koczer Opublikowano 19 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2005 sprawa jest nastepujaca. około 14 mld lat temu nastapił wielki wybuch, który dał poczatek dzisiejszemu wszechświatowi. Z nieskonczenie wielkiej masy trzymanej pod olbrzymim cisnieniem powstalo wiele gwiazd. Zapadały sie one po jakims czasie, kiedy energia z syntezy termojadrowej nie mogła juz równowazyc grawitacji i nastepował (teraz tez oczywiscie tak sie dzieje, uzywam czasu przeszłego dla łątwiejszego zrozumienia) kolejny wybuch. Znów powstały gwiazdy oraz nowy twór- planety. Mozna jednak zauwazyc ze te gwiazdy za kazdym razem sa mniejsze. Czy wobec tego za pare czy parenaście a moze kilkaset mld lat cały wszechświat wygaśnie ? nie to moja sprawa, ani naszego gatunku, ale chetnie bym sie dowiedział ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadeX Opublikowano 19 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2005 (edytowane) nie moze wygasnac bo ciagle powstaja nowe gwiazdy i rozne takie dziadostwa ;] poza tym nie jest mozliwe zeby nie istnialo NIC a poza tym po co nam to jak nie dozyjemy nastepnego wieku ;] no chyba ze wynajda jakis elixir mlodosci :] Edytowane 19 Lutego 2005 przez Radek_BVB Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaKaR Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 kiedyś słyszałem taką teorie chyab na dyskowery :P że wszechswiat sie rozszerza i rozszerza ale w końcu przestanie i zacznie sie kurczyć , jak sie skurzyczy do min to wszytsko zacznie sie od nowa bo znowu potezna energia sie skupi w jednym miejscu i tak w kółko ps. a co nas to obchodzi jak i tak bedziom wtedy bartki od spodu wąchać :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 To jest rzeczywiście poważny problem :-P Wszechświat to jest w miarę zrozumiały i to nie jego nie mogę pojać, ale ludzi. Dookoła tyle ciekawych rzeczy, tyle wydarzeń, tyle ludzi, a Ty się zajmujesz wszechświatem. My jesteśmy wobec wszeświata niczym i on wobec nas też jest niczym, bo bez ludzi jest tylko pustą kupą materii. Bez różnicy co się z nim stanie. W rzeczy samej nasz prawdziwy wszechświat, to właśnie my ludzie i nasze relacje. :wink: Jeśli chodzi o moje zdanie to podobnie jak MaKaR, uważam, że wszechświat jest swoistym perpetum mobile, nie miał początku i nie ma końca, energia jest rozrzucana i później zasysana, kto wie czy w rzeczywistości wybuch sprzed 14 mld lat nie był tylko jednym cyklem pośród nieskończonej ilości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 nie fuczeć mi tu bo zgasze światło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 A ktos slyszal o przebiegunowaniu sie? Podajze w 2012r :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 A ktos slyszal o przebiegunowaniu sie? Podajze w 2012r :> 1286944[/snapback] Właśnie - prosiłbym o szczegóły bo coś kumpel mi mówił w szkole.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazik2000 Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 A ktos slyszal o przebiegunowaniu sie? Podajze w 2012r :> 1286944[/snapback] Masz na myśli konia trojańskiego na biegunach?? :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Poca, straszysz mnie na gg ;] ja w 2012 mieszkanie mam dostac ;]]]]]]]] (joke). Osochosi. Pisz natychmiast ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raul Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 (edytowane) slace jest dokladnie w polowie "swojego istnienia" za okolo 5 mld lat poprostu sie wypali, ale do tego czasu i tak z ziemi juz pewnie za wiele nie zostanie, a ludzkosc o ile prztrwa skolonizuje zapewne inne sprzyjajace istnieniu zycia ciała niebieskie . no ja gdzies czytale, ze pole magnetyczne ziemi ma ulec reversji, ale kiedy to ma nastapic to