brucek Opublikowano 29 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2005 Tak się wczoraj zaczytałem, że sięgając po szklankę z sokiem przewróciłem ją na klawiaturę (zdolny :mur: ). Jest to bezprzewodowy Tracer (wiem, że taka sobie ale działała świetnie). Klawiatura działa, bo podłączyłem ją dzisiaj, ale sama "naciska klawisze", przede wszystkim "X". Pytanie: da się ją uratować? Może rozkręcić, prysznic i porządne kilkudniowe suszenie suszarką? Na szczęście mam zapasową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex'ior Opublikowano 29 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2005 rozbierz, umyj te "folijki" co tam są w środku, pożądnie wytrzyj i wysusz, poskładaj i powinno działać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[hS.4f] Logan Opublikowano 29 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2005 w zyciu nie udalo mi sie zrobic tak zeby rozkrecona i zlozona ponowanie klawiatura dzialala:D a co do rozlania nie pekaj ja sobie szefa 420 zalalem, to dopiero glupota. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brucek Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 w zyciu nie udalo mi sie zrobic tak zeby rozkrecona i zlozona ponowanie klawiatura dzialala:D a co do rozlania nie pekaj ja sobie szefa 420 zalalem, to dopiero glupota. 1358114[/snapback] Faktycznie. Zalać szefa to problem poważny. Ja rozkręcałem już kilka klawiatur i każda działała, ale jeszcze żadna nie była zalana sokiem pomarańczowym. Rozkręciłem, umyłem, suszy się, zobaczymy. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Dokladnie rozkrecic, umyc, wususzyc i po klopocie:D Logan niewiem jak ci sie udało nie złozyc zadnej klawiatury bo tam przeciez nie ma sie co zepsuć :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Jedyne co moge zrobic to potwierdzic wczesniejsze opinie. Zalalem kiedys swoja, najpierw sokiem, potem herbata. Rozkrecilem, wyczyscilem, umylem i dziala ladnie do dzis, a przy okazji ile smieci z niej wyciagnelem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nalewator Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Heh :) ja swoja tez zalałem ale browarem :) Rozkręciłem ,wylałem pifko , podsuszyłem suszarką i działa jak nowa. Ale w strachu byłem bo to Logitech Internet Navigator SE i nową kupować to mi się nie uśmiechało. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slow Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Heh :) ja swoja tez zalałem ale browarem :) Rozkręciłem ,wylałem pifko , podsuszyłem suszarką i działa jak nowa. Ale w strachu byłem bo to Logitech Internet Navigator SE i nową kupować to mi się nie uśmiechało. pozdro 1359192[/snapback] Nie ma jak Logitech UltraX :) Wodoszczelna klawiatura pare razy mylem goraca woda pod strumieniem wody. Nawet nie trzeba czekac az wyschnie :) w sumie pierwszy raz zalala mniej wiecej tydzien po zakupie .. najpierw zrobilem to kultralnie rozkrecajac. przy nastepnych razach nie bylem juz tak cierpliwy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Hmm UltraX wodoszczelny?? Czy ja o czyms nie wiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[hS.4f] Logan Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 no ja co prawda od zawsze kupuje klawiatury za 19zl bo tylko one maja fajne ulozenie przyciskow (del end i pgdn od razu nad strzalkami jak sie gra na strzalkach to niezbednosc) i pare razy rozkrecalem i te gumki poukladalem na miesjce i lipa zawsze byla. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slow Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 (edytowane) Hmm UltraX wodoszczelny?? Czy ja o czyms nie wiem? 1359324[/snapback] W pewnym sensie tak! Nie zanuzalem jej jeszcze calej w wodzie.. ale na klawisze mozna spokojnie lac.. najlepiej ja rozebrac .. wtedy bedzie wiadomo czemu tak jest :) Edytowane 30 Marca 2005 przez QuicksilveR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Broda Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 (edytowane) Rozbieralem juz wiele klawiatur i wszystkie po tym dzialaly (poza tymi uszkodzonymi mechanicznie ktore prawa dzialac nie mialy) Zalanie klawy mozna szybko wyleczyc poprostu tozbierajac ja i myjac zalane elementy.Wazene jest dzialanie odrazu. Pozostawienie zalenych klawiatur "na jutro" moze wiazac sie ze znicszczeniem tych ze. Niektore lubiane przez nas plyny do picia z luboscia popijane przy kompie sa dosyc agresywne wzgledem ukladow elektronicznych(przedewszystkim miedzi) Zalana cola klawa pozostawiona na noc prawdopodobnie nie odzyje na dugi dzien po myciu z powodu przepalonych scierzek.(2 klawy tak zalatwilem). Moral wiec...jesli zalejesz klawe...srubociag w lapy, zozkret i pod wode... Czasami wystarcza panel z klawiszami gdy wnetrze klawiatury nie jest wilgotne...wlasciwie wtedy mycie(pomijajac wzgledy estetyczne) nie jest potrzebne ale bedziemy pewni ze nic z plynu wylanego na klawisze nie przedostalo sie pod nie. :) Edytowane 31 Marca 2005 przez Broda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tallib Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 ...kupić nową... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjabrzyk Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 ale żeś mu rade dał :-/ ehhh po co kupować nową jak można odratować starą :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...