Skocz do zawartości
SILENT...

Jak Oceniacie Stan Gospodarki W Polsce

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie.

 

Moim zdaniem nie jest tak źle chociaż jest jeszcze wieeeeeeeeellleeeeeeeeeeee do poprawienia (czyt. podkręcenia tęgich głów w Warszawie na wiejskiej)

I czy wejście Polski do unii było według was korzystne B) dla naszego panstwa czy wręcz przeciwnie. :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację łapówki urzędników i nie tylko to plaga!!! :mur:

 

Ja gdybym mógł to jak najprędzej bym zmniejszył podatki gdyż jak wiadomo im Kowalski ma więcej pieniędzy to pozwala sobie na kupno większej ilości produktów co rozwija przedsiębiorstwa którzy musząc sprostać dużemu popytowi

musza zatrudniac więcej pracowników a co za tym idzie zmniejszenie wydatków państwa na zasiłki, większe wpływy do budżetu (większa produkcja). Żyć nie umierać , wydaje się to takie proste do zrealizowania a nie jest. Szkoda <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proponuje naprawę gospodarki zacząć od własnego domu i siebie - a nie wymagac od polityków,ilu wśród użytkowników to :cwaniaczki.naciągacze,mający jakies lewe interesiki(ściąganie w szkole to też nieuczciwość) a potem widzi się wszędzie winnych-tylko nie siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

andre ale najwieksze cfaniaczki itp siedza własnie na wiejskiej ...

 

jakos tak fajnie c. pazura wczoraj w telewizorni zapowiedział zapie.prza.jcie do europy bo azja juz na was czeka czy cos lajk dat

 

IMO pozyjemy zobaczymy azja i indie nie dosc ze maja najwiecej wołow roboczyc to jeszcze teraz coraz efektywniej je wykorzystuja

 

ja tam niwidze u nas zabardzo perspektyw j jako pracujacy student zarabiam ~650 PLN na miech a mój kumpel po zawodowce (ciastkarz/piekarz czy cos wtym stylu) zarabia 7kPLN miesiecznie w IRL płn ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja moze ekonomii nei studiuje, ale jest to nie jako moje hobby i sobie czytam ksiazeczki na ten temat....

 

i tak sobie mysle....

balcerowicz....niech nie odchodzi

belka/hausner-naprawde chcialbym zeby oni tworzyli przyszly rzad..... (chociaz wciaz neijasna jest rola belki w aferze pzu....) ....sa to naprawde wysmienici fachowcy.....

 

a jezeli chodzi o naprawe gospodarki....

 

do tego trzeba by wymiany nei tyle ekipy z wiejskiej, co zmiane mentalnosci politykow, ktorzy zamiast glosowac za zmianami dobrymi dla kraju....patrza non stop na elektorat :/ (ale w sumie sie im nie dziwie, bo musza sie oni wyzbyc wszelkich dzialalnosci i w przypadku nei dostanai sie do sejmu na kolejna kadencje szuakc roboty)

z drugiej strony podoba mi sie system w usa, gdzie do polityki ida w duzej mierze osoby zamozne, ktore w przelozeniu na polskie warunki w [gluteus maximus] mialyby te 10 k miesiecznie.

 

jest to jednak temat na dluzsza dyskusje, do ktorej z checia wroce wieczoprem, lub we wtorek, jezeli temat ten wciaz bedzie uzupelniany ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno sie rozwijamy gospodarczo. Jakos tego nie widac tylko co chwile nasz kochany rzad funduje nam coraz bardziej kretynskie przepisy, ustawy (chodzby ta o dodatkowych akcyzach w paliwie itp.). Moim skromnym zdaniem Polsce potrzebne sa radykalne zmiany. kilka pomyslow mam:

1. Zaczac budowac te cholerne autostrady bez drog daleko nie zajedziemy (brak infrastruktury odpycha inwestorow, ile fabryk prze to stracilismy??)

