Skocz do zawartości
SzymonTER

Buty - ogolna dyskusja

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem z której strony one są dresiarskie ;O. Zaje... biste są te Adidas Porshe;). Szkoda tylko, że cena taka droga. Ale taniej wychodzą z wysyłka do Polski (125$) niż jakby je kupić w niemczech (120 Euro - link) Ale może będę w wakacje w USA to się rozglądnę po ile takie chodzą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nigdy za adidaski nie dał więcej niż 150 zł. Adidas/Nike/Puma/Reebok to chińska szmata jakby nie było ;). To IMHO jest śmiech na sali, kupić buty za 300 zł, żeby mieć metkę, być pr0, el0 jazzy crazy, haX0r etc. :lol:. Ale jak kto woli. Bo są sexi, ładne i wygodne. Jak ktoś ma na to kasę i się w tym lubuje, proszę bardzo. Można kupić fajne buciki za 100 zł. Jak widzę ceny w Adidas'ie to śmiech na sali 420 zł za kawałek chińskiej, firmowanej szmaty. Ja tam kupiłem sobie buty w Smith's w przecenie za 69 zł i śmigam w nich 7 miechów i pośmigam jeszcze trochę, bo się bdb trzymają. Mam jeszcze ze 2 pary z bazarku, mają ponad rok i są w bdb stanie.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nigdy za adidaski nie dał więcej niż 150 zł. Adidas/Nike/Puma/Reebok to chińska szmata jakby nie było ;). To IMHO jest śmiech na sali, kupić buty za 300 zł, żeby mieć metkę, być pr0, el0 jazzy crazy, haX0r etc. :lol:. Ale jak kto woli. Bo są sexi, ładne i wygodne. Jak ktoś ma na to kasę i się w tym lubuje, proszę bardzo. Można kupić fajne buciki za 100 zł. Jak widzę ceny w Adidas'ie to śmiech na sali 420 zł za kawałek chińskiej, firmowanej szmaty. Ja tam kupiłem sobie buty w Smith's w przecenie za 69 zł i śmigam w nich 7 miechów i pośmigam jeszcze trochę, bo się bdb trzymają. Mam jeszcze ze 2 pary z bazarku, mają ponad rok i są w bdb stanie.

Tak samo można kupić fajne buciki za 30zł i pochodzić w nich tydzień, a firmowe buty nie tylko są "sexi, ładne i wygodne" ale także wytrzymałe, Nike mam już równy rok, chodzę w nich codziennie czy deszcz czy śnieg i nigdzie się nic nie rozkleiło ani nic nie pękło baa jak już pisałem w tym topicu nie wytarł się nawet materiał za piętą (mimo tego, że rzadko rozwiązuje buty) co zdarzało się praktycznie we wszystkich wcześniejszych butach... Co do "chińskiej szmaty" też się nie zgadzam bo Nike mam z Wietnamu, a Adidasa w Indonezji i nie jest ważne gdzie szyja ale jak :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nigdy za adidaski nie dał więcej niż 150 zł. Adidas/Nike/Puma/Reebok to chińska szmata jakby nie było ;). To IMHO jest śmiech na sali, kupić buty za 300 zł, żeby mieć metkę, być pr0, el0 jazzy crazy, haX0r etc. :lol:. Ale jak kto woli. Bo są sexi, ładne i wygodne. Jak ktoś ma na to kasę i się w tym lubuje, proszę bardzo. Można kupić fajne buciki za 100 zł. Jak widzę ceny w Adidas'ie to śmiech na sali 420 zł za kawałek chińskiej, firmowanej szmaty. Ja tam kupiłem sobie buty w Smith's w przecenie za 69 zł i śmigam w nich 7 miechów i pośmigam jeszcze trochę, bo się bdb trzymają. Mam jeszcze ze 2 pary z bazarku, mają ponad rok i są w bdb stanie.

gdyby np. amerykanie lub niemcy chcieliby pracowac za taka sama cene co azjaci, to wtedy bylaby to juz niemecka lub stanowa szmata, ktora pewnie bys tak nie gardzil

 

co do cen to - prawda> wyprodukowanie i transport nie sa warte tych przegietych 400zł...

