williusz Opublikowano 10 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2005 Witam wszystkich bawiłem się w podkręcanie procesora. Wyjściowo jest to Celeron 533 MHz. Po podkręceniu do 600 MHz wszystko było w porządku, lecz gdy podwyzszylem prędkosc o kolejny próg, komp sie zablokował. Teraz po wlaczeniu mam tylko czarny ekran monitora. Slysze szum zasilacza i brak jest jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych. Probowalem resetowc bios (cala noc wyjeta byla bateria) - bez skutku. Moze ktos mio pomoze w problemie i powie jak przywrocic złoma do zycia. Konfiguracja tego kompa: plyta ABIT BE 6, grafa - Vanta mb, procek - celek 533, pamięć ram - 128 mega, zasilacza nie znam. Moze ktos powpowie jak sie resetuje bios na tej plycie (nie mam opisu plyty). Z gory dziekuje i pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wodzik Opublikowano 10 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2005 Witam wszystkich bawiłem się w podkręcanie procesora. Wyjściowo jest to Celeron 533 MHz. Po podkręceniu do 600 MHz wszystko było w porządku, lecz gdy podwyzszylem prędkosc o kolejny próg, komp sie zablokował. Teraz po wlaczeniu mam tylko czarny ekran monitora. Slysze szum zasilacza i brak jest jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych. Probowalem resetowc bios (cala noc wyjeta byla bateria) - bez skutku. Moze ktos mio pomoze w problemie i powie jak przywrocic złoma do zycia. Konfiguracja tego kompa: plyta ABIT BE 6, grafa - Vanta mb, procek - celek 533, pamięć ram - 128 mega, zasilacza nie znam. Moze ktos powpowie jak sie resetuje bios na tej plycie (nie mam opisu plyty). Z gory dziekuje i pozdrawiam. 1267943[/snapback] Stary bierz instrukcje od płyty i łapę i szukaj...a jak jej nie masz to odsyłam na stronę abita w PL ABIT POLAND Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 10 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2005 Probowalem resetowc bios (cala noc wyjeta byla bateria) - bez skutku. 1267943[/snapback] ... na plycie ( niedaleko bateri) jest taka zworka opisana jako CMOS normalnie jest polaczone bolec 1 i 2 , aaby skasowac bios musisz przelozyc "taki stycznik" z pozycji 1+2 na pozycje 2+3, zostawic na chwile a potem znowu przelozyc na pozycje 1+2, komp powinien ci wtedy ruszyc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychol Opublikowano 10 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2005 jak nie ruszy to jeszcze nacisnij power gdy przelozysz na zworki 2+3 na niektorych plytach dopiero to pomaga. po tym przeloz na zworki 1+2. a jak to nie pomoze to wes sproboj na innym zasilaczu, porzycz od kolegi. moze to on jest winowajca. ewentualnie moglo cos jeszzce pasc i powyjmuj wszystko z kompa przeloz ram do innego kanalu wloz grafe wlacz kompa zobacz czy ruszy, potem doloz hdd wlacz kompa, cdrom itd... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
williusz Opublikowano 11 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2005 Bardzo dziekuje wszystkim za pomoc. Udalo mi sie reanimowac starucha. Wielokrotnie resetowalem bios na 2 sposoby, przeczyscilem wszystkie mozliwe gniazda i styki, podociskalem tasmy, podlaczalem urzadzenia i wymienilem zasilac - bez skutku. Nie wiem czemu, ale kluczem do odrodzenia okazala sie wymiana karty graficznej. Wsadzilem karte tridenta 512 kilo na gniezdzie ISA. Podbilo plyte i obraz dogrywal sie liniami (co za szbkość), ale pozniej odlokowalo to karte na zlaczu AGP (ktora wczesniej wyciagalem, czyscilem i dociskalem wielokrotnie). Ktoś ma pomysl o co moglo chodzic. Jeszcze raz wielkie dzieki i pozdrawiam. :-P :-P :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DareDevil Opublikowano 13 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2005 chciał więcej mocy :D dowoltuj go zwiększając v-core :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...