Skocz do zawartości
soltys

Uznana Reklamacja - Jakie Mam Prawa?

Rekomendowane odpowiedzi

A co do tematu to z tego co wiem (mówie tu z doświadczenia ) to powinien grzecznie zagadać i się dogadać ja bym wolał dopłacić i dostać lepszą kartę ( oczywiście w rozsądnej cenie) B)

1302234[/snapback]

no z tym to przesadziles, bo jednak jesli traisz na jakis kozacki serwis, gdzie cwaniakuja, to panstwO serwisancI od razu zwesza temat i moze byc paradoks Twojego przykladu

 

ktos sie wypowiadal w tym watpku, ze czekal na grafe ponad 30 dni roboczych..no i widzisz, mily byl i sklonny do wspolpracy, ale jak to nie pomaga, to rtrzeba towarzystwo za morde i krotko :mur: life is brutal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od danej ekipy pracujacej w sklepie - znam sklepy z naszego miasta, ktore takie przewalki robia (np. plombuja kompy - ze gwarancja -a do srodka zceto daj ainne bebechy niz na fakturze - LOL) czy manipuluja cenami - widza ze ktos sie nie zna to wciskaja mu kicha sprzet drozej nawet oO.

 

jutro bede rozmawial z kilkoma dystrybutorami, bo ten topic nasula mi kilka mysli w sprawie gwar.

 

tak czy siak u nas (odpukac:-) nie bylo jeszcze niezadowolonego klienta w przypadku gwary; jedyne co, ze czasem sa opiznienia wynikajace z nadmiaru pracy (90% gwar realizujemy w ok. 2-7 dni; 10% niestety dluzej).

 

Ciekawe sa tez przypadki - klient przysyla towar na wgarancje, ktos z ekipy testuje go np. 3h wygrzewaina grafiki w 3dmarku2003 + antyaliasy i wszystko jest OK. Wysylamy zawsze i tak nowy egzemplarz, choc powinnismy odeslac i obciazyc kosztami za nieuzasadnione itp.

 

no chyba ze codziennie bedziemy dostawac po 5 takich nieuzasadinonych reklamacji to zmienimy sposob realizacji ;-)

 

greetz all.

 

najlepsze sa gwarancje producenta - i sklep ma luz i klient ma luz (bo obsluguje cos wielkiego - producent/oddzial).

Edytowane przez solo/ng

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i w tym wypadku to mi srednio na reke, bo ten Herc9700 jest wart moze z 600 zl a 6600GT z 800, wiec....dlatego sie deczko boje....

1302180[/snapback]

No to po cholere ten caly watek :-P Chlopie wez sie na cos zdecyduj i juz, no risk no fun! B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od danej ekipy pracujacej w sklepie - znam sklepy z naszego miasta, ktore takie przewalki robia (np. plombuja kompy - ze gwarancja -a do srodka zceto daj ainne bebechy niz na fakturze - LOL) czy manipuluja cenami - widza ze ktos sie nie zna to wciskaja mu kicha sprzet drozej nawet oO.

 

jutro bede rozmawial z kilkoma dystrybutorami, bo ten topic nasula mi kilka mysli w sprawie gwar.

 

tak czy siak u nas (odpukac:-) nie bylo jeszcze niezadowolonego klienta w przypadku gwary; jedyne co, ze czasem sa opiznienia wynikajace z nadmiaru pracy (90% gwar realizujemy w ok. 2-7 dni; 10% niestety dluzej).

 

greetz all.

1302237[/snapback]

dokladnie o to chodzi, niech kazdy robi co do niego nalezy i ograniczy wymiane kurtuazyjnych grzecznosci do optymalnego minimum *normalnosci* to bedzie o niebo latwiej all zalatwic i wszyscy beda zadowoleni (prawie;))

Edytowane przez Bulsky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Wintereq

no i w tym wypadku to mi srednio na reke, bo ten Herc9700 jest wart moze z 600 zl a 6600GT z 800, wiec....dlatego sie deczko boje....