 

ale placi sie tez za firme, ktora w jakims stopniu gwarantuje Ci wytrzymalosc, przewyzszajaca kilkakrotnie produkty z bazaru,

przy tych srednich 250 zl i dosyc normalnym uzytkowaniu takie buty trzymaja kilka lat, a produktow za 60zl byz zużył juz kilka. no i o lepszym design i lekkosci produktu nie wspomne

Edytowane przez FastlY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę ceny w Adidas'ie to śmiech na sali 420 zł za kawałek chińskiej, firmowanej szmaty.

Oj to jeszcze wiele w zyciu musisz sie nauczyc skoro uwazasz chinski produkt za "syf" . Powiem wiecej (bo akurat w tym temacie siedze) na dzien dzisiejszy to ich sie goni jesli chodzi o jakosc . Nie ma szans na wykonanie produktu o podobnej jakosci w tej samej cenie i tyle na temat .

 

Myslisz , ze te buty , ktore na bazarze kupiles to jakiej produkcji sa ? :lol: Tym sie wlasnie roznia od tych Adidasow , ze nie placisz za marke i sa brzydkie oraz istnieje ryzyko , ze wychodzac na dwor miniesz 10 kolegow i 10 nieznajomych w tych samych butach .

 

To juz nie sa te czasy , gdzie t-shirt uzywalo sie raz i byl do wyrzucenia .

 

Praktycznie wszystkie firmy , ktore mozesz spotkac w centrach handlowych maja swoja produkcje w Chinach a te niby bardziej elitarne szyja we Wloszech i wiesz co ? Tam tez szyja ta szwalnie pelne Chinczykow :lol: :lol:

 

Przepraszam za OT , ale trzeba to bylo wyjasnic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez bym nie dal 400zl za buty. To porównanie cen za te porshaki to tak dla ciekawostki było;).

Co do firmowych butów to mam reeboki za które dałem w usa 50$ i trzymają się już 3 lata. Tylko pięta w prawym bucie mi sie delikatnie przetarła, ale to dlatego, że ich nie rozsznurowywuje.

Adidasa mam już 2 lata, tak samo kosztowały kolo 50$. W tych się nic nie przetarło wewnątrz tylko lekko na zewnątrz skóra się starła, ale to dlatego, że chodziłem w nich całą zeszłą zime.

Obie pary butów nie są szmaciane tylko skórzane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o mnie to buty Nike czy Adidas, mogliby robic nawet i w srodku Afryki, gdyby jakosc byla taka obecnie. A jakosc jest bardzo. Nie wiem dlaczego niektorzy mysla ze jesli cos jest z chin jest slabe i zle zrobione. Tak moze bylo kilkanascie lat temu, a nie obecnie...

Ceny sa wygorwane, nie powiem, ale wiekszosc kaski ktore te fimy zarabiaja idzie w reklame. Zreszta osobiscie wole zaplacic raz 400zł i chodzic w Nike juz 4 rok i dalej uwazam je za najwygodniejsze buty jakie mnie spotkaly.

 

Na porsche chyba poczekam az pojawia sie w Polsce. But musi byc mega wygodny i dopasowany, dlatego lepiej go osobiscie przymierzyc, zrobic pare krokow i dopieor wtedy kupic. Druga sprawa to gwarancja. Miasz pecha - trafiasz na wadliwy model i what next? Przesylka do usa :> Jakos mi sie nie widzi...

Biale tez sa sexi, ale i tak najlepsze czarne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nigdy za adidaski nie dał więcej niż 150 zł. Adidas/Nike/Puma/Reebok to chińska szmata jakby nie było icon_wink2.gif. To IMHO jest śmiech na sali, kupić buty za 300 zł, żeby mieć metkę, być pr0, el0 jazzy crazy, haX0r etc. icon_lol.gif. Ale jak kto woli. Bo są sexi, ładne i wygodne. Jak ktoś ma na to kasę i się w tym lubuje, proszę bardzo. Można kupić fajne buciki za 100 zł. Jak widzę ceny w Adidas'ie to śmiech na sali 420 zł za kawałek chińskiej, firmowanej szmaty. Ja tam kupiłem sobie buty w Smith's w przecenie za 69 zł i śmigam w nich 7 miechów i pośmigam jeszcze trochę, bo się bdb trzymają. Mam jeszcze ze 2 pary z bazarku, mają ponad rok i są w bdb stanie.

