Skocz do zawartości
grom

Uwaga na paluchy

Rekomendowane odpowiedzi

Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem wentyla na 487 JAMICON.

Chłodzi super (jak podstawke spolerowałem na lustro...)

Ale nie o tym.

 

Właśnie jakieś 3 godziny temu chciałem poprawić kable w obudowie i wsadzilłem najmniejszego palucha w wentyl (a kręcił się na jakieś ~4800RPM).

 

I co ?

 

Krew , chusteczka , plaster..nie pomaga.

Telefon do przyjaciela , miejski szpital , przyjaciel chirurg , mało sie nie skończyło na zszywaniu.

Zakleiliśmy plastrami , paluch do lodu i jest OK.

Ale boli jak cholera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi do delty wpadaly palce i jakos cale sa .....

 

duzo gorsze sa wentylki 120m sunona, te po 110cfm- one niemalze mi pbciely opuszke a kumplowi przyciely palucha do krwii (rafal, jak u mnie bedziesz to ci pokaze slady ktore na wentylku zostaly)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że to był wentyl na procu, a nie np kosiarka do trawy?

 

Jezu... aż sie boje teraz zajrzeć do mojego kompa... jak tylko pomyślę, o tych potworach, które tylko czekają, żeby zrobić miazgę z moich paluchów... zwłaszcza ten od Dragon Orba... wygląda mi na finger-slayera ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trza zrobić poradnik jak wsadzać paluchy do wentylatorów (jak wsadzisz szybko i wew stroną palca - grubsza wyrobiona skura) to ci sie nic nie stanie , oczywiscie wew strona palca aby w niom trafila lopatka wiatraczka) , a pozatym po kij wsadzales palce przy wlonczonym komputerze :), co prawda sam operuje na wlonczonym bo mi sie niekce wylanczac ale wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie.

Hehehe to jak w dowcipie ze Styrlitzem:

 

"Styrlitz skradał się po dachu ambasady Rzeszy. W pewnym momencie poślizgnął się i upadł. Fuksem złapał się krawędzi dachu. Na drugi dzień fuks opuchł i posiniał...."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi do delty wpadaly palce i jakos cale sa .....

 

duzo gorsze sa wentylki 120m sunona, te po 110cfm- one niemalze mi pbciely opuszke a kumplowi przyciely palucha do krwii (rafal, jak u mnie bedziesz to ci pokaze slady ktore na wentylku zostaly)

Wiesz co mówisz :lol: Ja mam tekie na chłodnicy i raz zdarzyło mi się wsadzić palca do jednego z nich - bolało jak xxxxxx :!: :!: :!: ale na szczęście mam mocne palce i nic poważnego się nie stało - może miałem szczęście, bo wentyl chodził na 17V.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypadki chodzom po ludziach a "Przeznaczenia nie ominiesz" a jak ominiesz to i tak cie dopadnie.

Hehehe to jak w dowcipie ze Styrlitzem:

 

"Styrlitz skradał się po dachu ambasady Rzeszy. W pewnym momencie poślizgnął się i upadł. Fuksem złapał się krawędzi dachu. Na drugi dzień fuks opuchł i posiniał...."

Ech ten Styrlitz... ile to już mgnień wiosny minęło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie łopatka wentylatora oderwała paznokieć, prawie cały, kilka dni później sam zszedł ... tyle, że to chyba nie całkiem wina wentylka .... a było to tak: graliśmy se z kumplami w kosza, no i przy próbie przechwytu walnąłem czubkiem paznokcia (prawy wskazujacy) w piłkę, siknęła krew, blaszka się do połowy naderwała ... poszedłem do domu, umyłem, zdezynfekowałem, zakleiłem plastrem ... mineło pare dni, palec przestał prawie boleć wiec zerwałem plaster bo mnie w......ł, tzn. przeszkadzał mi.... przypadkiem wsadziłem go w wentylek i znowu sik, cały we krwi, nawet nie poczułem, dopiero póxniej zaczeło boleć, i tak mam nowy paznokieć, he he he he....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja mialem szczescei u kolegi grzebalem w kompie i poprawialem kable wiatrak mial cos pod 5000 obrotow i jakos mi lapa w niego weszla i tylko zostala odbita z taka sila i predkoscia ze jak trafila mi w glowe to sie na plery obalilem normalnie jak koompel to zobaczyl to nie byl w stanie wytrzymac na stojaco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu... ale podoba mi sie... no dalej... co jeszcze wsadzaliście do wentylatorów?