2. Obnizyc: akcyzy na paliwa, podatki

3. Zaczac tepic lapówkarstwo i kombinowanie

4. Doinwestowac policje,sluzbe zdrowia itp

 

Male pytanie do ogolu:

Czy Ktos z Was zastanawial sie ile pieniedzy sie "gubi" po drodze?? A ile jest przez podanikow dawane?? Ciekawe jakie sa to kwoty i gdize sa te pieniadze??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie śmieszy w naszym rządzie to :

 

Przychodzi Lepper ,Giertych ,Tusk ,Kaczyński ,Belka do telewizji i zamiast rozmawiac o problemach w gospodarce jak co naprawić kłucą się i mówia o swoich programach partyjnych.

 

W Polsce nie da się wprowadzic jakiejś dobrej ustawy bo kilka partii opozycyjnych się nie zgadza jak chocby ta o służbie zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tak naprawde wszystko sie sprowadza do lapowek, bo przyjedzie taki Schroder z niemiec i lobbuje u nas na rzecz podniesienia podatkow bo im interesy w niemczech nie ida, a co zrobili slowacy, a slowacy uproscili maksymalnie system podatkowy, jest jasny i klarowny, i co sie u nich dzieje, boom, masa firm sciaga, a niemcy inne kraje zachodnie juz sie ogladaja na nich i w planach maja takie same reformy, a u nas dalej bede przyjezdzac unijni politycy i lobbowac (czyt. smarowac) na rzecz utrzymania wysokich podatkow i wciskac szarej masie ciemnote, ze to przeciez sprawiedliwe spolecznie, nie mozna uciskac biednych, trzeba uciskac przedsiebiorcow, jak tak dalej pojdzie to daleko nie zajedziemy, treba bedzie sie spakowac i spiedzielac na slowacje albo do innego cywilizowanego kraju, widac polak nie jest madry nawet po szkodzie, hausner wielkim fachowcem :lol:

Edytowane przez yasin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chmmmm

Gratuluje ciekawego pomysłu na temat

Polska gospodarka według mojego poglądu ma się tak sobie (jak nasz demokracja) jest, powoli się rozwija ale do rozkwitu jej jeszcze dalek (czytaj poziom średniej unijnej)

Co do UE (nie jestm obiektywny) wydaje mi się że wychodzi to nam na dobre, nie będe tu pisał o rolnictwie bo nie mam z tym nic wspólnego, natomiast patrząc na ilośc inwestycji jakie dokonały się w moim mieście Ruda Śl od czasu wejscia do UE z pomocą funduszy strukturalnych musze stwierdzić iż rzeczywiście ta wspólna Europa to szansa rozwoju

 

Co do tego co trzeba zrobić a żeby nasz kraj stał się lepiej zarządzanym to chmmmmm, spotykam się coraz cześciej z opiniami, a zeby wdrożyć rozwiązania zachodnie tzn zrobić państwo zfederalizowane nie federacje, ale głowny nacisk położyć na województwa regiony, tak żeby najwięcej one miały do powiedzenia zresztą w tym kierunku poszła Hiszpania, która dziś obecnie radzi sobie całkiem nieźle, a zktórą Polska jest nieustannie porównywana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno sie rozwijamy gospodarczo. Jakos tego nie widac tylko co chwile nasz kochany rzad funduje nam coraz bardziej kretynskie przepisy, ustawy (chodzby ta o dodatkowych akcyzach w paliwie itp.). Moim skromnym zdaniem Polsce potrzebne sa radykalne zmiany. kilka pomyslow mam:

1. Zaczac budowac te cholerne autostrady bez drog daleko nie zajedziemy (brak infrastruktury odpycha inwestorow, ile fabryk prze to stracilismy??)

2. Obnizyc: akcyzy na paliwa, podatki

3. Zaczac tepic lapówkarstwo i kombinowanie

4. Doinwestowac policje,sluzbe zdrowia itp

 

Male pytanie do ogolu:

Czy Ktos z Was zastanawial sie ile pieniedzy sie "gubi" po drodze?? A ile jest przez podanikow dawane?? Ciekawe jakie sa to kwoty i gdize sa te pieniadze??

