Skocz do zawartości
funfel

Kto jest za wejsciem do UE a kto nie

UNIA TAK/NIE  

4 użytkowników zagłosowało

  1. 1. UNIA TAK/NIE

    • TAK
      167
    • NIE
      56


Rekomendowane odpowiedzi

No, temat tasiemiec :)

 

POwiem tak - jak nie wejdziemy do unii, to po studiach wynosze sie z Polski, bo tu już nie będzie czego szukać. 

 

Niektórzy ludzie stracą na wejściu do Unii i to jest normalne, ale bardzo prawdopodobne, że po kilku latach jednak wyjdą na swoje. 

 

U nas się myśli co będzie jutro, a nie za 5, 10 lat. Jak nie wejdziemy do unii, to po kilku latach zrobi się u nas takie <font color="#FF0000">[ciach!]</font>, że wszyscy co byli za nie będą sobie pluć w brodę (poza oczywiście grupa ludzi, którzy teraz robią wielkie kokosy).

 

.

Chociaż ktosw miarę mądrze napisał :roll:

A to że uciekasz na zachód nie świadczy za dobrze o twojej więzi z krajem zwanym POlską. Cały probelm w tym że pomimo że kształcenie jest u Nas na wysokim poziomie Ci najbardzie jwartościowi "uciekają"...

A prawda jest taka żę jak ktośjest naprawdę dobry i umie sięsprzedać to spokojnei możę ciężkie pieniądze zarabiać..

 

A co do "odkucia " sięludzi. U nas niestety jest taka prawda że większość ludzi nei potrafi pomyśleć że za 5-10 lat będzie lepiej... Oni chcą teraz i już! Jak bym był w ministerstwie finansów to bym takie zmiany proponował (oczywiście tzw. "niepopularne"), że by każdy przez pierwsze lata na mnie klął (albo prawie każdy).

 

Po pierwsze zdecydowanie za dużo wydatki na pomoc społęczną, dużo lepiej by było rzeznaczyć większość nich na inwestycje, co dodatkowo stymulowało by ospodarkędo rzowoju. To tylko jeden z przykłądów.

 

A co do wejścia do Unii jak przeczytałem post Funfela dlaczego on jest przeciw to aż mi się żal zrobiło, że tacy ludzie jeszcze są (bez obrazy). Nawet nie umieją wyrazić własnego zdania... :cry: , a co dopiero logicznie pomyśleć. MOgę zrozumieć że ktoś jest przeciw, ale niech chociaż to jakoś racjonalnie udowodni.

 

Ja jestem zdecydowanie ZA, pomimo wszelkich minusów, gdyżnie wstępując do Unii więcej stracimy, niż jeśli wstąpimy...

 

 

1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PSII Wlasnie w Trojce mowia o swiezo wydanej broszurce "informacyjnej" UKIE - rzygac sie chce: nie dosc, ze propaganda za moje (m.in.) pieniadze to jeszcze nieudolna i z bledami.  :evil:

ta...

podają np. waluty wszystkich krajów unijnych i jest ich tak na oko ze 15 sic! :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasir: uzasadnij. Napisz prosze co stracimy wstepujac, a co bysmy stracili nie wstepujac.

moge ja spróbować: więc jeżeli powiemy TAK:

+

- kaska z funduszy strukturalnych (11368,6 MEuro + nasz wkład, dodany do pomocy, a nie 'przejedzony' 3520,9 MEur + środki prywatne, nie skonsumowane, ale zainwestowane 1818 MEur = 16998,5 MEur prawie 17 miliardów euro) zastrzyku w nasza gospodark

- dalszy handelek z ue bez ceł

- możliwość pracy w UE (ps. widzicie kogoś z UE, chcącego zająć nasz emiejsca pracy, za nasze płace??)