 

Ja wsadziłem tylko do wentyla od kart graficznej i od Titana... moje palce 1, titan i grafa 0, ale to było dawno temu...

 

Moje wypadki są przede wszystkim związane z elektrycznością i wrzątkiem.

 

Mam pytanie, czy krew może spowodować zwarcie w kompie? Przecież żelazo przewodzi prąd ;))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie krew moze byc niebezpieczna dla kompa , przecie tam jest wszystko co potrzebne ludziom , woda , (pifo:)), rużne krwinki czy inne białka , napewno coś tej armii prond przewodzi i potrafi rozłożyć coś na elementy pierwsze (dawno przerasbiałem krew dlatego niepamientam)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem wentyla na 487 JAMICON.

Chłodzi super (jak podstawke spolerowałem na lustro...)

Ale nie o tym.

 

Właśnie jakieś 3 godziny temu chciałem poprawić kable w obudowie i wsadzilłem najmniejszego palucha w wentyl (a kręcił się na jakieś ~4800RPM).

 

I co ?

 

Krew , chusteczka , plaster..nie pomaga.

Telefon do przyjaciela , miejski szpital , przyjaciel chirurg , mało sie nie skończyło na zszywaniu.

Zakleiliśmy plastrami , paluch do lodu i jest OK.

Ale boli jak cholera.

niestety miałem ten sam problem z dragon orbem3 7000obr :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hardcore, hehehe  :wink: Ja kiedyś wsadziłem w malutkiego Panaflo 40x40x25mm. Bardzo cieniutkie listki toto ma i szybko się kręci - odcięło kawałem puczki, ale jakoś żyje... i ide spać :)

Ja poprawialac kable wsadzilem paluch w panaflo 80x80 i... odpadly dwa platy wirnika. Chyba wolalbym zeby mi palca ucielo :( , ale jakos posklejalem moje cacuszko i dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to palcami zatrzymuje zwykle wiatraczki domow :) serio bez problemu trzeba tylko umiejetnie trafic w lopatke odpowiednio przesunac palec, jak zwolni to syzbko ponowic ruch i wiatrak unieruchomiony. Co do komputerowych, to tylko do tego od GF4, a to jes taki bzyczek ze omal sie nie rozlecial. Co do paznokci, to kiedys kopnalem w kanape paznokciem zlamal sie w polowie i krew nie siknela. Co wy jakies sikawki jestescie, ze jak paznokiec sie zlamie to krew sika (mi sie zmalal w polowie ogolu, a nie tego co wystaje tylko - to oczywiste).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to palcami zatrzymuje zwykle wiatraczki domow :) serio bez problemu trzeba tylko umiejetnie trafic w lopatke odpowiednio przesunac palec, jak zwolni to syzbko ponowic ruch i wiatrak unieruchomiony. Co do komputerowych, to tylko do tego od GF4, a to jes taki bzyczek ze omal sie nie rozlecial. Co do paznokci, to kiedys kopnalem w kanape paznokciem zlamal sie w polowie i krew nie siknela. Co wy jakies sikawki jestescie, ze jak paznokiec sie zlamie to krew sika (mi sie zmalal w polowie ogolu, a nie tego co wystaje tylko - to oczywiste).

jak chcesz to kup sobie papsta z seri 6200 i zatrzymaj go palcem :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z wiatrakami nie mialem przebojow, ale z obudowa komputera tak :evil: . byla bez scianek bocznych wiec zlapalem za te blachy w srodku i strasznie sobie palce pokaleczylem bo jak nioslem to mi sie przesunela po tym reka. Bol jakby ktos paluchy chcial nozem odciac (nie moglem puscic bo by HDD mogly sie uszkodzic), w sumie mialem szczescie ze sciegien mi nie przecielo w palcach 8O . Teraz juz nigdy nie wezme w gole lapy komputera bez boczkow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...