Gość Cherry_Coke Opublikowano 25 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2005 moja dziewczyna ma 160gb barracude i dobrze sie sprawuje i przytym jest b.cichy:) kupowalem dzis dysk i tez wziolem barracude:) wiec polecam seagajty :mrgreen: no i dotego 5 lat gwary dostalem:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 25 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2005 Miałem WD 80GB 7200RPM 8MB SATA i po wielu miesiącach nerwów i przeinstalowywaniu windowsa 2 razy w tygodniu, wymieniłem na WD 80GB 7200RPM 8MB Ata 100. Też się sprawuje skubaniec niezbyt dobrze! Muszę w końcu kupić Samsunga 160GB albo tego Hitachi, którego tak chwalicie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 26 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2005 Kupiles wczoraj dysk Seagate i juz zachwalasz ze jest dobry. Miloby bylo gdybys napisal jak po miesiecznym uzytkowniu sie sprawuje. Jesli chodzi o 160GB to wyrasta nam nowy dobry dysk WD http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=16015 Cena nie nalezy do ....... hmm jednak Panowie WD postarali sie chyba! Cisza? dla Caviara to chyba cos nowego!!! Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu_87 Opublikowano 27 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2005 Jesli chodzi o 160 to Samsung ma udane serie malo awaryjne ciche cena ok 340zl ja mam SP1614N i jestem zadowolony musze dodac ze nie grzeja sie tez zabardzo a co do transwerow wew. to niema az takiej duzej roznicy ( czyt. ja nie zaowazylem). Kumpel tez chyba taki kupi. WD moze i szybkie ale sie sypia po jakims czasie bedzie chodzil jak traktor ( moze ktos ma inne zdanie ale ja mam takie) Ja polecam Spinn Pointy Samsunga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@r3C3k Opublikowano 28 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2005 Niedawno kupiłem Maxtora 160 SATA i muszę powiedzieć, że nie wziął bym prawie żadnego Seagatea (z wyjatkiem raptora :P) Dysk bardzo cichy, muszę do dotknąc, aby sprawdzić czy działa jest cholernie szybki, nie tak bardzo się grzeje w porównaniu do WD. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
topola Opublikowano 1 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2005 Witam ! Nie bede zadawał nowego topika , tylko jedno szybkie pytanie wsumie mam do wziecia na juz dysk SAMSUNG SP0812C 80 gb 8mb 7200 SATA albo MAXTORA tez 80 GB 8mb 7200 ATA 133 i teraz tak , mam zle wspomnienia z samsungami bo kiedys byly awaryjne i sam nie wiem , a maxtor raczej pozadne dyski robi , jakas szybka porada ?? pozdrawiam ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tonyone Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 Ogólnie sprawa wygląda tak że z obecnej seri Dyski nie różnią się znacznie wydajnością. Jedyną firmą którym można powieżyć dane to maxtor i Seagate z czego temu 2-giemu można jeszcze powieżyć uszy, chociaż i tak móglby być jeszcze trche cichszy. WD i szajsung - raczej nie sprawiają że lepiej śpię ;( w sumie samsuga nie miłem , chociaż słyszałem od kolegi że jest cichutki (... aha tylko że koleś ma wentyl na procu 6000obr/min) IBM -dość dobry, szybki, cichy chociaż nie gwarantuje bezpieczeństwa danych. Widząc testy 160GB Zobaczyłem że tak naprawde to Seagate i Samsung się liczą, mam mikrofale samsuga , mam nadzieje że dyski twarde są lepsze. Jak dla mnie to taka firma jak Europejski chevrolet. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goździu Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 Jakieś poł roku temu kupiłem barracude 160GB.Tego samego dnia doznałem szoku dysk po odpaleniu i wydawał dziwne piskiliwe dzwięki.Podczas kopiowaniaz miedzy partycjami transfer chwilami potrafił spaść do zera a poźniej znowu wzrastać do normalnych wartości. Nastepnego dnia dysk wylądował w serwisie.Oczywiście testowali go 3 dni i stwierdzili że dysk działa poprawnie a takie dzwięki to normalka.Po zarządaniu zwrotu kasy w koncu dali mi nowy dysk. Zero problemów i wogóle go nie słychać.W każdym stadzie trafiają się jakieś czarne owce. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 To ja trochę zmartwię ludzi... z drugiej storny poprostu mogłem mieć strasznego pecha. Otóż sam niedawno zachwalałem i wszytkim polecałęm dysk Hitachi z serii 7K250, jednak po tym co ostatnio mi się przytrafiło nie nawidze tych dysków. W skrócoie. Dysk nowy, przyniosłem dod omu sprawdziłęm programem do testó czy wszytko gra. Niby wszytko oki. Wieć używałem go jako drugi dysk bez systemu. Po miesiącu dysk stracił mi partycje i infomacje na nich. Powód, nie wiadomy, zwaliłem to na vira którego później znalazłem na drugim dysku. CO dziwne partycje znikneły po uruchomieniu instalatora win xp. No oki dane straciłem przez vira trudno - moja wina. No al po 3 miechach teraz znowu dysk stracił mi informacje o partycjach, co jest #($ i znouw po uruchomieniu instalatora win xp. Tym razem postanowiłe zrobić system na tym dysku Hitachi i co się okazało, że nie można wgrać systemu. Wnosek uszkodzone pierwsze sektory dysku ale żaden program tego nie wkrył. Dysk pewnie był zwalony od nowości. Kupiłem sprawdzone Seagate. W serwisach polecali Samsungi, a odradzali Maxtory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 to ze partycje poznikaly to nie wina dysku :P to sie moze zdarzyc na kazdym dysku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 Ale tu akurat była iwyłącznie wina dysku (poza tym wczęsniej nigdy nie straciłem żadnych danych na dysku, nawet jak mi padł jeden) i gdybym nie postanowił zainstalować na Hitachi systemu do tej pory bym o tym nie wiedział. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 2 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2005 (edytowane) Ja też się właśnie przymierzam do kupna nowego dysku powoli i czytając posty troche sie boje inwestowac w Hitachi bo miałem dyski IBM i wiem co za cuda one potrafiły odstawiać.Z kolei o WD wszędzie głośno że taki awaryjne a baracudy piszczą.Żeby teraz kupić dobry dysk to naprawde trzeba się nieźle namęczyć. UPDATE: Właśnie czytałem opinie na temat Hitachi i znalazłem wypowiedź człowiek który ma juz rok ten dysk i nic sie nie dzieje wielu ludzi ma te dyski po kilka miechów i nie mają z nimi problemów.Czyżby IBM wrucił do dawnej świetności??? Edytowane 2 Marca 2005 przez mlun Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 3 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2005 Wiesz też byłem przychylny tym dyskom dlatego też kupiłem Hitachi. Poprostu mogłem mieć pecha i trafić na taki felerny egzemplarz, a felery mogą dażyć się wszytkim producentom. Taka prawda. Ja mam juz uprzedzenie bo miałem dużu dysków i to pierwszy który mnie tak załatwił. Wcześniej zawsze miałem Seagate'a. Wcześniej nigdy nie zawiodłem sie na Seagate dlatego teraz kupiłem Seagate i jestem zadowolony. Jest trochę wolniejszy niż tamten Hitachi. Hitachi po powrocie z gwarancji pewnie tez sobie zostawie, zaryzykuje i postawie Raid 0 2x120. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 3 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2005 Heh ciekawe trzeba wkońcu na coś postawić i brać poczekam jeszcze troche może jeszcze jakies ciekawe komentarze dojdą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lemik Opublikowano 6 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2005 MARTiii Tym razem postanowiłe zrobić system na tym dysku Hitachi i co się okazało, że nie można wgrać systemu. Wnosek uszkodzone pierwsze sektory dysku ale żaden program tego nie wkrył. Dysk pewnie był zwalony od nowości. A jakikm programem sprawdzałeś, że dysk jest dobry przy kupnie. Bo jedynie HDD Regenerator potrafi to wykryć, inne programy raczej wprowadzają w błąd. A tak w ogóle masz pecha, trafił Ci się po prostu nowy uszkodzony dysk. Trzeba go do rekalamacji i tyle, powinni wymienić na nowy. Ja też kiedyś kupiłem dysk od razu z uszkodzonymi sektorami WD, a kumpel ostatnio kupił Seagate i po 2 tygodniach padł mu system i się okazało że ma uszkodzone sektory. Także panowie. Z dyskami to loteria. Wystarczy, że w transporcie do sklepu, czy do domu pudlo sieprzeturla czy też sprzedawca