- dalszy nabływ BIZ (bezpośrednich inwest. zagranicznych)

- dalsza stabilność złotówki

- skutki kaski z ue (punkt 1.): poprawa środowiska naturalnego, zwiększenie konkurencyjności gospodarki, polepszenie infrastruktury transportu, wyrównywanie (w górę) różnic w rozwoju...

- napływ technologii

- 1 mld Eur bezpośrednio do budżetu państwa

-parcie na UE wschód - poprzez nasz kraj

-podniesienie jakości produktów poprzez konieczność dostosowania gosp. do norm UE

i inne...

 

-

- wpłaty do kasy unijnej (duże... ale wpłaty<<<wpływy, no i wpłaty z budżetu, a wpływy nie-do-budżetu-bez-dna, ale do samorzadów i gospodarki)

- niewielki wzrost kosztów pracy (ale i powodujący go wzrost wynagrodzeń)

- niewielki wzrost długu publicznego,

- prawdopodobny spadek kosztów obsługi długu publicznego (mniejssze ryzyko walutowe, jeszcze niższe stopy %)

- konieczność dostosowania gosp. do norm UE

- możliwy niewielki wzrost kosztów utrzymania

- częśc naszego bezrobocia pojedzie pracować w UE!!!

 

zaraz opisze, co będzie if NIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje stefanito.

Czy "kaska z funduszy strukturalnych", kwoty ktore podales to pieniadze, ktore DOSTANIEMY czy DOSTANIEMY JEZELI spelnimy jakies tam warunki? Bo jezeli to ta druga opcja to nie ma sensu podawac jakichkolwiek kwot. Slyszalem od jednego politologa po dyplomie ze rekordowa "konsumpcja" takich warunkowych doplat to bylo okolo 40% - zdarzylo sie RAZ w Irlandii i nikomu sie nie udalo tego powtorzyc.

Do minusow dodaj:

- koniecznosc zatrudnienia (czytaj: utrzymania) kolejnych rzesz urzedasow.

- koniecznosc wiazania gospodarki miliardem przepisow, norm itp => przeciez w/w urzedasy musza cos "produkowac", albo chociaz kontrolowac.

 

Wytlumacz tez prosze skad sie wezmie wzrost wynagrodzen?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a teras NIE

 

+

- brak wpłat do budżetu UE

- zero dostosowań prawnych i normatywnych

- okaże się, że lepper, rydzyk i lpr mieli rację

- będziemy mogli zdelegalizowac aborcje ;)

- wóda, fajki i leki nie podrożeją, no chyba, że się finanse publiczne nie wyrobią... to wtedy wszystkie podatki pójdą w gure...

- rząd millera na 100% upadnie i powstanie rząd leppera

- nie będzie nas niemiec wykupwyać

 

-

- brak napływu ponad 11 miliardów Eur do gospodarki

- dalsza budow aautostrad 200km/10 lat

- zachamowanie poprawy stanu środowiska przyrodniczego

- destabilizacja złotówki i eskalacja spekulacji naszą walutą przez obcy kapitał

- zaprzestanie napływu BIZ (inwestycji zagr), a byc może i realny odpływ

- koniec handelku wolnocłowego z UE, a tam idzie ponad 70% naszego exportu!! (tak, rodzime frimy niesamowiecie to wzmocni...)

- 'twarda' granica z niemcami oraz czechami, słowacją i litwą!!! kontrole graniczne itp.

- dalsze przejadanie pieniędzy, które poszłyby na sfinansowanie naszego wkładu do pomocy unijnej, (patrz post wyżej)

- marginalizacja znaczenia polski i polskich miast,

- tranzyt towarów UE przez czech i slowacje,

- zero kaski na wzmocnienie granic z białorusią.... !!!

- zamknecie się wszystkich rynków unijnych na nasze towary (ps. a co my, kupujemy na takiej na przykłąd białorusi? unia zrobi to samo z importem z polski...)