Pewnie. Kupie sobie buty w Smithsie i pochodzę z pół roku (Ty widocznie na dobry egzemplarz się załapałeś). Wole dać te 200-300zł za buty i chodzić 2 lata bez żadnych zmartwień z nimi niż co pół roku zmieniać buty za 70zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taam piep...cie ;p ;p firmowe tez sie rozwalaja nie sa niezniszczalne i nie wiem jak ktos wychodzi w butach 4lata :| chyba po domu chodzi. Ja kupuje je bo

1 nie ma polowa osob ktore spotykam takich na nodze (oczywiscie zdazaja sie takie same u innych bo to jest oczywiste)

2 noooo sory ale chyba nikt nie powie ze buty kupione na bazarku sa ladniejsze od jakis firmowek albo lepiej zrobione. Takie waza 0.5kg 1 i ogolnie sa zrobione tak ze -.-

 

Tez mnie krew zalewa jak wydaje na buty 300-350zl

 

i zeby nie bylo nic nie mam do ludzi ktorzy wola kupic jakies bazarkowe buty ale ja takich nie zaloze. Chyba ze mnie sytuacja finansowa zmusi ;/ (odpukac w niemalowane) albo jak znajde takie ktore mi sie spodobaja bo nie mam mani na punkcie markowych rzeczy.

Edytowane przez ???????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście kupuję tylko markowe buty. Bo po prostu no name'y mi się nie podobają. Nie ma fajnych modeli.

 

Ostatnio kupiłem te:

Dołączona grafika

 

189 z Cropp Town. Przecena z 269 ;). Mi się bardzo podobaja :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj to jeszcze wiele w zyciu musisz sie nauczyc skoro uwazasz chinski produkt za "syf" . Powiem wiecej (bo akurat w tym temacie siedze) na dzien dzisiejszy to ich sie goni jesli chodzi o jakosc . Nie ma szans na wykonanie produktu o podobnej jakosci w tej samej cenie i tyle na temat .

 

Myslisz , ze te buty , ktore na bazarze kupiles to jakiej produkcji sa ? :lol: Tym sie wlasnie roznia od tych Adidasow , ze nie placisz za marke i sa brzydkie oraz istnieje ryzyko , ze wychodzac na dwor miniesz 10 kolegow i 10 nieznajomych w tych samych butach .

 

To juz nie sa te czasy , gdzie t-shirt uzywalo sie raz i byl do wyrzucenia .

 

Praktycznie wszystkie firmy , ktore mozesz spotkac w centrach handlowych maja swoja produkcje w Chinach a te niby bardziej elitarne szyja we Wloszech i wiesz co ? Tam tez szyja ta szwalnie pelne Chinczykow :lol: :lol:

 

Przepraszam za OT , ale trzeba to bylo wyjasnic ;)

Dobra, dobra. I tak większośc rzeczy jest z Chin. Co to ma do rzeczy, że minę 157 os w tych samych butach? Nie rozumiem :lol:

 

Z tym czy są brzydsze to IMHO kwestia gustu. Można znaleść fajnie wyglądające buty w CCC za 120 zł. A z tą jakością to już tak nie przesadzaj. Wolę obuwie "bez metki" tańsze, zawsze znajdzie się coś fajnego niż firmowane szmaciaki. Szmata jest ta sama, różnią się "metką" i ceną. A z tą wytrzymałością jest różnie. Ja nie robię niewiadomo czego z butami i z reguły długo mi się trzymają. I nie mam zamiaru płacić 400 zł, za coś co się po roku rozwali, lepiej kupić IMHO coś tańszego, co nie znaczy wcale że gorszego. To tak jakbym 400 zł wywalił w błoto. A tak, kupię sobie coś za 100 i równie dobrze mogę pochodzić w tym 6 miechów, rok, a może dłużej. Taniej nie oznacza wcale gorzej. Poprostu nie stać mnie, by wywalać tyle kasy, na głupiego buta, który tak czy siak się roz[ciach!]li.

 

Pewnie. Kupie sobie buty w Smithsie i pochodzę z pół roku (Ty widocznie na dobry egzemplarz się załapałeś).

Jasne, najlepiej wyśmiać. No nie wiem, czy na dobry, zwykłe szmaciaki z zamszu. 2 razy były prane w pralce i żyją dalej :).

