grom Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem wentyla na 487 JAMICON. Chłodzi super (jak podstawke spolerowałem na lustro...) Ale nie o tym. Właśnie jakieś 3 godziny temu chciałem poprawić kable w obudowie i wsadzilłem najmniejszego palucha w wentyl (a kręcił się na jakieś ~4800RPM). I co ? Krew , chusteczka , plaster..nie pomaga. Telefon do przyjaciela , miejski szpital , przyjaciel chirurg , mało sie nie skończyło na zszywaniu. Zakleiliśmy plastrami , paluch do lodu i jest OK. Ale boli jak cholera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e!Gr00bY Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 To masz jakieś kiepskie paluchy. Mi nieraz palec wlazł pod Coolmastera@ ~4500 obrotów i zawsze bez szkód 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 widzisz , nie wsadza sie palca do wentylatora (trza se bylo grilla zalozyc) :) , jak sie umiejetnie wsadzi to ci nei potnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 mi do delty wpadaly palce i jakos cale sa ..... duzo gorsze sa wentylki 120m sunona, te po 110cfm- one niemalze mi pbciely opuszke a kumplowi przyciely palucha do krwii (rafal, jak u mnie bedziesz to ci pokaze slady ktore na wentylku zostaly) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grom Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Paluchy mam dobre , tylko źle podlazł (nieumiejętnie wsadzony) :D :D A co do grilla - chyba go założe , bo jak znów zacznie kabel dyndać to... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Jesteś pewien, że to był wentyl na procu, a nie np kosiarka do trawy? Jezu... aż sie boje teraz zajrzeć do mojego kompa... jak tylko pomyślę, o tych potworach, które tylko czekają, żeby zrobić miazgę z moich paluchów... zwłaszcza ten od Dragon Orba... wygląda mi na finger-slayera ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grom Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Pewien pewien. Ale z tego co sie przyjrzałem wentylowi to jakością do wyrobów thermaltake nie podskakuje. Na każdej łopatce zadra na zadrze. Plastyk tandeta etc. etc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalwas Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 To aż strach pomyśleć jak bym wsadził palca w Volcano 7+ przy 6800 albo delcie 80mm na max obrotacvh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 trza zrobić poradnik jak wsadzać paluchy do wentylatorów (jak wsadzisz szybko i wew stroną palca - grubsza wyrobiona skura) to ci sie nic nie stanie , oczywiscie wew strona palca aby w niom trafila lopatka wiatraczka) , a pozatym po kij wsadzales palce przy wlonczonym komputerze :), co prawda sam operuje na wlonczonym bo mi sie niekce wylanczac ale wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateoosh Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Eee mi to palec wpadł do zbiorniczka z wodą. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grom Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie. Hehehe to jak w dowcipie ze Styrlitzem: "Styrlitz skradał się po dachu ambasady Rzeszy. W pewnym momencie poślizgnął się i upadł. Fuksem złapał się krawędzi dachu. Na drugi dzień fuks opuchł i posiniał...." Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 mi do delty wpadaly palce i jakos cale sa ..... duzo gorsze sa wentylki 120m sunona, te po 110cfm- one niemalze mi pbciely opuszke a kumplowi przyciely palucha do krwii (rafal, jak u mnie bedziesz to ci pokaze slady ktore na wentylku zostaly) Wiesz co mówisz :lol: Ja mam tekie na chłodnicy i raz zdarzyło mi się wsadzić palca do jednego z nich - bolało jak xxxxxx :!: :!: :!: ale na szczęście mam mocne palce i nic poważnego się nie stało - może miałem szczęście, bo wentyl chodził na 17V. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homer Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie. Hehehe to jak w dowcipie ze Styrlitzem: "Styrlitz skradał się po dachu ambasady Rzeszy. W pewnym momencie poślizgnął się i upadł. Fuksem złapał się krawędzi dachu. Na drugi dzień fuks opuchł i posiniał...." Ech ten Styrlitz... ile to już mgnień wiosny minęło? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holman Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 ja mam vanteca tornado 92 mm 119 cfm 4800rpm i tornado 80mm 84 cfm 5700rpm, ktory twardziel sprobuje wsadzic paluszki he? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Hardcore, hehehe :wink: Ja kiedyś wsadziłem w malutkiego Panaflo 40x40x25mm. Bardzo cieniutkie listki toto ma i szybko się kręci - odcięło kawałem puczki, ale jakoś żyje... i ide spać :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukuest Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Ja zaliczylem Dragon ORB3 :) 7000. Przez tydzien mi sie goilo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr_Gizmooo Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 a mnie łopatka wentylatora oderwała paznokieć, prawie cały, kilka dni później sam zszedł ... tyle, że to chyba nie całkiem wina wentylka .... a było to tak: graliśmy se z kumplami w kosza, no i przy próbie przechwytu walnąłem czubkiem paznokcia (prawy wskazujacy) w piłkę, siknęła krew, blaszka się do połowy naderwała ... poszedłem do domu, umyłem, zdezynfekowałem, zakleiłem plastrem ... mineło pare dni, palec przestał prawie boleć wiec zerwałem plaster bo mnie w......