Skocz do zawartości
Q

Soul / rap / r&b

Rekomendowane odpowiedzi

rick ross to kolejne beztalencie zerujace na rapie , dla mnie to ta sama szuflada co d4l , young joc , ying yang twinz itp , ross to przyklad ze kazdy moze byc rapperem , zamiast tego badziewia lepiej przesluchajcie sobie nowego trae , zreszta przez te ostatnie dni wyszlo kilkaset roznych rzeczy jedyne zastosowanie jakie widze dla albumu rossa to podstawka pod szklanke tyle ze najpierw bym musial wyjac blood money z pod niej :lol2: , nie wspominajac ze ross ukradl ksywe prawdziwemu gangsterowi do tego jego slownik jest bardzo ubogi gosc w hustlin rymuje wyrazy z 22 z 8 razy jak dobrze pamietam , i ty twierdzisz ze sluchasz rapu ? :lol2: przy rossie to young jeezy to wielki rapper

Tak twierdze ze słucham rapu...

Tripsta...zupełnie nie wiem po co mnie prowokujesz. Napisałem ze mi Album Rick Rossa przypadł do gustu i ze go polecam-moje zdanie, wiec nie wiem dlaczego mnie wysmiewasz. Co do Ricka to musze powiedziec ze współpracował w tym roku z DJ Khaled, Dre , Too Short, Daz Dillinger, Yung Joc, LeToya czy Nina Sky wszedzie miał swoje zwrotki i nikt na slownictwo nie narzekał a wspomniany przez ciebie banger "Hustlin" szczegolnie w remixie z Jay-z bujał całym południem USA wiec chyba nic mu nie bedzie jezeli nie lubi go jeden przesadnie podniecajacy sie niektorymi tematami nastolatek.

Ale na pewno ja i taka mizerna firemka jak DEF Jem ktorzy podpisali z nim wielomilionowy kontrakt jestesmy w bledzie a ty sie znasz i masz racje.. wiec sorry :lol2:

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak twierdze ze słucham rapu...

Tripsta...zupełnie nie wiem po co mnie prowokujesz. Napisałem ze mi Album Rick Rossa przypadł do gustu i ze go polecam-moje zdanie, wiec nie wiem dlaczego mnie wysmiewasz. Co do Ricka to musze powiedziec ze współpracował w tym roku z DJ Khaled, Dre , Too Short, Daz Dillinger, Yung Joc, LeToya czy Nina Sky wszedzie miał swoje zwrotki i nikt na slownictwo nie narzekał a wspomniany przez ciebie banger "Hustlin" szczegolnie w remixie z Jay-z bujał całym południem USA wiec chyba nic mu nie bedzie jezeli nie lubi go jeden przesadnie podniecajacy sie niektorymi tematami nastolatek.

Ale na pewno ja i taka mizerna firemka jak DEF Jem ktorzy podpisali z nim wielomilionowy kontrakt jestesmy w bledzie a ty sie znasz i masz racje.. wiec sorry :lol2:

jakbym czytal bio na jakiejs stronie def jam , placa ci za to ? nie tylko ja nie lubie tego tlustego pajaca , jest wiele osob takich jak ja ale nie na tym forum bo kto tu zaglada jeszcze , wejdz na jakies amerykanskie forum i zapytaj sie o rossa , jedyni ktorzy beda go lubic to goscie z poludnia :lol2: , dobra produkcja na plycie zrobi z kazdego wielkiego rappera w oczach ludzi ktorzy malo wiedza o tej muzyce i sluchaja shitu z empty tv , ten album to syf a ross jest jeszcze gorszy i powie ci to kazdy kto ma jakiekolwiek pojecie o tej muzyce

 

In the M-I-A-YO them niggaz rich off that YAYO

Steady slangin' YAYO, my Chevy bangin' Yayo

 

glab nawet nie potrafi dobrac slow do ami wiec zmienil na yo , do tego rymuje yayo 3 razy [sarkazm]to jest lirycyzm w najwiekszym tego slowa znaczeniu [/sarkazm]gtfoh :lol2:

 

I cut 'em wide, I cut 'em long, I cut 'em fat (What)

