Jaki aparat do 1500zl?

[Sid]

Truman - mi też coś kolega mówił który ma f5600... Tylko nie wiem kiedy u niego się pojawiły. Z tym że z tego co widziałem nie stanowi to dużego problemu...

 

Hm... Mam już kasę na f6500 ale ostatnio miałem okazję trzymać lumixa w łapkach... I bardziej przypadł mi do gustu... ;] Więc jeszcze poczekam troche =)

[truman20]

fz50? ;>

 

Też się zastanawiam nad s6500 albo Sony H5. Po obejrzeniu około mnóstwa sampli i fotek od s6500 i h5 bardziej przemawia do mnie Sony. fz50 pikny... ale drogi, chociaż do niektórych zdjęć znalezionych w galeriach internetowych też miałbym zastrzeżenia :-)

[Sid]

Nom, fz50... I co mi sie spodobało to regulacja ostrosci w pierścieniu... Mniam...

 

Co do jakości to hm... Narzekają ludziska że dla ISO > 200 bodajże już są szumy... No ale cóż. Bywa... Porównam jeszcze te szumy z f6500... Ale chyba zdania nie zmienie ;]

Co do stabilizatora doszedłem do wniosku że się przyda, bo raczej często będę robił bez statywu zdjęcia...

[Qx's]

Dobra szukam małej rady co wybrać S5500 S5000 czy minolte Z3 no chyba że w podobnej cenie można dorwać coś z manualnym focusem w pierścieniu ??

[truman20]

Dobra szukam małej rady co wybrać S5500 S5000 czy minolte Z3 no chyba że w podobnej cenie można dorwać coś z manualnym focusem w pierścieniu ??

Zobacz tutaj

A czemu nie chcesz czegoś... hmmm... nowszego? ;>

 

A tak przy okazji apropos tematu do 1500 zł. Ja osobiście polecam SONY DSC-H7, którym mam przyjemność (wielką przyjemność :-) ) teraz robić fotki. Świetny, szybki, intuicyjnie sterowany aparat. Jestem trochę zawiedziony stabilizatorem, myślałem, że to lepiej działa, ale ogólnie aparat w tym przedziale cenowym wzorowy :-)

[apo5]

Jezeli do 1500PLN to S9600, mozna juz za 1450-1490 kupić. Bardzo dobry aparat ze stopką, o niebo lepszy wizjer niz np. w 6500fd, zakres iso 80-1600, oczywiscie full manual jesli ktoś chce się przyuczyć do fotografii zanim kupi lustrzankę itd. Polecam

[Przemol^N]

Nom, fz50... I co mi sie spodobało to regulacja ostrosci w pierścieniu... Mniam...

Co do jakości to hm... Narzekają ludziska że dla ISO > 200 bodajże już są szumy... N

Przesiadlem sie na FZ50 z canona G5. Coz panasonic robi 10 razy wieksze szumy.

Wygoda obslugi za to jest rewelacyjna. Wszystko pod reka i stabilizator naprawde dziala.

Kupilem go z pelna swiadomoscia szumow. Wyleczylem sie juz z tej choroby na szczescie. Kiedys ogladalem kazde zdjecie na monitorze z wielkimi powiekszeniami i sprawdzalem szumy;)

Teraz sam patrze dziwnie na takie osoby.

Ogolnie FZ50 to solidna konstrukcja, dobrze wykonana, zdjecia wychodza lepiej niz z G5.

[MaciekCi]

Kupilem go z pelna swiadomoscia szumow. Wyleczylem sie juz z tej choroby na szczescie. Kiedys ogladalem kazde zdjecie na monitorze z wielkimi powiekszeniami i sprawdzalem szumy;)

Teraz sam patrze dziwnie na takie osoby.

Czyli rozumiem, że utrata jakości Ci wcale nie przeszkadza ? :) Swoją drogą nazywanie tego "chorobą" jest śmieszne, ale co poradzić , są różni ludzie ...

