Skocz do zawartości
leonid

Blok Wyklepany

Rekomendowane odpowiedzi

Wpadłem dziś na genialny pomysł - może da się wyklepać z cienkiej blachy zbiornik , przytentegować go do procesora ( klejem termoprzewodzącym na przykład, albo może nawet przylutować )

i nalać do niego wody. Jak będzie miał pofałdowaną powierzchnię to ciepło z niego szybko ucieknie, a woda w środku będzie sprytnie zasuwać sama z siebie, bo ciepła jest lżejsza trochę od zimnej.

 

Ktoś o tym myślał, czy może coś nawet zrobił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:huh:

bardzo genialny :|

po pierwsze to nie ma racji bytu, to jak bys postawił garnek z woda na palniku, predzej czy późnij sie nagrzeje i nie bedzie w stanie oddac wystarczjaco duzo ciepła, po drugie Twój pomysł (jezli dobrze zrozumiałem) przymocowania tego wynalazku do procesora na klej termoprzewodzacy lub przylutowanie tego (!) odpada

jak juz pisałem, konwekcja bedzie działac, ale nie bedzie bardzo mało wydajne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ale gośc od garnka nie zauważył że palnik od kuchenki to mocy cieplnej kilowat ma, albo i więcej, garnek tak wyklepali by minimalną powierzchnię miał, a i tak sie w nim woda od razu nie zagotuje. Tymczasem na różnych tabelkach napisali że maks temperatura proca to 70 czy 90 stopni.

 

Zresztą kupię sobie kawał blachy i sam sprawdzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to po co masz kupowac blache i ja tloczyc - tloczyc nie da sie za gleboko

chcesz sprawdzic swoj pomysl to kup sobie orzeszki ziemne w puszce i po zjedzeniu bedziesz mial puszke zdatna do prob

mialem taki pomysl w roku 1998 ,wtedy chcialem chlodzic Cyrixa MII PR300 - z jakies max 30W

ale po obliczeniach i przemysleniach dalem se siana (w sumie to najbardziej nie chcialo mi sie budy na bok klasc :> )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znajac nawet najprostszych zasady dobre wychowania wiedziałbys ze kazdy ma tu ksywke i nie mówi sie tu do kogoś jak np. "koleś od garnka" :angry:

ten przykład z garnkem pokazuje przyspiszony model twojego wynalazku, tak czy siak, bedzie chodził kilkadziesiat minut i bedziesz musiał wyłaczyć kompa bo bedzi ci sie przegrzewał :P

 

jak sie dalej upierasz przy swojej teorii to zrób swój wynalazek i pochwal sie nim

:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta woda zagrzeje Ci się momentalnie, no chyba że zbiornik będzie miał 100l :D albo będziesz chłodził jakiegoś 486

1337365[/snapback]

tiaa... a ja mam wodogłowie... a co powiesz jaki ci powiem, że mam 2,5l zbiorniczek w układzie i gdy nie włączam pompki to buja sie temp. do max 65*C? mówisz, ze potrzeba 100l? chłopie, jeśli nie masz pojęcia na temat pewnych tematów, to poprostu się nie wypowiadaj bo niepotrzebnie zaśmieczasz topic swoim bezsensownymi wypocinami! :angry:

 

pomysł jest do zrealizowania, ale biorąc pod uwagę aktualne rozwiązania WC nie ma sensu - nawet dobra wydajność (pamiętajcie, ze woda ma dosyć sporą wartośc ciepła właściwego więc jest chłodniejsza niż powietrze w pomieszczeniu), tylko były by problemy z odprowadzeniem tego ciepła z wody, trzebaby było zastosować nagrzeniwcę, co sprowadziło by układ do wyglądu przeciętnego WC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tiaa... a ja mam wodogłowie... a co powiesz jaki ci powiem, że mam 2,5l zbiorniczek w układzie i gdy nie włączam pompki to buja sie temp. do max 65*C? mówisz, ze potrzeba 100l? chłopie, jeśli nie masz pojęcia na temat pewnych tematów, to poprostu się nie wypowiadaj bo niepotrzebnie zaśmieczasz topic swoim bezsensownymi wypocinami!  :angry:

 

pomysł jest do zrealizowania, ale biorąc pod uwagę aktualne rozwiązania WC nie ma sensu - nawet dobra wydajność (pamiętajcie, ze woda ma dosyć sporą wartośc ciepła właściwego więc jest chłodniejsza niż powietrze w pomieszczeniu), tylko były by problemy z odprowadzeniem tego ciepła z wody, trzebaby było zastosować nagrzeniwcę, co sprowadziło by układ do wyglądu przeciętnego WC

