SGJ Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2005 Ja używam MKS VIR bardzo dobry program naprawde ...prosty w obsłudze i szybko wykrywa virusy .Duzo funkcji polecam chlopie :D Mam orginalnego :lol: 1281369[/snapback] Mi by było szkoda czasu na sciągnięcie pirata tego g....... a co tu mówić o kupnie oryginału. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pegaso Opublikowano 18 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2005 NAV 2004 nieźle mi sypał kompa i puszczał wiry, wtedy używałem Sophosa Antyvirus i działa oki bez problemow, obecnie dostałem do płyty głównej NIS & NAV 2005 i wszystko działa super lepiej niz sie spodziewałem P.S. Za duzo wirów? Wybierz Linuxa ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JTR Opublikowano 18 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2005 Jak bardzo coś chcesz to JA ( :) ) polecam NOD32...swojego czasu podczas jego użytkowania byłem z niego BARDZO zadowolony...pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo70 Opublikowano 27 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2005 Kaspersky Anty-Virus Personal 5.0.227 Pest Patrol + Firewall I problemów z wirusami brak:) Natomiast coś mi się nie chce wierzyć że bez AV cały rok. To raczej niemożliwe, no ale i w totolotka można wygrać. Pozdrawiam all. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slow Opublikowano 27 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2005 Kaspersky Anty-Virus Personal 5.0.227 Pest Patrol + Firewall I problemów z wirusami brak:) Natomiast coś mi się nie chce wierzyć że bez AV cały rok. To raczej niemożliwe, no ale i w totolotka można wygrać. Pozdrawiam all. 1302216[/snapback] przylaczam sie - Kaspersky jest moim zdniem najlepszy- chociaz osobiscie juz zadnego AV nie uzywam :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boczi Opublikowano 28 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2005 Nod 32 lub F Secure Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magx2k Opublikowano 28 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2005 Są takie cudaki co twierdzą że surfują po necie przez pół roku bez Firewalla i Antivira :) No chyba że odwiedzają tylko wp.pl i onet.pl ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 28 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2005 (edytowane) Są takie cudaki co twierdzą że surfują po necie przez pół roku bez Firewalla i Antivira :) No chyba że odwiedzają tylko wp.pl i onet.pl ;) 1302633[/snapback] Tak, "sa takie cudaki" i ja, cala moja rodzinka oraz znajomy, ktory od czasu do czasu wpada aby pokorzystac z internetu rowniez sie do tej grupy zaliczamy. Wyobraz sobie jednak, ze jesli ktos wie gdzie wchodzic nie nalezy, troche pomysli zanim kliknie w jakis link i generalnie wykazuje sie jakakolwiek inteligencja to problemow wielkich nie spotka. Wystarczy od czasu do czasu przejechac jakims skanerem on-line. Na swiecie sa jednak jeszcze tacy ludzie, ktorym chocbys chcial cos wytlumaczyc to i tak nie zrozumieja. Mowisz im, nie wchodz na porno-strony, a oni swoje. Mowisz im, uzywaj bezpieczniejszej przegladarki, a oni swoje, mowisz, nie uzywaj p2p (Kazaa w szczegolnosci) bo mozesz trafic na smieci ale oni i tak nie sluchaja bo przeciez wiedza wszystko lepiej. Glupota ludzka powoduje najwiecej szkod, nie zapominaj o tym. Edytowane 28 Lutego 2005 przez KrzychuG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 avast, avp, avg to badziewie jakich mało . Polecam f-secure(szkoda że płatny) , ale jest trialowa wersja. Jest to jedyny program antyvir którego znam ( a było ich od cholery) który się do czegoś według mnie nadaje.pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 3 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2005 Dobra przyłączam się do tych "matołów" co nie mają ani antywirusa, ani firewalla (po instalacji sp2 pierwsza rzecz jaką robie to wyłączenie ich firewalla). Jestem w sieci lokalnej, ale mam własne IP i jestem otwarty na wszystko. To, że nie mam wirusów to wiem, bo instaluję u siebie różne antywiry, żeby wiedzieć co polecać, lub czego używać kiedy jadę do kogoś odsyfiać kompa. Uwierzcie mi, że zainstalowanie SP2 + windowsupdate oraz korzystanie np. z opery może być dobrym sposobem na uodpornienie się. Być może u mnie na