leonid Opublikowano 18 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2005 Wpadłem dziś na genialny pomysł - może da się wyklepać z cienkiej blachy zbiornik , przytentegować go do procesora ( klejem termoprzewodzącym na przykład, albo może nawet przylutować ) i nalać do niego wody. Jak będzie miał pofałdowaną powierzchnię to ciepło z niego szybko ucieknie, a woda w środku będzie sprytnie zasuwać sama z siebie, bo ciepła jest lżejsza trochę od zimnej. Ktoś o tym myślał, czy może coś nawet zrobił? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 18 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2005 :huh: bardzo genialny :| po pierwsze to nie ma racji bytu, to jak bys postawił garnek z woda na palniku, predzej czy późnij sie nagrzeje i nie bedzie w stanie oddac wystarczjaco duzo ciepła, po drugie Twój pomysł (jezli dobrze zrozumiałem) przymocowania tego wynalazku do procesora na klej termoprzewodzacy lub przylutowanie tego (!) odpada jak juz pisałem, konwekcja bedzie działac, ale nie bedzie bardzo mało wydajne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subvoice Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 Ta woda zagrzeje Ci się momentalnie, no chyba że zbiornik będzie miał 100l :D albo będziesz chłodził jakiegoś 486 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 to jest beznadziejny pomysł tak jak juz powiedzieli koledzy ciepło bedzie sie potłowało w srodku i po 30 min bedziesz miał duza temp na procku :lol: przylutowac? :blink: :lol: :? :lol: :lol: :lol: :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonid Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 Fajnie, ale gośc od garnka nie zauważył że palnik od kuchenki to mocy cieplnej kilowat ma, albo i więcej, garnek tak wyklepali by minimalną powierzchnię miał, a i tak sie w nim woda od razu nie zagotuje. Tymczasem na różnych tabelkach napisali że maks temperatura proca to 70 czy 90 stopni. Zresztą kupię sobie kawał blachy i sam sprawdzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 to po co masz kupowac blache i ja tloczyc - tloczyc nie da sie za gleboko chcesz sprawdzic swoj pomysl to kup sobie orzeszki ziemne w puszce i po zjedzeniu bedziesz mial puszke zdatna do prob mialem taki pomysl w roku 1998 ,wtedy chcialem chlodzic Cyrixa MII PR300 - z jakies max 30W ale po obliczeniach i przemysleniach dalem se siana (w sumie to najbardziej nie chcialo mi sie budy na bok klasc :> ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 znajac nawet najprostszych zasady dobre wychowania wiedziałbys ze kazdy ma tu ksywke i nie mówi sie tu do kogoś jak np. "koleś od garnka" :angry: ten przykład z garnkem pokazuje przyspiszony model twojego wynalazku, tak czy siak, bedzie chodził kilkadziesiat minut i bedziesz musiał wyłaczyć kompa bo bedzi ci sie przegrzewał :P jak sie dalej upierasz przy swojej teorii to zrób swój wynalazek i pochwal sie nim :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 Ta woda zagrzeje Ci się momentalnie, no chyba że zbiornik będzie miał 100l :D albo będziesz chłodził jakiegoś 486 1337365[/snapback] tiaa... a ja mam wodogłowie... a co powiesz jaki ci powiem, że mam 2,5l zbiorniczek w układzie i gdy nie włączam pompki to buja sie temp. do max 65*C? mówisz, ze potrzeba 100l? chłopie, jeśli nie masz pojęcia na temat pewnych tematów, to poprostu się nie wypowiadaj bo niepotrzebnie zaśmieczasz topic swoim bezsensownymi wypocinami! :angry: pomysł jest do zrealizowania, ale biorąc pod uwagę aktualne rozwiązania WC nie ma sensu - nawet dobra wydajność (pamiętajcie, ze woda ma dosyć sporą wartośc ciepła właściwego więc jest chłodniejsza niż powietrze w pomieszczeniu), tylko były by problemy z odprowadzeniem tego ciepła z wody, trzebaby było zastosować nagrzeniwcę, co sprowadziło by układ do wyglądu przeciętnego WC Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 tiaa... a ja mam wodogłowie... a co powiesz jaki ci powiem, że mam 2,5l zbiorniczek w układzie i gdy nie włączam pompki to buja sie temp. do max 65*C? mówisz, ze potrzeba 100l? chłopie, jeśli nie masz pojęcia na temat pewnych tematów, to poprostu się nie wypowiadaj bo niepotrzebnie zaśmieczasz topic swoim bezsensownymi wypocinami! :angry: pomysł jest do zrealizowania, ale biorąc pod uwagę aktualne rozwiązania WC nie ma sensu - nawet dobra wydajność (pamiętajcie, ze woda ma dosyć sporą wartośc ciepła właściwego więc jest chłodniejsza niż powietrze w pomieszczeniu), tylko były by problemy z odprowadzeniem tego ciepła z wody, trzebaby było zastosować nagrzeniwcę, co sprowadziło by układ do wyglądu przeciętnego WC 1337606[/snapback] no to rzeczywiscie przygadal kociol garnkowi ty chyba nie wiesz jak to ma wygladac ,wyobraz sobie to o czym JA pisalem i MeGaMuCieK to ma byc garnek stojacy na procesorze - gdzie ty tam widzisz chlodnice i weze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sailence Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 ale pojemnosć cieplna wody pozostaje, choćby nie wiem jaki skomplikowany układ był, i tak woda nie zagotuje się w kilka sekund, zreszta łątwo obliczyć ile by się np. 1l wody podgrzewał do danej temperatury mając tylko wartośc mocy wydzielanje przez procesor... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 to chyba nastepny genialny pomysl po tym jak ktos cial wode z sieci brac z racji tego ze bedziesz potrzebowal kilka l wody to bedzie miec duze rozmiary i duzo wazyc eh problem z przymocowaniem tego do proca klepanie ? - nie mozliwe zrobienie czegos takiego o takich rozmiarach, faldy mowisz klej ? szkoda ze nie bedzie w stanie odprowaci wystarczajaco ciepla gdzie ta woda bedzie musiala oddawac cieplo i z tym tez masz problem no i gdzie ta woda ma zasuwac ? trzeba by jej jakas chlodnice zrobic przynajmniej i to wyzej niz ten kociolek twoj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 19 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2005 ale pojemnosć cieplna wody pozostaje, choćby nie wiem jaki skomplikowany układ był, i tak woda nie zagotuje się w kilka sekund, zreszta łątwo obliczyć ile by się np. 1l wody podgrzewał do danej temperatury mając tylko wartośc mocy wydzielanje przez procesor... 1337659[/snapback] a czy ktos powiedziła, ze w kilka sekund ?? :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 nie kilka sekund ,ale wcale nie dlugo da sie policzyc przy jakiej mocy cieplnej proca temp ustali sie na np. 70C - woda sie nie zagotuje bo bedzie oddawala cieplo przez parowanie woda sie zagotuje jezeli bedzie jej zbyt malo ,a proc zbyt grzejacy jednak to nie zmienia faktu ze pomysl bez sensu ,chyba ze ktos chce miec w pokoju laznie kosztem bezszelestnego chlodzenia procesora sredniej mocy no i jak zapomni wody dolac to bedzie ciezko windowsa odpali :mur: kiedys byly silniki o chlodzeniu ciecza w ukladzie otwartym ,tylko ze to byly silniki do napedu tasmociagow i sieczkarni - zapomniales dolac wody to zacuierales silnik to chyba nastepny genialny pomysl po tym jak ktos cial wode z sieci bracto moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC - prawdziwy uklad otwarty ,a nie jak niektorzy nazywaja "otwartym" uklad z pompka zatapialna :mur: :mur: :mur: woda w wodociagu ma 12-16C ; to napewno nie ekonomiczne,ani ekologiczne ,ale za to diabelnie skuteczne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC prawdziwy uklad otwarty ,a nie jak niektorzy nazywaja "otwartym" uklad z pompka zatapialna :mur: :mur: :mur: woda w wodociagu ma 12-16C ; to napewno nie ekonomiczne,ani ekologiczne ,ale za to diabelnie skuteczne 1337941[/snapback] diabolicznie skutecznie przez ile ? 2-3 miesiace potem kamien sie osiadzie itd, jakie oplacalne koszt po miesiacu ok kilkaset zlotych wiesz co jak by Ci to powiedziec chyba nie umiesz za bardzo kalkulowac bardziej sie oplaca fc zlozyc niz bawic sie w cos takiego a uniedogodnienia podobne, do chlodzenia wiekszosci silnikow dzisiaj uzywa sie cieczy i sa to uklady po czesci otwarte inaczej by cisnienie zmasakrowalo wszyskie uszczelki, co do sieczkarni a moze powiesz ile wody trzeba bylo dolac na godzine pracy i jaka bezwladnosc cieplna mial uklad na starcie:mur: moze dlatego tego sie juz nie robi ze to jest nie oplacalne pozatym tam sie wymaga troche innej sprawnosci ukladu, podpowiem ci ze takich sieczkarni uzywalo sie w czasie zniw raz do roku, natomiast na codzien sluzyly reczne koszt eksploatacji takich spalinowek jak sie mozna domyslic byly znaczne ta uklad otwarty a woda sie bedzie zbierac na sciankach budy, duza wilgotnosc w pomieszczeniu i trzeba uwazac zeby sie nie przechylila za bardzo, woda w czyms takim sie nie zagotuje ale procek moze a napewno nie bedzie grzeszyl stabilnoscia i dlugoscia zywotu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 Linoge a ty znowu masz problem z rozumieniem tekstu a specjalnie dalem twoj cytat pod wypowiedzia na temat ,bo chcialem odroznic OT ,czyli "wode z wodociagu" - wyraznie napisalem ze to NIEekonomiczne i NIEekologiczne ,ale nie zmienia to faktu ze skuteczne i tak jakbys nie zauwazyl to wcale nie popieram chlodzenia metoda "garnka" - wybierz sie na kurs rozumienia tekstu bo ciezko z toba dyskutowac a o silnikach wspomnialem dla przykladu - nikt ich juz nie uzywa ,to bylo przed wojana i tuz po niej ,a byl to wtedy najtanszy ze skutecznych sposobow chodzenia silnika ktory sie nie porusza w pojezdzie a silniki w samochodach maj uklady chlodzenia woda zamkniete - posiadaja jednak zawory ktore nie pozwalaja przekroczyc pewnego cisnienia - co nie znaczy ze sa otwarte Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 (edytowane) "o moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC" nie no ja nie umie czytac :) lol zawory nie pozwlajace przekroczyc cisnienia nie no pokaz mi auto gdzie tak jest nie mam pytan no chyba ze zaworem nazywasz rurke umieszcznone w okolicach gornej czesci chlodnicy skierowanej na glebe w przypadku ze uklad ma zbiornik wyrownawczy wtedy otwor odpwietrzajacy umieszczony jest w zakretce od tego zbiornika nie no mocny jestes :D wydajnosc koszt wodociagow jest nie proporcjonalny do kosztow fc jest tansze jakbys nie zauwazyl ... praktyczna budowa polskich pojazdow raczej mnie nie zagniesz chociaz studjuje elektronike te ta droga kotleś Edytowane 20 Marca 2005 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 hehe zawor jest w korku od zbiornika wyrownawczego - jest tam uszczekla i element sprezysty - korek ma za zadanie wypuszczac na zewnatrz pare po przekroczeniu pewnego cisnienia ,w druga storone nie puszcza powietrza tak to dziala ,nawet w Polonezie :] "o moze nie