Prey

[Caleb]

Pogiercowalem z 2h i co tu duzo mowic, gra nie jest żadną rewelacją ale calkiem przyjemnie sie w to śmiga, wypada znacznie lepiej niż Q4 który był poprostu obrzydliwy :wink: Oczywiscie praktycznie cały czas gnamy ciemnymi kortarzami do przodu, przelączamy przyciski i zabijamy potfory ... ot zwykle fpp ... z elementów ciekawych to napewno łażenie korytarzami grawitacyjnymi (?) i rozwalanie przeciwników na sufitach rzuca się w oczy najbardziej bo w żadnym innym fpp tego narazie nie bylo. Z drugiej strony nie są to jakieś wielkie innowacje i pozostaje pytanie czy przez 11 lat to wykminiali goście z 3D realms? :-| ...

AI przeciwników sumie nie ma a fizyki jakos też specjalnie nie widać :|

 

Dziwi mnie tylko to, że jak mieżę fps frapsem to gra dziwnie kuroczowo trzyma sie granicy 30 fps, dajmy na to stoj w miejscu i mam 30 fps, ale wystarczy że ruszę szybko mychą i klatki skaczą w góre do 40-45 :wink: zazwyczaj było na odwórt :) może jest jakiś ogranicznik średnich fps? O_o

[Gość [RONIN]]

zreszta malo jest "teraz" gier, w ktore mozna pograc dlugo...

Dlatego każda gra "teraz" wyposażona jest w tryb Multiplayer co kiedyś kiedyś nie było normą.

 

Weśmy jako przykład BF2. Gra już sporo ma a nadal w nią gra ogromna liczba ludzi na całym świecie (czyt. JA).

 

PS. Właśnie ściągam demo Prey'a (szybki jestem, nie :P)

[Gość razorex]

to, ze ktos gra tylko, zeby przejsc jak najszybciej gre nie swiadczy o tym, ze gra jest slaba...

 

demo przechodzilem za pierwszym razem z 1,5h (zwiedzalem wszystko bardzo dokladnie)

 

za drugim zajelo mi to z 30 min bo lecialem jak przecinak...

 

zreszta malo jest "teraz" gier, w ktore mozna pograc dlugo...

Trudno jest nie zwiedzić wszsytkich pomieszczeń, bo za pierwszym razem zawsze nie wie się gdzie trzeba iść :wink: Pod tym względem gra jest dosyć "skomplikowana" :D

 

Każdy ma swoje zdanie na temat tej gry, wedlug mnie na początku jest nawet fajnie :D , ale im dalej tym nudniej i monotonniej ...zdecydowanie za krótka

Edytowane 8 Lipca 2006 przez razorex

[Bemx2k]

z tym przechodzeniem w ciagu 4 godzin to sie nie ma co smucic

ta gra spokojnie wystarczy na 5-6 godzin grania .

tylko ze moze znudzic polowe graczy juz po pierwszej godzinie :/

 

4 godziny to musi byc jakis Hardcorowy gracz

[LPKorn3324]

haha "ta gra spokojnie wystarczy na 5-6 godzin grania ." - no czyli odpale sobie do południa, wieczorkiem po dobranocce dokończe i produkt tworzony przez 9 czy 10 czy ile tam lat za 130 zł będę mógł odstawić na szafę :D

[adrianie]

Mnie załamuje w Preyu to że tam nie ma możliwości zginięcia. Zawsze po zabiciu dostaje się życie i wraca na to miejsce gdzie gościu kopnął w kalendarz :? Gra po 1h grania staje sie strasznie nudna. Wogóle popieram razorexa że jest za krótka. Coś mi sie zdaje że nie wszystkim sie uśmiecha dawać 130zł za 4-6 (zależne od gracza) godzin grania :-|

[Gość [RONIN]]

Czym Wy się ludzie podniecacie? Przecież ta gra jest ni złamanego grosza warta. Wręcz śmieszna...

 

Demo przeszłem w 10 minut... nawet nie miałem możliwości wzięcia prawdziwej broni do ręki (klucz francuski mnie zastrzelił <_< ). A po za tym nawalanie do czego podobnego do homara (dziś Pascala robił Sushi :P) nie jest dla mnie czymś przyjemnym. Doom'o podobne zresztą...