 

 

P.S. Dam przykład, zrób fotkę grupy ludzi na ISO 50 a potem na ISO 3200 , i teraz chcij wyciąć pojedyńczo każdego i wstawić tą fotkę jako identyfikator kogoś ... I co ? Marnie się robi na wysokim ISO. : > Łapanie detali ważna sprawa... Chyba, że o jakieś dziwne rzeczy Ci chodzi. ;)

[Przemol^N]

Czyli rozumiem, że utrata jakości Ci wcale nie przeszkadza ? :) Swoją drogą nazywanie tego "chorobą" jest śmieszne, ale co poradzić , są różni ludzie ...

P.S. Dam przykład, zrób fotkę grupy ludzi na ISO 50 a potem na ISO 3200 , i teraz chcij wyciąć pojedyńczo każdego i wstawić tą fotkę jako identyfikator kogoś ... I co ? Marnie się robi na wysokim ISO. : > Łapanie detali ważna sprawa... Chyba, że o jakieś dziwne rzeczy Ci chodzi. ;)

Utrata jakosci nie jest widoczna bez powiekszania, ja raczej nie kadruje nic nigdy, robie zdjecia w lokalach glownie.

Przykladowe zdjecie w iso 100. http://smacznystargard.pl/P1010062.JPG prosto z aparatu. Do poki sie nie powiekszy to jest ladnie, przynajmniej dla mnie.

 

Drugie zadanie jest niewykonalne, nie mam ani iso 50 ani 3200 B-)

Na iso 1600 NIC nie widac, nie wiem po co dali ta opcje. Wyglada jak z kamery internetowej za 50 zetow.

Uzywalem tez wczesniej 350D ale to nie dla mnie zabawka. Zle mi sie tym robilo zdjecia a nie chcialem wydawac sporej kasy na szklo lepsze niz kitowe.

Zdjecia robie w 99% do zamieszczania w niskiej jakosci na stronach internetowych i ten panasonic jest dla mnie praktyczniejszy.

[apo5]

Każdy ma swoje potrzeby - aczkolwiek nie wydałbym tyle pieniedzy (ok. 1500-1600 złotych za fz-50) na aparat który robi takiej jakości zdjęcia przy ISO-100. Wrzucaj chociaz te fotki do jakiegos programu odszumiającego. Polecam Noiseware - oto efekt "axe" ;)

 

[Przemol^N]

apo5 jestem w szoku naprawde.

Jaka wersje programu uzywasz? bo na ich stronie jest tego duzo

Zeby takie cos zrobic wystarczy Noiseware Standard Standalone v.2 ?

Ja piernicze calkiem inne zdjecie.

[apo5]

Noisware proffesional edition 2.5.1

Edytowane 17 Czerwca 2007 przez apo5

[MaciekCi]

NeatImage i tak jest najlepszy. ;)

[Sid]

Wszystko pod reka i stabilizator naprawde dziala.

Kupilem go z pelna swiadomoscia szumow. Wyleczylem sie juz z tej choroby na szczescie. Kiedys ogladalem kazde zdjecie na monitorze z wielkimi powiekszeniami i sprawdzalem szumy;)

Co do szumów to zauważyłem że przy 100% zazwyczaj na każdym zdjęciu troszke widać i to niezależnie od aparatu. Ale gdzie ja będę 10mpix potrzebował zdjęcia... Nawet jakbym chciał wywołać w dużym formacie to nie będę potrzebował 10mpix. Billboardów to ja robił nie będę.

 

Jeśli chodzi o stabilizator to mnie powalił na kolana. Dałem max zoom, troszkę zatrząsłem rączką(pomimo tego że bez tego mi się trzęsie xD) i pstryk!. A obraz nieporuszony... Chwali się to, chwali...

