/matthew/ Opublikowano 23 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2005 Mam taki problem: ciągle mam błędy systemów plików (NTFS).... Miewałem czasem też dziury w MFT, lecz CHKDSK naprawiał to, i błędy również znikakały, lecz teraz z MFT jest wszsytko dobrze, ale mam błądy systemów plików... niby także usuwa on błędy w mapie bitowej woluminu. Nie wiem czym to jest spowodowane, a jest to już mój drugi dysk który ma takie problemy. Dodam tylko, że zdarza się tp tylko na partycji gdzie zainstalowany jest system. Mój dysk to Samsung 160GB SATA, a wcześniej miałem Barracude 40GB, moja płyta to ASUS P4P800-SE -mam włączoną blokadę PCI/AGP Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 25 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2005 Co to?? Nikt mi nie pomoże ??!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 25 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2005 Ciezka sprawa... NIe napisales nawet nic o sprzecie czy jest on po O/C konfiguracje itp... Calkiem mozliwe ze u ciebie wystepuje jakis problem sprzetowy. Na pocztaku sprawdzilbym napiecia na zasilaczu, pamieci memtestem, sterowniki do chipsetu, tasmy sata itp... Polecam tez przeskanowac dysk hddregeneratorem w poszukiwaniu bad bloków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barteksquall Opublikowano 25 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2005 Możesz pobawić się też seatools ze strony seagate'a. Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 25 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2005 @barteksquall tego Seagate już nie mam, kupiłem nowy dysk. @Nyny napięcie sprawdzałem i są ładne (żeby nie powiedzieć bardzo ładne). Sterowniki do chipsetu mam zainstalowane poprawnie, Taśma SATA też wygląda ładnie, wcześniej miałem sysk PATA i też coś takiego miałem. Dysk badów nie ma, bo sprawdzałem. A teraz najważniejsze -pamięci. Wszystko zaczęło się mniej-więcej od czasu gdy je soie sprawiłem. Na początku nawet zapuściłem memtest i miałem dziesiątki tysięcy błędów. Wyłączyłem komputer, wyjąłem i jeszcze raz włożyłem i już nie było błędów... Czasem jak daję ponowne uruchomienie, to komputer wyłącza się, ale potem włącza, tyle że intensywnie pracuje dysk (przez jakies 20sekund) i nic sie nie dzieje... Nawet przycisk reset nie pomaga, skuteczny jest jedynie wylacznik z na zasilaczu, badz listwa... Procesor mam podkręcony, ale ja mam tak z pół roku, więc to nie jest tego wina, a pamięci raczej się nie przemęczają, gdyż chodzą poniżej fabrycznych taktowań... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2005 Mimo to sproboj przetestowac kompa na innych pamieciach i najlepiej na odkreconym prcesorze. Cos trzeba pomalutku wykluczyc. Czy jak miales dysk na Pata to miales ine mobo czy tez tego asusa? Moze poprostu padl kontroler na plycie tylko troche dziwne ze padlby od PATA i SATA razem. Bo o ile sie nie myle to powinny byc dwa osobne kontrolery... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
/matthew/ Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2005 Wszystko miałem na tej samej płycie. Nie mam jak sprawdzić na innych pamięciach z kilku względów, po pierwsze nie mam innych pamięci, a po drugie i tak nie zaobserwował bym tego, gdyż juz mam te głupie błędy i nie da się ich już naprawić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...