Dzień Wagarowicza

[ur8an]

U mnie w zyciu drzwi nie zamkneli.. Nie sorry na portierni siedzi taka upierdilwa stara baba ;] - Mysli ze jest na portierni to jakby dyrektorem bya ot co - i ona zamyka drzwi miedzy biblioteką, sala WF a szkola (my mamy to odzielone, poprostu trzeba ze szkoly jakby wyjsc tylnim wyjsciem) i przy tych drzwiach jest taki fajny dzwonek :D Dalej juz wiecie.. :D

 

Ale ona sie szybko denerwuje :lol: ;]

 

Nerwowy rocznik czy cos <_<

Edytowane 21 Marca 2005 przez ur8an

[Dune]

olalem jak zwykle.

[Gość Michał_misiek]

A tak wogóle to często urywacie się z lekcji?

[???????]

mi tam dzien minal na spr z chemi i spr z biologi.....

 

tez mialem kiedys motyw z zamykaniem drzwi :D cala szkola zebrala sie na sali gimnastycznej i ogladalismy cos na projektorze byly jakies przedstawienia czy cos :x i zamkneli sale, drzwi od szkoly cieciowe pilnowaly... najlepsze bylo to ze jak ktos dal cynk ze boczne drzwi w sali gim. sa otwarte ( pozwalalo to wyjsc na boisko i we. ucieczke:] ) polowa sali ruszyla do nich. Widok poprostu nieziemski ponad 100 osob pchajaca sie do drzwi wielkosci takiej jak w pokkoju :lol: :lol:

[ur8an]

Ja mialem ostatnio miealem 16h nieobecnych w tygodniu... Ale tak to zadko.. Zdaza sie nie isc na Religie, bo ktos wymysił ze jest to ostatnia piątkowa lekcja ;]

[Sid]

Ja mialem ostatnio miealem 16h nieobecnych w tygodniu... Ale tak to zadko.. Zdaza sie nie isc na Religie, bo ktos wymysił ze jest to ostatnia piątkowa lekcja ;]

1341688[/snapback]

Pewnie tak ustawili żeby Was prowokować do ucieczek :P ;)

[psychodeliczny]

Ja mialem ostatnio miealem 16h nieobecnych w tygodniu... Ale tak to zadko.. Zdaza sie nie isc na Religie, bo ktos wymysił ze jest to ostatnia piątkowa lekcja ;]

1341688[/snapback]

To jest test na Waszą wiarę, jak uciekacie to znaczy, że jesteście kiepskimi wiernymi :lol: :lol:

[DaRo]

E tam dla mnie 21 marzec to tylko dzien moich urodzin:P

[maziq]

a ja wlasnie doszedlem do siebie po dniu wagarowicza i ogarniam sie przed szkola ^^ bylo fajnie gdyby nie mandat 50zl za chodzenie po wydmach:)

pozdrawiam

[ur8an]

To jest test na Waszą wiarę, jak uciekacie to znaczy, że jesteście kiepskimi wiernymi :lol: :lol:

To moja klasa jest bardzo kiepska w wierze :lol:

 

;]

[Gość Michał_misiek]

Koniec dnia wagarowicza, już trzeba do szkoły iść :D

[ur8an]

Taaa... :roll:

Na 8.00 mam.. Co ja tu jeszcze robie ? ;]

[MeHow]

kurcze [; a ja tylko olalem WF ... ale dlategom, zeby sie pouczyc Analizy i rownan rozniczkowych. Co z czlowieka robia te studia... ehhhhhhhhhh [;

[sector]

kurcze [; a ja tylko olalem WF ... ale dlategom, zeby sie pouczyc Analizy i rownan rozniczkowych. Co z czlowieka robia te studia... ehhhhhhhhhh [;

1342154[/snapback]

swieta slowa :blink: <_<

[grzesiu]

łeee, a ja wczoraj cały dzień w szkole :/ :[ :[ wszyscy mielismy zwiać po polaku, bylismy w szatni ale ktos powiedział "a co jutro? bedziemy mieli przesrane u Balbinki*" no i wszyscy zdecydowali sie zostać :P

 

*Balbinka - wychowawczyni :lol:

[ur8an]

Buuuuu co za zgranie w klasie... Buuuuu, mialem taka klase w gimnazjum.. dobrze ze teraz tak nie jest... ;]

 

A najlepiej jak wszyscy mieli uciec i zostawaly 2-3 osoby :|

Co tam wychowawczyni zrobi ;]

 

Co za naród :D

[Misiu15go]

Ja nie byłem w budzie w ale do szkoły przyszły 2 osoby z klasy :blink: poszły po 1 lepcji do domu i tak nie było nikogo :lol:

[MeHow]

powinno sie weryfikowac takie nieobecnosci i obnizac zachowanie, to by bylo odpowiednie i nauczyloby was ze szkola to szkola, a nie glupie zabawy.