1337606[/snapback]

no to rzeczywiscie przygadal kociol garnkowi

ty chyba nie wiesz jak to ma wygladac ,wyobraz sobie to o czym JA pisalem i MeGaMuCieK

to ma byc garnek stojacy na procesorze - gdzie ty tam widzisz chlodnice i weze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale pojemnosć cieplna wody pozostaje, choćby nie wiem jaki skomplikowany układ był, i tak woda nie zagotuje się w kilka sekund, zreszta łątwo obliczyć ile by się np. 1l wody podgrzewał do danej temperatury mając tylko wartośc mocy wydzielanje przez procesor...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chyba nastepny genialny pomysl po tym jak ktos cial wode z sieci brac

z racji tego ze bedziesz potrzebowal kilka l wody to bedzie miec duze rozmiary i duzo wazyc eh problem z przymocowaniem tego do proca klepanie ? - nie mozliwe zrobienie czegos takiego o takich rozmiarach, faldy mowisz klej ? szkoda ze nie bedzie w stanie odprowaci wystarczajaco ciepla gdzie ta woda bedzie musiala oddawac cieplo i z tym tez masz problem no i gdzie ta woda ma zasuwac ? trzeba by jej jakas chlodnice zrobic przynajmniej i to wyzej niz ten kociolek twoj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale pojemnosć cieplna wody pozostaje, choćby nie wiem jaki skomplikowany układ był, i tak woda nie zagotuje się w kilka sekund, zreszta łątwo obliczyć ile by się np. 1l wody podgrzewał do danej temperatury mając tylko wartośc mocy wydzielanje przez procesor...

1337659[/snapback]

a czy ktos powiedziła, ze w kilka sekund ?? :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie kilka sekund ,ale wcale nie dlugo

da sie policzyc przy jakiej mocy cieplnej proca temp ustali sie na np. 70C - woda sie nie zagotuje bo bedzie oddawala cieplo przez parowanie

woda sie zagotuje jezeli bedzie jej zbyt malo ,a proc zbyt grzejacy

jednak to nie zmienia faktu ze pomysl bez sensu ,chyba ze ktos chce miec w pokoju laznie kosztem bezszelestnego chlodzenia procesora sredniej mocy

no i jak zapomni wody dolac to bedzie ciezko windowsa odpali :mur:

 

kiedys byly silniki o chlodzeniu ciecza w ukladzie otwartym ,tylko ze to byly silniki do napedu tasmociagow i sieczkarni - zapomniales dolac wody to zacuierales silnik

 

to chyba nastepny genialny pomysl po tym jak ktos cial wode z sieci brac

to moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC - prawdziwy uklad otwarty ,a nie jak niektorzy nazywaja "otwartym" uklad z pompka zatapialna :mur: :mur: :mur:

woda w wodociagu ma 12-16C ; to napewno nie ekonomiczne,ani ekologiczne ,ale za to diabelnie skuteczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC prawdziwy uklad otwarty ,a nie jak niektorzy nazywaja "otwartym" uklad z pompka zatapialna  :mur:  :mur:  :mur:

woda w wodociagu ma 12-16C  ; to napewno nie ekonomiczne,ani ekologiczne ,ale za to diabelnie skuteczne

1337941[/snapback]

diabolicznie skutecznie przez ile ? 2-3 miesiace potem kamien sie osiadzie itd, jakie oplacalne koszt po miesiacu ok kilkaset zlotych wiesz co jak by Ci to powiedziec chyba nie umiesz za bardzo kalkulowac bardziej sie oplaca fc zlozyc niz bawic sie w cos takiego a uniedogodnienia podobne, do chlodzenia wiekszosci silnikow dzisiaj uzywa sie cieczy i sa to uklady po czesci otwarte inaczej by cisnienie zmasakrowalo wszyskie uszczelki, co do sieczkarni a moze powiesz ile wody trzeba bylo dolac na godzine pracy i jaka bezwladnosc cieplna mial uklad na starcie:mur: moze dlatego tego sie juz nie robi ze to jest nie oplacalne pozatym tam sie wymaga troche innej sprawnosci ukladu, podpowiem ci ze takich sieczkarni uzywalo sie w czasie zniw raz do roku, natomiast na codzien sluzyly reczne koszt eksploatacji takich spalinowek jak sie mozna domyslic byly znaczne