nie wiem dokladnie! watpie, zeby stalo sie to dokladnie w 2012 roq. to zjawisko na wielka skale, moze ono byc nawet poczatkiem naszego konca, bo pole magnetyczne ma ogromne znacznenie, chocby na atmosfere. Edytowane 20 Lutego 2005 przez Raul Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 (edytowane) Narazie daje tylko linki http://forumzn.katalogi.pl/temat776/ http://www.ejsi.com.pl/tajne/forum/read.php?f=1&t=8241&p=5 http://www.skg.uw.edu.pl/forum/show.php?topic=20050113110156 Ale owiele wiele informacji posiada VorteX, niestety nie ma go jeszcze na gg Edytowane 20 Lutego 2005 przez Poca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 hyh niestety jak narazie nasi naukowcy doszli do wniosku że wszechświat będzie sie rozszerzał w nieskończoność i grozi mu wygaszenie ..... nawet czarne dziury nie są wieczne i też parują ....... a tutaj coś o zmianie biegunów ziemi .... "Zmiana biegunów ziemskiego pola magnetycznego trwa średnio zaledwie 7000 lat - donoszą amerykańscy uczeni na łamach najnowszego Nature. Jednak ziemskie pole magnetycznie zmienia się nierównomiernie, wolniej bliżej biegunów, najszybciej przy równiku. Może to wyjaśniać różnice w wynikach dotychczasowych badań. Już w średniowieczu odkryto, że igła magnesu zawsze ustawia się w kierunku północ - południe. Dawnym żeglarzom zjawisko to umożliwiło podróżowanie po dalekich morzach. Marynarze wierzyli wówczas w istnienie tajemniczej "magnetycznej góry" gdzieś daleko na północy. Rozwiązanie okazało się jednak prostsze. To sama Ziemia jest olbrzymim magnesem i wytwarza wokół siebie pole magnetyczne. Na północy znajduje się jeden z biegunów tego magnesu. Za magnetyzm Ziemi odpowiada jej płynne żelazne jądro zewnętrzne, znajdujące się pomiędzy 3000 a 5000 km pod powierzchnią naszej planety. Czy zawsze północ jest północą, a południe południem? Otóż nie. Biegunom magnetycznym zdarza się zmieniać położenie, a od czasu do czasu zamieniają się one miejscami. Nie zdarza się to regularnie i nie wiadomo dokładnie, co powoduje odwrócenie biegunów. Ostatnia taka zmiana miała miejsce około 780 000 lat temu. Wiadomo, że w czasie takiej zmiany ziemskie pole magnetyczne zachowuje się bardzo chaotycznie. Jak długo trwa taka zmiana i jak przebiega? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć w dzisiejszym numerze Nature amerykański uczony, który przeprowadził najdokładniejszą jak dotąd analizę przebiegu czterech ostatnich przypadków odwrócenia pola magnetycznego Ziemi. Bradford Clement z Międzynarodowego Uniwersytetu Florydy (Florida International University) w Miami przebadał 30 próbek osadów, wydrążonych z dna jezior i mórz. W odłożonych w nich minerałach zapisane są zmiany pola magnetycznego Ziemi. Próbki pochodziły z różnych szerokości i długości geograficznych. Okazało się, że przeciętny czas trwania zmiany biegunów magnetycznych to około 7000 lat. Zmiany najszybciej przebiegają w okolicy równika - potrzeba tu tylko około 2000 lat. Przy biegunach sytuacja dochodzi do równowagi dopiero po około 11 000 lat. Różnica ta może wyjaśniać rozbieżności w wynikach dotychczasowych badań. Co się dzieje w czasie zmiany biegunów? Uczeni przypuszczają, że na Ziemi panuje kompletny "chaos magnetyczny". Clement sądzi, że główne bieguny - północny i południowy - słabną i chwilowo zanikają. Zanim pojawią się z powrotem, na powierzchni Ziemi tworzy się mnóstwo "mini-biegunów". Cały proces jest bardzo skomplikowany, ale dzisiejsze badania z pewnością pozwolą lepiej go zrozumieć, a może też przewidzieć, kiedy czeka nas kolejna "magnetyczna katastrofa".Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Tutaj bardzo dobry temat na forum Cd Projektu http://www.cdprojekt.info/forum_post.asp?sid=15555&page=1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 znaczy sie powiem wam tak ;] bedzie problem bo morze bedzie na poludniu, a gory na polnocy. ;] ;] ;] tylko lodz zostanie po srodku nadal :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Przemaluje się wskazówki na kompasie i bieguny będa na swoim miejscu. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Narazie daje tylko linki 1286996[/snapback] ja już się nasłuchałem jego opowieści ;), może to jest i prawda, nie dowiemy się tego póki tego nie przeżyjemy, a więc trzeba czekać jeszcze 7 lat i może dostaniemy przedwczesny prezent na gwiazdkę (21.12.2012) - ciekawa liczba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koczer Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 ja tez słyszałem o przebiegunowaniu, ale nie sadze zeby to mało jakies katastrofalne skótki dla naszej cywilizacji. Zal mi jednak ptakó wedrownych, które sie pogóbia nad oceanami i potoną. Jesli mielismy juz wiele takich zmian biegunowosci, a nie zakłóciły one zbytnio przeebiegu ewolucji, wrecz przeciwnie , moze pozwalały wyeliminowac najslabsze osobniki, to mysle ze ludzie poradza sobie z tym problemem. moge sie oczywiscie mylic. Z góry przepraszam za błedy ort jakie mogłem popełnic,ale mam dysleksje :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 taki ot ;] Nikogo na tym forum nie obchodzi ze masz dys coś tam. Masz worda lub inny edytor i tam sprawdzaj bledy eot Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 przecież napisane jest że to nie przebiega nagle lecz stopniowo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Co to bedzie, kiedy zgasnie nasze slonceZawsze mi sie to przypomina jak slysze o koncu swiata. Ale do rzeczy. @ 1. temat (wszechswiat) Sa rozne teorie na temat konca wszechswiata, ostatnio naukowcy udowadniaja ze wszechswiat bedzie sie rozszerzal w nieskonczonosc. Masa ciemnej materii stanowi iles tam procent masy wszechswiata, i jest wieksza niz "naszej, jasnej" materii, przez co sila odpychania jest wieksza niz przyciagania, a wiec: 1. coraz wieksze predkosci oddalania sie galaktyk spowoduja przesuniecie widm tak bardzo ku czerwieni ze w koncu przestana one byc widoczne golym okiem (tyle ze tutaj nie wiem niestety jak jest z przesunieciem promieniowania UV ku niebieskiemu, itp- tak ze ono stanie sie widoczne... no ale w koncu i tam nie bedzie sie juz mialo co przesuwac bo zabraknie pasma ;) ). Efekt- nie bedzie nic widac poza tymi gwiazdami ktore beda swiecic w poblizu. 2. Gwiazdy nie tworza sie z niczego. Potrzeba odpowiedniej ilosci wodoru, zeby zaczal wirowac i w koncu pod wplywem cisnienia i temperatury zaczal synteze. Predzej czy pozniej nie bedzie juz wodoru w mglawicach bo utworza sie z niego gwiazdy, ba- nie bedzie mglawic. Wiec gwiazdy nie beda sie mialy jak tworzyc. W koncu wszystkie sie wypala i bedzie sobie istnial taki zimny, ciemny, rozszerzajacy sie wszechswiat pelen neutronowych, parujacych (jak domik zauwazyl ;) ) czarnych dziur, czarnych karlow, resztek wodoru, ktorego masa byla zbyt mala zeby utworzyc gwiazdy bo byl zbyt mocno rozproszony, etc. Efekt- nie bedzie nowych gwiazd wiec nie bedzie co mialo swiecic. Tak wiec konkludujac i odpowiadajac na pytanie z tytulu- wygasnie. Moze troche to potrwa, ale wygasnie. @ 2. temat (biegunowosc). Tym sie raczej nie interesuje, ale proponuje zagladnac do Kroniki Ziemi- tam sa dosc ciekawe wykresy ukazujace zmiany biegunowosci przez kilkaset ostatnich (o ile nie wiecej) milionow lat. Ziemia juz nie jedna taka zmiane przezyla, i nic jej sie nie stalo. A wracajac jeszcze do ludzkiej egzystencji. Jezeli czlowiek sam siebie nie zniszczy, to znajdzie sposob (chyba wystarczy mu czasu :| ) zeby przetrwac. Kurde, ale strzelilem wyklad, az mi sie przytarly klawisze na kbd ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koczer Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 tak tez mysle ;) , dzieki za wyczerpujaca odpowiedz ) lecem sie uczyc dalej fotosyntezy i oddychania kom. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 a zapomniał bym martwmy się klimatem ....... a niżeli biegunami mam nadzieje że jednak wszechświat nie będzie się nieskończenie rozszerzał ;) lecz jak wachadło powróci ....... :) ewentualnie uciekniemy do innych wszechświatów ;) ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 A ktos slyszal o nowej planecie ukladu slonecznego Nimri? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FastlY Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 A ktos slyszal o nowej planecie ukladu slonecznego Nimri? 1287692[/snapback] ja tam mieszkam :P jak chcecie to wpadajcie :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Oooo widzę, że temat w sam raz dla mnie^^ Astrofizyką interesuje sie od małego :) Odpowiadam więc na pytanie postawione w temacie: NIE DA SIE TEGO STWIERDZIĆ - no dobra, sprobuje bardziej wyczerpujaco ;) . Prawda jest taka, że na chwile obecna za mało wiemy o materii we wszechswiecie, aby uznać któryś z modeli (otwarty lub zamkniety) za bardziej prawdopodobny. To, ze teraz sie rozszerza o niczym nie swiadczy - w kazdej chwili moze zacza sie kurczyc z powrotem do rozmiarów Plancka, poczym nastapi tzw "odbicie", czyli kolejny Big Bang (model zamkniety). W takim przypadku sytuacja ta bedzie sie powtarzac w nieskończoność. Co do "przebiegunowania" w 2012 -> :lol: Wiecie skad sie to wzieło? Otóż w tym własnie roku (dokładnie w grudniu) kończy sie kalendarz Majów, wiec ludzie prześcigają sie w wymyślaniu kataklizmow, jakie mogą wtedy nastapić :lol: . Nagła zmiana biegunów Ziemi jest jednym z bardziej niedorzecznych pomysłow;] Przede wszystkim, bieguny CAŁY CZAS sie przemieszczaja (tzw. zjawisko precesji), a cały cykl (360 stopni) trwa 26000 lat. Jednak nawet gdyby zmiana nastepowała "nagle" to przewidzenie jej z dokładnoscia do roku zakrawa na żart :lol: @Poca Czy to kolejna nazwa tej dużej planetoidy za orbita Plutona?? Bo słyszałem juz kilka :lol: . Jeśli o to chodzi, to uznanie jej za 10 planete jest raczej mało prawdopodobne. To tyle. Ps. Myślicie, ze topic o astrofizyce miałby na tym forum prawo bytu? ;) :plum: Pytam, bo mam kilka ciekawych teorii ale nie mam słuchaczy :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 Und3r jak dla mnie mógłby być taki topic, bo jak się pojawia w WiŻ jakiś atrykuł tego typu, to nie ma siły żebym ominął :) Ale chyba lepiej jest jak taki temat się pojawi raz na jakiś czas niż na stałe... Wtedy ma swój urok i tyle ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnyFX Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 zapadnie sie z powrotem po czym wybuchnie na nowo i tak w nieskończoność, w końcu obecny matrix jest juz chyba 6 wersją z kolei i dalej z błędem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ld Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 ja z checia poczytam jakies ciekawe wywody... zawsze czegos ciekawego i nowego mozna sie dowiedziec :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 zapadnie sie z powrotem po czym wybuchnie na nowo i tak w nieskończoność, w końcu obecny matrix jest juz chyba 6 wersją z kolei i dalej z błędem... 1287974[/snapback] yh przecież narazie stwierdzili że czasoprzestrzeń ma kształt który powoduje to że wszechświat się będzie rozszerzać cały czas .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2005 NIC narazie nie stwierdzili na 100%. Są tylko domysły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...