Neo 128 I Błędy W Odebranych Danych

[AK47]

Witam!

Od wczoraj mam dziwny problem z neostardą 128. Otóż modem łączy się normalnie i niby net chodzi.

Ale włączyłem sobie we właściwościach połączenia w WINXP, żeby mi pokazywało stan w trayu. No i już po 3 minutach widzę, że licznik naliczył 100 błędów po stronie "odebrane".

Net strasznie muli, wczoraj prawie wogóle nie chodził. Transfer plików- tragedia - osiąga 12kb/s po czym spada do 0 i tak w kółko.

Uzywam Zone alarm suite i kaspersky antivir. Dodatkowo sprawdziłem kompa MKSclean i nic nie wykrył. Więc nie jest to wina żadnego śc.i.e.rw.a z netu.

 

Od tygodnia nie zdarzył mi się jeszcze przypadek, że po uruchomieniu komputera zostałby wykryty modem. Zawsze na włączonym kompie muszę wyciągnąć wtyczkę z usb i włożyć do innego gniazda.

 

Aha, w tym programiku SpeedTouch USB Diagnostic w zakładce AAL5 wykazuje mi po 15 minutach połączenia 150 błędów SDU lenght errors.

 

Natomiast w zakładce ADSL czasem jest kilka Loss of singal, Loss of framing

 

Macie jakiś pomysł? Kombinować, czy dzwonić i opierniczyć tepse?

 

Mój modem to thomson speedtouch 330

Edytowane 20 Marca 2005 przez AK47

[Domik]

wina lini sprawdź przewody ;).a jak nie to do tpsa.

[AK47]

wina lini sprawdź przewody ;).a jak nie to do tpsa.

1339032[/snapback]

Posprawdzałem wszystkie puszki w ścianach i niby ok. Teraz już o wiele lepiej mi net chodzi, ale nie tak, jak było np tydzień temu. Dzwonilem do tepsy, gość posprawdzał pingi i takie tam i mówi, że wszystko jest w porządku. Wina leży nie po ich stronie, chociaż przyznał, że ponieważ mieszkam w Polsce, to powinienem być do tego przyzwyczajony.

No niby tak, ale to JA PŁACĘ i chyba mogę wymagać odpowiedniej jakości usługi.

 

 

UPDATE : JUŻ WSZYSTKO DZIAŁA BEZ ŻADNYCH BŁĘDÓW. TP DOKONAŁA SAMONAPRAWY.

Edytowane 20 Marca 2005 przez AK47