1302180[/snapback]

Dziwne, ale przecież R9700 dawno został wycofany z produkcji, zatem teraz musieliby ci załatwić używanego. W najgorszym wypadku dadzą ci R9800 według mnie, a w najlepszym to co ty będziesz chciał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, ale przecież R9700 dawno został wycofany z produkcji, zatem teraz musieliby ci załatwić używanego. W najgorszym wypadku dadzą ci R9800 według mnie, a w najlepszym to co ty będziesz chciał.

1302938[/snapback]

no tego sie boje, zeby sie nie uparli i zeby nie skombinowali uzywanego. A r9800 nie moze byc to tez inna karta niz moja :wink: sklep powiedzial ze 6600gt mi wysyla a jak chce sie klucic zebym gadal z centrala, dopiero dzisiaj dostalem numer telefonu, jutro bede gadal.... :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) sklep powiedzial ze 6600gt mi wysyla a jak chce sie klucic zebym gadal z centrala, dopiero dzisiaj dostalem numer telefonu, jutro bede gadal....  :wink:

1303781[/snapback]

no wlasnie, informuj nas o wynikach, w sumie niektorzy chcieliby poznac praktyki w seklepach oraz poczynania reprezentantow producenta

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no ludzie komedia, zadzwonilem pod padany numer i kobieta mi powiedziala ze to jest ksiegowosc i ona nie rozwiazuje takich przypadkow. Kazala mi napisac na mail'a do ich firmy. No k*rwa ile mozna sie z nimi ganiac. Napisalem im tego zasranego mail'a i dadatkowo poprosilem o numer telefonu do kogos z kim mogl bym cala sprawe uzgodnic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE NO KOMEDIA !! JA OSOBISCIE POSZEDLBYM DO SKLEPU W KTORYM ZAKUPILEM TOWAR, I POINFORMOWAL ZE WPROWADZAJA CIE W BLAD (NIE MUSISZ DODAWAC 'CELOWO'). POWIEDZIALBYM ZE MAJA KILKA DNI NA WYJASNIENIE A JAK NIE SPELNIA WARUNKOW ZAWARTUCH W UMOWIE GWARANCYJNEJ, WPROST POWIEDZIALBYM ZE NASTEPNA WIZYTA BEDZIE Z CZLOWIEKIEM PIHU LUB CO GORSZA PISMO DO US POJDZIE. I BYM SIE NIE PIRD**** BO TO JEST K P I N A !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde przeczytałem sobie wątek i jestem ciekaw wyniku, ja ci powiem soltys jedno kłuć się o kase lub jakąś dobra karte :)

1304995[/snapback]

a wez sie kluc jak nie ma z kim, wszyscy sie wypieraja ze to nie od nich zalezy :angry: niedlugo sie wk****e i pojade tam, powiem im co o nich mysle :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. nie odpisuja frajerzy na mail'a

2. zadzwonili i powiedzieli ze prezes powiedzial ze albo biore 6600gt albo nic, zadzwonili kiedy mnie nie bylo i nawet nie moglem sie o telefon spytac, ale jeszcze to zrobie

olewaja sobie ludzi, nie mowiac juz o tym ze 2 tydzien bedzie mijal od kiedy wysylaja mi ta karte! porozmawiam ja sobie z prezeskiem... ::mad::

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak 6600GT albo nic, to poproś ich o zwrot pieniędzy w takim razie... zrób im jaknajbardziej koło [gluteus maximus] że się wykosztowali... sory nie poproś tylko zażądaj a jak to nie powiedz im że zrobisz jakaś poważną jazde...

Edytowane przez milan655

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejdz z nimi na forme pisemna, napisz im pismo (na papierze, zostaw sobie 2. egzemplarz). Idz do rzecznika praw konsumenta, opisz im cala sprawe, on Ci pomoze pismo napisac. Zaznacz przede wszystkim w tym pismie, ze wszelkich wyjasnien wymagasz na pismie. Tak bedzie:

 

- Powazniej

- Bedzie czarno na bialym kto co napisal (wyekstraktowanie maila z klienta i przy Windowsie w "wersji ekonomicznej" bedzie trudne. No chyba, ze trzymasz maile na serwerze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. zadzwonie do rzecznika praw konsumenta aby miec 100% pewnosci mojej gadki i potem moc sie "pochwalic" ze z kims takim rozmawialem

2. zazadam od nich numeru do kogos odpowiedzialnego za cala sytuacje, bo nie wierze ze maja 30 sklepow w calej polsce a nie stac ich na telefon w centrali :mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

soltys zadzwoń do tego rzecznika, niech ci poda nr. artykułu na którym się możesz oprzeć i zarządaj kontaktu z właścicielem całej sieci! postarsz ich że złożysz skarge itp;) a później gadaj z właścicielem sklepów!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skad wiedziales? ;)

1307841[/snapback]

A tak jakos :-P Pracowalem w tej branzy (ale nie u nich) i niedlugo znowu bede (tez nie u nich :-P ) i nasluchalem sie raczej malo pochlebnych opinii. Robia masowke i tyle a klienta maja w d... , w samym tylko trojmiescie maja 4 sklepy, a w calej polsce to ponad 70. Niestety raz bylem zmuszony u nich kupic (dobra cena i nie bylo nigdzie indziej) procka - odpukac mam nadzieje ze nie bede musial do nich zawitac. <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skad wiedziales? ;)

1307841[/snapback]

Jak już będziesz wszystko wiedział, to poszukaj emaile wszystkich osób w sferisie, które znajdziesz na stronach, potem napisz do nich maila. Powiedz, że zgodnie z prawem (powołaj się na podstawę prawną ..... odstępujesz od umowy i żądasz zwrotu zapłaconej za niesprawny towar sumy). Jeśli się na to nie zgadzają to sprawa zostanie skierowana do sądu, oczywiście wszystko trafi do mediów (też internetowych)

 

 

U mnie coś takiego poskutkowało (czyli wszyscy pracownicy + email takiej treści):

 

Dnia 2005-02-10, o godzinie 8:19, złożyłem zamówienie o numerze xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

 

Zamówienie zostało potwierdzone przeze mnie i otrzymało status "w trakcie realizacji".

 

Wczoraj wysłałem 2 maile z pytaniem o status mojego zamówienia do Państwa Firmy (pytanie zostało wysłane do poszczególnych osób z działu handlowego), jednak nikt nie raczył odpowiedzieć. Zadzwoniłem do Państwa Firmy - aby uzyskać informację. Jednak miła Pani z działu handlowego (prawdopodobnie p. xxxx xxxxx... prawdopodobnie, ponieważ nie była uprzejma się przedstawić) przez kilka minut nie była w stanie sprawdzić stanu mojego zamówienia (mimo iż podawałem jej numer zamówienia i nazwisko), aż skończył mi się kredyt na karcie tel. i rozmowa została przerwana. Po tym wysłałem jeszcze jeden mail i oczywiście żaden z pracowników firmy xxxxx nie raczył odpowiedzieć. Może jesteście tak zapracowani, że nie macie czasu, a może po prostu macie w nosie klientów, którzy zamierzają u Państwa coś kupić? W tej chwili tego nie jestem pewien.

 

Dzisiaj (tj. sobota 12 lutego 2005) sprawdzam stan zamówienia... "anulowane"! Rozumiem, że któryś z Państwa pracowników je anulował - jakkolwiek mimo iż podałem do siebie numer telefonu oraz adres email, nie zostałem poinformowany czemu tak się stało. Czyżby takie działania to państwa "corporate standard"?

