Jak Mieć Pracownika Za Friko

[beobachter]

Nowy sposób pozyskiwania pracowników:

W wiekszosci sklepy (np. odziezowe) zatrudniaja na tzw. okres próbny, który zazwyczaj trwa ok. 3 dni. Po trzech dniach szef ma wybór: albo przyjac albo podziekowac za dalsza wspólprace. Niestety okazuje sie, ze wybierana jest druga opcja. Dlaczego skoro jestem dobry? To proste. Szef dziennie ma kolo 20 podan o prace to znaczy, ze ma ciagly ruch potencjalnych osób na stanowisko. Jezeli przyjmie jednego na 3 dni (a logiczne, ze nie zaplaci nikomu za ten okres) to ma jeszcze spory zapas innych osób. I tak moze przyjmowac i zwalniac, bo nie musi podpisywac umów a jedyne co robi to mówi: „zadzwonimy do Ciebie"

spotkaliście się z czymś takim?

[und3r]

No i? To powszechna praktyka w dużych miastach. Ale weź pod uwagę, że pracodawca byłby głupi pozbywając się naprawde dobrego pracownika.

[Jin*]

A kto mowi, ze pracodawca musi byc madry?

[=KrAnKeD=]

Czemu głupi?? Mądry bo ma pracowników i nie musi im płacić. ( prawa handlu ) Dla nas to jest głupie dla 'nich' nie.

 

PS. Spotkałem się z czymś takim :-|

[und3r]

Nikt nie mówi, ze ma być mądry :mrgreen: Ale jeśli byłbym pracodawcą i natknął się na utalentowanego pracownika, to nie puściłbym go po trzech dniach do konkurencji. Dobra kadra procentuje, zapamietajcie sobie :)

Edytowane 28 Stycznia 2005 przez und3r

[Torwald]

und3r - masz racje, ale im chodzi chyba o takich pracownikow ktorych bardzo latwo zastapic, czyli typu "przynies podaj pozamiataj" albo nie wymagajacych szkolenia.

Dobrego pracownika z wyksztalceniem nie wypuszcza sie po 3 dniach, no chyba ze nie spelnia twoich wymagan ;]

[yasin]

winni sa tez ludzie, ktorzy sie na to godza, jak mozna pojsc do pracy bez zadnej umowy (?), gdyby ludzie sie na to nie godzili - 3 dni bez zadnej umowy, to w koncu nie mieliby pracownikow za friko, i przyjmowaliby na okres probny z umowa i placili

[beobachter]

winni sa tez ludzie, ktorzy sie na to godza, jak mozna pojsc do pracy bez zadnej umowy (?), gdyby ludzie sie na to nie godzili - 3 dni bez zadnej umowy, to w koncu nie mieliby pracownikow za friko, i przyjmowaliby na okres probny z umowa i placili

1243513[/snapback]

no tak, ale w samej Warszawie jest - żeby nie skłamać - ze 20 tys. bezrobotnych. Jak się nie zgodzę na bezpłatny okres próbny, to zgodzi się ktoś inny - dopóki jest jakaś szansa, że można po nim dostać pracę.

[yasin]

no tak, ale w samej Warszawie jest  - żeby nie skłamać - ze 20 tys. bezrobotnych. Jak się nie zgodzę na bezpłatny okres próbny, to zgodzi się ktoś inny - dopóki jest jakaś szansa, że można po nim dostać pracę.

wiec zacznij od siebie, ja nie patrze na innych, nie dam soba pomiatac, a jak chca jelenia pracujacego za friko to niech szukaja, moze znajda

[wunat]

eeek. u mnie do nowej roboty same szkolenia trwaly 13 dni po 8h z 3 egzaminami pisemnymi. jakby mnie chcial teraz wywalic po 3 dniach tooo ;]

[Gość Cherry_Coke]

biali murzyni tak robia :mrgreen: