Symantec Norton Antivirus 2005

[Michael]

Mam maciupeńki problem z tym programem a mianowicie. Nortna 2005 używam od jakiś 5 miesięcy przedtem miałem 2003 wszystko chodziło cacy usuwał wirusy jak szalony do czasu gdy zrobiłem format... po formacie zainstalowałem ten sam system co wcześniej czyli Win XP instalowałem sterowniki do karty itp itd i nadszedł czas na Nortona 2005. Instalacja cacy uaktualnienia ściągnięte. Przy ponownym uruchomieniu komputera stało się coś dziwnego. Gdy chę wejść w Dysk lokalny D lub C musze czekać z jakieś 5-6 sekund !! I jest tak samo z każdym plikiem znajdującym się na dysku C, D lub pulpicie. Wiem że przyczyną tego jest funkca Auto-Protect w Nortonie 2005, bo gdy ją wyłącze i uruchomie jeszcze raz komputer to wszystko działa cacy a gdy włącze już nie :/ Czy jest jakiś sposób na to by mieć włączoną funkcję Auto-Protect i żeby jednocześnie wchodzenie w dyski było normalne ?

 

PLEASE HELP !

[Neo_x]

Mam maciupeńki problem z tym programem a mianowicie. Nortna 2005 używam od jakiś 5 miesięcy przedtem miałem 2003 wszystko chodziło cacy usuwał wirusy jak szalony do czasu gdy zrobiłem format... po formacie zainstalowałem ten sam system co wcześniej czyli Win XP instalowałem sterowniki do karty itp itd i nadszedł czas na Nortona 2005. Instalacja cacy uaktualnienia ściągnięte. Przy ponownym uruchomieniu komputera stało się coś dziwnego. Gdy chę wejść w Dysk lokalny D lub C musze czekać z jakieś 5-6 sekund !! I jest tak samo z każdym plikiem znajdującym się na dysku C, D lub pulpicie. Wiem że przyczyną tego jest funkca Auto-Protect w Nortonie 2005, bo gdy ją wyłącze i uruchomie jeszcze raz komputer to wszystko działa cacy a gdy włącze już nie :/ Czy jest jakiś sposób na to by mieć włączoną funkcję Auto-Protect i żeby jednocześnie wchodzenie w dyski było normalne ?

 

PLEASE HELP !

1384951[/snapback]

wywal ten shit i zainstaluj jakiegos normalnego antyvirusa

[2002JSQ]

Jak dla mnie: nie ma zadnego 'normalnego' antyvira. Kazdy to zamulacz (moze nie tak jak napisales, bo to chyba nie jest normalne). Nie korzystam z zadnego programu AV i nie mam problemow z wirusami... a 'łażę' wszedzie.

[Michael]

Heh gdyby nie to że zabuliłem za tego Antyvirusa 185zł to bym odrazu to olał i zainstalował co innego ale skoro już zabuliłem to chcuałbym żęby działał... Jeszcze jakieś sugestie ? :)

[feluś]

już nieważne wywaliłem to badziewie nikomu nie polecam, straszny zamulator :mur:

Edytowane 14 Kwietnia 2005 przez feluś