serwerze jest jakieś super zabezpieczenie, ale tu przypomina mi się jak miałem przez miesiąc demo neostrady i też nic nie wyłapałem. Naprawdę nie rozumiem gdzie trzeba szperać po necie, żeby łapać takie syfy. Z doświadczenia wiem również, że nie ma idealnego antywira, każdy ma jakieś swoje wady i zalety. Żeby dobrze oczyścić kompa trzeba użyć 2-3 antywirów (wszystko jest dobre oprócz nortona) + ręczne kasowanie. To na tyle, w żadnym wypadku nie mam nic przeciwko korzystaniu z antywirów, sam je wciskam różnym ludziom, tylko naprawdę nie rozumiem skąd to wszystko się bierze... P.S. co sądzicie o clamwin? jest całkowicie darmowy (również dla firm) jak ze skutecznością? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dune2 Opublikowano 4 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2005 (edytowane) avast, avp, avg to badziewie jakich mało . Polecam f-secure(szkoda że płatny) , ale jest trialowa wersja. Jest to jedyny program antyvir którego znam ( a było ich od cholery) który się do czegoś według mnie nadaje.pzdr 1306166[/snapback] czlowieku pomysl czasem chociaz chwile zanim cos napsizesz bo sie kompromitujesz jesli AVAST to badziewie to napisz uzasadnienie bo wiele duzych firm korzysta z powodzeniem z tego swietnego programu ktory nie muli systemu i wykrywa praktycznie wszystko Edytowane 4 Marca 2005 przez dune2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 4 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2005 (edytowane) jesli AVAST to badziewie to napisz uzasadnienie bo wiele duzych firm korzysta z powodzeniem z tego swietnego programu ktory nie muli systemu i wykrywa praktycznie wszystko 1309487[/snapback] To zalezy, u jednych muli, u innych nie. Ostatnio wersje trial zainstalowali u mnie w szkole, gdzie na kompach ze 128MB pamieci (z czego 32M przeznaczone dla karty graficznej) system (Windows XP z SP2 co by go dodatkowym firewallem nie obciazac) bardzo, ale to bardzo muli (bez Avasta rowniez cudow nie ma, ale jest duzo lepiej) ;) Edytowane 4 Marca 2005 przez KrzychuG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agencik Opublikowano 4 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2005 a co mi powiecie o "TREND MICRO INTERNET SECURITY" ? dlolączony do plyty ze sterami do plyty glownej ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel89 Opublikowano 4 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2005 Ja użwyma Kaspersky Anti-Virus Personal 5. Pratycznie nie puszcza mi żadnych virów do tego jeszce ma Srevice Packa 2 i jest gites. Moi kumple też go używaja i u żadego nie muli kompa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dune2 Opublikowano 10 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2005 Krzychu a kto ejszcze uzywa 128 mb ? przeciez obecnie 512 to nie jest wcale duzo jak na Win Xp tak wiec problem z dzialaniem systemu wynika nie z Avasta tylko malej ilosci ramu gwarantuje Ci ze ciezko o program mniej mulacy system niz Avast Norton 2004 muli cos 30 % a Avast jakies 5 % widac roznice ? :) pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 10 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2005 Krzychu a kto ejszcze uzywa 128 mb ? przeciez obecnie 512 to nie jest wcale duzo jak na Win Xp tak wiec problem z dzialaniem systemu wynika nie z Avasta tylko malej ilosci ramu gwarantuje Ci ze ciezko o program mniej mulacy system niz Avast Norton 2004 muli cos 30 % a Avast jakies 5 % widac roznice ? :) 1320252[/snapback] Uzywa, podalem przyklad szkoly, ktora wychodzi z zalozenia ze do prac biurowych i na informatyke 128M w zupelnosci wystarczy. Niestety, mimo usilnych prosb nie chca sie dac przekonac do zakupy jeszcze 128M. Mi osobiscie sie Avast nie podoba, Klasycznego Nortona tez nie lubie dzieki wspanialej edycji 2004 i jeszcze gorszej 2005. Wersje Corporate sa tutaj ciekawa alternatywa, dzialaja swietnie i uzywaja mnie zasobow niz Avast, ale niestety sporo kosztuja, a szkole oczywiscie na taki wydatek nie stac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 10 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2005 lol korporacyjny norton jest niby dobry?? mialem go w firmie prze pol roku i poszedl w odstawke, nic prawie nie znajdowal, awsze trzeba bylo zapuscic skaner.mkc.com.pl :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dune2 Opublikowano 10 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2005 Uzywa, podalem przyklad szkoly, ktora wychodzi z zalozenia ze do prac biurowych i na informatyke 128M w zupelnosci wystarczy. Niestety, mimo usilnych prosb nie chca sie dac przekonac do zakupy jeszcze 128M. Mi osobiscie sie Avast nie podoba, Klasycznego Nortona tez nie lubie dzieki wspanialej edycji 2004 i jeszcze gorszej 2005. Wersje Corporate sa tutaj ciekawa alternatywa, dzialaja swietnie i uzywaja mnie zasobow niz Avast, ale niestety sporo kosztuja, a szkole oczywiscie na taki wydatek nie stac. 1320262[/snapback] nie zgodze sie kazda wersja nortona ciagnie duuuuuuuuuzo a same aktualizacje sa bardzo duze i to nieuzasadnione bo i tak przepuszczaja wiekszosc szpiegow i trojanow i podkreslam kolejny raz ze XP nie jest do komputerow ze 128 mb Win 2000 o wiele lepiej dziala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 10 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2005 (edytowane) lol korporacyjny norton jest niby dobry?? mialem go w firmie prze pol roku i poszedl w odstawke, nic prawie nie znajdowal, awsze trzeba bylo zapuscic skaner.mkc.com.pl :wink: 1320275[/snapback] U mnie narazie trzyma sie dobrze. MKS (zarowno online jak i wersja zaintalowana) jest wrazliwy na wszystko i najlepszy w generowaniu falszywych alarmow ;) nie zgodze sie kazda wersja nortona ciagnie duuuuuuuuuzo a same aktualizacje sa bardzo duze i to nieuzasadnione bo i tak przepuszczaja wiekszosc szpiegow i trojanow i podkreslam kolejny raz ze XP nie jest do komputerow ze 128 mb Win 2000 o wiele lepiej dziala 1320319[/snapback] Hmm, wersja korporacyjna zzera na komputerze, ktory mam pod opieka jakies 3 megabajty pamieci (chodzi pod Windosem XP) wraz z programem do sledzenia uaktualnien bazy wirusow. Aktualizacje ukazuja sie raz w tygodniu i zazwyczaj jest to okolo 600kB danych do sciagniecia. Wiesz, teoretycznie Windows XP dziala nawet na komputerach z 64M pamieci i musze przyznac ze to jest prawda. Prawda jest rowniez to, ze wiekszosc wspolczesnych komputerow w domach dziala w opraciu o Windowsa XP a informatyka jest od tego by czegos ludzi nauczyc. Po co wiec w takim razie uczyc obslugi systemu, ktorego wiekszosc osob nie bedzie uzywac? Z drugiej strony pamietaj o kosztach licencji . Szkola ma Licencje na 98 i XP. Nie ma natomiast na 2000 i nie zamierza za nia placic. Edytowane 10 Marca 2005 przez KrzychuG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S-I-D Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 (edytowane) Może się powtorze,gdyz nie czytalem wszystkich postow, polecam NOD32, zero problemow,szybki, od 3 miesięcy zadnego wirusa nie przepucil, a ataki były :lol: . Gdy mialem Nortona, KAV nie było tak wesoło. Edytowane 12 Marca 2005 przez S-I-D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suchyjastrzab Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Witam Macie może link do jakiegoś testu tych programów? Próbowałem Pande, NAV, McAfee, KAV. McAfee obciąża system Norton ma wpadki Kaspersky w ogóle.... jakby go nie było Panda mi sie nie podoba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S-I-D Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 A po co Ci testy. Z tych ktore wymieniles nie mialem tylko pandy i wybralem NOD32. Naprawde bardzo dobry antyvirus. Polecam, ale decyzja nalezy do Ciebie B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomcool Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 i podkreslam kolejny raz ze XP nie jest do komputerow ze 128 mb Win 2000 o wiele lepiej dziala 1320319[/snapback] Win 2000 dziala lepiej ? moze . Ale z tym , ze XP nie jest na kompy z mala iloscia pamieci sie nie zgodze. Kumpel ma 96 MB RAM , celerona 433 MHz i po wylaczeniu odpowiednio zamulajacych pierdół chodzil mu hektar szybciej niz jakis tam np. win9x , nie juz mowiac o stabilnosci, ktora jest nieporownywalnie wieksza od win9x . Nie mam nic do win2000 , ale to system do roboty , ewentualnie do szkoly , chociazby ze wzgledu na cene, bo licencja kosztuje krocie !