 

Jedyne co to niespotykana fabuła....ale tylko <_<

[bodpog]

Z mojego punktu widzenia ta GRA jest poprostu zje..na!! Tylko się idzie i strzela do tego co pojawi się i nic więcej. ( no i jeszcze te portale i grawitacja ) Już lepszy jest DOOM3 albo QUAKE4. Czy ja mam takie wrażenie, że ta gra dość ładnie wygląda i nic po za tym.

Takie miałem nadzieje, a tu takie rozczarowanie. :cry: :cry: :cry: :cry:

Edytowane 8 Lipca 2006 przez bodpog

[Gość Pioorek]

Kurde, dla mnie duze zaskoczenie... gra ma mase swietnych motywow, ktore umilaja gre, poza tym to zwykle fpp (a czego byscie chcieli? oO) - dosc fajnie sie gra. Gralem dzisiaj jakies 3 godziny i nie zapowiada sie na to zbey koniec byl, grafiak powala w niektorych miejsach i etapy 'latane/jezdzone' sa milion razy lepiej zrobione...

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Niezle sie latalo tym poduszkowcem, fajne stery mial ;)

 

Ogolnie jezeli gra jest krotka to nic straconego, bo jest intensywna. Czesto nas zaskakuje, nie jest monotonna i nie nudzi sie szybko.Na pewno prey jest lepszy od d3 i q4... tzn jak dla mnie. Siadlem na chwile zeby odpalic tylko gre i zobaczyc jak to wyglada, no i wciagnelo mnie... ale raczej 2 razy tego nie przejde ;) pzdr.

bodpog - przykro mi, ze sie strzela... ale ja myslalem ze fpsy polegaja na strzelaniu :(. Myslales ze co bedziemy w tej grze robic? Pisiorami sie stukac?

Edytowane 9 Lipca 2006 przez Pioorek

[Gość lukas_gab]

A ja mam pytanie troche odmienne. ... Wczoraj zdobyłem prey i go włączam i co ? Ekran mi mruga !! Pewnie dlatego ,że doom III też mi mruga a to te same silniki ... Macie na to jakąś rade ? config z siga ...może karta wymienka ?

[Gregor1230]

Z moich doswiadczen i proszę sie nie śmiać , migały mi tekstury . Poprostu dosc duzo textur wiadomo jak to wyglada migotalo , co sie okazało , albo musiałem odkręcić proca o jakies 30 mhz , albo podniesc mu leciutko napiecie. W zadnej innej grze sie nie robilo tak tylko na silnikach d3.

[Gość lukas_gab]

mi pomogło zmiana na starsze stery ... ale i tak na low i 640*480 sie tnie i koszmarnie to wyglada ... poczekam z tą grą na zmiane grafy ....

[CzArNy`]

ehh nie wie po co wy wracacie do tego, ze gra byla robiona z 11/12 lat... przeciez ten projekt zostal odstawiony juz z 8 lat temu... a dokonczony w czasie 1 roku... (2005/2006 r.) skad wiecie ile fabuly poszlo sie j*bac?

 

dzisiaj gry sa bardzo, a to bardzo krotkie (hl2:e1 -> zal) oczywisice ja licze tylko te, w ktorych gramy singleplayer

 

bo, np. w GuildWarsa gram juz ponad rok i moge jeszcze dluzej

Edytowane 9 Lipca 2006 przez DarkArrow

[Gość Firekage]

ehh nie wie po co wy wracacie do tego, ze gra byla robiona z 11/12 lat... przeciez ten projekt zostal odstawiony juz z 8 lat temu... a dokonczony w czasie 1 roku... (2005/2006 r.) skad wiecie ile fabuly poszlo sie j*bac?

 

dzisiaj gry sa bardzo, a to bardzo krotkie (hl2:e1 -> zal) oczywisice ja licze tylko te, w ktorych gramy singleplayer

 

bo, np. w GuildWarsa gram juz ponad rok i moge jeszcze dluzej

 

Dzisiaj swistak zawija.

Pograj sobie w jakiegos crpg albo wyscigi....to nie sa gry ktore ukonczysz w 4h.

