Sarkazz Opublikowano 14 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2006 Yyy... Jak O.S.T.R jest przeciętny, to reszta polskiego hh to kupa g****. Może nie jest to Supernatural, ale skilla ma B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thical Opublikowano 14 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2006 ostr to swiatowy poziom ? heh , ostr jest przecietny , nic szczegolnego a wy z niego robicie jakiegos wielkiego rappera Moze ciut przesadzilem , co nie znaczy ze nie odstaje w Polsce na kilometr przed innymi Ale zastanowmy sie : Gdyby nawijaj po angielsku zamiast po polsku to mamy b.dobrego freestylera (ktory powalczyl by z nie jednymi zawodnikami) , szybko rymuje , potrafi zrobic madra plyte(jak i dobre texty nie na pale) , bity robi doskonale (jak dla mnie) , glos ma wyrozniajacy go z tlumu innych , i naprawde najwiekszy atut : niesamowite prowadzenie koncertow Wiec mysle ze gdyby ten Pan byl np. nowojorczykiem byla by to lekka klasa swiatowa :) no ale jez. polski go dyskredytuje powiedzmy ...takie tam przemyslenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 14 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2006 Freestylem się nigdy w sumie nie interesowałem... Może poza nagraniami Supernaturala... Teraz ściągam film "Freestyle: The art of rhyme". Podobno niezłe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Moze ciut przesadzilem , co nie znaczy ze nie odstaje w Polsce na kilometr przed innymi Ale zastanowmy sie : Gdyby nawijaj po angielsku zamiast po polsku to mamy b.dobrego freestylera (ktory powalczyl by z nie jednymi zawodnikami) , szybko rymuje , potrafi zrobic madra plyte(jak i dobre texty nie na pale) , bity robi doskonale (jak dla mnie) , glos ma wyrozniajacy go z tlumu innych , i naprawde najwiekszy atut : niesamowite prowadzenie koncertow Wiec mysle ze gdyby ten Pan byl np. nowojorczykiem byla by to lekka klasa swiatowa :) no ale jez. polski go dyskredytuje powiedzmy ...takie tam przemyslenia ostr jest ponizej przecietnej jesli chodzi o teksty , jest liryczny jak cegla a jego freestyle tez sa przecietne a czasami tragiczne , gdyby zaczal rymowac po ang i wydal swoje plyty na amerykanskim rynku to by go wszyscy wysmieli , wiec daruj sobie , amerykanie przykladaja olbrzymia wage do tekstow , multipli , punchline'ow , a ostr pod tym wzgledem jest beznadziejny a gdyby go porownac do amerykanskich przecietnych rapperow to jest jeszcze gorzej , jakis byle kto ze smack dvd czy freestyle friday by go zniszczyl , nie mowiac o 40 calu , cassidym , cyssero , joey'u jihadzie , reed dollaz itp tego typu gosciach a to nawet nie jest gorna liga jesli chodzi o freestyle Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Ok tripsta. Wszyscy wiemy, ze lejesz na polski HH i wszystko to g. Wiec dyskusja na temat poziomu ostrego nie ma sensu. Jestes troche jak hydro - jak sie uprzesz to wszyscy inni moga sobie gadac. To jest moje zdanie. Ostatnio wrocilem do Mos Defa (czekam na nowa plytke). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Eee... Ale amerykański freestyle jest prymitywny? Angielski jest o wiele prymitywniejszym językiem i nawet średnio zorientowany człowiek może freestylować :rolleyes: freestyle śmierdzi, jak chce posłuchać improwizacji to sobie jazz włączam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Trudniej freestylowac po Polsku niz po Angielsku. Angielski jest bogatszym jezykiem (wlaczajac slangi to juz wogole) dlatego mozna IMO wiecej nim wyrazic. Freestyle nie smierdzi - posluchaj dobrego freestylu na koncercie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Angielski jest ubogim językiem fleksyjno-leksykalnie. Slang? Wiesz, im raper lepszy tym mniej slangu/przekleństw i innych bzdur. Więcej wyrazić w angielskim? W angielskim są jakieś wyrazy które nie mają odpowiedników w języku polskim? Nie za bardzo, natomiast nie ma w nim tylu synonimów co w polskim... freestyle śmierdzi - jest improwizowany może w 20%, reszta to wyuczone rymy, powtarzane przez lata, rutyny które