GreeN_DG Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 (edytowane) Czytał ktoś z was Terrego Pratchett 'a Discworld PL czyli Świat dysku. Porostu bania na maksa. Nigdy nie czytałem czegoś tak dobrego. Koleś jest niesamowity. Polecam gorąco. Peace Seria Świata Dysku: Kolor Magii - tytuł oryginału: The Colour of Magic Blask Fantastyczny - tytuł oryginału: The Light Fantastic Równoumagicznienie - tytuł oryginału: Equal Rites Mort - tytuł oryginału: Mort Czarodzicielstwo - tytuł oryginału: Sourcery Eryk - tytuł oryginału: Eric Trzy Wiedźmy - tytuł oryginału: Wyrd Sisters Piramidy - tytuł oryginału: Pyramids Straż! Straż! - tytuł oryginału: Guards! Guards! Ruchome Obrazki - tytuł oryginału: Moving Pictures Nauka Świata Dysku - tytuł oryginału: The Science of Discworld Kosiarz - tytuł oryginału: Reaper Man Wyprawa Czarownic - tytuł oryginału: Witches Abroad Pomniejsze Bóstwa - tytuł oryginału: Small Gods Panowie i Damy - tytuł oryginału: Lords and Ladies Zbrojni - tytuł oryginału: Men at Arms Muzyka Duszy - tytuł oryginału: Soul Music Ciekawe Czasy - tytuł oryginału: Interesting Times Maskarada - tytuł oryginału: Maskerade Na glinianych nogach - tytuł oryginału: Feet of Clay Wiedźmikołaj - tytuł oryginału: Hogfather każda jest zajefajna nie trzeba czytać w kolejności choć można .. Edytowane 20 Marca 2005 przez GreeN_DG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 Polecam mimo wszystko czytac po kolei - szczegolnie ksiazki opowiadajace o perypetiach Strazy Miejskiej Ankh-Morpork :) Swiat Dysku traci niestety sporo na tlumaczeniu - b. duzo dowcipow to nieprzetlumaczalne gierki slowne. Choc i tak gleboki uklon dla tlumacza za rewelacyjna robote - pokladalem sie ze smiechu. Jesli ktos jeszze nie czytal - w te pedy do ksiegarni/biblioteki! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GreeN_DG Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 (edytowane) no ja narazie przeczytałem 8 książek .. Jak już się zaczyna czytać to są dość spore problemy z przerwaniem .. Wkręt na maksa. Nie zapomne nigdy tekstu o sokołach z "Panowie i damy" "...... Jakoś nie była zdziwiona, kiedy dowiedziała się, że w sokolnictwie obowiązuje ścisły podział klasowy i płciowy. Verence, jako król, mógł polować z sokołem białozorem, cokolwiek to było, u licha. Hrabiom z okolicy przysługiwały sokoły wędrowne, a kapłanom krogulce. Poddanym pozwalano najwyżej na kij do rzucania. Magrat zastanawiała się, co dostałaby niania Ogg - zapewne małego kurczaka na sprężynie. Nie przewidziano specjalnego sokoła dla czarownic, ale jako królowa mogła jeździć na łowy z jaustrzębiem, czyli smętkiem kłapodziobym. Ptak był mały, krótkowzroczny i wolał chodzić piechotą. Mdlał na widok krwi. Około dwudziestu jaustrzębi mogło zabić chorego gołębia. Magrat spędziła godzinę, trzymając jednego z nich na ręku. Ptak sapał ciężko, aż w końcu zasnął głową w dół...... " mam wszystkie na kompie i niedlugo je wydrukuje w kancelari kapitana na laserówce.. Edytowane 20 Marca 2005 przez GreeN_DG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 na kompie jego książki? gratuluje bo tracisz człowieku :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GreeN_DG Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 eeee. mam na kompie ale te 8 co czytalem to z biblioteki wojskowej .. lecz baba tam już wiecej nie ma :/ jestem na urlopie wiec zessalem szybko na kompa, aby druknąć je sobie w wersji kieszonkowej ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 ja ostatnią kase na niego wydaje... :P waaarto miec ksiażeczki i do nich wracać zresztą polecam ksiągi nomów, bo IMHO to najlepsze opowiadanie mistrza :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruido Opublikowano 20 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2005 Byl ktos na jego spotkaniu jak byl w Polsce ? :> Napewno z tego co pamietam w Warszawie, w Poznaniu i chyba Wrocku i Kraku byl. Cos niesamowitego, niesamowita osobowosc, dobry dowcip, no i przyokazji jego autograf dostalem B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 z wyjatkiem Nauki i Na glinianych przeczytalem jeszcze Nomow, Dysk, Dywan, Dobry Omen i chyba cos jeszcze bylo. Pratchett ma niesamowity styl. tyle wystarczy napisac... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buzzy Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Cos tam słyszalem raz w szkole o (Swiat Dysku) ale skoro polecacie to przeczytam.. Dzis sobie wypozycze. I za jakis czas zdam relacje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek-PL Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Facet wymiata, szczególnie fajna jest książka "Na glinianych nogach" :) <lepiej przeczytac najpierw straz,straz> ehh... zjadłbym sobie figgina.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GreeN_DG Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Facet wymiata, szczególnie fajna jest książka "Na glinianych nogach" :) <lepiej przeczytac najpierw straz,straz> ehh... zjadłbym sobie figgina.... 1341055[/snapback] no wymiata, wymiata, ja jak się wkręciłem to 3 książki w 3 dni .. takie nudy w MoNie.. skończyło się na 8 bo nie ma więcej w bibliotece... Koleś ma styl i klase której nie widziałem u nikogo innego.. Chwała mu za Discworld Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonid Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Byłem na spotkaniu z Pratchetem w Warszawie, dostałem pocztówkę, ale tłoczyć się z książkami do podpisu to już nie miałem serca - kolejka dłuższa od sali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Cos tam słyszalem raz w szkole o (Swiat Dysku) ale skoro polecacie to przeczytam.. Dzis sobie wypozycze. I za jakis czas zdam relacje... 1340123[/snapback] Zacznij czytać od "KOLOR MAGI" jest to pierwszy tom jezeli sie nie myle...naprawde fajny :] i za niecałe 15 zeta :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 e tam 3 wiedzmy rox , dawno sie tak nie usmialem i nie patrzalem na bajke z tej perspektywy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Mnie najbardziej rozwalil opis Hex z Hogfathera - celowo pisze tytul po angielsku, bo po polsku teksty w stylu "ram skulls" czy "anthill inside" juz nie sa smieszne niestety :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumun_666 Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Ja teraz koncze czytac Wiedźmikołaja. Ale najbardziej podobały mi sie "Ciekawe czasy" ... Oprocz tego mam piramidy, panowie i damy, na glinianych nogach, kolor magii i straż, straż. Ksiazki naprawde wymiatają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Mnie najbardziej rozwalil opis Hex z Hogfathera - celowo pisze tytul po angielsku, bo po polsku teksty w stylu "ram skulls" czy "anthill inside" juz nie sa smieszne niestety :( 1345881[/snapback] a mnie tam smieszy...;] mrowisko inside;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spicum Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Jakos sie tak zlozylo ze przeczytalem cale dostepne tlumaczenie pl. Ostatnio w moje lapki wpadl Ostatni Bohater. Cudowene polaczenie tego co w calym cyklu najlepsze. Marchewa + Ricewind + Barbarzyncy + Patrycjusz + ... Biblitekarz. Ukk ;) Po prostu paluszki lizac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumun_666 Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Zapomnialem. Mam tez "Muzyka Duszy" ... Bardzo ciekawe przedstawienie wozkow sklepowych jako najezdzcow :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 (edytowane) "Dobry Omen" tez jest rewelacyjny, chociaz nie jest