ł, tzn. przeszkadzał mi.... przypadkiem wsadziłem go w wentylek i znowu sik, cały we krwi, nawet nie poczułem, dopiero póxniej zaczeło boleć, i tak mam nowy paznokieć, he he he he.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaT Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Eee tam ja wsadzilem palucha w delte 7000 rpm to krew musialem scierac ze sciany :DD Paznokiec pekl na pol na szczecie tylko kawelek. Jakos sobie dalem rade i opatrzylem sie samemu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 to ja mialem szczescei u kolegi grzebalem w kompie i poprawialem kable wiatrak mial cos pod 5000 obrotow i jakos mi lapa w niego weszla i tylko zostala odbita z taka sila i predkoscia ze jak trafila mi w glowe to sie na plery obalilem normalnie jak koompel to zobaczyl to nie byl w stanie wytrzymac na stojaco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Interloper Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 ja wsadziłem palucha do dragon orba 3 7200rpm wentyl 60 mm połamało mi paznokieć i tylko bryzgneło krwią na płytę :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bucaramanga Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 .... i zrobila sie z tego postu opowiesc sadomasochistyczna :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makonar Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Jezu... ale podoba mi sie... no dalej... co jeszcze wsadzaliście do wentylatorów? Ja wsadziłem tylko do wentyla od kart graficznej i od Titana... moje palce 1, titan i grafa 0, ale to było dawno temu... Moje wypadki są przede wszystkim związane z elektrycznością i wrzątkiem. Mam pytanie, czy krew może spowodować zwarcie w kompie? Przecież żelazo przewodzi prąd ;)))) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 wg mnie krew moze byc niebezpieczna dla kompa , przecie tam jest wszystko co potrzebne ludziom , woda , (pifo:)), rużne krwinki czy inne białka , napewno coś tej armii prond przewodzi i potrafi rozłożyć coś na elementy pierwsze (dawno przerasbiałem krew dlatego niepamientam) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tanaka Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 raz chcialem zatrzymac swojego papsta 17cm na 38 v i nie udalo sie 8O Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
floyd Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem wentyla na 487 JAMICON. Chłodzi super (jak podstawke spolerowałem na lustro...) Ale nie o tym. Właśnie jakieś 3 godziny temu chciałem poprawić kable w obudowie i wsadzilłem najmniejszego palucha w wentyl (a kręcił się na jakieś ~4800RPM). I co ? Krew , chusteczka , plaster..nie pomaga. Telefon do przyjaciela , miejski szpital , przyjaciel chirurg , mało sie nie skończyło na zszywaniu. Zakleiliśmy plastrami , paluch do lodu i jest OK. Ale boli jak cholera. niestety miałem ten sam problem z dragon orbem3 7000obr :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sir Afeen Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Hardcore, hehehe :wink: Ja kiedyś wsadziłem w malutkiego Panaflo 40x40x25mm. Bardzo cieniutkie listki toto ma i szybko się kręci - odcięło kawałem puczki, ale jakoś żyje... i ide spać :) Ja poprawialac kable wsadzilem paluch w panaflo 80x80 i... odpadly dwa platy wirnika. Chyba wolalbym zeby mi palca ucielo :( , ale jakos posklejalem moje cacuszko i dziala. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 A ja wpier....paluchy s Spire 8,5 x 8,5 łopatka się połamała paluszek czerwony a na nastepny dzień fioletowy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Ja to palcami zatrzymuje zwykle wiatraczki domow :) serio bez problemu trzeba tylko umiejetnie trafic w lopatke odpowiednio przesunac palec, jak zwolni to syzbko ponowic ruch i wiatrak unieruchomiony. Co do komputerowych, to tylko do tego od GF4, a to jes taki bzyczek ze omal sie nie rozlecial. Co do paznokci, to kiedys kopnalem w kanape paznokciem zlamal sie w polowie i krew nie siknela. Co wy jakies sikawki jestescie, ze jak paznokiec sie zlamie to krew sika (mi sie zmalal w polowie ogolu, a nie tego co wystaje tylko - to oczywiste). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tanaka Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Ja to palcami zatrzymuje zwykle wiatraczki domow :) serio bez problemu trzeba tylko umiejetnie trafic w lopatke odpowiednio przesunac palec, jak zwolni to syzbko ponowic ruch i wiatrak unieruchomiony. Co do komputerowych, to tylko do tego od GF4, a to jes taki bzyczek ze omal sie nie rozlecial. Co do paznokci, to kiedys kopnalem w kanape paznokciem zlamal sie w polowie i krew nie siknela. Co wy jakies sikawki jestescie, ze jak paznokiec sie zlamie to krew sika (mi sie zmalal w polowie ogolu, a nie tego co wystaje tylko - to oczywiste). jak chcesz to kup sobie papsta z seri 6200 i zatrzymaj go palcem :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi322 Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 z wiatrakami nie mialem przebojow, ale z obudowa komputera tak :evil: . byla bez scianek bocznych wiec zlapalem za te blachy w srodku i strasznie sobie palce pokaleczylem bo jak nioslem to mi sie przesunela po tym reka. Bol jakby ktos paluchy chcial nozem odciac (nie moglem puscic bo by HDD mogly sie uszkodzic), w sumie mialem szczescie ze sciegien mi nie przecielo w palcach 8O . Teraz juz nigdy nie wezme w gole lapy komputera bez boczkow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...