Skocz do zawartości
_HuBi_

Komp + Piorun = ? Co Padnie?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam takie dziwne pytanie (ciekawe kto z was to bedzie wiedzial :blink: :

Mam w-fi i antene na dachu i pytanie brzmi? Jak mi w nia piorun walnie to co sie moze spalic?? przypuszczam ze jak mi go kopnie takie wielkie napiecie to sie zpali caly na proch. A jak wy sadzicie? Co padnie? Co przetrzyma? :rolleyes:

 

jak by co to wiedzcie ze pisze tego posta bo wlasnie grzmi nad moja chata i sie zastanawiam... :huh:

 

Pozdr. :wink: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak się ma piorun do sieciówki. Wiem jak działa piorun w połączeniu z linią elektryczną.

Sąsiad się pozbył w ten sposób 486, mobo, muzyki... właściwie wszystkiego. Nie pamiętam tylko czy klawiatura i mysz się nadawały do użycia. No ale to było po sieci, i wszystko poszło od zasilatora.

 

Jedyne czego jestem pewien przy uderzeniu w antenę to pad sieciówki. Co do reszty, to różnie może być.

Nic nie stracisz, jak przed burzą sobie odkręcisz kabel. To raptem kilka sekund roboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jak kiedys byla burza to komp sam sie wylaczyl, chociaz wszystko inne wkolo dzialalo, swiatlo zamigalo, juz sie prawie posralem, ze mam po kompie, ale po burzy naciskam Power'a :D i wsio dziala :) ale zasilacz wymienilem 2 dni pozniej na wszelki wypadek :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam hardcorowiec, wszystkie burze komp przetrzymal.

Nawet te co od blysku do grzmotu 1sec nie mijala :D

Farciarz ze mnie ;P

 

Ps. Niezapomne jak piorun walnol ~5m odemnie.

(naszczescie w drzewko)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się telewizur raz zepsuł(ale chodzi do dzisiaj, tylk oczasami braknie mu na chwile wizji i fonii a później wszystko ok) ale wtedy przygrzało pięknie :rolleyes: A komp mi sie igdy nie zepsuł podczas burzy :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dzis 1st raz przeszla burza przez moja okolice w tym roku :P Nawet sexi byla...

Ja zawsze kompa wylaczam z pradu... ale nigdy wifi nie odkrecam, ale chyba zaczne, bo jakby mi kompa spalilo to bym sie chyba zaplakal... ale z drugiej strony bylby powod aby kupic nowy ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam antene za oknem już prawie dwa lata :) było pare niezłych burzy ale nic sie jeszcze nie stało a komp chodzi zawsze podczas burzy i 10h/dobe najbidniej :D wiem że u kumpla w sieci popaliło wszystkie swith'e i sieciówki jak piorón walnął :D

 

PS. jak u nas była burza to piorun walnął w drzewo koło którego stał koles. niestety nie żyje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kumpel co mieszka na wsi spalil już z 10 modemów 56kbs, bo podczas burzy zawsze mu się psują :) ja nigdy kompa podczas burzy nie wyłączam, narazie jest spoko ^_^ ale i tak nie zapomne jednego widoku: na przeciwko (własciwie to tak pod kątem 15 stopni) mojego bloku (jakieś 200m) stoi 11 piętrowy szpital a obok niego komin, odpowiednio wysoki. kompa ustawionego mam na przeciwko okna, więc mam idealny widok na szpital. podczas pewnej burzy, nagle wyjrzałem przez okno, a tu nagle sru w ten komin i grzmot potężny. nie zapomne tego widoku nigdy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem raz tylko przypadek z piorunem jakies 2lata temu naszzescie siostra kompa odlaczyla od pradu. Piorun walnal w slup elektryczny poszlo do mojej chaty po kablu spalil sie: domofon, telefon i telewizor :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZAWSZE wyłączam wszystko z prądu jak idzie burza. Jeśli jest mocna to nawet i piec/kuchenkę. I się ze mnie głupio śmieją. Dzięki temu jak przywaliło gdzieś w płot mam zjarany domofon i żelazko. I tylko te 2 rzeczy!!