1394691[/snapback]

punkt 3 .Do jego realizacji powinni wszyscy polacy się ustosunkować,co jest niemożliwe bo Polska "nierządem stoii" i wszyscy kombinują (tylko sumy się różnią -a kto nie kombinuje jest do tego zmuszany ,przez tych co kombinują)

 

punkt 2.

 

PODATEK LINIOWY - Jest to jedyna alternatywa dla Polski,cały obecny system napedza kasę:

-urzędom skarbowym ( 2% podatków idzie na utrzymanie aparatu skarbowego,a urzędnicy tropią nawe 1 zł. nadużycia dla nagród (które dają im za to podatnicy!!!)

 

-zagmatwany system i idiotyczne przepisy tak zaciemniają sytuację. że politasy populistyczno - cwaniackie ,oczywiście nie pozwolą na jego przejscie bo:

+trzeba mieć kim obsadzić stołki do pisania poprawek do ustaw

+trzeba też obsadzić "expertów" do interpretacji przepisów (oczywiście partyjnych)

+taka ilość urzędników nie pozwoli ,by obciąć jej stołki(elektorat)

+firma musi mieć doradców podatkowych(elektorat),którzy kasę trzepią na "genialnym "prawie podatkowym

+ci najbogatsi płacą i tak podatki wg niższych stawek,bo nie mieliby tej kasy gdyby płacili podatki w Polsce

+łatwiej straszyć ludzi gdy działa się w systemie skrajnie idiotycznym niż prostym

+gdyby system był prosty - przekretów by nie było,a ściągalność większa podatków (no i łapówki by się skończyły dla wielu)

+WSZYSTKO OCZYWIŚCIE W TROSCE O NAJBIEDNIEJSZYCH :lol:

 

Ad 4. O polskiej słuzbie zdrowia mozna powiedzieć tyle stosując metaforę,że przepływ pieniędzy odbywa się jak nabieranie wody rękoma do dziurawego garnka.I ile tej wody zostanie?

ŻADNYCH WIĘCEJ PIENIĘDZY NA SŁUŻBĘ ZDROWIA

Ogromna część tych pieniedzy nie trafia do pacjenta,ale do kieszeni urzędasów,kombinatorów itp.

 

jak ktos wie co to jest krzywa Loffera,to powinien wiedzieć że system podatkowy jest na krzywej opadającej - w przeciwieństwie do szarej strefy.I kiedys to wszystko :mur:

amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są różne drogi do sukcesu napewno nie możemy robić tak jak USA:) bo nas nie stać i nie jesteśmy tak bogaci jak oni (1l=1 dolar). Prawda jest taka że szpitali mamy więcej niż stany :| statystycznie na jednego mieszkańca. Zobaczcie na 2 pracujących jest 1 emeryt/rencista :| co nie dacie mi kasy ? Co z tego że pracujemy najwięcej w całej europie jeśli mamy skoro mamy małą produktywność ?? Można by długo pisać i pisać i pisać. Skoro profesorowie ekonomi nie mają kłopoty i podają ogulniki ?:). Moim zdaniem nie ma prostej odpowiedzi.

Edytowane przez Domik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uwazam, ze wszystko jest bardzo proste i krew mnie zalewaj ak sobie pomysle, ze nikt nic z tym nie robi. System podatkowy w Polsce mamy okropny, taki obywatel zarabiajacy np. 10 000 zl brutto, dostaje na reke okolo polowe z tego (w pierwszych miesiacach, gdy placi zaledwie 19% podatku dochodowego). Reszta idzie na rozne zusy, fundusze, do budzetu - rozplywa sie to wszedzie. No i z tej polowy kasy ktora mu zostanie, za kazdym razem placi 22% vat kupujac jakis produkt, normalnie zdzierstwo.

A mozna prosto. Podatek liniowy, w jakiejs wysokosci np. 17%. Zadnych ulg, odliczen - 17% placisz od tego co masz i koniec, a dla przedsiebiorstw 15%. Jako, ze ludzie to kompletni idioci, wiec obowiazkowe wplacanie na jakis fundusz emerytalny powinno pozostac. Wystarczy fundusz emerytalny, rendowy i akis od wypadkow(bez funduszu chorobowego - jak pracownik ponad 30 dni nie pracuje, to jego problem, niech chorowici sami sobie pieniadze zbieraja).