same cisną się na usta. Nie jest to improwizacja i mi to nie imponuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Słownik języka polskiego zawiera 100 000 - 150 000 haseł. link Słownik języka angielskiego około 500 000 link Edytowane 15 Czerwca 2006 przez q-b-a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Raperzy znają conajmniej pół miliona słów, dlatego właśnie, ja, po 3 latach nauki angielskiego i zrobieniu CAE, rozumiem te ich fristajle. Jak slucham Canibusa, to lece po słownik. Ja słucham fristajlu - rozumiem 90%. Dlaczego? Bo freestyle to prymitywne gadanie bez najmniejszego sensu, pozbawione jakiejkolwiek wartosci. I proszę, nie podniecaj się językiem w którym czasowników się nie odmienia :mur: Angielski - powiadasz 500.000 Ortograficzny słownik języka polskiego (350 tys. wyrazów) Biorac pod uwagę łopatologiczność i 200.000 zapożyczonych słów z innych języków, to polski nadal jest i będzie górą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Prosotota gramatyczna + wiekszy zasob slow jest chyba przydatniejsze w rymowaniu niz jedna z najtrudniejszych gramatyk na swiecie + sredni zasob slow? W angielskim są jakieś wyrazy które nie mają odpowiedników w języku polskim? Nie za bardzo... Angielski - powiadasz 500.000 Ortograficzny słownik języka polskiego (350 tys. wyrazów) Sam sobie przyczysz stary. Kolejny pieniacz. Wezmy np. lumber, timber i wood. Oczywiscie sa tez przyklady odwrotne. Niczym sie nie podniecam, tez wole Polski freestyle, poniewaz freestylu powinno sie sluchac na zywo - na koncercie, a w takich okolicznosciach raczej ciezko mi zrozumiec wiecej niz 50% tego co skladaja zagraniczni mc... Jak dla mnie to ta dyskusja jest bez sensu. EOT. Edytowane 15 Czerwca 2006 przez q-b-a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 ilosc wyrazow w slowniku nie ma znaczenia , jak ktos jest kiepski tak jak ostr , to nawet znajomosc wszystkich slownikow swiata mu nie pomoze aby napisac dobry wers , ktos kto ma talent zrobi to bez zadnego problemu , nie wiem wogole o czym tu pisac , polska muzyke a amerykanska dzieli olbrzymia przepasc , i tu nie chodzi o znajomosc slow tylko o poziom tekstow , gangsterzy ktorzy spedzili pol zycia w wiezieniu , maja lepsze teksty niz ci wielcy polscy rapperzy ktorzy cala zycie sie tylko szkolili , o czym wy tu chcecie dyskutowac , nie ma nawet czego tu porownywac ostr nie mialby najmniejszych szans w starciu z amerykanskimi rapperami , zaden gosc z polski nie podolal by temu temu zadaniu , 2 liga freestyle'row by go zmiotla z powierzchni ziemi jednym zdaniem , kazdy kto twierdzi ze ostr jest dobry na free i ma dobry poziom lirycznie nie ma pojecia o czym tu pisze , ktos kto ma problemy aby napisac kilka dobrych rymow w jednym wersie nie moze byc nazwany dobrym rapperem , a wy z niego robicie kogos kim on nie jest i nigdy nie bedzie gosc jest przecietny , zreszta polski rap to jedno wielkie g i 99% tych pajacow nie powinna nawet do studia sie zblizac a co dopiero w nim nagrywac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 gangsterzy ktorzy spedzili pol zycia w wiezieniu , maja lepsze teksty niz ci wielcy polscy rapperzy ktorzy cala zycie sie tylko szkolili ,Gangsterzy którzy spędzili pół życia w więzieniu są tępakami którzy nie potrafią składać zdań. Tekstowo Canibus który nie był nigdy w pierdlu, zjadł i zdemolował całą scenę. I masz racje, on się całe życie szkolił a rap to tylko jego hobby. Ale między jego rymami, a tym "gangsta rapem" jest przepaść... Już dawno temu zauważył to Common Sense Now I see her in commercials, shes universal She used to only swing it with the inner-city circle Now she be in the burbs lickin rock and dressin hip And on some dumb shit, when she comes to the city Talkin about poppin glocks servin rocks and hittin switches Now shes a gangsta rollin with gangsta bitches Always smokin blunts and gettin drunk Tellin me sad stories, now she only fucks with the funk Stressin how hardcore and real she is She was really the realest, before she got into showbiz I did