- zamieszanie polityczne,

- szybkie, kosztowne i nieprzemyslane działania "coby tu zrobić, aby jednak wejść do UE"

 

no i co wy na to???

rzeczowa polemika mile widziana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do pieniędzy, to prawda,

są to kwoty dostępne

co oznacza, że albo je wykorzystamy, albo nie...

a zależy to od nas!!!

ps. irlandia miała ponad 75%, najlepszy wynik w UE...

urzedasów będzie ciut więcej, ale mamy i tak mniej (o.83% zatrudnionych) niż średnia Ue..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

75% wykorzystania robi z 11 mld okolo 8 mld. A przypominam, ze jest to wg Ciebie najlepszy i niepobity rekord. Jak sadzisz ile ten wspolczynnik wyniesie w Polsce?

ZDECDYDOWANIE DOPLACIMY do interesu i nieuczciwe jest podawanie magicznych kwot jakie to do nas wplyna.

 

Co do liczby urzedasow: tzn, ze bezpiecznie mozemy ich mnozyc? Mamy ich za malo? Kilkanascie tysiecy pasozytow wiecej to "ciut"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm, no jak będzie z wykorzystaniem, to się zobaczy... wiem, że projekty jusz wpływają, a główny program (zintegrowany program operacyjny rozwoju regionalnego) jest tak skonstruowany, żeby można było łatwo go 'wykorzystać', zniemiać alokacje, budować 'łatwe' rzeczy, jak wodociągi itp...

sie zobaczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, samorządy się palą, tylko że nie bardzo mają kaske na realizacje...

bo wiesz jak to jest:

1. piszesz projekt

2. przyjmują go (obiecuja pieniądze)

3. realizujesz

4. kończysz

5. oddają ci up to 75% kosztów...

a samorządy moga nie mieć na sfinansowanie realizacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Unia złapie za morde i zaprowadzi porządek z niektórymi politykami (oby).

niech zgadne - chodzi ci o magistrow z samoobrony=]]]]]]

jakich magistrow - przecierz wszyscy oni ledwo co podstawowke skonczyli :lol: :lol:

 

wiem, dlatego zartuje ze chodzi o ''magistrow'' :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stefanito - ale posluchaj swojej argumentacji: najpierw mowisz cos w tym stylu: "Bedzie super! Dostaniemy 11mld!", a potem "No niby niekoniecznie 11, moze 8, a moze jeszcze mniej, ale sam rozumiesz - obiektywne trudnosci...". itp

Mnie to nie przekonuje.

Niektore z Twoich argumentow wydaja mi sie wymyslone, nie wierze w to, co piszesz:

- "wyrównywanie (w górę) różnic w rozwoju" - hmmm dlaczego? to bez UE sie nie bedziemy rozwijac? Z tego co slyszalem w mediach UE ma jeden z nizszych wskaznikow wzrostu gospodarczego, gdzies tak kolo zera.

- "podniesienie jakości produktów poprzez konieczność dostosowania gosp. do norm UE" - ja natomiast sadze, ze jakosc produktow najszybciej rosnie w wyniku dzialania wolnego rynku, a nie wymyslonych przez ludzi norm i regulacji.

- "napływ technologii" - to znaczy?

- "wpłaty do kasy unijnej (duże... ale wpłaty<<<wpływy" - z tym juz dyskutowalem

- "wzrost wynagrodzen" - nie wytlumaczyles mi skad to ma sie wziac? IMO to jakies zaklecie ;)

-"zachamowanie poprawy stanu środowiska przyrodniczego" - sadze, ze obecnie obserwowana poprawa to nie tyle efekt dostosowywania sie "zanieczyszczaczy" do norm, co raczej upadania co wiekszych brudasow. A jezeli to kwestia norm - to co Polsce zabrania samodzielnego wprowadzenia u siebie przepisow regulujacych te kwestie?

