abnormal Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Witam. mam do Was pytanie. ma moze ktos pomysl jak pozbyc sie farby z bix'a? chce ja pomalowac sprayem fluorescencyjnym (inspired by Grzechu:), ale zanim to zrobie musze ja wyczyscic z tej brzydkiej, slabej farby! tak samo chcilbym dobrze wyczyscic lade, ktora zakupilem od Mitusm'a, lecz niestety nie jest wystarczajaco czysta... czekam na podpowiedzi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 trójchlorek* No Mitsum się ostatnio nie przykłada.... *nie pytaj gdzie można dostać... bo nie wiem ale używałem czegoś - uważaj na skórę - jak w ciągu 5sek. nie zmyjesz mydłem to będzie można ją łamać jak opłatek. rozpuszcza też plexę.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 hmm ale jaki dokladnie? bo na google znalazlem trojchlorki: jodu, zelazowy, antymonu... polecisz jakis dokladny? aha i czy po zastosowaniu tego srodka farba sama splynie, bo jesli nie to mimo wszystko bedzie ciezko wyczyscic finy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kyniek Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 jutro się dokładnie wypytam taty.... z farbą się nie pawiłem ale wnoskuje że jeśli coś było w stanie rozpuścić plexę to z farbą tymbardziej sobie poradzi ;) na godzinę włożysz i powinno być ok. - tylko nie rób tego w zamkniętym pomieszczeniu albo je odrazu opuść :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 W elektronice uzywa sie FeCl3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 brzmi naprawde groznie !! az zaczynam sie bac o luty w obu nagrzewnicach !! czy to aby bezpieczne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BQB Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Chlorek żelazawy? Turtles5 pogięło cię, przecież to wpierdziela miedź aż miło, tego używa się do trawienia płytek drukowanych. Cokolwiek, tylko nie to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Po pierwsze to zelaza (III) po drugie masz racje i tego nie wzialem pod uwage B) , po 3 to napisalem, ze tego uzywa sie w elektronice a nie do czyszczenia chlodnic B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosiMazaki Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 (edytowane) Udaj sie to sklepu chemicznego i napewno znajdziesz jakis srodek ktorym mozesz farbe zmyc badz idz na calosc i uzyj plynu hamulcowego :) Edytowane 22 Marca 2005 przez KosiMazaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ganeon Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 aceton pownien sobie poradzic... ale po czysczeniu acetonem - przed ewentualnym ponownycm malowaniem trzeba jeszcze pozadzine wyczyscic (potrafi farba splywac) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Mazak ale chodzi o to, ze farba MUSI sama splynac ! bo niby jak mam dotrzec do szzcelin miedzy finami? patyczkiem do uszu? nie da sie. Ganeon mozesz troche jasniej? niestety nie rozumie. po uzycziu tego specyfiku farba sama splynie, czy jak pomaluje jeszcze raz bez uprzedniego wyczyszczenia to wowczas nie bedzie sie trzymac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klost Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 trojchloroetylen jest podobno dobry do czyszczenia takich rzeczy i przypuszczam ze o to moglo chodzic tez tego cholerstwa szukam do wyczyszczenia tygonu i niestety nie wiem gdzie to mozna dostac :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flodins Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Mazak ale chodzi o to, ze farba MUSI sama splynac ! bo niby jak mam dotrzec do szzcelin miedzy finami? patyczkiem do uszu? nie da sie. Ganeon mozesz troche jasniej? niestety nie rozumie. po uzycziu tego specyfiku farba sama splynie, czy jak pomaluje jeszcze raz bez uprzedniego wyczyszczenia to wowczas nie bedzie sie trzymac? 1342946[/snapback] muwiles coś o szpreju to chyba nie ma problemu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 muwiles coś o szpreju to chyba nie ma problemu 1342998[/snapback] teoretycznie nie. ale po co mam nakladac druga warstwe farby? ze by gorzej odprowadzala cieplo? dlatego chce ja ladnie wyczysic a dopiero pozniej pomalowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AK47 Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 trojchloroetylen jest podobno dobry do czyszczenia takich rzeczy i przypuszczam ze o to moglo chodzic tez tego cholerstwa szukam do wyczyszczenia tygonu i niestety nie wiem gdzie to mozna dostac :? 1342971[/snapback] trójchloroetylen? wiesz co to jest? C2H3Cl3?? To nie jest nawet rozpuszczalnik. Może trichloroetanol? C2H2Cl3-OH? To już prędzej ale i tak wątpię w to co napisałeś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klost Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 trójchloroetylen? wiesz co to jest? C2H3Cl3?? To nie jest nawet rozpuszczalnik. Może trichloroetanol? C2H2Cl3-OH? To już prędzej ale i tak wątpię w to co napisałeś. 1343092[/snapback] przeciez nie pisalem ze to jest rozpuszczalnik ale mozliwe ze przekrecilem nazwe z tri na troj bo czytalem o tym na jakiejs angielskiej stronie. podobno cos takiego radzi sobie z farba ale ja tego nie testowalem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Kyniek dowiedziales sie moze jaki dokladnie trójchlorek mam stosowac? moze jakis inny forumowicz uzywal do podobnych celow ten srodek lub jakis inny godny polecenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Trojchloroetylen to HCl-C=CCl2 4 podstawniki, 3 z nich to chlor, jeden to wodor, miedzy weglami wiazanie podwojne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosiMazaki Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Mazak ale chodzi o to, ze farba MUSI sama splynac ! bo niby jak mam dotrzec do szzcelin miedzy finami? patyczkiem do uszu? nie da sie. 1342946[/snapback] NIe wiem jak plyn hamulcowy zadziala akurat na ta farbe ale np[. jak kapnie ci kropelka tego syfu na lakier w samochodzie to zrywasz platami. A jak nalozyc? pedzlem sie nie da? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 mazak ale jak ja wyczyszcze w ten sposob finy bix'a ? z lada nie bedzie tak duzego problemu, ale bix to juz inna bajka... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosiMazaki Opublikowano 22 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 Coz nie wywroze ci tego, jak nie sprobujesz to sie nie przekonasz. Ja tylko chcialem pomoc :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 dzis bylem w osiedlowym sklepie chemicznym i sprzedawczynie polecily mi jakis mocny ropuszczalnik.wedlog nich powinien pomoc zamoczyc i czekac az farba splynie? jak mysliciec maja one racje? sam ropuszczalnik wystarczy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 z czyms takim moze sobie wlasnie poradzic albo jakis dobry rozpuszczalnik mors do lakierow renowacyjnych cena ok 20zl o.5l jak sie nie myle ale trzeba uzyc szmatki zeby ladnie wyczyscic natomiast dobrym pomyslem wydaje mi sie r3 :D or dot3 wspomniane plyny hydrauliczne na to nie ma mocnych jedna noc w czyms takim i wiekszosc lakierow nie stawia oporu zrobi sie ladna bula a potem tylko troche wody ale potem i tak bez dobrego rozpuszalnika sie nie obejdzie bo trzeba jeszcze to potem wyczyscic bo potem zaden lakier na czyms takim nie siadzie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abnormal Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 Linoge mozesz mi dokladnie powiedziec o co mam pytac w chemicznym ?? bo ja w tych sprawach totalnie zilony jestem. aha i jaka bylaby orientacujan cena takiego specyfiku ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 23 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2005 r3 (tak dokladnie sie ten specyfin nazywac zabarwienie zielone rozpuszcza gume (niektore rodzaje) i inne malo odporne subsnancje) cena ok 10zl za o.5l dokladnie nie pamietam, do kupienia na stacjach bezysnowych oraz sklepach motoryzacyjnych - ;) zabrzmialo jak jakas tania reklama ;) w sumie wystarczy zebys tym np pedzelkiem skroplil cala nagrzewnice gdzie jest lakier - tak aby cala powierzchnia byla mokra od tego plynu ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 24 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2005 kiedy malowalem rower poszedlem do sklepu z farbami i kupilem taki srodek, ktorym pomalowalem pedzelkiem rame, potem splukalem to wszystko i pozostala czysta rama farba odeszla pod cisnieniem ze szlaufa nie pamietam nazwy srodka, wiem tylko, ze dziala wysmienicie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 odświeże troszkę temat Pytanie do tych co czyscili fiata z farby, jako, że naleze do grupy bardziej leniwych ludzi i nie chce mi sie bawić w papiery ścierne (na boki) i inne metody z których mógłbym wyczyscic finy zakupiłem owy srodek Preparat do zmywania powłok malarkich z farb olejnych, ftalowych, nitrocelulozowych, chlorokauczukowych, winylowych, akrylowych. itp. pytam dlatego, ze podobnym srodkiem czyściłem drzwi i futryne, tam była farba olejna która po tym czymś zmieniał się w takie gumowe coś co razem z szpachelka smarowało się na nowo :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Miałem cos podobnego i farby z finó to to nie usuneło jedynie ja pomarszczyło ale pod cisnieniem z wody nie zchodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 no oczywiscie szczota ryżowa i te bajery, ale chodzi mi o to czy farbka nie robi się maziowata. A jak tyczy sie sprawa zbiorniczków i bokow ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 ja mam takie cos w przezroczystej butelce, 0.5L tego jest, mi to wyglada na jakas zawiesine (trza wiymiszac i nalozyc na farbe, najlepiej pedzelkiem), po tym po paru minutach farba odchodzi i trzeba ja czyms zeskrobac (woda pod cisnieniem oraz gotowanie nie pomoglo) next krok to kupienie rozpuszczalnika w wiekszej ilosci B) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...