WaWrzOL Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 (edytowane) Przygotowalem zupke z okolo 13l wody i 0,5kg soli. Wywar gotowalem na 120W transormatorze z dioda pradem okolo 8A o napieciu 10V. Gdy na powierzchni zebrala sie brazowa pianka a kolor wody zaczol przypominac morska zielen, odszedlem. Wracajac po okolo 30 minutach transformator zdechl :unsure: Brzeszczor ledwo co pokryl sie rdzawym nalotem. Z nagrzewniczki zszedl tylko klej z resztakmi szwamki. Gdzie zostal popelniony blad? Edytowane 30 Marca 2005 przez WaWrzOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Pewnie mi sie oberwie od miłośników gotowania zupek na wywarze z chłodnicy :D ale w mojej ocenie robienie elektrolizy to właśnie błąd. Przetestowałem tą metodę przy czyszczeniu swojej chłodniczki i dokładnie nic nie dała, zjarałem brzeszczot i wszystko wokoło usyfiłem a chłodniczka jak była brudna tak była. Chyba lepszym rozwiązaniem jest zwyczajnie chemia. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 no to ci sie oberwie ;) nie wiem moze na mnie podziałały te opary wodoru i chloru tak jak sie naczytałem topic a czysczniu nagrzewniczki, ale mi rozpusciło syfy organiczne, takie jak listki, nasionka itp. ;P ale nic poza tym :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 Łoboże ludziska. Jakby elektrochemia byla niezwykla chemia. Wodor wydziela sie w ilosciach minimalnych, jest raczej nieszkodliwy. Prawdziwe zagrozenie stanowi chlor wydzielajacy sie na anodzie. To wlasnie od niego pochodzi ten zapach. Jak nie wierzycie to nalejcie do szklanki wody z sola, zrobcie elektrolize na dwoch drucikach lub 2 elektrodach grafitowych. To co sie wydziela intensywniej to wlasnie chlor. A gdy sie wam robi woda niebieska to oznaka obecnosci kationow miedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik70 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Elektroliza działa i to bardzo dobrze, żeby była jak najbardziej efektywna trzeba stosować jak największy prąd i jak największą powierzchnie elektrody. Ja elektrolize robie na 7V i 12A w ok. 10L wody 0,5Kg soli elektrodą są zazwyczaj dwa brzeszczoty. Człowiek uczy się na błędach, lepiej nie stosować tych pordzewiałych :lol: dużo z nich nie zostaje a i syfu z nich dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Kazik70 tutaj nie chodzi o to żeby narobić syfu w wiadrze tylko o usunięcie brudu z nagrzewnicy. Zwyczajne mycie chłodniczki przy pomocy szczotki i cifa daje już lepszy efekt. Po procesie elektrolizy moja chłodniczka wygladała dokładnie tak jak przed (no może niezupełnie pojawił się na niej jakis osad). Sądząc po ilości kamienia jaki wypułkałem z chłodniczki po późniejszych zabiegach w tej kwestii elektroliza również nie przyniosła efektu. Każdy zrobi jak będzie uważał, jak dla mnie elektroliza to strata czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venepl Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 hehe macie problem, papier scierny zcieras zwszystko poczynajac od grubych dl zarownania do najcienszego papieru, pasta polerska i jest zlotko, ze srodka rto juz inna sprawa widzialem jak mechanik robil kiedys to benzyna, lub denaturatem, ponoc tez skuteczne, a jak ktos ma przezarta rdza kapletnie to daje szlif papierem ladnie zakleja finy i pistolem na czarno leci Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muciek Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 turtles5 ja to mówiłem w zarcie i z nutką ironi ;) mi tam nic nie przeszkadzało, ani wodór a ni chlor i inne, było to robione w zamknietym nie wentylowanym pomiszczniu :) nie wiem w jaki sposób czysci sie kamien benzyna, no ale... :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazy_martin Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 może po prostu źle podłączyłeś bieguny... Kiedyś testowałem elektrolize na grocie od naboju 9mm - pordzewiały z kamieniem - jednym sałowem syf. Podłaćzyłem tak aby bąbelki szły nie z brzeszczota tylko z grotu i po prau minutach kamień porzadnie osłabł, woda zczerniała i łatwiej wszystko odchodziło. Ponowiłem próbe z innym grotem i podłąćzyłem odwrotnie - bąbelki z brzeszczota. Efekt - kamień na grocie prawie nietknięty , brzeszczot miał wżery :/ imo elektroliza działa pod warunkiem że robi sie wszystko poprawnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Fakt papier ścierny i pasta automax czynią cuda :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Ehhh ale nie o to chodzi by sie nagrzewnica z zewnatrz swiecila jak psu jajca tylko zeby w srodku byla czysta, zeby woda dobrze oddawala cieplo i zeby nie lecialy z nagrzewnicy