Pomocy!okaleczona Partycja!czym Ją Leczyć?

[Jedrek71]

W kompie mam dwa dyski,na tym chorym trzymałem soft z netu[53gb-ntfs] i win98[3gb-fat32].Jakies dwa dni temu bios niewykrył tego dysku,ale po resecie[biosu] było OK.Niestety do wczoraj!!Tzn odpaliłem kompa i niema 2 partycji[tych wyzej opisanych],ale po resecie znów ok.To był niestety ostatni reset ktory cos zmienił.Dalej niestety dysk był widziany przez bios,często nawet przez windows[xp],ale do 2 partcji[tez rozpoznanych] dostępu niebyło.Wywalało komunikat o błędzie,niepamiętam jakim.Dziś więc przeinstalowałem system i jedna z tych partycji ta bezznaczenia,win98,jest i wygląda ze wszystko z nią ok.Niestety ta ważniejsza gdzie są wszystkie wyniki moich szperań w necie jest dalej niesprawna.System winexplorer jej nie widzi,a menager dysków tak-wie nawet ze to ntfs i poprawnie pokazuje ilosć zajętego i wolnego miejsca,ale to wszystko.Zastosowalem tez partitionmagic8 i paragonHD ale bez skutków.Zastanawiam się jak mógłbym odzyskać/odczytać choć częsć danych z tego obszaru.Partycji jeszcze nie formatowałem i nic nie zapisywałem na tej częsci dysku.Czy macie jakieś propozycję odnośnie programow,jakimi mógłbym się posłuzyć?

Edytowane 29 Stycznia 2005 przez Jedrek71

[SWEGO]

dolaczam sie do tematu, tez mam taki sam problem zniknelo mi 180 Gb :( narazie testuje cos takiego jak r-studio sprawdz to

[bigfan]

Daj partycji troche witaminy C i rutozytu. Ew. Scorbolamid bo to pelna odpowiedz.