[Elbios]

No, w końcu przeszedłem. Zajęło mi 7h, troche wiecej niz te wasze 4, pewnie dlatego ze nie lecialem na pałe i podziwialem lokacje :wink: Nie ma to jak delektowanie się grą :razz: Dawno nie grałem w tak świetnego fpsa, krótki, ale treściwy. Świetna muzyka, niezła grafika, wciągająca fabuła, akcja, MNÓSTWO innowacji (w żadnej grze nie widzialem tylu oryginalnych pomysłów) i w ogóle pomysłowość i oryginalność twórców powala na kolana. Bardzo fajnie się grało, nie mogę się doczekać kontynuacji :wink:

[Gość Pioorek]

W pewnym momencie gry mozna zobaczyc

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

jakis dziwny otwor (zywy) ktory wyglada jak genitalia kobiety... i na pewno to bylo zamierzone ;]

[LPKorn3324]

mówisz o tym :D ?

 

http://img293.imageshack.us/img293/1876/gross9pr.jpg

[Gość]

mówisz o tym :D ?

 

http://img293.imageshack.us/img293/1876/gross9pr.jpg

LOL co za pycze :lol: :blink:

[Gość Pioorek]

Dokladnie o tym, zrobilem gdfzies skrina ale mi go wcielo [;

[JORDAN 23]

Dla mnie PREY to naprawde coś -> jakbym grał w "DOOMA" ostatnio dokupiłem kości teraz 1,00 gb ram wiec różnica jest "wielka"- wszystko pieknie, szybciutko chodzi, zero dogrywania. Cóż jeszcze mogę napisać o samej grze....przede wszytskim świetny klimat, odgłosy, jęki ludzi, bluzgająca krew, itd...a grafa !!!!!! mmmm cód, jestem dopiero po jakiejś godzinie grania...

 

Narazie 9/10...

[Caleb]

mówisz o tym :D ?

 

2219960[/snapback]

Mnie załamuje w Preyu to że tam nie ma możliwości zginięcia. Zawsze po zabiciu dostaje się życie i wraca na to miejsce gdzie gościu kopnął w kalendarz :?

Rozumiem że według Ciebie lepszym rozwiązaniem jest niesutanne save/load, to Ci dopiero zabawa :lol2: wiec jak zginiesz w innej grze to odstawiasz ją na pułkę "bo się nie udało"? :wink:

[soulburner]

Mi ten pomysł się bardzo podoba. Wiadomo, że w grach się ginie, nie znam cyborga, który ani razu by nie zaliczył w grze zgonu ;) Po co więc niewytłumaczalne quicksave/quickload, skoro może być niewytłumaczalna, ale fajna wizyta w zaświatach i "zbieranie" dusz potępionych :P

[qqrydza]

Pierwsza połowa gry to wprawki i lekka rozgrzewka. Rozkręca się później w oszałamiającym tempie i nie piszę tego by kogoś zachęcić do dalszej gry, tylko to jest najszczersza prawda. Dziwię się, że innym zdaje się być monotonna i szybko się nudzi. :shock: Kolejne lokacje są lepsze i lepsze, te małe planetki wewnątrz sfery i grawitacja jaka na nich panuje, dalej grafika jest tak szczegółowa i przepiękna, że mucha nie siada i komar nie kuca. Korytarze, które układają się z bloków pojawiających się znikąd, dziwne "anomalie przestrzenne" rozbrajają. Momentami łapałem się na tym, że gram z otwartą szeroko japą. Dopasowana, klimatyczna muzyka przypominająca mi tę z filmów star wars oraz dialogi(monologi) Tomasi'ego spowodowały u mnie absolutną "wczutę" i euforię podczas masakrowania kolejnych obcych. Taki wiecie szał walki. :D

RE-WE-LA-CJA!

Cała historia, czyli fabuła również jest dość ciekawa i zdarzają się zaskakujące zwroty akcji. Szczególnie na końcu.

Dawno mnie tak gra nie wkręciła jak prey. Myślę, że będzie to mój ostatni post w którym się tak rozpływam nad tą grą. Zasługuje na taki właśnie komentarz z mojej strony po jej ukończeniu. No właśnie, ukończeniu. Czas 8h, chyba za wiele się "bawiłem" bo rekord to to nie jest. Ale mogę jeszcze dodać, że mi mało i zaliczę pewnie jeszcze tryb cherokee.

