Jaki linux dla pentium 200 ?

[mongothealien]

JWT,

Wyrzuciłem w calej firmie M$ ( między innymi dzięki zapowiedzianej kontroli z BSA ) i postawiłem Mandrake 8.2 + Star Office 5.2.

Zabawy mialem co niemiara - po raz pierwszy stawialem linuxa :oops:

wszystko szło płynnie do czasu gdy na mojej dorodze pojawił sie antyk Compaq'a - Deskpro 2000 z pentium 200 i 32 Mb RAM (to dziadostwo nie posiada nawet normalnego biosu 8O - cza zrobić na dysku specjalną partycję w której instaluje się progsy diagnostyczne ) :evil:

Po długich godzinach walki instalka zakończona... ale komp chodzi wolniej od ślimaka !

jakiego mam linuxa postawić, żeby komp działał z przyzwoitą prędkością?

jest jeden warunek: musi mieć jakieś GUI, bo inaczej panienka która na nim pracuje ocipieje z radości.

[wilk100]

Moze to i glupie ale o red hat nie myslisz? ale on chodzi najlepiej 5.2

[Krzys'az]

dystrybucja ma tu chyba niewiele do rzeczy tylko gui powinno byc jak najmniej zasobozerne, czyli kde, gnome i enlightment odpadaja. sprawdzales jak inne sobie radza?

[Gość]

JWT,

Wyrzuciłem w calej firmie M$ ( między innymi dzięki zapowiedzianej kontroli z BSA ) i postawiłem Mandrake 8.2 + Star Office 5.2.

Zabawy mialem co niemiara - po raz pierwszy stawialem linuxa  :oops:  

wszystko szło płynnie do czasu gdy na mojej dorodze pojawił sie antyk Compaq'a - Deskpro 2000 z pentium 200 i 32 Mb RAM  (to dziadostwo nie posiada nawet normalnego biosu  8O - cza zrobić na dysku specjalną partycję w której instaluje się progsy diagnostyczne )   :evil:  

Po długich godzinach walki instalka zakończona... ale komp chodzi wolniej od ślimaka !

jakiego mam linuxa postawić, żeby komp działał z przyzwoitą prędkością?

jest jeden warunek: musi mieć jakieś GUI, bo inaczej panienka która na nim pracuje ocipieje z radości.

To raczej nie kwestia dystrybucji, ale menadzera okien. Pewnie dales jakies kde/gnome, a to raczej nie na taki antyk. Sprobuj icewm - lekki i wygladem windowsowaty. Martwi mnie natomiast staroffice... To chyba zezre duuuzo ramu. Moze warto rozwazyc uzywanie tego p200 jako terminala i odpalanie programow zdalnie na szybszej maszynie. Moze troche siec dociazy, ale od czego sa sieciowki 10/100 za 40 PLN :)

Poza tym wejdz w /etc/rc.d/init.d (nie jestem pewnie - nie uzywam mandraka) i zobacz czy to nie uruchamia ilustam serwerow httpd itp.

[mongothealien]

macie rację - bez GUI śmiga elegancko, ale tak jak pisałem wcześniej jest mi ono potrzebne :(

tera czas na icewm 8)

BTW tak wszyscy (łącznie ze mną) narzekają na M$, ale po parunastu latach urzytkowania windy człowiek nabiera złych przyzwyczajeń i inny system np: linux, stanowi nielada zagatkę/wyzwanie !

[kamien]

Uważam że na desktop najlepszy jest Mandrake ew. SuSE, jednak patrząc na sprzet bazowy wcale sie nie dziwie ze chodzi to jak slimak, jest rozwiazanie (nie do końca dobre) - zainstaluj Corel Linux (nie śmiać sie), wiem ze ten system uważany jest za lamerskiego linuxa, ale z moich obserwacji moge stwierdzic ze w trybie desktop (KDE) działa on o wiele szybciej niz Mandrake BTW i tak przeciez ma na tym systemie pracowac niezbyt zaawansowany uzytkownik - czyli z tym ze to jest corel nie powinno byc problemów. Aha na serwer najlepszy jest Debian ew. FreeBSD a na słabsze maszynki FreeSCO

 

Pozdrawiam