal sie MKS, a teraz mam swiety spokoj. Edytowane 22 Stycznia 2005 przez KrzychuG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plobek Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 Owszem przydaje sie, ale nie kazdemu jest potrzebny. Ja w domu mam 2 komputery i aktualnie na zadnym nie mam zainstlowanego antywirusa. Jeden dziala w oparciu o Linuxa jako desktop z ktorego normalnie korzystam po kilka(nascie) godzin dziennie i ten komputer (firewall znajduje sie na tym kompie) udostepnia internet do drugiego, na ktorym mam zainstalowanego Windowsa XP aktualnie z SP2 (zadnych dodatkowych smieci z windows update), wczesniej bez zadnych aktualizacji. Na komputerze z Windowsem nie mam zadnego zabezpieczenia poza search&destroy i wirusow nie zauwazylem juz od ponad 2 lat. Kiedys mialem tam Nortona, ale ze wzgledu na jego zasobozernosci wywalilem. Pozniej przez niecaly tydzien utrzymywal sie MKS, a teraz mam swiety spokoj. 1229791[/snapback] No widzisz, też nie korzystasz z antywirusa i rzyjesz, ale niektórym tu to bardzo nie odpowiada i chcą wprowadzić swoja własną ideologi :P . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magx2k Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 (edytowane) KrzychuG Ty jakiś dziwny jesteś , bez antyvirusa ?? pewnie też nie pijesz ,nie palisz i nie uprawiasz sexu ;) Pożegluj więcej po necie to zobaczysz że AntyVir potrzebny ale jak odwiedzasz tylko Bezpieczne strony to mozesz sobie go odpuścić nie ma jak bezpieczne strony policji i Microsoftu heh co za świat Edytowane 22 Stycznia 2005 przez magx2k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 22 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2005 (edytowane) KrzychuG Ty jakiś dziwny jesteś , bez antyvirusa ?? pewnie też nie pijesz ,nie palisz i nie uprawiasz sexu ;) Pożegluj więcej po necie to zobaczysz że AntyVir potrzebny ale jak odwiedzasz tylko Bezpieczne strony to mozesz sobie go odpuścić nie ma jak bezpieczne strony policji i Microsoftu heh co za świat 1229939[/snapback] Pewnie ze jestem dziwny. Wszyscy mi to mowia, ale nie ma to zadnego zwiazku z tym czy uzywam antywirusa czy tez nie. Jesli chodzi o strony, ktore przegladam to na Linuxie nie straszne mi poki co zadne. Ilosc wirusow dla Linuxa jest znikoma, a ten z Windowsa i tak nie maja prawa dzialac. Jesli chodzi o drugi komputer to korzysta z niego siostra (glownie gg i jakies stronki dla nastolatek, zadnych p2p, panienek itp) znajomy, ktory z kolei wykorzystuje tamten komputer do pisania prac w Wordzie, sciagania obrazkow z netu czy gg oraz rodzice, ktorzy skupiaja sie glownie na przeladaniu normalnych (zeby nie bylo ;)) stronek. Nie zapominaj, ze stronki z panienkami czy tez raczej z konkretnymi wyrazami w adresie mozna przyblokowac Jest to kwestia wykorzystania komputera. Jesli ktos bardzo chce to i najlepszy antywirus mu nie pomoze. Wystarczy popatrzec jak wyglada system w szkolach. Np. w tej, gdzie aktualnie mam (nie)przyjemnosc chodzic na systemach operacyjnych mamy mozliwosci korzystania z 3 roznych systemow zainstowanych na tym samym dysku. Linux (Aurox) dziala bez zadnych problemow, Windows XP juz dzien po instalacji (nie ma zadnych zabezpieczen) lapie tyle wirusow, ze trudno z niego korzystac. Po tygodniu trzeba system przywracac za pomoca ghosta. Windows 98 utrzymuje sie dluzej niz XP, gora 2 tygodnie. I czego to zasluga? Uzytkownikow, ktorzy na wlasne zyczenie "wprowadzaja" wirusy poprzez sciaganie wszystkiego czego popadnie, przegladanie wiadomych stronek itp. Co gorsze, w te ferie czeka mnie doprowadzenie tych komputerow do takiego stanu, aby przezyly jak najdluzej, a to w tym przypadku bedzie wiazalo sie ze znalezieniem i poprawna konfiguracja jakiegos darmowego firewalla oraz darmowego, skutecznego i mozliwie trudnego do wylaczenia antywirusa, wszystko dla dobra uczniow ;) Edytowane 22 Stycznia 2005 przez KrzychuG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soprano33 Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 ja nie używam żadnego antywirusa i żyje....od czasu do czasu przeskanuje skanerem online na mksie i znajdzie mi góra z 2 trojany a komp chodzi 12 godzin dziennie i ca ły czas połczany z netem!!1 nortona to wyrzuciłem z10 miesięcy temu bo spowalnia kompa na maxa i poza tym to wielkie [ciach!]o....zainstaluj sobie firewalla i to wystarczy!