- "zaprzestanie napływu BIZ (inwestycji zagr), a byc może i realny odpływ" - a moze wlasnie odwrotnie? Przy madrym rzadzeniu (tak, wiem :( ) mozemy u siebie zrobic takie warunki, ze firmy z UE beda do nas sie pchaly nawet przez te slynne zamkniete granice. Niestety nie z Lepperem, Millerem, Polem, Kalinowskim, Frasyniukiem, Kaczynskimi i cala ta banda. :(

- uzywasz argumentu o zamykaniu granic z UE co ma wg Ciebie uniemozliwic handel. Z drugiej strony piszesz o "parciu na wschod", "tranzycie przez Czechy i Wegry" itp Czyli jednak UE handluje z krajami spoza niej, prawda? Ten tranzyt przeciez mialby isc do Rosji, Bialorusi itp W/g mnie sam sobie przeczysz w ten sposob. Jezeli bedziemy dobrym klientem/sprzedawca to UE bedzie z nami handlowala - BO SIE TO BEDZIE OPLACALO :idea: .

- nie napisales o stratach jakie budzet Polski poniesie na cle - to ponoc tez sa naprawde spore pieniadze.

 

Podsumowujac:

Widze jedna istotna korzysc: wolny handel z kilkunastoma krajami Unii. Niestety jest ona okupiona ogromnymi kosztami - straszna kase trzeba zaplacic za ta mozliwosc, oprocz tego trzeba sie poddac dyktatowi chyba najwiekszej biurokracji jaka znal swiat. To chyba we mnie budzi najwiekszy wstret, te wszystkie ich wymysly z regulowaniem przepisami wszystkiego i dziesiatki tysiecy dogladajacych tego bajzlu urzedasow przejadajacych zarobione przez nas pieniadze.

Po co?

Odrzucmy traktat stowarzyszeniowy, a potem negocjujmy sam traktat o wolnym handlu - bierzmy tylko to, co jest dobre.

 

PS Kurcze, mam nadzieje, ze to byla rzeczowa polemika. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- "podniesienie jakości produktów poprzez konieczność dostosowania gosp. do norm UE" - ja natomiast sadze, ze jakosc produktow najszybciej rosnie w wyniku dzialania wolnego rynku, a nie wymyslonych przez ludzi norm i regulacji.

jakis czas temu byla wizytacja przedstawicieli Unii i dopieprzyli sie do naszych mleczarni, ze nie spelniaja unijnych wymogow ;)

ja tam pilem mliko prosto od mucki na wiosce i nic mi sie nie stalo - swieze, naturalne i napewno zdrowsze od tego syfu sterylizowanego i konserwowanego jakims gownem, ze o smaku nie wspomne :P

delikatne te unijne ryje :P a moze nasze qrczaki nie spelniaja wymogow UE co do krzywizny dziobow he ??!! :PPP

 

tak w ogole czytajac powyzsze stwierdzenia - plusy i minusy wejscia do UE to jakbym sluchal program wyborczego naszych partii - fachowe okreslenia i obietnice rozwoju tyle, ze pozniej rzeczywistosc wyglada zgola inaczej. Dostaniemy fundusze z UE a nasi ukochani osłowie w sejmie roztrwonia kase - tak to bedzie wygladac :P wybuduja nam drogi za ktore bedziemy placic i jak bede chcial pojechac do sasiedniego miasta po zapalki to powita mnie budka z tabliczka na szosie NO WAY U MUST PAY :P

a co do wejscia zagranicznych inwestorow do naszego kraju to teraz i tak wiekszosc juz jest w ich rekach :P wystarczy spojrzec na supermarkety mnozace sie jak kroliki :P

jedyna nadzieja to mozliwosc swobodnego przekraczania granic i otwarcie zagranicznych rynkow pracy - no ale wiadomo Polak robi 2 razy wiecej i mozna mu zaplacic dwa razy mniej niz swojemu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS Ktos tu pisal o dodatkowej opcji do ankiety "TAK, pod warunkiem" - NIE MA TAKIEJ OPCJI - wchodzisz, albo nie. Warunki (w/g propagandy rzadowej) znasz. Na swistku do glosowania beda tylko dwa kwadraciki.