I keep 'em comin' back (What), we keep 'em comin' back

I'm in the distribution, I'm like Atlantic

I got them motherfuckers flyin' 'cross the Atlantic

 

poziom tego shitu swiadczy o odbiorcach :lol2: a ty pewnie nawet nie wiesz o czym ten gosc nawija ale to szczegol a jakby tego bylo malo to :

 

Don't tote no twenty-twos, Magnum cost me twenty-two

Sat it on them twenty-twos, birds go for twenty-two

Lil' mama super thick, she say she twenty-two

She seen them twenty-twos, we in room two twenty-two

 

:/ , gosc moze byc #1 na billboardzie a i tak bedzie kims kto nie potrafi rapowac :)

Edytowane przez tripsta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tripsta.....no i co w związku z tym....?? Powtarzam, ze mi sie płyta podoba...jezeli dla ciebie jest to powod do takich wywodow to prosze. Rzucasz sie conajmniej jak bym goscia nazwal objawieniem i zbawca Hip Hopu albo nastepca Paca.Ty jestes na nie a ja na tak i niech tak bedzie dzieki temu jest ciekawiej.Moim zdaniem wychodzi coraz wiecej gowna, matriały coraz słabsze i bardziej komercyjne a stara gwardia MC serwuje odswierzane kotlety i to do tego malo smaczne wiec jak od czasu do czasu cos mi sie spodoba a ktos to pojedzie tak jak ty to ja to oleje bo chyba nie sadzisz ze pod wplywem tego co napisales ja zmienie zdanie.Napewno masz racje w wielu sprawach ale moim guru tez nie jestes wiec zostane przy swoim zdaniu.

a te wersy ktore przytoczyles na tle dobrego beatu czyli zabawa słowami: (Don't tote no twenty-twos, Magnum cost me twenty-two) moim zdaniem sa zajebiste...

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

następny...to jest zabawa słowem :mur: . Nie wiem gdzie ty sie spotkałes z rymem w tworczosci rodzimego NAS-a EOT by me

a tak na marginesie...bo popatrzyłem sobie na posty Panów Tripsta i Sarkazz i dochodze do ciekawej konkluzji. Nikt tu nie podaje swiezych produkcji ktore im sie podobaja-chyba ze te nowosci podawane przez tripsta jezeli wszystkie przesluchal to respect ale nie podajesz ktory album ci sie podoba tlumaczac ze nikt tutaj nie bedzie nawet wiedział co to jest (poptem sie zastanawiasz ze w tym watku nikt nic nie pisze...hmm ciekawe dlaczego??) to samo Sarkazz ktory słucha Hip Hop-u przez wikipedie. Napiszcie panowie czego ostatnio sluchaliscie czesciej niz raz i co waszym zdaniem jest tego warte.

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

następny...to jest zabawa słowem :mur: . Nie wiem gdzie ty sie spotkałes z rymem w tworczosci rodzimego NAS-a EOT by me

to jest kiepski utwor , od refrenu do tekstow rossa wszystko oprocz beatu jest beznadziejne , dac ten beat komus kto potrafi nawijac a nie brzmi

jakby ssal cos pod powierzchnia wody i bylby 10 razy lepszy , jesli ty to nazywasz wordplayem to mi ciebie szkoda :lol2:

 

edit: po co mam podawac moja opinie , wole aby kazdy sobie przesluchal i wydal swoja , zreszta jest jeszcze jeden powod : lenistwo

Edytowane przez tripsta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co mam podawac moja opinie

 

po co ?... po to aby dac szanse innym pojechac cie za to czego sluchasz czyli zrobic to co ty robisz a potem zastanawiasz sie dlaczego watek kuleje.2 powod to wyeliminowanie tego ze przeklejasz takie rzeczy z zagranicznych forow i powtarzasz za kims czyjes zdanie i w koncu ciekaw jestem po prostu twoich inspiracji muzycznych....pokazalbys nam maluczkim zagubionym w komercyjnym rapie białym niewiernym czego powinno sie sluchac czyli udac sie w strone konstruktywnej a nie bezsensownej krytyki.

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nie podaje swiezych produkcji ktore im sie podobaja

Ja tam słucham staroci, chociaż z tego roku nowy Mobb Deep leci i leci...