genialny pomysl ,ale napewno najskuteczniejszy w dziedzinie WC" - no i o co chodzi ,ja pisze o WC ,a ty wyskakujesz z FC , nie czujesz roznicy :lol: po raz trzeci pisze ,ze nie chodzi o oplacalnosc nie wiem od kiedy ty masz WC ,ale gdy ja zrobilem swoj pierwszy blok w lato 1999 to sposob na rurociag byl uwazany jako jeden ze sposobow na WC ,dzisiaj jest juz nieaktualny ,ale absurdem bym go nie nazywal ,chocby ze wzgledu na sentyment co do praktycznej budowy pojazdow to jednak moge cie zagiac ,mimo ze studiuje mechanike :> a nie elektronike ,ale kto wie moze od nastepnego semestru zacze elektronike :P wiec nie mow hop Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 raz ze polonezow bylo xx rodzajow ;) i ile dobrze pamietam jeden jeszcze stoi u mnie w garazu bo corsarz bardziej zwinny jest :] i ten magiczny zawor przez Ciebie opisany sklada sie z jakze magicznej gumki i otworku przepiuszcza powietrze w obie strony bo inaczej w ukladzie powstaje podcisnienie jak silnik sie chlodzi,dlatego na zbiorniku podawane jest optymalny poziom cieczy aby mozliwy byl w miare swobodny ruch powietrza, moze i Twoje teoria jest prawdziwa jednak ma czesciowe odzwierciedlnie w rzeczywistosci, co do sentymentow trzeba sie przyzwyczaic iz mimo ze dla Ciebie maja wartosc dla innych sa absurdem dla innych ludzi moga sie okazac bezuzytecznym zlomem na tym wlasnie polega indywidualizm kazdego czlowieka ;] btw powodzenia na eletkronice i mechanice jednak odradzam polibude Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 stare Polonezy maja kiepski zawor i tam rzeczywiscie nie trzyma on cisnienia i zeby zminimalizowac to zjawisko to zbiornik wyrownawczy jest polaczony jest z chlodnica cienkim wezem nacisnietym na jeszcze cienszy krociec ja ma PLUSa i tu uklad sie rozni chlodnica ,zbiornikiem i ich polaczeniem i u mnie wlasnie zawor dziala w jedna strone ,a na wylaczonym silniku panuje podcisnienie - latwo sie o tym przekonac odkrecajac korek ta sprawdzilem polibude i wiem ze to duze G ,ale na uniwerku raczej bym nie wytrzymal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 Hehe fajna dyskusja :D O ile wiem w zdecydowanej większości samochodów zawór jest w zbiorniku wyrównawczym. Silnik spalinowy to nie procesor i ciecz w układzie nieźle się nagrzewa a co za tym idzie zwiększa swoją objętość dlatego zbiornik wyrównawczy napełnia się tylko do pewnego poziomu. Gdyby wlać płynu pod korek wówczas po nagrzaniu zadziałał by zawór nie dopuszczajac do rozsadzenia układu. Ale wracajac do tematu gdyby zbiornik na procesorze był zamknięty i odpowiecnio pofałdowany (byłby radiatorem wystarczającym do rozproszenia otrzymywanej z procesora energii) to powstało by coś w rodzaju Heat Pipe i z pewnością by działało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 (edytowane) co do heat pipa bym sie nie zgodził, trzeba by jescze wypompowac całe powietrze z takie rurki o to jest dodatkowy kłopot, rurka cieplna mam za zadanie transportowac ciepło, czyli do tego sporej powieszchni radiatora, imo gra nie warta swieczki, chyba ze totalny maniak... berkut Edytowane 20 Marca 2005 przez MeGaMuCieK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 "garnek" tez by dzialal ,ale tu chodzi o utrzymanie znosnych temperatyr,bezpieczenstwo i bezobslugowosc ,a nie o gotowanie jajek na twardo zwykla pucha moglaby np. utrzmac temp proca na poziomie 60C jezeli wydzielac on bedzie 30W ale jezeli proc bedzie wydzielal 60W to temp moze juz przekroczyc 80C i co wtedy?? wszystko zalezy od bilansu