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie najlepiej wyśmiać, tylko miałem i wiem co pisze.

 

Pamiętam jak żal mi było dać więcej jak 150zł na buty. Raz, drugi mi się pa paru miesiącach rozsypały to w końcu kupiłem Conversy (Chyba już 3 rok będą). Teraz wole zapłacić te 250-300zł niż co troche kupować buty po stówce :/

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to adidasy trochę jeszcze poczekają do wakacji bo w reebokach sobie jeszcze pochodzę ale teraz trzeba by było zakupić jakieś ładne i trwałe półbuty ze skóry, nakierowałem się na Clarksa i Ecco. Czy jest coś jeszcze godnego według was polecenia ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wy chodzicie w tych butach po 2-3 lata? Bo mi sie troche zbyt szybko rozklejaja. Buty sportowe zawsze kupuje z najwyzszej półki, od lipca chodzilem w najkach za 90 eur (ale nie tylko) i juz sie nie da ich nosic. Zbytnio nie katuje butow, umyje wypastuje raz na jakis czas ale tez zbytnio nie chucham dmucham. Kurde no takie fajne byly ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz mam 2 czy 3 pary i chodze w nich w zależności od humoru, także może dlatego się tak trzymają ;)

 

Jak mi wpadnie coś więcej kasy to sobie sprawie:

http://skateshop.pl/data/img/1152699959_1.jpg

albo

http://skateshop.pl/data/img/1152699915_1.jpg

 

Chyba że coś fajnego Adio pokaże :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na porsche chyba poczekam az pojawia sie w Polsce. But musi byc mega wygodny i dopasowany, dlatego lepiej go osobiscie przymierzyc, zrobic pare krokow i dopieor wtedy kupic. Druga sprawa to gwarancja. Miasz pecha - trafiasz na wadliwy model i what next? Przesylka do usa :> Jakos mi sie nie widzi...

Biale tez sa sexi, ale i tak najlepsze czarne.

Już są. Oglądałem je wczoraj. Cena: 489ziko. Wyglądają ładnie, ale jednak cena jestprzesadzona. Tyle byłbym w stanie zapłacić jedynie za przemega wygodne shoxy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... teraz skoro już jesteś taki obcykany i znasz to miejsce, to pomyśl chwilę czy tam oprócz sklepu Adidasa znalazłoby się obuwie tej f-my w innym miejscu? Jedyny kandydat to Inter Sport, ale tam takich nie uświadczysz nigdy:>

 

Więc...

Tak, widziałem je f Farszaffce w Adidasie, który się mieści w Złotych Tarasach. Mam nadzieje, że zaspokoiłem Twoje czepialstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info narcyz, moze wkrotce porschaki zawitaja na poludniu ;)

490 wow. Jak ktos teraz kupi te buciki to istnieje male prawdopodobienstwo ze natknie sie na kogos w takich samych, przynajmniej do czasu obnizek. A te pewnie beda juz za 6-12miesiecy, a cena spadnie do ok 350zl. W sumie i tak wysoka.

 

Jesli chodzi o moje buty, to wytrzymuja mzoe tak dlugo, poniewaz nie chodze w nich ciagle, ale przewaznie mam 4-5par w ktorych chodze jak to napisal JROX w zaleznosci od humoru i przyodzianego ubranka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

Kupione w Wakacje we Włoszech za 119 juro. Na Allegro i w sklepach takich nie widziałem więc raczej nie ma szans żebym kogoś w takich spotkał. Co do wyglądu to są IMO dużo ładniejsze od tych z białymi paskami. Bardziej eleganckie bym rzekł.

 

W sumie mam też 5 par ^^. Adiki te, Nike Noventa srebrno-czarne, DC zapodane wyżej, Mizuno Wave coś tam do biegania i jakieś Sprandi skórzane, których używam tylko kiedy jest wyjątkowo dużo śniegu ;].

 

W planach DC Stanley [czerwono-białe] albo Vans Rowley [również czerowono-białe].

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info narcyz, moze wkrotce porschaki zawitaja na poludniu ;)

490 wow. Jak ktos teraz kupi te buciki to istnieje male prawdopodobienstwo ze natknie sie na kogos w takich samych, przynajmniej do czasu obnizek.

Nop ale wtedy musialbym przykleić oczojepna kartke z cena i nazwą modelu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...