niechcący uderzy dysk kładąc go na półce i może stracić swą sprawność. Przecież dsyki na ogół są w dostawach w koszulkach zalakowane i bardzo łatwo o uderzenie, ta folia od uderzeń nie chroni. Ja na przykład kupiłem Hitachi 160GB i był zapakowany w plastikowe specjalne pudełko. Ale kto wie, czy delikatnie się tam z nim obchodzili... Także podkreślam, jeśli padają sektory na początku użytkowania bądź z takimi się kupuje dysk bez świadomości tego, to raczej nie wina firmy, a raczej pośredników, którzy operują towarem i tenże towar trafia z rąk do rąk. Wiem jak to się dzieje, bo pracowałem w niejednym serwisie komputerowym i nadal pracuję i widziałem jak sprzedawcy czasami przez głupotę albo niewiedzę obchodzą się ze sprzętem :mur: Powiem krótko, uzywam tego dysku HITACHI 160 GB i jest cool, system na nim instalowalem, super cichy i niemalże zimny w casie pracy : :D Żre mało prądu... ahhh To mój kolejny dysk i jak na razie najbardziej z niego jestem zadowolony. Pozdrawiam i na przyszlość myślcie trochę bardziej logicznie :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wujek_Dobra_Rada Opublikowano 9 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2005 Jaki cichy dysk SATA 200GB byscie mi polecili ?? Szukam czegoś cichego i bezawaryjnego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GramiYoe Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Przyłącze się do zdania kilku osób polecających Hitachi. Mam go z 8 miechów (konkretnie 7K250 160GB na SATA ale sa tez na ATA ) i jak na razie to najlepszy dysk jaki mialem (choc jak na moje ucho troche glosniejszy od poprzedniego Seagate Barracuda ATAIV 60GB) Owszem mialem z nim problemy na poczatku gdyz nie moglem na nim zaintsalowac systemu (zchrzanilem obszar mbr w Partition Magicu jeszcze odpalajac system z Seagate - vhvialem sobie juz partycje porobic ) ale po naprawie (troche sie naszukalem jak - pomoglo fixmbr spod 98) nie mam z nim zadnych problemow. Jest to najszybszy dysk jaki widzialem (a widzialem i bawilem sie wieloma od Samsungow po Seagate do Caviarow) oczywiscie oprocz Raptora :) (kumpel ma 36GB Raptora wiec tez mogle msprawdzic). Oczywiscie dbam o dysk i regularnie puszczam defraga (a raczej on sam sie puszcza :) - O&O Defrag Professional) i jak na razie informacje ze SMART'a (Speed Fan) pokazuja zaj**** stan dysku o czym swiadczy rowniez jego sprawnosc przy zapisie czy odczycie :) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scota Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Nie rozumiem dlaczego wszyscy mówią że dyski 160gb są ciche. Mam Seagate'a któy jest uważany za jeden z cichrzych a "zgrzyta" że aż zemby bolą :P Czy wy sprawdzacie głośność swoich kompów przy włączonej muzie na max ?? Jak jak włącze wieżę to też mam cisze :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goździu Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Nie rozumiem dlaczego wszyscy mówią że dyski 160gb są ciche. Mam Seagate'a któy jest uważany za jeden z cichrzych a "zgrzyta" że aż zemby bolą :P Czy wy sprawdzacie głośność swoich kompów przy włączonej muzie na max ?? Jak jak włącze wieżę to też mam cisze :D 1323681[/snapback] Jesli masz gware i chęci to daj go do serwisu.Ja miałem identyczna sytuacje pracował jak kosiarka.Dostałem druga nowke ktorej w ogole nie słychac.Po prostu zależy od sztuki. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scota Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Mam kupca żeby go sprzedać ale nie wiem gdzie kupić dysk żeby mi się trafił ten dobry egzemplarz :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