osadzony w realiach Swiata Dysku. Mala probka: Współczesne teorie powstania wszechświata głoszą, że jeśli w ogóle został stworzony, a nie stał się pewnego dnia sam z siebie, to wszechświat zaistniał około 10 — 20 bilionów lat te¬mu; pomijamy tu teorie głoszące, że w ogóle nie musiał zaistnieć, gdyż istniał zawsze. Staruszka Ziemia, według tej samej teorii, liczy sobie mniej więcej 4,5 biliona lat. Daty te są oczywiście niedokładne. We wczesnym średniowieczu żydowscy akademicy ustalili, że stworzenie, czy też początek, miał miejsce w roku 3760 p.n.e. Lu¬minarze ortodoksyjnego kościoła greckokatolickiego przesunęli datę początku do roku 5508 p.n.e. Obliczenia rzeczonych teologów są niemniej niedokładne. Arcybiskup James Usher (1580-1656) w 1654 roku wydał dru¬kiem Annales Veteris et Novi Testamenti (Roczniki Starego i Nowego Testamentu), gdzie sugerował, iż Niebo i Ziemia zostały stworzone w roku 4004 p.n.e. Jeden z jego wiernych i pilnych uczniów konty¬nuował wyliczenia mistrza tak długo, aż triumfalnie obwieścił, że Ziemia została stworzona w niedzielę, 21 października 4004 r. p.n.e., punktualnie o dziewiątej rano, jako że Stwórca lubił praco¬wać rankiem, czując się wtedy rześki i wypoczęty. Obliczenia te również okazały się niedokładne. Uczeń pomy¬lił się bowiem o cały kwadrans. Co do skamieniałych szkieletów, należy stwierdzić, że jak do¬tąd żaden paleontolog nie zrozumiał dowcipu o tym, jak wyginęły dinozaury. Powyższe rozważania dowodzą, co następuje: a) Niezbadane są wyroki boskie ani ścieżki, którymi się poru¬sza, choćby w kółko, dla zmylenia. Bóg nie rozgrywa ze wszech¬światem trywialnej partyjki domina. On rozgrywa partię gry, którą sam wymyślił, a której słowo nie opisze i umysł nie pojmie. Z punk¬tu widzenia pozostałych graczy przypomina ona wyjątkowo po¬krętny wariant pokera tybetańskiego rozgrywany w ciemnościach, że oko wykol, za pomocą kart o nieznanych koszulkach i walorach, bez górnej granicy przebicia i z krupierem, który za żadne skarby nie wyjaśni reguł gry, za to uśmiecha się przez cały czas. B) Ziemia jest spod znaku Wagi. Horoskop dla Wagi zamieszczony w rubryce “Gwiazdy i Ty" lokalnej gazety “Advertiser" w Tadfield z dnia, w którym ta historia się zaczyna, brzmi: WAGA 24 września - 23 października Silne uczucie zmęczenia i zniechęcenia spowodowane ciągłym drepta¬niem w kolko. Paląca potrzeba umiejętnego podejścia do (bardzo) zaognio¬nych problemów domu i rodziny. Unikaj zbędnego ryzyka. Przyjaciel odegra ważną rolę w twoim życiu. Odłóż wszystkie ważniejsze decyzje do czasu, gdy rozwieją się chmury. Dzisiaj twój żołądek stoi w obliczu biegunki, uni¬kaj sałatek i surówek. Pomoc nadejdzie niespodziewanie z innej dzielnicy. Dopiero powyższa kalkulacja jest dokładna. Absolutnie! W każ¬dym punkcie. No, może z wyjątkiem sałatek. --------------- Dwie postacie przemykały chyłkiem między zrujnowanymi grobami. Dwa cienie. Jeden zgarbiony i przysadzisty, drugi chudy i budzący grozę. Mistrzowie olimpijscy w skradaniu się i chodze¬niu chyłkiem. Gdyby Bruce Springsteen kiedykolwiek nagrał pły¬tę “Urodzony, by chodzić chyłkiem", ci dwaj znaleźliby się na okładce. Skradali się tak już od godziny, trzymając odległość i bez¬błędnie trafiając na swoje ślady mimo gęstniejącej mgły. I mogliby się skradać dalej, przez całą noc, kiedy to drzemiące w nich złe moce zostaną uwolnione, siejąc grozę ostatniego wielkiego skra¬dania przed świtem Edytowane 24 Marca 2005 przez Yossarian Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 Na glinianych nogach - tytuł oryginału: Feet of Clay Wiedźmikołaj - tytuł oryginału: Hogfather tylko tych nie czytalem ale wiem kto ma i mam sporo nudnych wykladow, tak wiec to tylko kwestia czasu B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...