krzemian Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 (edytowane) Pentium III 600mhz 128mb ram gf2mx 32mb Niedawno coś mi się stało z 64mb ramu (system widział tylko 64, pozostałych nie), więc otworzyłem kompa, zrobiłem co trzeba i ram jest widoczny, ale karta się zwaliła:( Nie wiem o co chodzi, jak podłączę do niej monitor i odpalam kompa, to wszystko ładnie startuje, ale z kartą jest coś nie tak (monitor nie włącza się, tzn. jest w stanie spoczynku). Podłączyłem monitor pod zintegrowaną grafę i wszystko chodzi, tylko na początku startu kompa nie dostaję żadnych informacji o karcie graficznej (zawsze na samym początku było coś w stylu "nVidia gf cośtam". Nic nie bipało, czy mogło się coś zwalić ze złączem AGP? Może je przez przypadek urwałem w którymś miejscu? Piszcie szybko, bo ciężko mi z tym na sumieniu, coprawda karta nie jest droga, ale ja oszczędzam teraz na nowego kompa (ten mam wspólnie z 3(!) braćmi i chcę się od nich uniezależnić) PS. Ma ktoś na zbyciu coś pod tego mojego kompa? (w zależności od przyczyny będzie potrzebna grafa albo płyta gł.) PS2. Zaraz popsrawdzam jeszcze, jak komp zachowuje się z wyciągniętą kartą, czy bipie czy nie. EDIT: No więc tak: wyciągnąłem kartę, nic nie bipie, być może dlatego, że teraz korzystam ze zintegrowanej karty (nawet po odłączeniu monitora nic nie bipie). AGP jest chyba sprawne, bo karta była ciepła jak była wsadzona w kompie Edytowane 14 Marca 2005 przez krzemian Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 obejrzyj ją dokładnie.zobacz czy na płycie nic się nie ułamało.wsadź jeszcze raz kartę graficzną ..... pozatym co zrobiłeś w kompie :>?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzemian Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 Wiesz, zdaje mi się, że przy mocowaniu ramu (musiałem wyciągnąć grafę, bo mi wadziła do 2 slotu) trochę przetarłem kartę o obudowę (tzn. tak dokładnie to leżała ona na obudowie kompa, i chyba się przypadkowo na niej lekko oparłem:) ). Raczej nic się nie ułamało, w każdym razie sytuacja już opanowana bo narazie jadę na zintegrowanej karcie, która po wgraniu odpowiednich sterowników wcale nie chodzi tak najgorzej. 1024x768, 24 bity i dobre odświeżanie obrazu, tyle mi narazie starczy, zważywszy że na grafę nie mam ostatnio czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...