model3100 Opublikowano 12 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2005 Wszędzie Ci się może trafić zły egzemplarz. To nie jest tak że np. w sklepie yyy mają same dobre dyski które się nie chrzanią a w sklepie xxx mają same felerne. Wszędzie się może zdażyć ta "czarna owca". Właśnie i ja zamierzam sobie kupic nowy Dysk 160GB 8MB cache i nie wiem jaki?? Chcę wybrać między seagate a Samsungiem. Oba widziałem w sklepie po 330zł. z 3 letnią gwarancjią. Jaki wybrać z nich?? I czy ktoś widział w podobnej cenie na 5 lat gwarę?? dzieki za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goździu Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Z tymi sklepami dokładnie tak jak w poście wcześniej. Jedyne co można zrobić to wybrać taki sklep gdzie paracują ludzie a nie idoci i wtedy ewentulnie jak coś to możesz sobie wymienic na inny mimo ze dysk nie jest uszkodzony.Co do pytania seagate contra samsung to podobno ostatnio samsungi sa na topie. Osobiście jadę na 3 segate-ach i póki co na ostatnią-> barracuda 160 nie mozna ani jedego złego słowa powiedziec.Co do gwary jak kupowalem dysk to mi powiedzieli ze mam 2 lata od nich z okazji kupna +3 lata od segate z okazji ze to seagate.Podejrzewam że na te trzy lata dodatkowe to raczej niemam co liczyc. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
model3100 Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Ale co byście polecali ze 160GB 8MB cache?? Chcę sobie kupić nowy dysk i dalej nie wiem jakiej firmy. SEAGATE czy SAMSUNG?? Dzieki za odpowiedz. Nie będę zakładał nowego topica bo sie nie opłaca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychodeliczny Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Samsung Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scota Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Sądzicie że warto dożucić parę dyszek i mieć dysk z 8MB cachu ?? Czy to pic na wodę ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
model3100 Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Warto dłożyć. Prosze o wasze wypowiedzi na temat SEAGATE czy SAMSUNG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psychodeliczny Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 Poczytaj sobie: http://www.egielda.com.pl/?a=10&id=102 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 13 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2005 MARTiii A jakikm programem sprawdzałeś, że dysk jest dobry przy kupnie. Bo jedynie HDD Regenerator potrafi to wykryć, inne programy raczej wprowadzają w błąd. A tak w ogóle masz pecha, trafił Ci się po prostu nowy uszkodzony dysk. Trzeba go do rekalamacji i tyle, powinni wymienić na nowy. Ja też kiedyś kupiłem dysk od razu z uszkodzonymi sektorami WD, a kumpel ostatnio kupił Seagate i po 2 tygodniach padł mu system i się okazało że ma uszkodzone sektory. Także panowie. Z dyskami to loteria. Wystarczy, że w transporcie do sklepu, czy do domu pudlo sieprzeturla czy też sprzedawca niechcący uderzy dysk kładąc go na półce i może stracić swą sprawność. Przecież dsyki na ogół są w dostawach w koszulkach zalakowane i bardzo łatwo o uderzenie, ta folia od uderzeń nie chroni. Ja na przykład kupiłem Hitachi 160GB i był zapakowany w plastikowe specjalne pudełko. Ale kto wie, czy delikatnie się tam z nim obchodzili... Także podkreślam, jeśli padają sektory na początku użytkowania bądź z takimi się kupuje dysk bez świadomości tego, to raczej nie wina firmy, a raczej pośredników, którzy operują towarem i tenże towar trafia z rąk do rąk. Wiem jak to się dzieje, bo pracowałem w niejednym serwisie komputerowym i nadal pracuję i widziałem jak sprzedawcy czasami przez głupotę albo niewiedzę obchodzą się ze sprzętem :mur: Powiem krótko, uzywam tego dysku HITACHI 160 GB i jest cool, system na nim instalowalem, super cichy i niemalże zimny w casie pracy : :D Żre mało prądu... ahhh To mój kolejny dysk i jak na razie najbardziej z niego jestem zadowolony. Pozdrawiam i na przyszlość myślcie trochę bardziej logicznie :rolleyes: 1314090[/snapback] No wiesz, akurat tym nie sprawdzałem. Dysk poszedł na gwarancje, czekam na nowy. Gdy by ci się przytrafiło cos takiego też byś miał ochote spalić dysk i firmę. Pewnie za jakiś czas mi przejdzie i też kupie kolejne Hitachi :lol:. Nowy seagate z podpisu też jest spox, również cichutki i nie grzeje się tak jak moja stara Baraccuda IV :D. Kupuj 8mb cache, lepiej dołożyć. Ja bym brał seagate, mam większe zaufanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...