parowania cieczy ,najwyzsza skutecznosc takiego chlodzenia wystepuje w 100C ,ale wiemy ze nie tedy droga wiec jak dla mnie projekt mozna spokojnie porzucic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnyboy Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 jak zalozysz peltiera pod taki zbiornik z miedzi to nie bedzie problemu ze 100stopniami;] btw pomysl totalnie poroniony;D to tak jak kiedys chcialem komputer zanurzyc w oleju do transformatorow;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 http://pclab.pl/thread45783.html ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 (edytowane) stare Polonezy maja kiepski zawor 1338805[/snapback] no moj nie jest taki stary ;) rocznik '93 przebieg ok 20k :D zero rdzy rarytas drugiego takiego nie ma ;] @johnyboy slyszysz co kolega powiedzial a nam nie wierzyles polibuda to nie uczelnia tylko oboz pracy ;) Edytowane 24 Marca 2005 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 no moj nie jest taki stary ;) rocznik '93 przebieg ok 20k :D zero rdzy rarytas drugiego takiego nie ma ;] @johnyboy slyszysz co kolega powiedzial a nam nie wierzyles polibuda to nie uczelnia tylko oboz pracy ;) 1346125[/snapback] to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal :wink: moj to 98' i 122k przebiegu (a nie wiadomo czy nie cofniety bo kupilem trzylatka) -regularnie obdrapywany i zaczynajcy rdzewiec na ubytkach lakieru - mamusia jezdzi od 2 lat :unsure: w lato czeka mnie malowanie drzwi od listew w dol :D temat zostal chyba wyczerpany ,wiec mozna sobie pozwolic na male OT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnyboy Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 oboz pracy...jak widze jacy jestescie zapracowani z kuba to tez moge sie na taki oboz wybrac. w najgorszym wypadku skoncze z marskoscia watroby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal :wink: moj to 98' i 122k przebiegu (a nie wiadomo czy nie cofniety bo kupilem trzylatka) -regularnie obdrapywany i zaczynajcy rdzewiec na ubytkach lakieru - mamusia jezdzi od 2 lat :unsure: w lato czeka mnie malowanie drzwi od listew w dol :D temat zostal chyba wyczerpany ,wiec mozna sobie pozwolic na male OT 1346491[/snapback] ah te polskie blachy merc stal kilka miesiecy na sniegu i deszczu z odprapanym podwoziem (wciagany na gwalt na lawete ) i praktycznie nie bylo slady wiekszej ilosci rdzy a napewno nie wrzerow gdzie z poldka moze by 50% blachy zostalo ;] "to rzezywiscie rarytas - niedzielniak jakis co w zime nie wyjezdzal :wink: " zebys wiedzial :) juz troche tego przerobilem 2 maluchy poldek corsa i wiem ze mimo wszystko na niemieckich mozna polegac a polskie no coz tak co 2 lata malowanie ;) najlepiej na wiosne w zimie tak nie widac snieg bloto itd na jesien sie nie oplaca :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnyboy Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 dlatego kupiles nagrzewnice z opla a nie poloneza?:P dziwna teoria;] hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cslukasz Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Ciężar samego "garnka z wodą" to za mało, nacisk jaki wywiera przeciętna zapinka dla Pentium 4 to ok. 10-20kg. W przypadku AMD może być ciut mniej, ale niewiele. loOol ? Czy ja go dobrze zrozumiałem ? Dajmy na to Boxowy Cooler dp P4 działa na procesor tak jak bym na nim położył 20 kilogramowy ciężarek od mojej sztangi ? Haha ? Czy to ja to źle zrozumiałem czy ten koleś jest nowym Ainsteinem ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...