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donio Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 :arrow: Wydaje mi się że gdybyś miał zainstalowane wszystkie łatki do systemu to nie miałbyś poroblemów. :arrow: Ja używam używam System Worksa wszystkie aktualuzacje instaluje na bieżąco tzn same się instalują :P i nigdy jeszcze nie miałem zainfekowanego kompa. :arrow: Kumpel który miał system worksa i niemiał service packów łapał co chwile jakieś dailery, trojany. Po zainstalowaniu service packa 2 i nowych update'ów problem zniknoł. Ot co miałem do powiedzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viaroos Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 zastanawia mnie jedna rzecz Skad ci wszyscy cwaniacy wiedza ze nie maja wirusa skoro nie posiadaja/ nie stosuja programu AV ???? Pewnie jasnowidzowie :D LOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 zastanawia mnie jedna rzecz Skad ci wszyscy cwaniacy wiedza ze nie maja wirusa skoro nie posiadaja/ nie stosuja programu AV ???? Pewnie jasnowidzowie :D LOL 1325923[/snapback] Ja wyrazie napisalem wyzej ze od czasu do czasu sprawdzam dysk(i) jakims skanerem on-line. Gdybys dokladnie przeczytal to bys takiego pytania nie zadal. Zauwaz tez ze dzialanie wirusa czy innego badziewia w jakis sposob sie objawia, najczesciej caly system zaczyna dzialac coraz gorzej az w ostatecznosci padnie. Skoro u mnie przez rok jest spokoj to chyba jednak oznacza ze zadne grozne paskudztwo mnie nie zaatakowalo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 zastanawia mnie jedna rzecz Skad ci wszyscy cwaniacy wiedza ze nie maja wirusa skoro nie posiadaja/ nie stosuja programu AV ???? Pewnie jasnowidzowie :D LOL 1325923[/snapback] umarłbyś jakbyś nie napisał, co? to było najwyraźniej znacznie silniejsze niż chęć przeczytania wcześniejszych postów z chociaż minimalną uwagą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boczi Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 Jeśli się uda, za jakiś czas opublikuję tu wiarygodne testy AV. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viaroos Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 (edytowane) Ja wyrazie napisalem wyzej ze od czasu do czasu sprawdzam dysk(i) jakims skanerem on-line. Gdybys dokladnie przeczytal to bys takiego pytania nie zadal. Zauwaz tez ze dzialanie wirusa czy innego badziewia w jakis sposob sie objawia, najczesciej caly system zaczyna dzialac coraz gorzej az w ostatecznosci padnie. Skoro u mnie przez rok jest spokoj to chyba jednak oznacza ze zadne grozne paskudztwo mnie nie zaatakowalo. 1326013[/snapback] nie mam nic do tych co uzywaja skaner online. Tylko do tych co pisza ze nic nie uzywaja i wirusow nie maja !!!! umarłbyś jakbyś nie napisał, co? to było najwyraźniej znacznie silniejsze niż chęć przeczytania wcześniejszych postów z chociaż minimalną uwagą... 1326623[/snapback] do Ciebie pozwolisz ze zwróce sie jak sam o sobie napisales "MATOLE" Dobra przyłączam się do tych "matołów" co nie mają ani antywirusa, ani firewallabo ze bzdury piszesz to twoja sprawa ale jak ktos to przeczyta nie majacy pojeca to jeszcze gotow zrobic tak samo jak ty .... no i przyjdze po jakims czasie i napisze na formu mam virusa x czy Y jak go skasowac . Bez obrazy ale bez takich postow prosze w stylku "umarłbyc jak bys nie napisal" moze tak moze nie. Kożystanie z internetu bez podstawowych zabezpieczen (AV+Firewall) jest jak "sex z dziwka bez prezerwatwy" sorry za takie porownania ale moze ktos w koncu zrozumie. a i nie wszystkie wirusy zwalniaja komputer czy wylaczaja system. Edytowane 14 Marca 2005 przez viaroos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 No tak, pogrążasz się. Podpowiem ci, spójrz na post nr70 i przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem trzecie zdanie napisane w tamtym poście. Nie mam zamiaru wdawać się w kłótnie czy mnie obraziłeś, czy coś takiego, nie mam zamiaru cię cytować, ale PROSZĘ o konkretne kontrargumenty, a nie "bzdury piszesz". A i jeszcze kwestia tego, że ktoś mógłby zrobić tak jak ja. Znowu wróć do postu nr 70 (zakładam, że poprzednim razem nie przeczytałeś całego, może tym razem się uda) i przeczytaj ostatnie zdanie, ale to przed P.S. i powiedz mi gdzie ja namawiam do wywalenia wszystkiego? aż musiałem sam dokładnie sprawdzić bo mam wątpliwości, czy naprawdę piszesz o mnie... jeśli masz zamiar dalej pisać w stylu "jesteś gupi, bo tak" to EOT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...