Hadrysek Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Witam, mam bequiet'a 450W i po roku użytkowania dosłuchałem się, że terkocze. Myślałem, że łożyska a to jednak coś innego i podobno PFC. Teraz kiedy zasilacz leży na stole w nocy jest to troche upierdliwe, jak by mi korniki w głowie dziurę wierciły ;) Tak ma być czy może da się to trochę wyciszyć? Nawet przy wyłączonym kompie minimalnie terkoce :P pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2005 zazwyczaj cewki wchodzą w rezonans, zorbierz go, i jak przy wyłączonym tez słychać, to przytrzymaj każdą cewko po koleii, aż znajdziesz tą która chałasuje, potem tylko umocnij ją taśmą, albo klejem i już Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hadrysek Opublikowano 14 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2005 zazwyczaj cewki wchodzą w rezonans, zorbierz go, i jak przy wyłączonym tez słychać, to przytrzymaj każdą cewko po koleii, aż znajdziesz tą która chałasuje, potem tylko umocnij ją taśmą, albo klejem i już ok no to już wszystko jasne, szkoda ;) tylko że się okazało że jeszcze jest rok gwarancji więc chyba nie będę go rozbierał chociaż chciałem mały modding przeprowadzić... chociaż kto wie, bo właśnie się pożegnałem z gwarancją na MOBO :P przyszła właśnie odpowiedź z bequieta: "That what you can do is to spray on the spoil a little Bit of "plastic-spray", so the noise is going down. But the problem is you must open the PSU and your Quarantee go away....." Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...