Skocz do zawartości
Mateoosh

No smoking.

Czy palisz papierosy??  

2 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy palisz papierosy??

    • Tak, ale probuje rzucic ;)
      12
    • Tak i nie probuje rzucic
      11
    • Palilem, ale rzucilem
      7
    • Nie pale, papierosy suxxx
      62


Rekomendowane odpowiedzi

PRECYZUJE:

Jak cos <span style="color:red;">[ciach!]</span>lniesz, to nie wiem czy sie z Twojej glupoty smiac czy plakac.

Uwielbiam gadki "znawcow" nastolatkow na temat narkotyków

Tak, a ja uwielbiam gadki starych malutkich, ktorzy podkreslaja swoja doroslosc dziara na grabie i opinia, ze zjedli wszystkie rozumy.

 

Hmm lat mam 21, ziolo pale od kilku lat, znam wielu dilerow dosc dobrze, wiem jak to sie odbywa itp. Moze zamiast czepienia sie podasz sam jakies przyklady, skoro z Ciebie taki znawca tematu.

Nie wiem ile i czego palisz, pochwal sie moze skoro uwazasz, ze <span style="color:red;">[ciach!]</span>le bzdury.

 

W czym sie, ze tak powiem pomylilem??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pojebem ktory publicznie sie chwali takimi rzeczami.

Zastanow sie troche, bo sam sobie szkodzisz

Odpowiedz wybitnie na temat..no comments - rozumiem , ze argumentow brak.

 

Czy ja sie chwale???? Ja tylko bronie marihuany, gdyz jej obraz jest w tym kraju, jak i wogole na swiecie cholernie zafalszowany.

W odroznieniu od innych wiem duzo o tym co biore, stron o tej tematyce czytalem setki.

Nikogo nie zachecam ani nie zniechecam, kazdy decyduje za siebie.

 

Czepiasz sie dla zasady, zeby mnie zjebac bo jest w twoim mniemaniu gowniarzem, ktory sie podnieca czy moze jestes wrogiem marihuany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted:

Od kiedy odkryto marihuane czyli od jakichs 5000 lat, nie zanotowano zadnego zgonu z powodu jej zazywania, czego napewno nie mozna powiedziec o fajkach.

 

Jedynym negatywnym skutkiem palenia jest wdychanie substancji smolistych, ktore powstaja podczas spalanie ( podobnie jak w fajku), z tym ze papierosow zawierajacych 2-3 gramy tytoniu wypalasz dziennie kilkanascie-kilkadziesiat, a marihuany zadko kiedy wiecej niz np pol grama na raz.

 

Raport WHO ( Swiatowa Organizacja Zdrowia ) nie wykazal zadnych negatywnych skutkow zazywania marihuany. Przebadano wiele osob, czesc z nich nigdy nie palila, a czesc pali regularnie. Nie stwierdzono roznic w poziome inteligencji, koncetracji itp.

 

Marihuana w przeciwienstwie do paierosow i w przeciwienstwie do obiegowych opinii nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od niej uzaleznic psychicznie tak samo jak np od czekolady, czy kupowania 5 par butow tygodniowo :)

 

Aha, jakby ktos nie wiedzial to marihuane uznano za narkotyk i wycofano z ogolnej sprzedazy, gdyz z konopii indyjskiej mozna bylo produkowac bardzo tani papier. Lobby papiernicze widzac w tym olbrzymie zagrozenie, przeforsowalo w senacie ustawe zakazujaca sprzedazy i posiadania marihuany, ktora jakoby to powodowala grozne halucynacje i byla smiertelnie niebezpiecznym i silnie uzalezniajacym narkotykiem...

Co do nieszkodliści marihuany to jest bzdura wiem to po sobie.Jakieś 1/2 roku temu poszedłem sobie do dileera sztuke kupić bo wszyscy moi koledzy sie tym tak podniecali itd. więc chciałem sprubować.Jak wypaliłem tą sztuke jak mnie serce zaczeło napierdalać tak straciłem przytomność i sie obudziłem dopiero na drugi dzień.A serce boli mnie już do teraz niemoge przebieć 50 metrów :( ani zasnoąć spokojnie serce napiernicza mnie non-stop przez to musiałem przerwać moje treningi kulturystyczne :(.A wyciskałem na klate już 85kg a teraz po pól roku nawet 50 nie wezmne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted:

Od kiedy odkryto marihuane czyli od jakichs 5000 lat, nie zanotowano zadnego zgonu z powodu jej zazywania, czego napewno nie mozna powiedziec o fajkach.