[Sysak]

okazało się, że z naszej klasy na wagary poszło tylko !!!5 słownie pięć!!! osób licząc mnie i mojego kumpla. Z tego jeden synek uciekł z jednej godziny, a potem wystraszył się i wrócił do szkoły z usprawiedliwieniem od mamusi... Żałosne... A tak wszyscy się chwalili, jakto oni w dzień wagarowicza pójdą na wagary. Nie dość że te koły myślą, że jak się pochwalą, że pójdą sobie na wagary to mogą szpanować, że są cool ziomale co się niczego nie boją, to jeszcze jak przyjdzie co do czego to się boją robią zupełnie co innego... Dobrze, że wychowawca był wyrozumiały i nie ukarał wagarowiczów. Ehh... Takie są uroki chodzenia do siódmego gimnazjum w Małopolsce pod względem wyników testów gim. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wiedziałem jak będzie w mojej szkole i nie chciałem tam iść ale zadziałały siły wyższe... :( Sorry za częściowy OT

Edytowane 22 Marca 2005 przez Sysak13

[Sid]

okazało się, że z naszej klasy na wagary poszło tylko !!!5 słownie pięć!!! osób licząc mnie i mojego kumpla. Z tego jeden synek uciekł z jednej godziny, a potem wystraszył się i wrócił do szkoły z usprawiedliwieniem od mamusi... Żałosne... A tak wszyscy się chwalili, jakto oni w dzień wagarowicza pójdą na wagary. Nie dość że te koły myślą, że jak się pochwalą, że pójdą sobie na wagary to mogą szpanować, że są cool ziomale co się niczego nie boją, to jeszcze jak przyjdzie co do czego to się boją robią zupełnie co innego... Dobrze, że wychowawca był wyrozumiały i nie ukarał wagarowiczów. Ehh... Takie są uroki chodzenia do siódmego gimnazjum w Małopolsce pod względem wyników testów gim. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wiedziałem jak będzie w mojej szkole i nie chciałem tam iść ale zadziałały siły wyższe... :( Sorry za częściowy OT

1343143[/snapback]

Kujony, lizusy... :P [joke, so no offence ;)]

 

U mnie jest podobnie. A ja wychodze z zasady że albo wszysyc idą albo nikt... I jeszcze przez te 3 lata nie miałem sytuacji żeby wszyscy poszli - co za tym idzie też zostawałem :D Podziwiam za to te osoby które ani słowa nie mówia i po prostu znikają :D Nie ma wtedy zbędnych przechwalań, pozerstwa itepe ;) Poza tym nawet nie myslalem zeby wczoraj isc gdzies - 2 tygodnie wolnego mi wystarczylo :D A i tak byliśmy na kapuście :D

[bruce]

u mnie w kalsie zerwaly sie lacznie ze man 2 osoby i oboje wyszlismy z 2 godzin ;)

 

i nie wiem co to za szpan.........

[Varrol]

Ja to mam wagary codziennie na uczelni :-P w poprzednim semestrze na 7 wykładów chodziłem na 3 a czasem na 4 w tygodniu... No na labki trzeba niestety chodzić...

[kukifas]

a ja mam taki problem. moja klasa ogólnie jest spoko, ale zawsze jak padnie pomysł, żeby zwiać chociaż by z religii, to wszyscy chętni, oprócz 5-7 osób, kujonków, lizusków i dup.a potem blada :P

[DaRoN]

Sysak którreto gimnazjum i gdzie? Bo u mnie też się wszyscy chwalili co oni nie są że to ostania klasa to można sobie pójść, a przyszli nawet Ci co do szkoły normlanie nie hcodzą:P Więc wiesz. A u mnie 12 to raczej nie taka dobra szkoła.

[psychodeliczny]

okazało się, że z naszej klasy na wagary poszło tylko !!!5 słownie pięć!!! osób licząc mnie i mojego kumpla. Z tego jeden synek uciekł z jednej godziny, a potem wystraszył się i wrócił do szkoły z usprawiedliwieniem od mamusi... Żałosne... A tak wszyscy się chwalili, jakto oni w dzień wagarowicza pójdą na wagary. Nie dość że te koły myślą, że jak się pochwalą, że pójdą sobie na wagary to mogą szpanować, że są cool ziomale co się niczego nie boją, to jeszcze jak przyjdzie co do czego to się boją robią zupełnie co innego... Dobrze, że wychowawca był wyrozumiały i nie ukarał wagarowiczów. Ehh... Takie są uroki chodzenia do siódmego gimnazjum w Małopolsce pod względem wyników testów gim. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wiedziałem jak będzie w mojej szkole i nie chciałem tam iść ale zadziałały siły wyższe... :( Sorry za częściowy OT

1343143[/snapback]

Lol moje byłe gimnazjum jest na ostatnim miejscu w mazowieckim :lol:

[Sysak]

Gimnazjum im. Stanisława Wyspiańskiego w Kętach.

@ Bruce -No ja właśnie też nie wiem, ale chyba ich spytam :P

Edytowane 22 Marca 2005 przez Sysak13

[Gość kamilwrc]

A ja poszedłem do sqla :P u nas klasa jest beznadziejna. Z 28 osób zawsze ~5-10 zostaje więc ja też bo nie chcę mieć pewalone :P

[Sid]

Gimnazjum im. Stanisława Wyspiańskiego w 1343247[/snapback]

Sysak to my chyba niedaleko mieszkamy :> Libiąż kojarzysz?

 

A ja poszedłem do sqla :P u nas klasa jest beznadziejna. Z 28 osób zawsze ~5-10 zostaje więc ja też bo nie chcę mieć pewalone :P

1343293[/snapback]

Teraz idziemy pon-śr, czyli od jutra wolne ;) Dzisiaj było 12 osób - looz ;) Spotkaliśmy kumpli jak wracaliśmy, dowiedzieliśmy się że mieli 0,7 :D