[mastertab]

qqrydza zgadzam się w 100% gierka rozkręca się z czasem przejście zgodnie z tym co pokazuje zegar w grze zajęło mi 6 godzin, ale zdaję się jakbym grał przynajmniej 2 razy tyle. Dotarł ktoś do końca napisów... nie wiem jak jest gdy się je pominie, ale na końcu po napisach jest (chyba nikt się nie obrazi jak to zamieszcze) krótka fajna scenka oraz ten o to ci napis...

 

 

Ogólnie gierka mi się podoba nawet bardzo nie narzekam ani na engine ani na żadne ciemności w końcu statek obcych nie może wyglądać jak wyspa w FarCry-u, płynnie chodzi nawet na starszych kompach co jest dużym plusem, ciekawostki w postaci portali, chodników grawitacyjnych, tryb ducha, itd. wszystko to buduje niesamowity klimat. Co do AI to wkońcu od obcego mięsa armatniego nie można za wiele wymagać.

Edytowane 10 Lipca 2006 przez mastertab

[adrianie]

Rozumiem że według Ciebie lepszym rozwiązaniem jest niesutanne save/load, to Ci dopiero zabawa :lol2: wiec jak zginiesz w innej grze to odstawiasz ją na pułkę "bo się nie udało"? :wink:

Nie mówię tu o "nieustannym save/load" <_< mi osobiście podobają się gry na zasadzie checkpointów. :D Co jakiś etap gry sama by się sejwowała (np. takie coś jak w Far Cry). Takie save/load lub nieśmiertelność to jest troszke za proste. Naprzykład w takim preyu gdy sie walczy z jakimś bosem to gdy cie zabije i ty wzmartwychwstaniesz to masz życia w H a on tyle jak cie zabił. Za proste B-) Zgadzam sie z wieloma osobami że fabuła gry jest jak dotąd niespotykana. Coś nowego a nie wkółko to samo. Te chodzenie po ścianach, suficie i te teleportacje są piękne :razz:

Edytowane 10 Lipca 2006 przez adrianie

[jonathan]

I po sprawie

[Gość]

jasna cholera :mur: i co teraz zemna bedzie :lol: ?? znam prawdopodobnie zakonczenie, zaraz dostane zawału.

powaznie mówiac ten koleś mnie zdenerwował :mur:

[ojejku]

Skontaktuj się ze sprzedawcą....

 

A napoważnie to powiedz mamie żeby Ci zabroniła używania internetu, bo coś czuje, że masz nawet problemy z równaniem:

 

x + 4 = 16

 

:mad:

 

Jak zobaczysz w ubikacji spłuczkę to też przyjdziesz na forum i się zapytasz co masz zrobić ? :lol2:

 

I pewnie nie zauważyłeś nawet, że popsułeś zabawę 'nie wiadomo ilu' użytkownikom poprzednim post'em ? Może by tak zacząć od przeprosin co ?

 

 

EDIT. mój post był odpowiedzą na posta użytkownika Bemx2k, który nie wiadomo czemu go skasował :lol:

Edytowane 10 Lipca 2006 przez ojejku

[Gość lukas_gab]

Ja mam kompa jak mastertab tylko proc o 400mhz wolniejszy ale ma więcej ramu ... tylko ta grafa .... stwierdzam , że komp może być starszy ale musi mieć wypasioną grafe .... nic dziwnego , że z twoim 6800 chodzi pięknie , ale z moim 5200 to tragedia ... tnie sie na min detalach i 640*480 ... zna ktoś sposób na zwiększenie wydajnosci karty ? eh ... chyba zainwestuje w jakiegoś radeonka , albo gf 6200 ... tak na teraz dopuki nie sprawie sobie kompa z pci-e ...

[Bemx2k]

Sorry

 

za wczesniejszego spoilera

nawet przez mysl mi nie przeszlo ze az tylu jeszcze nie skonczylo gry

mam nadzieje ze obylo sie bez lez

 

wypada powiedziec

Czekamy na Dodatek albo PREY 2