 

ta uklad otwarty a woda sie bedzie zbierac na sciankach budy, duza wilgotnosc w pomieszczeniu i trzeba uwazac zeby sie nie przechylila za bardzo, woda w czyms takim sie nie zagotuje ale procek moze a napewno nie bedzie grzeszyl stabilnoscia i dlugoscia zywotu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linoge

a ty znowu masz problem z rozumieniem tekstu

a specjalnie dalem twoj cytat pod wypowiedzia na temat ,bo chcialem odroznic OT ,czyli "wode z wodociagu" - wyraznie napisalem ze to NIEekonomiczne i NIEekologiczne ,ale nie zmienia to faktu ze skuteczne

 

i tak jakbys nie zauwazyl to wcale nie popieram chlodzenia metoda "garnka" - wybierz sie na kurs rozumienia tekstu bo ciezko z toba dyskutowac

a o silnikach wspomnialem dla przykladu - nikt ich juz nie uzywa ,to bylo przed wojana i tuz po niej ,a byl to wtedy najtanszy ze skutecznych sposobow chodzenia silnika ktory sie nie porusza w pojezdzie

a silniki w samochodach maj uklady chlodzenia woda zamkniete - posiadaja jednak zawory ktore nie pozwalaja przekroczyc pewnego cisnienia - co nie znaczy ze sa otwarte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"o moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC" nie no ja nie umie czytac :) lol zawory nie pozwlajace przekroczyc cisnienia nie no pokaz mi auto gdzie tak jest nie mam pytan no chyba ze zaworem nazywasz rurke umieszcznone w okolicach gornej czesci chlodnicy skierowanej na glebe w przypadku ze uklad ma zbiornik wyrownawczy wtedy otwor odpwietrzajacy umieszczony jest w zakretce od tego zbiornika nie no mocny jestes :D wydajnosc koszt wodociagow jest nie proporcjonalny do kosztow fc jest tansze jakbys nie zauwazyl ... praktyczna budowa polskich pojazdow raczej mnie nie zagniesz chociaz studjuje elektronike te ta droga kotleś

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe

zawor jest w korku od zbiornika wyrownawczego - jest tam uszczekla i element sprezysty - korek ma za zadanie wypuszczac na zewnatrz pare po przekroczeniu pewnego cisnienia ,w druga storone nie puszcza powietrza

tak to dziala ,nawet w Polonezie :]

 

"o moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC" - no i o co chodzi ,ja pisze o WC ,a ty wyskakujesz z FC , nie czujesz roznicy :lol:

po raz trzeci pisze ,ze nie chodzi o oplacalnosc

nie wiem od kiedy ty masz WC ,ale gdy ja zrobilem swoj pierwszy blok w lato 1999 to sposob na rurociag byl uwazany jako jeden ze sposobow na WC ,dzisiaj jest juz nieaktualny ,ale absurdem bym go nie nazywal ,chocby ze wzgledu na sentyment

 

co do praktycznej budowy pojazdow to jednak moge cie zagiac ,mimo ze studiuje mechanike :> a nie elektronike ,ale kto wie moze od nastepnego semestru zacze elektronike :P

wiec nie mow hop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raz ze polonezow bylo xx rodzajow ;) i ile dobrze pamietam jeden jeszcze stoi u mnie w garazu bo corsarz bardziej zwinny jest :] i ten magiczny zawor przez Ciebie opisany sklada sie z jakze magicznej gumki i otworku przepiuszcza powietrze w obie strony bo inaczej w ukladzie powstaje podcisnienie jak silnik sie chlodzi,dlatego na zbiorniku podawane jest optymalny poziom cieczy aby mozliwy byl w miare swobodny ruch powietrza, moze i Twoje teoria jest prawdziwa jednak ma czesciowe odzwierciedlnie w rzeczywistosci, co do sentymentow trzeba sie przyzwyczaic iz mimo ze dla Ciebie maja wartosc dla innych sa absurdem dla innych ludzi moga sie okazac bezuzytecznym zlomem na tym wlasnie polega indywidualizm kazdego czlowieka ;]

 

btw powodzenia na eletkronice i mechanice jednak odradzam polibude

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stare Polonezy maja kiepski zawor i tam rzeczywiscie nie trzyma on cisnienia i zeby zminimalizowac to zjawisko to zbiornik wyrownawczy jest polaczony jest z chlodnica cienkim wezem nacisnietym na jeszcze cienszy krociec

ja ma PLUSa i tu uklad sie rozni chlodnica ,zbiornikiem i ich polaczeniem

i u mnie wlasnie zawor dziala w jedna strone ,a na wylaczonym silniku panuje podcisnienie - latwo sie o tym przekonac odkrecajac korek