Kable od anteny z tunera sat też odkręcam, antenę z tv, itp, itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze daleko od komputerow ale jak pare lat temu u kumpelki w pare osob ogladalismy Osmego Pasazera Nostromo podczas burzy i pieprzna porun to az z gniazdka iskry poszły i osmoliło troche sciane a telewizor zgasl lecz na srodku kineskopu swiecil sie przez jeszcze pare minut mały punkcik:) i odziwo telewizor jakims cudem to przetrwal i z tego co wiem to dziala do dzis twarda bestia z niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem taka sytuacje : naprawiam kompa w pracy - stoi na stole i jest otwarty - dosc droga maszyna jak na tamte czasy i burze przegapilem i nic nie slyszalem:) do momentu jak zaczely walic wlasnie 1s odstepach :) i jak jeden je@na to mi iskry w srodku kompa poszly !! AZ MI K@#$WA wlosy stanely na glowie !! wniosek : plyta do wymiany az poprostu ja wysadzilo :) proc przezyl , ram poszedl se, dysk przezyl i grafika ale rypala strasznie po tej akcji :) a i oprucz tego polecial server ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: ktury stal obok :) tak ze BUJ CIE SIE BURZY i gniewu matki na natury i jej gniewu na wasze krzemowe zabawki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, ja nigdy niezapomne widoku burzy na biwaku(dzięki bogu byliśmy w domkach) ale było tak: z jednej strony rzeka a z drugiej las i pomiedzy nimi bylo ok 70m odstępu. A burza była poteżna(było widac i słychać 35km dalej(Strękowizna-Sztabin) i jak nie jebło w rzeke akurat jak przechodziłem(a może leciałem;) ) do domku W00W FUCK,i od tamtego czasu boje sie burzy :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm u mnie wczoraj była burza...Ale tak sobie myśle to chyba jest takie urzadzonko/mozna zrobic, co by kabla sieciowego zabezpieczało... czyli jakby już te kilka(dziesiąt) tysięcy V napierniczało nam po skrętce to żeby odcęło czy cuś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezpiecznika na kablu, ale najpierw pomierz jaki prąd idzie standardowo, o i tak jak już bedzie szło te xxxkV to puści coś dymka, a najpewniej jak bedzie bezpiecznik to on zrobi puff i przestanie istnieć a nie karta scieciowa lub co kolwiec co może się spalić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kuzynem i jego kumplem pewnego pięknego słonecznego dnia poszlismy z kompem do garażu zwanego "blaszak" :> testować WC... ktoś chciał aby rozpętało się burzysko a my w najlepsze jedlismy sobie obiadek w domu :>

 

50% kompa poszło do wyrzucenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mojego sąsiada jak trzasło w sztycę to miał włączony telewizor i nic mu sie nie stało :D ale przeskoczyło na kable tel i mi spałiło modem od neo SAGEM F@ST 800. innym sąsiadom poleciały telefony, telewozory itp. a mi tylko modem bo wyłączyłem kompa :P

to było w tamtym roku już po deszczu zaczeło walic. :lol: u mojego kumpla poszły sieciówki i router :) (w sąsiedniej wsi)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Phi mi tak trzasneło w komin że sie caly rozpier*** i przerwał kabel który prowadził do domu mojego kumpla . Później mi gadal że mu płyte gł. wyrwało z kompa od tego szarpnięcie ......dobry bajer :lol: :lol: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Acha pamietam jeszcze jak dziadkowi piorun walnolw metalowa barierke na balkonie i przeskoczylo na kabel z anteny sat. Telweizor sie tylko wylaczyl. Po wlaczeniu okazalo sie ze tylko programy sie rozkodowaly, reszta sprawna. Nie ma to jak TV Samsunga :wink: [ale reklama]

 

Ps. A tak swoja droga bardzo uwielbiam mocne burze z duza iloscia pioronow i grzmotami tak mocnymi ze szyby w ramie tancza. Ostatnio jestem niezle zawiedziony bo mam doczynienia tylko z pseldoburzami duzo sie blyska i jakies tanie pierdniecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z calego tematu wnioskuje ze jak walnie nam w antene piorun to MOZE spali sie tylko siecowka, plyta, grafa, dysk, zasilacz, cd-rom moze przetrzyma a tak poza tym to wszystko padnie...........................

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi w fajny sposob padl sieciowka :] Juz wyjasniam.

W czerwcu-lipcu zeszlego roku byla burza ;D i niestety doslownie 4 domy dalej piorun walnalo w ...skrzynke z gazem........ ( swoja droga ladnie dach sie palil :P ). NIestety chyba "czesci pioruna"

przeszla na linie tel. Przychodze potem do domu siadam przed kompem ( nigdy nie wylanczam z gniazda - kilka "linii" filtrow, ups-y i inne abezpieczenia ) Patrze a tu nie ma netu ......

 

Modem mialem polaczony z routerem D-linka a potem do reszczty kompow. Sprawdzam wszystko i co...... spalilo sie wyjscie Wlan w modemie, Wlan w routerze, 1 wyjscie ( takze w routerze ) oraz jednak karta sieciowa w kopie, o dziwo 3coma spalilo a inne badziewa przezyly :D

 

Od tego czasu mam dodatkowo filtrowana linie telefoniczna :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...