Ubezpieczenie zdrowotne - aktualnie mamy chyba cos okolo 8% - zmniejszyc ta kwote o polowe, a sluzbe zdrowia zrobic czesciowo platna. Za powazniejsze operacje itp. - pieniadze pojda z NFZ, a jakies tam wizyty, drobne leczenia powinno sie oplacac z wlasnej kieszeni.

 

W ten sposob napewno odciazy sie podatnika jak i pracodawce, jak juz ktos ladnie napisal, zwiekszy sie popyt, poprawia sie nastroje spoleczne, bezrobocie zacznie szybciej spadac - poneiwaz przy przejrzystym systemie podatkowym i przede wszystkim niewysokich podatkach zwiekszy sie ilosc inwestycji. No kurna same plusy. Czemu nikt tego nie zrobi ? czemu ciagle musimy meic sprawiedliwosc spoleczna, czemu ja mam utrzymywac nierobow ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do UE to moze dzieki funduszom strukturalnym jest duzo inwestycji jednak pieniadze z doplat sa marnotrawine ne zbedne dobra (pol mojej rodzinnej wsi kupilo sobie pily mechaniczne zaczeli ubierac sie w mode ciuszki , a alkohol to hektolitrami sie leje) . Wedlug mnie uproszczenie systemu podatkowego , zlikwidowanie ulg wszelkiego typu , zmniejszenie liczby urzednikow , czesciowo platny system zdrowia , jakis ogolny system informacyjny aby urzedy nie wydawaly sprzecznych informacji ( np. zezwolenie na budowe domu tam gdzie za rok bedzie autostrada czyli wiecej straconych pieniedzy na wykupy) i infrastruktura zachecajaca inwestorow czyli nasze kochane drogi . Jest tego duzo i niestety ciezko bylo by to wszystko wprowadzic szybko . Z Zanim mile choc niepelno myslace panie krysie z urzedow zapoznaja sie z tymi wszystkimi przepisami minie z 10 lat . Bezrobocie nie zmaleje z dnia na dzien tylko za jakies 20 lat kiedy ludzie nauczeni prazy w PRL-u przejda na emeryture i nowi zaczna pracowac . Obecnie tylko w skrajnych przypadkach ludzie nie maja gdzie pracowac . Co do niskich plac to tez jest nasz wielki problem . Kazdy chce od pierwszego dnia zarabiac 1,5 tys. i prosze nie porownywac zarobkow w innych krajach (tam procz zarobkow roznia sie tez koszy przezycia) . Jest tego jeszcze duzo i jeszcze sie zejdzie zanim dojedziemy do standarow UE obecne pokolenie ktore wkracza na rynek pracy moze bedzie mialo mozliwosc odczucia poprawienia stopy zyciowej ale nie po 5 czy 10 latach lecz po min 20 zanim do rzadu dojdzie nowa krew i nowa zacznie pracowac zgodznie z "doktryna kapitalistyczna" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

doplaty z UE to juz na 2006 rok wykorzystalismy w niektorych przypadkach - a co do doplat bezposrednich, to to jest nic w porownaniu do tego, co ma ta "lepsza" unia. Powinny byc takie same, albo zadne - wtedy bylaby zdrowa konkurencja. A jak ludziom sie zacznie lepiej powidzic to i nie bedzie przybywalo nowych alkoholikow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I czy wejście Polski do unii było według was korzystne B)  dla naszego panstwa czy wręcz przeciwnie. :mur:

1394410[/snapback]

czy dla panstwa to nie wiem ale dla ludzi napewno, wielu znalazlo zatrudnienie zagranica i wielu go dalej tam szuka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie strasznie denerwuje wydawanie zbednych pieniedzy na wieziennictwo... na 1 wieznia przypada 1600zł miesiecznie , maja silownie , komputery , bilardy , boiska do gier zespolowych - to ma byc wiezienie czy senatorium ? skoro wiezienie ma byc miejscem do odsiadywania kar to powinno byc 100-200zł na wieznia/m-c i bochen chleba i 1,5 L wody na dzien posilku , a po 2 to sa darmowa sila robocza ktorej nikt nie chce wykorzystac np. do budowy autostrad , fabryk itp. rzeczy

 

system podatkowy musi zostac uproszczony ,

 

osobiscie chcialbym tez aby drastycznie zmniejszono liczbe poslow do 15 albo 17 ktorzy co posiedzenie by sie zmieniali np. w 1 posiedzeniu z PO jest Tusk a na innym jest Rokita...