[truman20]

Jeśli chodzi o stabilizator to mnie powalił na kolana. Dałem max zoom, troszkę zatrząsłem rączką(pomimo tego że bez tego mi się trzęsie xD) i pstryk!. A obraz nieporuszony... Chwali się to, chwali...

Przy jakim czasie naświetlania?

[MaciekCi]

Co do szumów to zauważyłem że przy 100% zazwyczaj na każdym zdjęciu troszke widać i to niezależnie od aparatu. Ale gdzie ja będę 10mpix potrzebował zdjęcia... Nawet jakbym chciał wywołać w dużym formacie to nie będę potrzebował 10mpix. Billboardów to ja robił nie będę.

 

Jeśli chodzi o stabilizator to mnie powalił na kolana. Dałem max zoom, troszkę zatrząsłem rączką(pomimo tego że bez tego mi się trzęsie xD) i pstryk!. A obraz nieporuszony... Chwali się to, chwali...

yeah, zwłaszcza, że stabilizacja trochę inaczej działa ;) no ale mniejsza o to.

 

Co do Billboardów ... To może i nie, ale spróbuj zrobić A3. :D

[Sid]

yeah, zwłaszcza, że stabilizacja trochę inaczej działa ;) no ale mniejsza o to.

Wcale nie mniejsza :P A jak działa? Bo ja niekumaty jestem. Dla mnie zawsze stabilizacja = obraz żyleta bez rozmyć, poruszeń itp. "Tak jak w TV pokazują" chciałoby się rzecz :) A jaka jest prawda?

[mar_cin]

a migawkę pan jak ustawil ?:) bo przy odpowiednio niskim czasie to zaden problem;]

Edytowane 17 Czerwca 2007 przez mar_cin

[apo5]

NeatImage i tak jest najlepszy. ;)

Ale to Twoje zdanie [;

[truman20]

Wcale nie mniejsza :P A jak działa? Bo ja niekumaty jestem. Dla mnie zawsze stabilizacja = obraz żyleta bez rozmyć, poruszeń itp. "Tak jak w TV pokazują" chciałoby się rzecz :) A jaka jest prawda?

 

To ustaw sobie migawkę na wolniejszą od 1/50 i zacznij robić fotki z włączonym stabilizatorem. 3/4 z tych fotek będzie do wyrzucenia :P. Stabilizacja przy dłuższym czasie naświetlania działa, ale nie ma tak dużej swobody ruchu ani tak dużego odchylenia mechanizmu , żeby skorygować poruszenie ręką. Stabilizacja jest dobra przy krótszych czasach naświetlania, gdzie przy naciskaniu migawki albo poruszeniu aparatem drgnięcie jest na tyle małe, że układ ma możliwość całkowitego skorygowania. Nic nie zastąpi statywu albo twardego podłoża ;-). Przypatrz się reklamie Mega O.I.S w PanaSłonikach. Zdjęcie robione w dzień przy dużym nasłonecznieniu. Wtedy potrzebny jest czas migawki od około 1/500 - 1/1000 czasem nawet 1/1500, a dla tak szybkiej migawki nawet stabilizacja nie jest potrzebna.

[gmail]

jakie propozycje od 1400-1800?

 

 

interesuje mnie cos funkcjonalnie podobnego do lumixa fz50,

ale z lepszą matrycą (przynajmniej 8MP),

zooom i ostrosc regulowane pierscieniami oczywiscie

Edytowane 18 Czerwca 2007 przez gmail

[Sid]

Dzięki za oświecenie, truman20 :)

 

Hm póki co jeszcze mnie dzieli koło 500zł od celu xD

[truman20]

Dzięki za oświecenie, truman20 :)

 

Hm póki co jeszcze mnie dzieli koło 500zł od celu xD

 

Jeśli nie zależy Ci na dużym zoomie, to bierz Canona A710 IS ;>

[piet]

Fotobasia ma w ten weekend f6500fd za 999pln, jesli ktos jest zainteresowany

[B@nita]

Fotobasia ma w ten weekend f6500fd za 999pln, jesli ktos jest zainteresowany

Chyba za 977zł jak mnie wzrok nie myli :wink: i nie jest to cena na weekend tylko stała od jakiegoś czasu,na pixmanii jest jeszcze taniej,ten aparat naprawde jest godny polecenia i jeszcze taka cena :D

[Sid]

Zamówiłem wczoraj na fotobasia czarnego fz50+torbe+sd sandisk 2GB extreme III. Z odbiorem osobistym. 1739zł.