syfy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świder Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Widziałeś kiedyś nagrzewe od środka na własne oczy ? Chyba nie ;) Ja ostanio nabyłem 4 poldki... leci syf, ze ja nie moge... ale... jest na to sposób... tylko czasochłonny... ale wiesz, że masz potem super czystą nagrzewe... ja to robie tak ;) -Elektroliza na dobry początek ;) płukanie... -I teraz najważniejsze... rozlutowanie... były foty Cvira i Mechl!na na forum jak to wyglądą od środka... i to po elektrolizie... -Czyszczenie... przepychanie kanałów... (z 50% zapchanych jest ;) ) Potem płukanie... druka elektroliza.. czyszczenie... Teraz wiem i moge napisać z własneo doświadczenia, że nie jesteś w stanie wyczyścić nagrzewy w 100% bez rozlutowywania jej... szczególnie jeśli ma troche lat... no chyba, ze mitussm zna jakieś tajne sztuczki albo co... nawet jak będziecie męczyć ją przez tydzień w kwasach... to nie jest to to co "działanie mechaniczne na nią" szczotki druciane itd... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!n Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 (edytowane) Obyma rękyma i nogyma podpisuję się pod stwierdzeniem Świdra- 100% wyczyszczenie wnętrza nagrzewnicy wymaga jej rozlutowania. Kupiłem kilka poldków i moduję je (w celach zarobkowych ofkoz). Jednego przepłukałem podłączając pod sieć wodociągową (ciśnienie na maxa)- wyleciało full syfu. Odczekałem aż woda wylatująca z nagrzewnicy bedzie krystalicznie czysta. Następnie rozlutowałem zbiorniczki i zacząłem przetykać kanały brzeszczotem. T R A G E D I A ! Full syfu, a właściwie mazi o konsystencji kisielu. 1/4 kanałów zatkana. (Przetykanie brzeszczotem + płukanie wrzątkiem) x5 doprowadziło kanały do czystości. Być może jutro wrzucę jakieś zdjątko (albo topa założę). Edytowane 31 Marca 2005 przez mechl!n Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Kadetówka to nie polonez czy łada, rozlutować pewnie można tylko weź ją sobie później zlutuj spowrotem :wink: Nie ma rady trzeba pułkać, ja nalewam do środka wody z octem (właściwie to bardziej octu z odrobiną wody :D ) i gotuję później na twardo :lol: tyle razy aż przestanie lecieć syf, na koniec dla pewności jakiś odkamieniacz i gotowe. Nie wiem czy w ten sposób da się pozbyć kamienia do końca, ale ponieważ nagrzewniczka doskonale spełnia swoje zadanie myślę że są to zabiegi dość skuteczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik70 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Kazik70 tutaj nie chodzi o to żeby narobić syfu w wiadrze tylko o usunięcie brudu z nagrzewnicy. Zwyczajne mycie chłodniczki przy pomocy szczotki i cifa daje już lepszy efekt. Po procesie elektrolizy moja chłodniczka wygladała dokładnie tak jak przed (no może niezupełnie pojawił się na niej jakis osad). Sądząc po ilości kamienia jaki wypułkałem z chłodniczki po późniejszych zabiegach w tej kwestii elektroliza również nie przyniosła efektu. Każdy zrobi jak będzie uważał, jak dla mnie elektroliza to strata czasu. 1360520[/snapback] Wiesz gdybyś mi nie powiedział, to ja bym ciągle myślał że chodzi tylko o to by syfu narobić :lol: Fotke pokazałem żeby ludzie zobaczyli co się dzieje gdy stosuje się pordzewiałe brzeszczoty :lol: A poważnie, wydaje mi się że podczas elektrolizy popełniłeś jakiś błąd. Może na odwrót podłączyłeś bieguny, bo nalot ma się pojawić na elektrodzie. Przy czyszczeniu finów, szczotka nie wszędzie sięga, a elektroliza tak. Elektroliza jest bardzo dobrym wstępem do czyszczenia, zaraz po niej wszystko elegancko z chodzi. Sprubój jeszcze kiedyś ją przeprowadzić Muszę zmartwić co nie których, elektroliza włąściwie nie działa wewnątrz nagrzewnicy (w bardzo małym stopniu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik70 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Szukajka działa pisze się elektroliza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pure Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Moim zdaniem elektroliza to shit lepszy jest sposób mitusma:] Ten przpeis dostałem od kolegi na tweaku ma nick Liquidboy 'Voila przepis na trawienie miedzi (jak i jej stopów), aczkolwiek pierwej należy ją odtłuścić. Odtłuszczanie wstępne przeprowadza się acetonem (czystym, a nie zmywaczem do paznokci, bo zawiera tłuszcz, co ma zapobiegać wysuszaniu paznokci). Do odtłuszczania właściwego używa się wodorotlenku wapniowego Ca(OH)2 czyli wapna gaszonego (powinno być świeżo gaszone). Odtłuszczany przedmiot naciera się bardzo dokładnie ciastowatym wapnem gaszonym a następnie bardzo starannie płucze pod bieżącą wodą (koniecznie w gumowych rękawiczkach). Przedmiot jest dobrze odtłuszczony gdy woda całkowicie zwilża jego