 

Jedynym negatywnym skutkiem palenia jest wdychanie substancji smolistych, ktore powstaja podczas spalanie ( podobnie jak w fajku), z tym ze papierosow zawierajacych 2-3 gramy tytoniu wypalasz dziennie kilkanascie-kilkadziesiat, a marihuany zadko kiedy wiecej niz np pol grama na raz.

 

Raport WHO ( Swiatowa Organizacja Zdrowia ) nie wykazal zadnych negatywnych skutkow zazywania marihuany. Przebadano wiele osob, czesc z nich nigdy nie palila, a czesc pali regularnie. Nie stwierdzono roznic w poziome inteligencji, koncetracji itp.

 

Marihuana w przeciwienstwie do paierosow i w przeciwienstwie do obiegowych opinii nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od niej uzaleznic psychicznie tak samo jak np od czekolady, czy kupowania 5 par butow tygodniowo :)

 

Aha, jakby ktos nie wiedzial to marihuane uznano za narkotyk i wycofano z ogolnej sprzedazy, gdyz z konopii indyjskiej mozna bylo produkowac bardzo tani papier. Lobby papiernicze widzac w tym olbrzymie zagrozenie, przeforsowalo w senacie ustawe zakazujaca sprzedazy i posiadania marihuany, ktora jakoby to powodowala grozne halucynacje i byla smiertelnie niebezpiecznym i silnie uzalezniajacym narkotykiem...

Co do nieszkodliści marihuany to jest bzdura wiem to po sobie.Jakieś 1/2 roku temu poszedłem sobie do dileera sztuke kupić bo wszyscy moi koledzy sie tym tak podniecali itd. więc chciałem sprubować.Jak wypaliłem tą sztuke jak mnie serce zaczeło napierdalać tak straciłem przytomność i sie obudziłem dopiero na drugi dzień.A serce boli mnie już do teraz niemoge przebieć 50 metrów :( ani zasnoąć spokojnie serce napiernicza mnie non-stop przez to musiałem przerwać moje treningi kulturystyczne :(.A wyciskałem na klate już 85kg a teraz po pól roku nawet 50 nie wezmne.

Kazdy organizm reaguje inaczej - ja Cie nie zachecam do palenia skoro ci ono nie sluzy :) Od kiedy pale w dalszym ciagu wyciskam tyle samo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted:

Od kiedy odkryto marihuane czyli od jakichs 5000 lat, nie zanotowano zadnego zgonu z powodu jej zazywania, czego napewno nie mozna powiedziec o fajkach.

 

Jedynym negatywnym skutkiem palenia jest wdychanie substancji smolistych, ktore powstaja podczas spalanie ( podobnie jak w fajku), z tym ze papierosow zawierajacych 2-3 gramy tytoniu wypalasz dziennie kilkanascie-kilkadziesiat, a marihuany zadko kiedy wiecej niz np pol grama na raz.

 

Raport WHO ( Swiatowa Organizacja Zdrowia ) nie wykazal zadnych negatywnych skutkow zazywania marihuany. Przebadano wiele osob, czesc z nich nigdy nie palila, a czesc pali regularnie. Nie stwierdzono roznic w poziome inteligencji, koncetracji itp.

 

Marihuana w przeciwienstwie do paierosow i w przeciwienstwie do obiegowych opinii nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od niej uzaleznic psychicznie tak samo jak np od czekolady, czy kupowania 5 par butow tygodniowo :)

 

Aha, jakby ktos nie wiedzial to marihuane uznano za narkotyk i wycofano z ogolnej sprzedazy, gdyz z konopii indyjskiej mozna bylo produkowac bardzo tani papier. Lobby papiernicze widzac w tym olbrzymie zagrozenie, przeforsowalo w senacie ustawe zakazujaca sprzedazy i posiadania marihuany, ktora jakoby to powodowala grozne halucynacje i byla smiertelnie niebezpiecznym i silnie uzalezniajacym narkotykiem...