 

[EDIT]

Kurcze... Mam go od kilku godzin. Szoked. Chyba mnie to bardzo wciągnie. Na pierwszy rzut oka jest dla mnie idealny. Jejku, to eksperymentowanie dzisiejsze z przysłoną/czasami naświetlania... Super. Całą instrukcję przeczytałem ;] Nic tylko czekać i jutro w dziennym świetle potestować :)

Edytowane 20 Lipca 2007 przez Sid

[^goku^]

Znajomy poprosił mnie, żeby mu pomógł w wyborze aparatu za 1500zł, maksymalnie 1600. Ja sam polecam mu Canona S3, on z kolei wolałby G7 bo 'bardziej mu się podoba' a według Was jaki obecnie model za taką kwotę jest najlepszy ? Co do wymagań, nie są jakieś wygórowane... Dobry automat i jako taki manual na wypadek gdyby ktoś się z jego rodzinki wciągnął w fotografie.

[mar_cin]

moze s6500 + ekłipment ? (torba , uv`ka , jakis polar , ladowarka , aku , karta pamieci)

[Bemx2k]

Moze to i nie odpowiednie miejsce na takie pytanie

bo ceny ostatnio troche spadly ;)

 

Co lepsze potrzebuje aparatu na kazda okazje :

Canon PowerShot 710 IS

Fuji Finepix F40 fd

Canon PowerShot 720 IS

 

Czy moze cos z stanji Panas ??

a moze cos takiego : Fuji Finepix S6500 FD tylko ciut za duze toto :/

 

Powiem tyle ze dotychczas bylem posiadaczem Sajsunga Digimax L60

czasami udawalo sie nim zrobic ladna fotke , niestety tylko czasami :/

jedyny jego plus to dosc ladnie skompresowane filmy na karte 1GB wchodzilo tego 45 minut

Edytowane 6 Września 2007 przez Bemx2k

[Tony Soprano]

No że tak powiem każdy aparat jaki podałeś jest z innej półki (chodzi mi o przeznaczenie) S6500 jak zauważyłeś jest duży i to jest SLR-like czyli taka kompaktowa namiastka lustra z manualem itp. bajerami. F40 to malutki kompakcik o świetnych parametrach. Jest mały, ma dobra matrycę, małe macro, mały zoom x3 i ma prawie zerowego manuala. Ale ja np używam F20 jako drugiego aparatu, który zabiorę wszędzie gdzie nie mogę lustra. Zaś canonik to takie coś pomiędzy. Więcej funkcji od F40 i jest mniejszy od S6500. Co do funkcji to tu masz zestawienie wzsytkich trzech (712 nie ma)

http://www.dpreview.com/reviews/compare_po...00&show=all

 

POwiem tak, po L60 na każdym z nich będziesz robił więcej dobrych fot :D

Ale określ też czego chcesz i oczekujesz od aparatu. Jeśli zamierzasz się rozwijać to bierz S6500, jednak jeśli jeszcze nie wiesz to bierz 710. A jeśli chcesz mieć mały kompakt to bierz F40. Choć ja bym wziął 6500 lub 710 (w zależności jakie masz plany) A jak już liźniesz fotografowania to dokupisz używanego kompakcika np F20 żeby zabrać do knajpy/szkoły/LO/ na uczelnie czy gdzieś gdzie nei chcesz nieść sprzętu większego