powierzchnię . Trawienie przeprowadza się w roztworze o składzie: kwas siarkowy stężony H2SO4 55ml kwas azotowy stężony HNO3 54ml chlorek sodowy NaCl (sól kamienna) 15g Chyba nie muszę wspominać o szczególnej ostrożności przy tej zabawie? Kąpiel o tym składzie nie tylko usuwa tlenki, ale ponadto wybłyszcza i rozjaśnia trawiony przedmiot. Kąpiel w roztworze trawiącym musi trwać bardzo krótko (4-6 sekund), gdyż w przeciwnym razie powierzchnia silnie zmatowieje. Na koniec oczywiście dokładne płukanie.' a elektroliza tlyko na bozbycie sie kaminia z zasyfionych chłodnic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik70 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 A co z cyną? Ona nie lubi kwasów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pure Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 ja jeszcze tego nie wybrubowałem ale przeciez tlyko 4 sekundy to niepownno nic zroibć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 W takiej mieszaninie to nawet miedz sie bedzie roztwarzac, a 4 sekundy to duzo za malo, by roztwor spenetrowal wszelkie syfy wewnatrz. Co najwyzej bedzie sie swiecic na zewnatrz i dostanie za zbiorniki na lustro wysoka cene na allegro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flodins Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 bo tu akurat chodziło o zewnątrz i 4 sec absolutnie wystarczą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donulung Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 I tak bez pasty polerskiej się nie obejdzie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 bo tu akurat chodziło o zewnątrz i 4 sec absolutnie wystarczą 1361584[/snapback] Wy sie lepiej martwcie jak od srodka wyczyscic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majkel84 Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Temat jest o elektrolizie chłopaki ot takie obciążenie linii 12V w zasiłce prądem 10-15A (chyba 3 łyżeczki soli na wiadro czyli prawie nic) błąd że robiłem to w zamkniętym pomieszczeniu (nie radze) bo każdorazowo później (mnie i nie tylko mnie) bolała głowa, także lepiej robić to na dworze Co do nagrzewnic to myśle, że jak już to czyści ją tylko z zewnątrz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NAZIR Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 (edytowane) Ten przpeis dostałem od kolegi na tweaku ma nick Liquidboy 'Voila przepis na trawienie miedzi (jak i jej stopów), aczkolwiek pierwej należy ją odtłuścić. Odtłuszczanie wstępne przeprowadza się acetonem (czystym, a nie zmywaczem do paznokci, bo zawiera tłuszcz, co ma zapobiegać wysuszaniu paznokci). Do odtłuszczania właściwego używa się wodorotlenku wapniowego Ca(OH)2 czyli wapna gaszonego (powinno być świeżo gaszone). Odtłuszczany przedmiot naciera się bardzo dokładnie ciastowatym wapnem gaszonym a następnie bardzo starannie płucze pod bieżącą wodą (koniecznie w gumowych rękawiczkach). Przedmiot jest dobrze odtłuszczony gdy woda całkowicie zwilża jego powierzchnię . Trawienie przeprowadza się w roztworze o składzie: kwas siarkowy stężony H2SO4 55ml kwas azotowy stężony HNO3 54ml chlorek sodowy NaCl (sól kamienna) 15g Chyba nie muszę wspominać o szczególnej ostrożności przy tej zabawie? Kąpiel o tym składzie nie tylko usuwa tlenki, ale ponadto wybłyszcza i rozjaśnia trawiony przedmiot. Kąpiel w roztworze trawiącym musi trwać bardzo krótko (4-6 sekund), gdyż w przeciwnym razie powierzchnia silnie zmatowieje. Na koniec oczywiście dokładne płukanie.' http://maarchewa.fm.interia.pl/srebrzenie/index.html Ten link 2 razy był na forum podawany - skany z mojej książki o galwanotechnice (na temat srebrzenia) plus mój własny dopisek o trawieniu (dziwnie podobny do tego co podajesz :wink: ). Nie żebym się czepiał, tylko po kilku pierwszych zdaniach miałem deja vu, a w połowie czytania zatrybiłem, że to moje słowa :mrgreen: Aha! poza tym chciałbym również zasygnalizować moją (wraz z mechl!nem i Świdrem) przynależność do frakcji Z.M.C.W.N. (zwolenników mechanicznego czyszczenia wnętrza nagrzewnicy :D ) Edytowane 31 Marca 2005 przez NAZIR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2005 piszecie tu o oczysczaniu z roznych syfow nagrzewnic itp a stosowal ktos moze magnetyzery przplywowe?? ponoc to dziala i caly syf zamiast osadzac sie na sciankach naczynia "jest przemieniany w szlam" i latwo go usunac co wy na to??? ja mam strasznie zasyfione WC co jakis czas musze odkamieniac nie mowiac juz o ochydnym koloze węzy - ciagle osadza sie syf wlasnie wzialem pod weze duzy magnes z glosnika i za pare tyg zobacze czy faktycznie to zadziala :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...