 

ta sprawdzilem polibude i wiem ze to duze G ,ale na uniwerku raczej bym nie wytrzymal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe fajna dyskusja :D O ile wiem w zdecydowanej większości samochodów zawór jest w zbiorniku wyrównawczym. Silnik spalinowy to nie procesor i ciecz w układzie nieźle się nagrzewa a co za tym idzie zwiększa swoją objętość dlatego zbiornik wyrównawczy napełnia się tylko do pewnego poziomu. Gdyby wlać płynu pod korek wówczas po nagrzaniu zadziałał by zawór nie dopuszczajac do rozsadzenia układu. Ale wracajac do tematu gdyby zbiornik na procesorze był zamknięty i odpowiecnio pofałdowany (byłby radiatorem wystarczającym do rozproszenia otrzymywanej z procesora energii) to powstało by coś w rodzaju Heat Pipe i z pewnością by działało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do heat pipa bym sie nie zgodził, trzeba by jescze wypompowac całe powietrze z takie rurki o to jest dodatkowy kłopot, rurka cieplna mam za zadanie transportowac ciepło, czyli do tego sporej powieszchni radiatora, imo gra nie warta swieczki, chyba ze totalny maniak...

berkut

Edytowane przez MeGaMuCieK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"garnek" tez by dzialal ,ale tu chodzi o utrzymanie znosnych temperatyr,bezpieczenstwo i bezobslugowosc ,a nie o gotowanie jajek na twardo

zwykla pucha moglaby np. utrzmac temp proca na poziomie 60C jezeli wydzielac on bedzie 30W

ale jezeli proc bedzie wydzielal 60W to temp moze juz przekroczyc 80C i co wtedy??

wszystko zalezy od bilansu parowania cieczy ,najwyzsza skutecznosc takiego chlodzenia wystepuje w 100C ,ale wiemy ze nie tedy droga

wiec jak dla mnie projekt mozna spokojnie porzucic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stare Polonezy maja kiepski zawor

1338805[/snapback]

no moj nie jest taki stary ;) rocznik '93 przebieg ok 20k :D zero rdzy rarytas drugiego takiego nie ma ;]

@johnyboy slyszysz co kolega powiedzial a nam nie wierzyles polibuda to nie uczelnia tylko oboz pracy ;)

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no moj nie jest taki stary ;) rocznik '93 przebieg ok 20k :D zero rdzy rarytas drugiego  takiego nie ma ;]

@johnyboy slyszysz co kolega powiedzial a nam nie wierzyles polibuda to nie uczelnia tylko oboz pracy ;)

1346125[/snapback]

to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal :wink:

moj to 98' i 122k przebiegu (a nie wiadomo czy nie cofniety bo kupilem trzylatka) -regularnie obdrapywany i zaczynajcy rdzewiec na ubytkach lakieru - mamusia jezdzi od 2 lat :unsure:

w lato czeka mnie malowanie drzwi od listew w dol :D

 

temat zostal chyba wyczerpany ,wiec mozna sobie pozwolic na male OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal  :wink:

moj to 98' i 122k przebiegu (a nie wiadomo czy nie cofniety bo kupilem trzylatka)  -regularnie obdrapywany i zaczynajcy rdzewiec na ubytkach lakieru - mamusia jezdzi od 2 lat  :unsure:

w lato czeka mnie malowanie drzwi od listew w dol  :D

 

temat zostal chyba wyczerpany ,wiec mozna sobie pozwolic na male OT

1346491[/snapback]

ah te polskie blachy merc stal kilka miesiecy na sniegu i deszczu z odprapanym podwoziem (wciagany na gwalt na lawete ) i praktycznie nie bylo slady wiekszej ilosci rdzy a napewno nie wrzerow gdzie z poldka moze by 50% blachy zostalo ;]

"to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal :wink: " zebys wiedzial :) juz troche tego przerobilem 2 maluchy poldek corsa i wiem ze mimo wszystko na niemieckich mozna polegac a polskie no coz tak co 2 lata malowanie ;) najlepiej na wiosne w zimie tak nie widac snieg bloto itd na jesien sie nie oplaca :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężar samego "garnka z wodą" to za mało, nacisk jaki wywiera przeciętna zapinka dla Pentium 4 to ok. 10-20kg. W przypadku AMD może być ciut mniej, ale niewiele.

loOol ? Czy ja go dobrze zrozumiałem ? Dajmy na to Boxowy Cooler dp P4 działa na procesor tak jak bym na nim położył 20 kilogramowy ciężarek od mojej sztangi ? Haha ?

Czy to ja to źle zrozumiałem czy ten koleś jest nowym Ainsteinem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...