 

to samo Sarkazz ktory słucha Hip Hop-u przez wikipedie.

O ty, już niedługo nowy Canibus, ostatnia jego płytka zresztą... znowu google i wikipedia pójdą w ruch, yey!

 

Napiszcie panowie czego ostatnio sluchaliscie czesciej niz raz i co waszym zdaniem jest tego warte.

Xzibit - At the speed of life

 

Ale to staroć jak zwykle

 

pokazalbys nam maluczkim zagubionym w komercyjnym rapie białym niewiernym czego powinno sie sluchac czyli udac sie w strone konstruktywnej a nie bezsensownej krytyki.

Zamiast się jarać "zabawami słownymi" posłuchałbyś Rakima czy kogoś tam, ale skoro tobie takie "zabawy słowne" odpowiadają i uważasz je za "zaje... to jaki w tym sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za bardzo sie czepiasz... napisalem ze to fajna zabawa slowna ten konkretny text o ktorym napisal tripsta-nie jaram sie tym jakos szczegolnie.

Piszesz o At the speed of life-album z przed 10 lat-jeden z moich ulubionych zreszta. Mobb deep- what?? po genialnym jeszcze starszym od X-a chyba 11 letnim-The Infamous - to ta noweczka -Blood Money moim zdaniem jest bardzo słaba.Jestem goracym zwolennikiem Hip Hopu z tamtego okresu ale pojawiaja sie przeciez nowosci a czegos trzeba sluchac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co mam podawac moja opinie

 

po co ?... po to aby dac szanse innym pojechac cie za to czego sluchasz czyli zrobic to co ty robisz a potem zastanawiasz sie dlaczego watek kuleje.2 powod to wyeliminowanie tego ze przeklejasz takie rzeczy z zagranicznych forow i powtarzasz za kims czyjes zdanie i w koncu ciekaw jestem po prostu twoich inspiracji muzycznych....pokazalbys nam maluczkim zagubionym w komercyjnym rapie białym niewiernym czego powinno sie sluchac czyli udac sie w strone konstruktywnej a nie bezsensownej krytyki.

 

opisywalem albumy i mixtapy ale to bylo dawno temu i jakos nikt mnie nie pojechal , zreszta nikt mnie w tym temacie nie pojechal a wielu probowalo spytaj sie ath jak sie to dla niego skonczylo , powiedz mi po co mialbym ci udowodniac swoja wyzszosc tak bardzo chcesz zostac

osmieszony ? ja kieruje sie tylko jedna opinia , swoja wlasna a reszte mam w glebokim powazaniu , jesli chcesz mnie pojechac to sie nie krepuj

bo ja wiem jak to sie zakonczy , jak to sie zakonczylo setki razy :lol2: a jak tak bardzo chcesz to ci moge podac kilka albumow ktore ostatnio przesluchalem jak ci na tym tak bardzo zalezy

Edytowane przez tripsta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzisz nie zalezy mi na tym zeby cie pojechac tylko ciekaw jestem czego slucha taki koles jak ty-powoli urastasz do rangi GURU i tak wszystkich zjadasz jak zawsze a mni epewnie osmieszysz-nie wiem tylko po co?.Uwaga powtorze:jestem ciekaw-bez podtekstow-nie bede tu rozpowszechniał kłotni i hate-erostwa. Zastanawia mnie tylko to czego slucha taki oswiecony koles jak ty- bo widzisz ja mam otwarty umysl i chetnie poslucham czegos nowego. a moze okaze sie ze sluchamy akurat tego samego(yeah right :lol: ) i czy moze jest to cos z rapu komercyjnego. Bo jezeli wymyslisz jakis underground z St. Louis to znowu nikt nie pogada.