her, not just to say that I did it But Im committed, but so many niggaz hit it That shes just not the same lettin all these groupies do her I see niggaz slammin her, and takin her to the sewer Gansta rap to powrót do epoki kamienia łupanego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacka Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Tripsta zamilcz juz na temat ostra <_< Kazdy juz zna twoje zdanie na jego temat lub moze poznac chociazby czytajac poprzednie strony tego tematu. Moge sie zalozyc ze na koncercie zadnym nie byles, a wypowiadasz sie na temat jego freestyli. Nie potrawisz wskazac ani jednego dobrego dla ciebie rapera w polsce, wiec lepiej pozostan przy wypowiadaniu sie o rapie amerykanskim. Widze ze znow zbytnio sie cisnieniujesz, obys nie musial zakladac 4 konta ;) EOT Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Tha.Doggfather Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Gangsterzy którzy spędzili pół życia w więzieniu są tępakami którzy nie potrafią składać zdań. Tekstowo Canibus który nie był nigdy w pierdlu, zjadł i zdemolował całą scenę. I masz racje, on się całe życie szkolił a rap to tylko jego hobby. Ale między jego rymami, a tym "gangsta rapem" jest przepaść... Już dawno temu zauważył to Common Sense Now I see her in commercials, shes universal She used to only swing it with the inner-city circle Now she be in the burbs lickin rock and dressin hip And on some dumb shit, when she comes to the city Talkin about poppin glocks servin rocks and hittin switches Now shes a gangsta rollin with gangsta bitches Always smokin blunts and gettin drunk Tellin me sad stories, now she only fucks with the funk Stressin how hardcore and real she is She was really the realest, before she got into showbiz I did her, not just to say that I did it But Im committed, but so many niggaz hit it That shes just not the same lettin all these groupies do her I see niggaz slammin her, and takin her to the sewer Gansta rap to powrót do epoki kamienia łupanego. i ten wers to potwierdza ? heh , czlowieku daj sobie spokoj bo tylko tracisz w moich oczach . najpierw posluchaj sobie cormegi/khadafiego/ras kassa itp czy nawet kool g rap'a a potem pisz o przepasciach , canibus ten gosc jeszcze zyje ? lol , ten gosc sam sie zniszczyl we wlasnym utworze "you aint got the skills to eat a niggas ass like me" ll cool j zabil go jednym zdaniem "99% of your fans don't exist" , do tej pory ludzie sie z tego smieja :lol2:, lubie canibusa ale to co on nawija to malo osob do tego moze sie utozsamiac gosc jest ponad reszta ale gdzie on teraz jest ? jego ostatnia plyta to byl syf a common to hipokryta gosc czepia sie innych o to co sam robi :P Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) ll cool j zabil go jednym zdaniem "99% of your fans don't exist"LL jest raperem dla panienek, i każdy kto zna się na rapie, wie że LL przegrał. 99% fans don't exist? Pomijając fakt że LL odpowiedział wers po wersie, i nie wykazał się jakąkolwiek kreatywnością to: There's a rumor going around that I got dropped 200,000 albums sold at 10 dollars a pop 300,000 albums were shipped, you do the math Thats 3 million in 3 months so kiss my ass All these magazines tried to steamroll me to death Guess what, the G.O.A.T. ain't platinum and neither is 'Clef Tak, tak, 99% of canibus fans don't exist.... Rlyyy.... Szkoda że na liście najlepszych diss-tracków, Can jest wyżej niż LL... Oczywiście, XXL się nie zna... I tak całą twórczość LL'a podsumował najlepiej Kool Moe Dee dwoma wersami Talk about how your records went double platinum With those lyrics?! Huh, I laugh at them 6 wersów i LL is dead. Frontin like a drug free role model, you disgust me I know bitches that seen you smoke weed recently You walk around showin your body cuz it sells Plus to avoid the fact that you aint got skillz Mad at me cuz i kick that shit real niggas feel When 99% of your fans wear high heels Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) LL jest raperem dla panienek, i każdy kto zna się na rapie, wie że LL przegrał. 