kawis Opublikowano 21 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2002 Cześć!!! Kiedyś was molestowałem pytaniami co kupić Gigabyte VAX czy Abita KX7. W końcu kupiłem Gigabyte ,bo Abita nie mogli mi sprowadzić i nie żałuje! Ale do rzeczy wszystko chodzi ładnie pięknie ,ale za cholere nie mogę przekroczyć Fsb 187. Przy 187 wszytko jest na 200% stabilnei wszystko śmiga ,ale na 188 komp już nie startuje ,chyba ,że ma dobry chumor. I stąd pytanie do was. Czego to może być wina?? Grafiki i modemu raczej nie ,bo spokojnie pracowały przy fsb 168 (Agp=~83Mhz Pci~41Mhz). Czy może być wina pamięci?? Są to Pc266 7ns ,ale spokojnie śmigają na Fsb 166 przy max taimingach i bez zmiany napięcia. Czy może to być kwestia chłodzenia chipsetu? Jutro będe demontował ten standardowy coolerek ,bo jak dla mnie jest zagłośny i zamiast tego wrąbie tam wielki radiator przemysłowy ;). Czy ktoś ma jakieś pomysły? Acha procek testowy to Dureń 600(idzie go wyjręcic na 1100Mhz ;)). Z góry THX kawis Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek_p Opublikowano 21 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2002 Podejżewam że nie jest to wina żadnego z urządzeń na PCI i AGP (ta płyta to chyba naKT333 i powinna mieć dzielnik 5). Czyli odpadają ci wszystkie karty i urządzenia IDE. Pozostają Pamiąci i sam procek, nie uważasz że koło 180 to już dużo. Pozdr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 21 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2002 Jak mozesz to zwieksz napiecie na pamiatki . 188 FSB to juz duuzo :) mysle ze wiecej nie potrzebujesz , jezeli chcesz na stale jechac na takich Timingach :) . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...