 

a co do UE to Polacy nie umieja dobrze wykorzystac pieniedzy z niej - zamiast np. rolnicy unowoczesniac swoje gospodarstwa kupuja wiecej alkoholu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest źle i będzie żle. Góra kradnie na potęge np. ORLEN

Zasadnicze pytanie, co napędza gospodarkę ?????

Małe firmy są gnojone, trzeba mysleć żeby przeżyć ........

 

 

PS

Fajny temat dopiszę wieczorem co o tym myslę bo muszę spadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więźniowie jedynie do prostych prac się nadają(kopanie rowów,wały przeciw powodziowe), ale napewno nie do budowy autostrad ;), fabryk. Bo do tego trzeba wykfalifikowanej siły roboczej. I nie ma prostych recept na sukces. Każdy to powie bo świat nie jest prosty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie strasznie denerwuje wydawanie zbednych pieniedzy na wieziennictwo... na 1 wieznia przypada 1600zł miesiecznie , maja silownie , komputery , bilardy , boiska do gier zespolowych - to ma byc wiezienie czy senatorium ? skoro wiezienie ma byc miejscem do odsiadywania kar to powinno byc 100-200zł na wieznia/m-c i bochen chleba i 1,5 L wody na dzien posilku , a po 2 to sa darmowa sila robocza ktorej nikt nie chce wykorzystac np. do budowy autostrad , fabryk itp. rzeczy

 

system podatkowy musi zostac uproszczony ,

 

osobiscie chcialbym tez aby drastycznie zmniejszono liczbe poslow do 15 albo 17 ktorzy co posiedzenie by sie zmieniali np. w 1 posiedzeniu z PO jest Tusk a na innym jest Rokita...

a co do UE to Polacy nie umieja dobrze wykorzystac pieniedzy z niej - zamiast np. rolnicy unowoczesniac swoje gospodarstwa kupuja wiecej alkoholu...

1396034[/snapback]

 

Naiwne myślenie ala Samoobrona

1. Przy tak niewielkiej liczbie posłów bardzo łatwo było by przekupić większą cześć dla przeforosowania owej ustawy

2. Tak niewielka liczba ludzi sprawiła by że w sejmie znaleźli by się kandydaci tylko z wielkich aglomeracji, co sprawiło by całkowitą bagatelizacje interesów obszarów mniej zamieszkanych

3. Tak niewielka ilośc posłów nie była w stanie by zapewnić ciągłości sprawowania władzy we wszystkich dziedzinach, gdyż każda komisja sejmowa liczy sobie wiecej członków

 

Skąd do licha wiesz że Polacy źle wykorzystują fundusze z UE, na czym bazujesz, gdzie tak stwierdzili, czyżby GUS podał jakieś info na ten temat??

 

 

Z tymi więźieniami to też przesada może 1% ma takie standardy jakie mówisz, ale tak naprawde Polskie zakłdy penitencjalne są przeludnione, nie spełniają standardów UE, a na pewno 1600 nie przypada jiesięcznie na jednego wieźnia (rónież nie wiem skąd te informacje)

 

Tania siła robocza heh, tylko jak do tych robót weźniesz więźniów to automatycznie pozbawisz pracy normalnych ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naiwne myślenie ala Samoobrona

Samoobrona sie brzydze ;]

 

1. Przy tak niewielkiej liczbie posłów bardzo łatwo było by przekupić większą cześć dla przeforosowania owej ustawy

2. Tak niewielka liczba ludzi sprawiła by że w sejmie znaleźli by się kandydaci tylko z wielkich aglomeracji, co sprawiło by całkowitą bagatelizacje interesów obszarów mniej zamieszkanych

3. Tak niewielka ilośc posłów nie była w stanie by zapewnić ciągłości sprawowania władzy we wszystkich dziedzinach, gdyż każda komisja sejmowa liczy sobie wiecej członków

"Troche" przesadzilem ale zmniejszenie liczby poslow to zawsze jakies pieniadze do budzetu

Skąd do licha wiesz że Polacy źle wykorzystują fundusze z UE, na czym bazujesz, gdzie tak stwierdzili, czyżby GUS podał jakieś info na ten temat??