PSII Wlasnie w Trojce mowia o swiezo wydanej broszurce "informacyjnej" UKIE - rzygac sie chce: nie dosc, ze propaganda za moje (m.in.) pieniadze to jeszcze nieudolna i z bledami.  :evil:

No i to jest mocne uproszczenie - TAK albo NIE.

Wchodze, ale po warunkiem ze nie musze sie przyporzadkowac w pelni wszystkim wydumanym warunkom UE - nie jestesmy jakims ekstremalnie biednym zrujnowanym krajem, zeby sie kajac przed calym swiatem i podporzadkowywac tylko wg ich zasad i regul :P

Cos za cos. Jakby im nie zalezalo to by nas w ogole nie brali pod uwage - kazdy ma w tym interes (nie zdziwilbym sie gdyby UE miala w tym najwiekszy), wiec czemu nie mielibysmy wymagac i nie musimy sie na wszystko zgadzac co nam usiluja narzucic, bo to nie zawsze musi oznaczac dobra naszego kraju :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy nie mozna zamiast do UE przystapic do Europejskiego Obszaru Gospodarczego i ukladu z Schengen? Bo tylko takie korzysci widze. Nie widze natomiast powodu, zeby maksymalnie komplikowac prawo, zatrudniac dodatkowych ilustam urzedasow (bo ponoc mamy jeszcze za malo :)), i doplacac tym brudasom blokujacym drogi. Oddajcie mi pieniadza z moich podatkow to wyjde na tym lepiej niz na doplatach - place z 20% od zarobkow, zaraz bede musial placic ten bzdurny zus, 22% z tego przy zakupach + ewentualnie akcyza, no i to co placi sprzedawca (bo i tak umieszcza to w cenie). A co do jakosci produktow to ktos woli kupic sobie cos tanszego, ale gorszej jakosci i nie widze powodu, zeby zabronic produkcji takich rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stefanito - ale posluchaj swojej argumentacji: najpierw mowisz cos w tym stylu: "Bedzie super! Dostaniemy 11mld!", a potem "No niby niekoniecznie 11, moze 8, a moze jeszcze mniej, ale sam rozumiesz - obiektywne trudnosci...". itp

Mnie to nie przekonuje. 

qtde, adrian, przed chwiklą mi wmamlało takiego pięknego posta, którego pisałem chyba ze 40 minut... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

sorki, ale odpiszę ci jak troche sie uspokoje ze złości...

 

ale masz dużo racji czepiając się unii - na pewno nie jest doskonała, ale chyba już za daleko zaszliśmy by się teraz cofać. czeba było już w 1993 głosowac na lpr i samoobronę (tzn. na ludzi głoszących antyunijne hasła, obojętne kim byli wtedy)

:twisted: :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[(...)ale masz dużo racji czepiając się unii - na pewno nie jest doskonała, ale chyba już za daleko zaszliśmy by się teraz cofać. czeba było już w 1993 głosowac na lpr i samoobronę (tzn. na ludzi głoszących antyunijne hasła, obojętne kim byli wtedy)

:twisted:  :twisted:

Nie do mnie prosze z takimi wskazowkami :evil: - nie popieram ani jednych, ani drugich socjalistow. Nie trzeba byc (cyt.) "blokujacym drogi brudasem" ani bogoojczyznianym oszolomem zeby nie chciec do Unii.