99% fans don't exist? Pomijając fakt że LL odpowiedział wers po wersie, i nie wykazał się jakąkolwiek kreatywnością to: There's a rumor going around that I got dropped 200,000 albums sold at 10 dollars a pop 300,000 albums were shipped, you do the math Thats 3 million in 3 months so kiss my ass All these magazines tried to steamroll me to death Guess what, the G.O.A.T. ain't platinum and neither is 'Clef Tak, tak, 99% of canibus fans don't exist.... Rlyyy.... Szkoda że na liście najlepszych diss-tracków, Can jest wyżej niż LL... Oczywiście, XXL się nie zna... I tak całą twórczość LL'a podsumował najlepiej Kool Moe Dee dwoma wersami Talk about how your records went double platinum With those lyrics?! Huh, I laugh at them 6 wersów i LL is dead. Frontin like a drug free role model, you disgust me I know bitches that seen you smoke weed recently You walk around showin your body cuz it sells Plus to avoid the fact that you aint got skillz Mad at me cuz i kick that shit real niggas feel When 99% of your fans wear high heels dla opini publicznej przegral canibus , dla ludzi ktorzy sie znaja na rapie przegral LL , ale to nie zmienia faktu ze LL zabil cana tym zdaniem i kazdy to ci powie , pamietam jak wszyscy sie z tego smiali , zreszta ogolnie rzecz biorac to przegral canibus , cala swoja kariere , gdzie jest ten gosc teraz , ll jest legenda , kim jest canibus , dalej jest na uboczu po tylu latach i co z tego ze moze zjesc d*pe kazdego rappera jak 99% ludzi go nie slucha poniewaz gosc nawija o betatronach , atomach i roznych innych rzeczach ktore nikogo nie obchodoza , takie jest nastawienie przecietnego sluchacza , wystarczy spojrzec ile osob kupilo jego najnowszy album , ja nawet nie lubie ll , lol , patrze na to obiektywnie , beef z ll zaszkodzil canowi i to duzo Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 dla opini publicznej przegral canibus , dla ludzi ktorzy sie znaja na rapie przegral LL (...) beef z ll zaszkodzil canowi i to duzoWiesz, dla opinii publicznej również Nelly zniszczył KRS-One, więc opinia publiczna nie stanowi tutaj jakiegoś wyznacznika. Canibus był od razu na przegranej pozycji, bo był nikim, a LL miał 10 letnią karierę... I do tego, Canibus sam się u***ał wydając kiepską płytę. Na dobrą sprawę wydał tylko jedną dobrą muzycznie płytę - Rip the Jacker, reszty aż ciężko się słucha :mur: Szkoda mi kolesia, bo jest mądry, ale nie jest biznesmanem. Zresztą w tym roku wydaje swoją ostatnią płytę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacka Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) (...) Now shes a gangsta rollin with gangsta bitches Always smokin blunts and gettin drunk (...) Gansta rap to powrót do epoki kamienia łupanego. Jak wiec odbierasz ten tekst Commona?: After eight years of my life, of smoking and drinking The world keeps spinning, so lately I've been thinking Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Tha.Doggfather Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Jak wiec odbierasz ten tekst Commona?: After eight years of my life, of smoking and drinking The world keeps spinning, so lately I've been thinking Po pierwsze, to pierwszy tekst odnosi się do pozerskiej postawy w teledyskach i tekstach raperów z west coast, natomiast drugi, w kontekście całego utworu, nie jest pozerskim "yo yo pass that shit you're smokin'". Nie wiem również czy jest to autobiograficzne, i czy Common przez 8 lat jarał w chlał, a nawet jeśli to robił, to nie wpływa to na to, że takie osoby jak chociażby Snoop odwalają nie wiadomo co jeśli chodzi o palenie, a od czasów "doggystyle" tylko się stacza w dół. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) Po pierwsze, to pierwszy tekst odnosi się do pozerskiej postawy w teledyskach i tekstach raperów z west coast, natomiast drugi, w kontekście całego utworu, nie jest pozerskim "yo yo pass that shit you're smokin'". Nie wiem również czy jest to autobiograficzne, i czy Common przez 8 lat jarał w chlał, a nawet jeśli to robił, to nie wpływa to na to, że takie osoby jak chociażby Snoop odwalają nie wiadomo co jeśli chodzi o palenie, a od czasów "doggystyle" tylko się stacza w dół. common w tym utworze mowi ogolnie o hip hopie jak o kobiecie a nie o pozerskiej postawie rapperow z westu , heh Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) common w tym utworze mowi ogolnie o hip hopie jak o kobiecie a nie o pozerskiej postawie rapperow z westu , hehNo, a to że ta "kobieta" daje d***, macha gnatem, mówi jaka jest "for real" i jara blanty, to w ogóle się nie odnosi do tego co west coast zawsze sobą reprezentował... Ba, jest wyraźnie podkreślone że stała się taka dopiero na zachodnim wybrzeżu. Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) No, a to że ta "kobieta" daje d***, macha gnatem, mówi jaka jest "for real" i jara blanty, to w ogóle się nie odnosi do tego co west coast zawsze sobą reprezentował... Ba, jest wyraźnie podkreślone że stała się taka dopiero na zachodnim wybrzeżu. tylko na west'cie machaja gnatami i jaraja blanty ? litosci , common opowiada historie i nic w niej nie ma o pseudo gangsterach z westu , on mowi ogolnie Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 nic w niej nie ma o pseudo gangsterach z westuWikipedia sądzi inaczej... "The lyrics of the song criticized the direction Hip Hop music was taking during the mid-1990s, with the popularity of West Coast G-Funk rap." Poza tym, skoro według Ciebie, on mówi tak ogólnie, to czemu Ice Cube tak bardzo się zdenerwował? Przecież mówił ogólnie, a nie o L.A... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 Wikipedia sądzi inaczej... "The lyrics of the song criticized the direction Hip Hop music was taking during the mid-1990s, with the popularity of West Coast G-Funk rap." Poza tym, skoro według Ciebie, on mówi tak ogólnie, to czemu Ice Cube tak bardzo się zdenerwował? Przecież mówił ogólnie, a nie o L.A... She probably get her money in l.a. And she did stud, she got big pub but what was foul She said that the pro-black, was goin out of style She said, afrocentricity, was of the past So she got into r&b hip-house bass and jazz Now black music is black music and its all good I wasnt salty, she was with the boys in the hood Cause that was good for her, she was becomin well rounded I thought it was dope how she was on that freestyle shit Just havin fun, not worried about anyone And you could tell, by how her titties hung przez ten wers , widzisz tu w tym wersie cos o pseudo gangsterach z westu ? , common mowil o west'cie ale nie o tym co ty tu napisales , trzecia zwrotka jest o pseudo gangsterach ale nie pada zaden wyraz ktory by mozna powiazac z westem :P , "Now she be in the burbs lickin rock and dressin hip , suburby sa wszedzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 No możliwe, w trzeciej zwrotce mówi o komercjalizacji i upowszechnieniu gangsterskiego stylu... I bądź co bądź, kolebką gangsta rapu jest L.A, no ale już od połowy lat 90 był tez obecny w NYC, więc może masz racje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) nie sadze aby to byl subliminal na compton bo compton to jeden z najbardziej znanych suburbow , tu raczej chodzi o wieczny obraz fake gangsta z suburbow ktorzy maja wielkie domy i sa bogaci a robia z siebie gangstaz jakby mieszkali w projektach itp Edytowane 15 Czerwca 2006 przez tripsta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thical Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 jestem po szybkim odsluchu i moje zdanie wypowiem szlagierem gimnazjum : "Zupelnie nie jest ELO" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 http://www.yourdailymedia.com/media/1126621042 najslabsze ogniwo z rapperami , b real mnie rozwalil na pytanie ile jest cztery razy trzy odpowiedzial 7 :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 15 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2006 (edytowane) OMG, boskie, jakie sobie jaja robią :lol2: "Xzibit's watch" Edytowane 15 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...