Co do nieszkodliści marihuany to jest bzdura wiem to po sobie.Jakieś 1/2 roku temu poszedłem sobie do dileera sztuke kupić bo wszyscy moi koledzy sie tym tak podniecali itd. więc chciałem sprubować.Jak wypaliłem tą sztuke jak mnie serce zaczeło napierdalać tak straciłem przytomność i sie obudziłem dopiero na drugi dzień.A serce boli mnie już do teraz niemoge przebieć 50 metrów :( ani zasnoąć spokojnie serce napiernicza mnie non-stop przez to musiałem przerwać moje treningi kulturystyczne :(.A wyciskałem na klate już 85kg a teraz po pól roku nawet 50 nie wezmne.

To chyba nie maryche fajczyles 8O

Od paru lat okazyjnie lubie sobie zajarac i jakos nie mam klopotow na silowni, o serduchu nie wspominam.

Zwykle fajki (nikotyna) niszcza, ale marycha ?

Facio zapodal ci pewnie jakas magiczna mieszanka, a plujesz na pozadne , czyste ziolo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papierosy są do [gluteus maximus]... a jak widzę pannę z petem to mi się odechciewa...

fakt!!! laska z papierosem to ochyda

sam pale od 5 lat a chcialbym iec taka ktotra nie pali, ma ktos taka na zbyciu?:))

papierochy suxx - rzucam je przynajmniej raz w miesiacu na ok tygodnia.. ale wraca weenendzik i wraca chec

Moja babcia ma dwie laski, ktore nie pala na zbyciu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie rozumiem tych ludzi, którzy jarają. Co w tym jest takiego?? Smród i szkodzi zdrowiu!! Jeden wielki SYFFF!!!!!

Licz sie ze słowami!!!:) A tak na serio to lubie sobie wyjść z pieskiem na podwórko, zapalic, pogadac ze znajomya ktora tez jest z pieskiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie rozumiem tych ludzi, którzy jarają. Co w tym jest takiego?? Smród i szkodzi zdrowiu!! Jeden wielki SYFFF!!!!!

Licz sie ze słowami!!!:) A tak na serio to lubie sobie wyjść z pieskiem na podwórko, zapalic, pogadac ze znajomya ktora tez jest z pieskiem...

BTW pieskoow :lol: (tylko mnie nie :bij: )

http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=143

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh mi tez sie ostatnie podoba :D

BTW fajek - IMHO to najwiekszy syf !!! (4 of course)

Jak czuje ten dym to sie wemnie wszystko skreca...

Powodzonka zycze tym ktorzy probuja rzucic (mam nadzieje ze sie wam sie :) )

A co do ganji hehe - nie mam nic przeciwko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają) Pale terza jakieś pół - 1/3 paczki lajtów dziennie (nie to co kiedyś 1,5 paczki czerwonych na dzień). I wypić też lubie. Bo kto pije i pali ten nie ma robali :D

Ehh, ja powiem tak, papierosów nie pale i nie mam zamiaru...

Co do Ganji to ... nawet jeśli szkodzi w podobnym stopniu jak papierosy to i tak pale raz na 2-3 tyg po jakimś ciężkich stresach i to raczej tylko kilka buchów :) a nie 1 paczkę na 3 dni :(

Poza tym to patrząc na Twoją wypowiedź co do tego "wyżerania MUZGU" to się nie zgodzę" :twisted:

P.S To był taki żart, bez urazy :)

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted:

Od kiedy odkryto marihuane czyli od jakichs 5000 lat, nie zanotowano zadnego zgonu z powodu jej zazywania, czego napewno nie mozna powiedziec o fajkach.

 

Jedynym negatywnym skutkiem palenia jest wdychanie substancji smolistych, ktore powstaja podczas spalanie ( podobnie jak w fajku), z tym ze papierosow zawierajacych 2-3 gramy tytoniu wypalasz dziennie kilkanascie-kilkadziesiat, a marihuany zadko kiedy wiecej niz np pol grama na raz.