 

Rozumiem, ze po blizszym przyjrzeniu sie tzw "argumentom ZA" pozostaje argument, ze juz mocno w Unijne g....o wdepnelismy i nalezy zaglebiac sie dalej bo wycofac sie teraz to wstyd no i trzeba by szukac sciereczek? Bardzo kiepski argument. Powinnismy sie opamietac, ukarac debili, ktorzy nas tam wpychali i zaczac pracowac "na swoje". Poza tym mysle, ze czesc z takim trudem uchwalonego prawa unijnego na pewno bedzie pozyteczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoko, adrian. moje argumenty, jak pisalem wcięlo, a nie mam czasu pisać ich jeszcze raz. jestem w pracy!

daj mi dziwń, dwa, to znajde chwile i napisze wsjo od nowa...

 

ps. nie posądzam cię o lpr-obrone, ale tak sie skuada, że to właśnie ludzie ich pokroju nawołuja najgłośniej...

 

a co do 'ściereczek', to hm... weszliśmy na tą drogę dawno temu, z woli naszych polityków wybranych w wolnych, równych i bezpośrednich wyborach, więc mniej więcej, z woli narodu. i oto mi chodziło też z lpr-obroną.

 

pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie popieram ani jednych, ani drugich socjalistow. Nie trzeba byc (cyt.) "blokujacym drogi brudasem" ... zeby nie chciec do Unii.

Wiesz, oni to by chcieli do uni, tylko że jest ona dla nich za mało socjalistyczna :). A dla mnie jest za bardzo. Handel, przemieszczanie się - prosze bardzo. Dopłaty i biurokracja - nigdy! 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wchodze, ale po warunkiem ze nie musze sie przyporzadkowac w pelni wszystkim wydumanym warunkom UE - nie jestesmy jakims ekstremalnie biednym zrujnowanym krajem, zeby sie kajac przed calym swiatem i podporzadkowywac tylko wg ich zasad i regul :P

Cos za cos. Jakby im nie zalezalo to by nas w ogole nie brali pod uwage - kazdy ma w tym interes (nie zdziwilbym sie gdyby UE miala w tym najwiekszy), wiec czemu nie mielibysmy wymagac i nie musimy sie na wszystko zgadzac co nam usiluja narzucic, bo to nie zawsze musi oznaczac dobra naszego kraju :P

Niestety limerro, jak sie wchodzi, to trzeba sie podporządkować...

pomyśl, ze zaprosiłes znajomych na impre hiphopową na przykład. oni to wiedzą, przychodzą, siadają wyciągają flaszki, a jeden podchodzi do sprzęta i zarzuca britnej spirs... he???

 

Pewnie ze Uni na nas w pewien sposób zależy.

pomyśl...

40m luda... importują... skąd? mogą z całego świata, a moga głównie z UE... a to straszna kaska...

albo w ogóle... po co sięłączyliśmy z litwą? przeca tam zawze same lasy były i dzikusy? a jednak Najjaśniejsza RP miała Litwe przy boku ;)

Wiesz, jak możesz mieć sąsiada i zero wpływu na niego, albo możesz mieć bliskiego partnera i pewien wpływ, to co wybierzesz? to jest po prostu normalny proces państwotwórczy... wiesz, korzyści skali (ekonomia), różne narody (kultura), różnorodność (większa szansa na 'pomysłowść')

po prostu tak jak stany w 1776 zaczęły sie jednoczyc, tak ue teraz...

mozemy wejsc i skorzystac, albo stracic, OR nie wejsc i stracic, albo skorzystac... it's up to us...

ps.

rzeczowe odpowiedzi na argumenty adriana są w przygotowaniu.

po prostu napiszcie, czy mam nad nimi pracowac, i co byscie tam chcieli zobaczyc. zastrzegam jednak, ze moja znajomosc tematu jest waska i tyczy głownie spraw zw. z funduszami strukturalnymi i gospodarką.

8) 8) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) Powtarzam, jeśli nie wejdziemy do unii, to będzie coraz gorzej. Mam nadzieję, że większość ludzi nie okaże sie krótkowidzami.

