osmola Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Mam taki problem. Kiedy włączam kompa wszystko zaczyna pracować elegancko, ale monitor w ogóle nie odpowiada, po prostu tak jakby komp był wyłączony. Mam p4 3,2, ASrock P4v88. Wcześniej miałem restarty kompa, albo mi się odpalał za którymś razem, więc odłączyłem napędy i było ok. Kupiłem więc nowy zasilacz 400W i dziś go zamontowałem, a także nowy cooler na procka. Włączyłem.........i nic :sad: Myślę, że jest to wina procka, to znaczy chyba się uszkodził. Sprawdziłem go na takim samym asrocku i najpierw poszedł a za drugim razem już było to samo co u mnie. A i na tej mojej płycie bez problemu ruszył Cel 2,4D. Nie wiem co mam zrobić, wszystkie pozostałe elementy kompa też sprawdziłem i są dobre, tylko ten procek mnie zastanawia. Nie ma na nim co prawda żadnych znaków uszkodzenia, ale już nie wiem :sad: Bardzo proszę o pomoc!!! Jestem bezradny w tej sytuacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Złoty Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2005 A jaki dokładnie teraz masz zasilacz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osmola Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2005 A jaki dokładnie teraz masz zasilacz? 1383871[/snapback] Topower P5 Titanium 400W. Chodzi idealnie i cichutko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...