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mi nie zalezy na tym zeby sie klocic , zreszta te klotnie koncza sie zawsze w ten sam sposob , uwierz mi wiem cos o tym , nigdy nie krylem sie z tym czego slucham , slucham gangsta rapu i slucham tez komercyjnych rzeczy jak kazdy , zalezy od samopoczucia , slucham za wielu rzeczy aby wymieniac i szczerze mowiac to watpie aby ktos tutaj mogl sie wypowiedziec o np e-mack 17 , big bur-nie czy dajmy murder-one , do tego dodajmy graveyard soldjas czy ballers ona mission do tego dodajmy jednego z moich ulubionych rapperow eklypssa czy lil milta czy seagrama , moglbym tak wymieniac i zrobila by sie z tego encyklopedia

Edytowane przez tripsta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o Quasimoto? Ja lubie posluchac 'The Unseen', ciekawa koncepcja z przespieszonym wokalem, no i te poryte bity : :lol: Madlib w jakimś wywiadzie powiedział, że stworzenie tego albumu kosztowało go 50$, które wydał na grzyby ;] A 'a The Further Adventures Of Lord Quas' jest jak dla mnie juz za ciezki :)

Edytowane przez Tha.Doggfather

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po paru latach wrocilem przez "Abstracta" (jedna z najlepszych plyt jak dla mnie - piekne beaty, lekkie w odbiorze niezle zrymowane teksty i ciekawy flow) i badam wlasnie "Abstract Skillz" (taka sobie skladanka featuringow) i "Open" (dosyc nietypowa plyta - przypomina mi troche "The New Danger" Mos Defa, ale jego byla lepsza). Czeka w kolejce "Kamaal The Abstract".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla fanow G-Unit dobra nowa płyta Lloyd Banksa -Rotten apple + ciekawy mix tape J-Love - 50 Cent Bullet Proof Pt. 3

 

co do innych to: Chingy mnie kompletnie zawiodl a Ludacris mimo dobrego albumu(girls gone wild jest kozacki) jakos na dluzej mnie nie pochlonal.

Edytowane przez Yearman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja troche mecze Lupe Fiasco, ale za dlugo go nie pomecze bo tylko dwa kawalki ma dobre. ;)

Oprocz tego trafilem przypadkiem na skladanke 3CD z kawalkami wyprodukowanymi przez Timbalanda (od Ginuwine'a i Aaliyah po Game'a i Xzibita) i sie odessac nie moge. Tak swoja droga (zaraz mnie niektorzy pewnie zlinczuja) jego produkcje na plytkach N. Furtado i Dżastina są conajmniej ciekawe.

W moim prywatnym rankingu producentow Timbo wysunal sie na prowadzenie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie best producer to... Adam F. Skubaniec tak wyprodukował Redmana "Smash Sumthin'" i LL Cool J "G.O.A.T" ze aż mi sie przykro robi, że on tylko jedna swoja plytke rapową wygrał, bo normalnie sobie dramy gra...

 

Redman jak dla mnie jeden z najlepiej wyprodukowanych kawałków jakie w życiu słyszałem. Ten chór...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ech LL Cool J i jego "G.O.A.T" -to był zamach na moje zycie. Przeciwnie do tytułu płyty (Greatest Of All Time) do Mr. Smith(jednej z moich najlepszych płyt wszechczasow) sie nawet nie umywal dla mnie to bylo rozczarowanie.

 

Ciesze sie na nowego Xzibit-a - a z drugiej boje ze bedzie jakis szałot bo kawalek "concentrate" wysluchalem kilka razy i juz mnie meczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg. wikipedi na albumie G.O.A.T wałek G.O.A.T to chyba na 99% to samo co na Kaos Anti-acoustic warfare, w obu napisali że Adam F. Co nie zmienia faktu że bassline tego wałka rządzi ;> Podobnie jak cały Kaos.

 

http://www.discogs.com/release/62004

 

Adam F > Dr. Dre ;>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos byl na ktoryms z koncertow AFU to niech przekaze swoja wrazenia, bo mi niestety nie udalo sie dotrzec <_<

Ja bylem w poznanskim SQ. Troche za duzo chcial, zeby sie wydzierac, malo kontaktowal (pod koniec konkretnie juz mu sie pindolilo ze slowami:)), ale zagral wszystkie klasyki. Byla gadka o rewolucji, o komercyjnym rapie i troche jego opinii o swiecie. Zaczal dosc pozno; supporty wedlug mnie slabe, ale warto bylo przyjsci. Pzdr.

P.S. Fotorelacja- http://www.poznan.hip-hop.pl/relacje.php?id=199

Edytowane przez Muniol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...