 

Raport WHO ( Swiatowa Organizacja Zdrowia ) nie wykazal zadnych negatywnych skutkow zazywania marihuany. Przebadano wiele osob, czesc z nich nigdy nie palila, a czesc pali regularnie. Nie stwierdzono roznic w poziome inteligencji, koncetracji itp.

 

Marihuana w przeciwienstwie do paierosow i w przeciwienstwie do obiegowych opinii nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od niej uzaleznic psychicznie tak samo jak np od czekolady, czy kupowania 5 par butow tygodniowo :)

 

Aha, jakby ktos nie wiedzial to marihuane uznano za narkotyk i wycofano z ogolnej sprzedazy, gdyz z konopii indyjskiej mozna bylo produkowac bardzo tani papier. Lobby papiernicze widzac w tym olbrzymie zagrozenie, przeforsowalo w senacie ustawe zakazujaca sprzedazy i posiadania marihuany, ktora jakoby to powodowala grozne halucynacje i byla smiertelnie niebezpiecznym i silnie uzalezniajacym narkotykiem...

Co do nieszkodliści marihuany to jest bzdura wiem to po sobie.Jakieś 1/2 roku temu poszedłem sobie do dileera sztuke kupić bo wszyscy moi koledzy sie tym tak podniecali itd. więc chciałem sprubować.Jak wypaliłem tą sztuke jak mnie serce zaczeło napierdalać tak straciłem przytomność i sie obudziłem dopiero na drugi dzień.A serce boli mnie już do teraz niemoge przebieć 50 metrów :( ani zasnoąć spokojnie serce napiernicza mnie non-stop przez to musiałem przerwać moje treningi kulturystyczne :(.A wyciskałem na klate już 85kg a teraz po pól roku nawet 50 nie wezmne.
Ehh, a nie stosujesz czasem "wspomagaczy" tzw. (w środowisku) SUPLEMENTÓW... Troche mi się śmiać chciało jak przeczytałem o Twoim problemie. Wiesz u nas jeszcze 2 lata temu była taka mania na koksowanie. Szło wszystko "metanablo" vinstrol" i inne bardziewia. Jeden koles umarł na zawał w wieku 23 lat. Jednak chyba to innych nie powstrzymało.... A na scianie w siłowni (garaż) u moich znajomuch jest napisane hasełko :

 

"UMRZEĆ MŁODYM - UMRZEĆ WIELKIM "

 

bez komentarza....:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wypowiem sie krotko: papierosy suxx, ganja  yessssssssssss 8)

Coś mi sie niewydaje Marku :lol: A co robisz z nami po szkole ???

Odpowiedz jest prosta - palisz papierosy :P Ale w sumie to naprawde papierosy suxx a ganja rulezzzzzzz !!! Po ganji lepszy efekt !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają) Pale terza jakieś pół - 1/3 paczki lajtów dziennie (nie to co kiedyś 1,5 paczki czerwonych na dzień). I wypić też lubie. Bo kto pije i pali ten nie ma robali :D

Ehh, ja powiem tak, papierosów nie pale i nie mam zamiaru...

Co do Ganji to ... nawet jeśli szkodzi w podobnym stopniu jak papierosy to i tak pale raz na 2-3 tyg po jakimś ciężkich stresach i to raczej tylko kilka buchów :) a nie 1 paczkę na 3 dni :(

Poza tym to patrząc na Twoją wypowiedź co do tego "wyżerania MUZGU" to się nie zgodzę" :twisted:

P.S To był taki żart, bez urazy :)

Pozdrawiam :)

Co do MUZGU to mam udokumentowaną dysortografię i inne dziwne rzeczy. A przez 4 lata liceum patrzyłem na kolegów z klasy - palaczy ziela. I z własnej obserwacji wiem, że gdy nie zapalili to byli otępiali, tak wię wyżarło im MUZGI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie palę, bo mam już i tak za dużo złych nałogów, ale i tak nieporównywalnie mniej groźnych dla zdrowia, niż papierosy. I to jest właśnie powód dla którego nie palę, zresztą miałem naoczny dowód ich dłuższego działania. Osobiście nie przeszkadza mi, że ludzie palą, bo to ich sprawa i ich zdrowie. Przeszkadza mi tylko, jeżeli muszę wdychać dym z papierosów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...