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulo Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 Jak firewall może chronić przed wirusami ? Jakaś dziwna "teoria" w tym topicu powstała. Ściągasz plik i ... echo. Dalej nie wiesz czy plik jest "czysty". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 paulo, a ja się tak jeszcze zastanawiam nad tym: "Nie mam antywira i jakoś wirusów też nie mam na kompie, ani trojanów." Ciekawe nie? Ja nie wiem, ale nadal sam nie potrafie wyszukiwać wirusów na dysku bez pomocy programów, ale niektórzy najwyraźniej to potrafią. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulo Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 ... bo mają firewalla. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 .... Ja nie wiem, ale nadal sam nie potrafie wyszukiwać wirusów na dysku bez pomocy programów, ale niektórzy najwyraźniej to potrafią. 1238879[/snapback] [OT mode on] Eeee, nie znasz się i tyle. A wróżki to co? :twisted2: [OT mode off] Pomimo posiadania dwóch firewall'i (hardware'owego i software'owego) mam zainstalowany program antywirusowy i antyspay'owy. Ale i tak im nie wierzę i od czasu do czasu skanuję kompa antywirami on-line'owymi. Tak na wszelki wypadek. I odpukać lecę na systemie ponad dwa lata, bez konieczności reinstalki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 paulo, a ja się tak jeszcze zastanawiam nad tym: "Nie mam antywira i jakoś wirusów też nie mam na kompie, ani trojanów." Ciekawe nie? Ja nie wiem, ale nadal sam nie potrafie wyszukiwać wirusów na dysku bez pomocy programów, ale niektórzy najwyraźniej to potrafią. 1238879[/snapback] Jak dla mnie odpowiedz jest prosta. Od czasu do czasu przejade jakims skaneem online i upewniam sie o braku wirusow. Co ciekawe taki system bez antywirusa dzialal u mnie bardzo dobrze przez rok czasu. Problemy zaczely sie w momencie instalacji Norton AV 2005 i w ostatecznosci doprowadzily do reinstalacji. Teraz jade juz ponad miesiac na tym, co opisalem wyzej, poki co czysciutko :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 Tylo ze jak już będziesz miał jakieś wirusy to skaner online i tak nic może nie wykryc bo go wirus moze ładnie zmodyfikować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plobek Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 Tylo ze jak już będziesz miał jakieś wirusy to skaner online i tak nic może nie wykryc bo go wirus moze ładnie zmodyfikować. 1238913[/snapback] Podobnie jak i normalny antywir. Kolega jechał kiedyś na nortonie bodajże 2003, ale system muliło niemiłosiernie (oczyiwscie nie z winy nortona). Przeskanował kompa Stinger'em i znalazło wirusa. Więc co się stało z nortonem, że przepuścil wira, co mały antywirusik mu dał rade??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 27 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2005 Tylo ze jak już będziesz miał jakieś wirusy to skaner online i tak nic może nie wykryc bo go wirus moze ładnie zmodyfikować. 1238913[/snapback] Mam wieksze szanse na to, ze skaner online cos znajdzie niz na to, ze wirus umozliwi odpalenie programu antywirusowego. Nie zapominaj tez, ze jest mozliwosc odpalenia systemu bezposrednio z plyty (cos w stylu Windows PE), w ktorym to mozna odpalic sobie net i ladnie przeskanowac dysk nie martiwac sie o dzialajace gdzies w tle wirusy. Co ciekawe mialem juz taki przypadek, jakis wirus byl na tyle sprytny, ze nie pozwalal na poprawne dzialanie programow antywirusowych blokujac mozliwosc ich odpalenia. Co prawda bylo to dawno, wtedy nawet internetu nie mialem. Pamietam, ze wtedy rozwiazalem to odpalajac skaner nortona spod dosu (navxd) ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lupierz Opublikowano 9 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2005 Hmm, ciężkie pytanie ale powiem w prost - nie ma złotego środka. Sam używam NIS 2003 lub NIS 2004 wsparte odrobaczaczami AD-Aware SE i NoAdware 3.0, czasem MKs_Vir on line. Jeśli chodzi o Pandę to mam mieszane uczucia. Miałem ostatnio sytuację kiedy orginalna Panda twierdziła że wszystko jest na 200% OK a AD-Aware wywaliło ich ponad 100. Więc sam rozumiesz .