Bazuje na rozmowach z mieszkancami wsi.

 

Z tymi więźieniami to też przesada może 1% ma takie standardy jakie mówisz, ale tak naprawde Polskie zakłdy penitencjalne są przeludnione, nie spełniają standardów UE, a na pewno 1600 nie przypada jiesięcznie na jednego wieźnia (rónież nie wiem skąd te informacje)

Informacje te zaczerpniete sa z debaty na temat wieziennictwa ktora odbyla sie kilka tygodni temu "zachaczajac" o sprawe Rywina

 

 

Tania siła robocza heh, tylko jak do tych robót weźniesz więźniów to automatycznie pozbawisz pracy normalnych ludzi

1396814[/snapback]

Wiezniowie moga pracowac az do koncowego wyczerpania... w koncu to ma byc kara a nie sanatorium...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było by ciekawie by kliku polityków weszło na to forum (w ten temat ) ale głównie na inne równiez związane z gospodarką i poczytało co piszą zwykli przeciętni ludzie

i zaczęli patrzeć w przyszłość (gospodarki Polski)

 

PS: Ztymi więźniami to dobry pomysł bo jak się nie mylę to w Stanach było coś takiego lub jesst nadal (praca) B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samoobrona sie brzydze ;]

"Troche" przesadzilem ale zmniejszenie liczby poslow to zawsze jakies pieniadze do budzetu

 

Bazuje na rozmowach z mieszkancami wsi.

Informacje te zaczerpniete sa z debaty na temat wieziennictwa ktora odbyla sie kilka tygodni temu "zachaczajac" o sprawe Rywina

Wiezniowie moga pracowac az do koncowego wyczerpania... w koncu to ma byc kara a nie sanatorium...

1396903[/snapback]

 

W Polsce wcale nie ma ich tak wielu, w prównaniu do innych państw np do Hiszpani, inną kwestią jest sposób ich wyboru i egzekwowanie ich obecności na posiedzeniach

Rywin siedzi w normalnej celi bez luksusów, w telewizji wypowiadają się rózni ludzi i nie można zawsze tego brać xza pewnik

Jest coś takiego jak prawa człowieka, które również obowiązują więźniów

 

Do Silent politycy i gospodarka w parze nie idą , gospodarka to pole do popisu ekonomistów, a także innych specjalistów min fachowców do spraw Fundusz Strukturalnych UE, fachowców do spraw polityki społecznej, tylko ci ludzie, apolityczni mogą cosik zrobić z gospodarką, politycy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Polsce wcale nie ma ich tak wielu, w prównaniu do innych państw np do Hiszpani, inną kwestią jest sposób ich wyboru i egzekwowanie ich obecności na posiedzeniach

Rywin siedzi w normalnej celi bez luksusów, w telewizji wypowiadają się rózni ludzi i nie można zawsze tego brać xza pewnik

Jest coś takiego jak prawa człowieka, które również obowiązują więźniów

 

Do Silent politycy i gospodarka w parze nie idą , gospodarka to pole do popisu ekonomistów, a także innych specjalistów min fachowców do spraw Fundusz Strukturalnych UE, fachowców do spraw polityki społecznej, tylko ci ludzie, apolityczni mogą cosik zrobić z gospodarką, politycy nie

1400462[/snapback]

 

Tylko po uchwaleniu niektórych ustaw np. podatkowych jest dużo łatwiejsze i korzystniejsze inwestowanie firm zagranichnych i Polskich jak również trzeźwy rozwój przedsiębiorstw. B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...