Varrol - czy Ty aby nie jestes kobieta :?:

Zdanie falszywe nie staje sie prawdziwe dzieki wielokrotnemu go powtorzeniu :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszesz o płatnych autostradach a co Ty chciałeś ? sorryy już mamy płatne drogi więc czego sie boisz ?? 2 człwoieku do uni nam bardzo daleko a do tego żeby polska była krajem atrakcyjnym dla innych krajów to chyba za 100 lat sami rady nie damy niestety i wole durne przepisy z uni niż naszego rządu zobaczycie bez wejścia do uni wszyscy zdolni wyjadą z polski a jak będziemy w uni to istnieje duuuuuużżżżże prawdopodobieństwo że zostaną bo jednak są jakieś nadzieje sami teraz polske musielibyśmy odbudowywać przez długi czas bez uni hym ale ona nie jest panaceum jeśli nie możesz wygrać sprzymierz sie :) hehe :) a po 3 w uni będzie źle ale bez niej będzie beznadziejnie czekam na konstruktywną rozmowę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszesz o płatnych autostradach a co Ty chciałeś ? sorryy już mamy płatne drogi więc czego sie boisz ?? 2 człwoieku do uni nam bardzo daleko a do tego żeby polska była krajem atrakcyjnym dla innych krajów to chyba za 100 lat sami rady nie damy niestety i wole durne przepisy z uni niż naszego rządu zobaczycie bez wejścia do uni wszyscy zdolni wyjadą z polski a jak będziemy w uni to istnieje duuuuuużżżżże prawdopodobieństwo że zostaną bo jednak są jakieś nadzieje sami teraz polske musielibyśmy odbudowywać przez długi czas bez uni hym ale ona nie jest panaceum jeśli nie możesz wygrać sprzymierz sie :) hehe :) a po 3 w uni będzie źle ale bez niej będzie beznadziejnie czekam na konstruktywną rozmowę :)

Chcesz konstruktywnej rozmowy? To uzywaj argumentow, a nie sloganow :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez nerwów :) spx nie chciałem nikogo wkurzyć i to nie są slogany tylko prawdy Ty chyba nie widziałeś co sie dzieje w kaliskim wogule w całej polsce jest bida i brak pracy zobacz ile osub na tym forum ma dobry sprzęt ?? prawdę mówiąc mamy szczęście bo znam osoby które z czynszem zalegają i a chcą pracować a nie mają gdzie unia daje chociaż szanse na prace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedziec, ze jak wstapimy do Unii to pojawia sie w Polsce miejsca pracy? A niby dlaczego?

Biurokracja bedzie jeszcze wieksza, podatki pewnie wyzsze - to niby kto zalozy nowe firmy albo powiekszy istniejace, w ktorych mielibysmy pracowac?

No, chyba, ze chcesz byc urzedasem - ponoc mamy kilkanascie tys. takich "miejsc pracy" utworzyc, zeby spelniac unijne wymogi. Ale IMO kazde takie "miejsce pracy" spowoduje likwidacje dwoch prawdziwych.

Zgadzam sie ze jest "bida" - ale wstepujac do UE jej nie zlikwidujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba powiedziec, ze jak wejdziemy do UE to bezrobocie zwiekszy sie. Nawet rzad kiedys przyznal sie przez przypadek do tego. Ja nie wiem co wam tak spieszno do UE, trawa zawsze zielensza za plotem prawda ?

Jeszcze nigdy nie widzialem zadnego argumentu ZA. Cos w stylu "bedzie mozna swobodnie podrozowac" mozna bylo glosic 15 lat temu, teraz tez mozezs podrozowac bez problemow. A to, ze bedzie lepiej, mozna wsadzic do tej samej szuflady, co "bedzie gorzej".

 

Tacy z was niepoprawni optymisci w stosunku do czlonkostwa, ze az sie boje. Zobaczymy co powiecie, jak juz 5 lat w UE bedziemy, a Polska jaka byla taka bedzie(jesli nie gorsza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...