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulo Opublikowano 9 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2005 Jeśli chodzi o Pandę to mam mieszane uczucia. Panda twierdziła że wszystko jest na 200% OK a AD-Aware wywaliło ich ponad 100. 1266127[/snapback] Panda szuka wirusów, a Ad-Aware szuka spyware. Nie rozumiem Twojego zdziwienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vangug Opublikowano 16 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2005 (edytowane) Ja używam Symantec Corporate 9.0 O wiele szybszy od zwykłego NAV 2005. Chodzi na win2003, stabilny szybki. Jak ktos ma LAN to jeden komp może uaktualniać bazy AV na pozostałych. Pełna wygoda. Używałem już wielu AV, właśnie po lekturze różnych for internetowych. Tak żeby prztestować i zawsze wracam do Symantec Corporate. Wiele osób zachwyca się NOD32, ja wam powiem że to niestety kupa... To fakt że jest szybki i dużo wykrywa... ale aż za dużo! Niestety NOD32 jest czasami aż nadto 'wrażliwy' Ja siebie i sieć chronię tak: Symantec AntiVirus Corporate 9.0 [AV] - w całym LAN-ie to jest zainstalowane, serwer uaktualnia inne kompy :D Agnitum Outpost Firewall, na niektórych kompach Sygate Personal Firewall Pro [firewall] Spybot Search&Destroy [program skanujący pod kątem spyware - darmowy] SpywareBlaster [darmowy program uniemożliwiający instalacje spyware/adware] NIE UŻYWAM Internet Explorera ! MOZILLA FIREFOX to w moim LAN-ie jedyna używana/zalecana przeglądarka ! Wszystkie te programy są uaktualniane codziennie. Dodatkowo co 2 tygodnie Symantec AV robi skan dysków i tego samego dnia włącza się skaner Spybot-a! Pomijam fakt że router przez który idzie sieć ma wbudowanego firewalla :) Wynik? ZERO wirusów w całej sieci! ZERO spyware ! ZERO adware! Jak ktoś chce to nawet ZERO bannerów reklamowych [OutpostFirewall] Wydajność kompów w normie - taki konfig nie muli - sprawdzone :) B) :D :rolleyes: I jestem z siebie choooleeernie zadoooowolony :D Pozdrawiam P.S. A nie dodałem że MKS to już jest mega-kupa. Totalna porażka. Już lepiej darmowy Avast ;) Edytowane 16 Lutego 2005 przez vangug Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JTR Opublikowano 16 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2005 Tjaaaa... jeszcze rok temu używałem antywira..obciążał mi kompa...aktualizował się...w sumie GÓW** robił...no to go usunąłem...i nie mam zadnych problemów...raz w tyg przejade adawarem i tyle...no czasem złapie trojana,ale to sama przyjemność-przynjamniej czegoś się człowiek nauczy podczas ich usuwania...jak masz SP2 i wszytskie łatki to nie ma bata-niczym się nie zarazisz...chyba że jetseś porno maniakiem...ale wtedy nie nadążysz z usuwaniem dialerów,wirków,trojanów...pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gatorade Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2005 przecierz iedlugo go zaj**** w ciagu roku moglem reinstalowac winde z 30x bo jeb***** norton puszczal wirusy (mowie o 2005) jak przeskanowalem nim kompa to nic nie znalazl a jak przeskanowalem panda online to znalazla 43!!!! przecierz norton nie jest noc warty!!!!! podkreslam ze mam latki (wszystkie)do win xp oprocz service packow + najnowsza baza wirow do nort-shita... a wiec jakiego mi antywira polecacie?? bo norton znowu zje*** sprawe iz now mi sie cos porabalo..... komp ledwo chodzi.... net uuuu tu n/c myslalem nad panda ale czy ona ma firewalla???? aha i tak na marginesie wiem wiem uzywam tylko 1 antywira wiec prosze nie piszcie mi sprawdz to sprawdz tamto tylko podajcie ktory jest najlepsiejszy :P 1219418[/snapback] Ja używam MKS VIR bardzo dobry program naprawde ...prosty w obsłudze i szybko wykrywa virusy .Duzo funkcji polecam chlopie :D Mam orginalnego :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolski Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2005 Witam, do wczoraj uzywałem NAV 2004 z najnowszymi bazami wirusów, ale komputer był przymulony. Odinstalowałem więc,postawiłem avasta HE i od razu znalazł mi wirusa i trojana. Dołożyłem tez kerio presonal firewall. pozdrawiam karolski Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s0n1c Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2005 Kaspersky 5 Personal + Opera 7.54 -> Wirusow niet. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...