LiSoQuan Opublikowano 14 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2005 (edytowane) Mam taki problem, od dłuższego czasu podczas pracy kompa dysk mi sie wyłacza, tzn słsze taki sam odgłos jak przy wyłączaniu kompa i na kilka sekund wszystko sie zatrzymuje (na ekranie), po chwili rusza i znów taki sam dzwiek i przerwa. Dzwiek tak jakby talerz sie zatrzymywał. Za piwerszym razem jak mi sie to stało to wyskoczył bluescreen i po wyłaczeniu kompa nie mogłe go właczyc, wykrywało dysk ale był jakis błąd. Dopiero po kolejnej próbie zadziałało. Dysk pracuje dobrze nawet w testach am dobre wyniki no ale co jakis czas sie tak dzieje ale juz bez bluescreena - sam rusza i kontynuuje prace. Mam seagate baracuda 120 giga sata, reszta kompa w podpisie. Moze jakis pomysł ? aha zauwarzyłem tez taki problem ze najczesciej po tych zwisach (ale nie tylko) komp nie wykrywa mi dysku jako sata tzn nie moge właczyc opcji DMA, tylko PIO (normalnie mam DMA 5). Musze wyłaczec dvd i cdrom, wtedy dopiero normalnie wino mi wykryje dysk i ponownie właczyc reszte. Hmm cos mi sie wydaje ze mam uszkodzony dysk ale jest dosc nowy. Dodam jeszcze ze te zwisy nie maja miejsca przy pełnej pracy dysku, wystepuja nawet przy minimalnej pracy typu 1 lub nawet 0 % :) Edytowane 14 Marca 2005 przez LiSoQuan Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biolog Opublikowano 15 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2005 Spróbuj tak: prawym na ekranie, zakładka wygaszacz, guzik zasilanie, przełącz opcje wyłącz dyski twarde na "Nigdy", zastosuj i ok. Powinno dać radę. Ja mam włączone wyłączanie dysku po 15 min, ale w niczym mi to nie przeszkadza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiSoQuan Opublikowano 15 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2005 ta opcje miałem zawsze wyłączoną :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GMC Opublikowano 15 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2005 Witam Miałem dość podobną sytuację z 30GB Maxtor 7200, okazało się że wtyczka molex od zasiłki była wyrobiona i co jakiś czas dysk się wyłączał. Po zamianie wtyczki na inną problem ustał. GMC Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiSoQuan Opublikowano 15 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2005 No to moze być to bo z tego co widze to wtyczki do dysków sata sa dosc luzne chodzi mi o napiecie i połaczenie z płyta. Te drugie to juz mam połamane o niewiem dlaczego bo przeciez nic tam nie ruszam. molex to jest zasilanie takie jak w sata czy te zwykłe białe wtyki ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalany Opublikowano 17 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2005 mi sie sata 160gb wylaczal dosc czesto jak byl podlaczony na jednym kabelku zasilajacym z panelem livedrive2 od sound blastera, nie dalo sie z nim wytrzymac, wiec podlaczylem do innego .... z drugiej strony, to koles ma dysk ktory mu sie wylacza czasem podczas pracy w systemie i wszystko chwilowo staje, potem dysk rusza i jest ok ... zaniosl go do serwisu, wiec jesli masz gwarancje to tez zanies ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...