 

Jestem zawiedziony Państwa postępowaniem. W tej chwili przychodzą mi do głowy różne możliwości. Zastanawiam się nad opisaniem tej sytuacji wśród moich przyjaciół na największych forach internetowych w Polsce (w celu informacyjnym). Nie mam zamiaru oczerniać Państwa - bo nie o to mi chodzi. Chcę po prostu napisać o tym jak klient jest traktowany (w moim odczuciu: "złóż zamówienie, a potem zapomnij o naszym istnieniu").

 

Rozumiem też że wystawienie określonej rzeczy w Państwa cenniku, to złożenie oferty handlowej (zgodnie z postanowieniem art. 543 Kodeksy Cywilnego) , a przyjęcie zamówienia oznacza, że zamówienie jest realizowane (miało status "w trakcie realizacji"), a umowa została zawarta (zgonie z art. 66 z ind. 1) - ponieważ w odpowiednim czasie została potwierdzona przeze mnie. Zmiana statusu na "anulowane" może oznaczać tylko, że wycofali się Państwo w trakcie realizacji umowy, nie podając przyczyn, ani mnie nie zawiadamiając w żaden sposób (co jest o tyle dziwne, że mój adres email został podany w formularzu).

 

Tak więc zastanawiam się nad możliwością podjęcia kroków prawnych zmierzających do wyjaśnienia powyższej sytuacji oraz ewentualnego zadośćuczynienia za to co się stało.

 

Z wyrazami szacunku

Poskutkowało i mam zamówiony przedmiot już w domku

 

A jeśli idzie o Sferis to faktycznie może się to skończyć w sądzie :(

Oni niestety tak mają :(

 

Jednak sprawa jest prosta jak wyciśnięcie pryszcza .(nawet adwokat z urzędu to wygra... odpalisz mu dodatkowo 200-300 zł, a jak wykażesz przed sądem że ciebie nie stać na adwokata, bo np nie zarabiasz, to koszty adwokata pokryje strona, która przegrała)

Edytowane przez wojwar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli jest t osprawa cywilna to w pozwie mozesz domagać się przeniesienia kosztów na stronę pozwaną w wypadku twojej wygranej :)

 

jak masz dobrego adwokata to w 90% przypadków nic nie zapłacisz - bo wygrasz :) nawet jego honorarium - wszystko będą musiali pokryć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. nie mam mozliwosci zalozenia sprawy, jestem niepelnoletni i domownicy nie sa za mna, mowi ze i tak mam dobrze i pierdziele glupoty :mad:

2. znajomy dzwonil do rzecznika i on mu powiedzial ze to zalezy od dystrybutora! wiec chyba nic z tego...postaram sie jakos samemu dodzwonic, bo jak ja dzownilem to powiedzial ze nie ma czasu teraz, a potem lekcje i przychodze i juz go nie ma. Kurde no....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mija juz prawie miesiac , ty dalej nie masz grafy...  :lol:

Mogles miec R9800Pro a dalej nie masz nic.. w najlepszym wypadku dostaniesz 6600 a jak sie upra to znajda dla ciebie herca 9700 na allegro

1308356[/snapback]

ales Ty madry, a jesli byla by mozliwosc odzyskania kasy 1400zl, to co? Powiem Ci tak, nie jestem az tak glupi jak Ty, bo mnie 2 tygodnie bez karty nie zbawia jesli chociaz cien szansy jest na odzyskanie pieniedzy! I to takich poniedzy za ktory mogl bym sobie kupic prawie dwa R9800 :lol:

a co do gwarancji z przykroscia stwierdzam, iz nie mam mozliwosci odstapienia od umowy, bo gwarant daje mi sprzet "doskonalszy" niz ten co mialem i na 100% w tym wypadku nie mam mozliwosc ubiegania sie o pieniadze :? Tak mi powiedzial rzecznik praw konsumenta. Z gory dziekuje wszystkim za pomoc, mam nadzieje ze ten watek, a dokladnie ta odpowiedz komus w przyszlosci pomoze, dzieki raz jeszcze :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...