Skocz do zawartości
marcinsz0

Prawidłowa Technika Golenia Zarostu ,jak ?

Rekomendowane odpowiedzi

No to ja tez sie podepne pod temat, bo mam z tym ostatnio troszke kłopotów ;]

 

Moja maszynka - Braun 4775:

Dołączona grafika

 

Kosztowała jakieś 220 PLN, działa świetnie - polecam każdemu, bo naprawdę świetna. Problem powstaje tylko wtedy, gdy czas przejść do szyi - zostawia fatalne włoski, pojedyncze, albo kilka - taki mały mieszek... Policzki i reszta idealnie gładkie, bez żadnych krostek - czyściutko - tylko ta szyja.

Nie ma sposobu na to albo ja nie umiem... Ktoś ma jakieś tipsy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio taka sobie kupilem: http://www.allegro.pl/item118520338_golark..._3funkcje_.html

i mam ten sam problem :P pytalem sie osob starszych od siebie i wszyscy mowili, ze elektryki maja problem z szyja i nikt nie powiedzial jak sobie z tym poradzic. ostatnio wpadlem na ciekawy pomysl - uzywam depilatora - ma wieksze otwory wiec latwiej skosic szyje, ale latwo o podraznienia :)

od kobity [tylko nie ten co wyrywa :D] zakos na chwile i potestuj

Edytowane przez tukamon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość lechu1777

Witam. Jakieś drogie wynalazki wcale nie muszą być dobre, osobiście używam Gilette zwykłego takiego niebieskiego kilkorazowego. Nigdy się nie zaciąłem, używam żelu też Gilette do skóry wrażliwej. A jade różnie, ale zawsze na końcu już bez żelu przejeżdżam, aby dopieścić efekt :D Jednak nie twierdze, że te drogie są złe. Nie tylko sprzęt się liczy, trzeba mieć skilla :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

 

Problem powstaje tylko wtedy, gdy czas przejść do szyi - zostawia fatalne włoski, pojedyncze, albo kilka - taki mały mieszek... Policzki i reszta idealnie gładkie, bez żadnych krostek - czyściutko - tylko ta szyja.

Nie ma sposobu na to albo ja nie umiem... Ktoś ma jakieś tipsy ?

 

 

 

spróbuj przechylić troche głowe i ręką maksymalnie napnij skórę szyji i wtedy spróbuj ...

Edytowane przez TOMAHAWK_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli to jednak sprawa maszynki... No nie wiem, trzeba na to jakis patent opracować, bo to po prostu tragicznie wygląda i przeszkadza...

cały problem chyba w tym, że maszynka ścina włoski jeśli one wlezą pod nóż... Jeśli kilka włosków nie wejdzie bo akurat są zawinięte w stronę skóry no to nożyk ich nie zetnie. Ja po prostu wtedy paznokciem próbuję je naprostować (coś na styl drapania się) lub używam trymera i przycinam trochę włoska, wtedy będzie już stał od skóry na tyle że nożyk go pochwyci... Trymerem po prostu przejeżdżam parę razy po skórze prostopadle w miejscu w którym widzę że są takie włoski :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie problemu szyja+elektryk, a dokładniej prawej i lewej strony pod brodą.

Mam brauna freeglidera i ten sam kłopot, brat ma jakigos philipsa i podobnie.

 

Moje rozwiązanie - golenie na sucho elektrykiem, potem kilka machnięć rzeczonego obszaru dobrą jednorazówką (czyli nie Willkinsonem ;) ) i efekt cyca nastolatki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do golenia szyi golarka elektryczna.

Sposob jest i na to.

Pod warunkiem, ze nie macie przesadnie uwydatnionego "jablka adama".

Moj braciak ma taka szpice, ze bardzo ciezko mu idzie elektrykiem i dogala sie zyleta.

Na szyi zawsze/przewaznie wlosy rosna we wsyzstkie kierunki. Golarka elektryczna musi wziac wlos pod folie badz w obrotowych maszynkach Philipsa w ostrze.

W tym celu zawsze musimy pod wlos jezdzic maszynka.

Na policzkach nie ma klopotu bo wlos rosnie w pionowym kierunku i wystarczy jezdzic gora dol. Na szyi trzeba we wszystkie strony.

Na upartego nawet i moj brat sie ogoli dokladnie ale mowi, ze szkoda mu na to czasu.

Mnie to nie sprawia zadnego klopotu wiec na pewno sie da.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moj sposob :

 

przyrzady i pomoce :

 

maszynka jednorazowa ( obojetnie jaka ) , mydlo , woda , lustro , spirytus salicylowy

 

dzialanie :

1)morde umyc 2 razy myslem

2)namydlic porzadnie tym samym mydlem

3) golic sie jednorazowka ( co 2-3 pociagneicia oplukac )

4) umyr ryj mydlem

5)nalac na reke spiryt

6) natrzec twarz

 

taaa.wav

 

 

zero problemow i nei musze pamietac zeby brac cos ze soba bo mydlo jest wszecie a maszynka kosztuje grosze :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie, zeby bylo raz na zawsze ;) (1 w nocy a ja takie rzeczy pisze). Na wstepie powiem, ze mam raczej wrazliwa cere i juz dawno temu sporo sie naszukalem w necie, zeby znalesc jak najlepsza metode. Przetestowalem chyba wszystkie dostepne sposoby, marki sprzetu itd. Przy okazji obale pare mitow. I mozecie mi wierzyc : mam racje B-)

 

Po 1 : ZADNA maszynka elektryczna nie dorowna goleniu tradycyjnymi ostrzami czyli tzw. goleniu na mokro (czyt. Mach 3 itp.). Mowie to z wlasnego doswiadczenia bo mialem juz i Philishave (jeden z najwyzszych modeli) i Brauna (model Jamesa Bonda z ladowarko-czyszczarka stacjonarna) takze wiekszego hi-endu do golenia juz chyba nie ma i powtarzam : NIE MA MASZYNKI ELEKTRYCZNEJ golacej lepiej niz ostrza!!!

 

Po 2 : nigdy nie golimy za 1 razem POD WLOS!! Zawsze z wlosem, ewentualnie powtorzyc PO PONOWNYM NALOZENIU piany czy zelu na twarz!!

 

Po 3 : nie uzywamy po goleniu plynow na bazie alkoholu!! Tylko podrazniaja one skore, lepiej uzyc kremu jak Nivea (mi akurat ona nie pasi, uzywam produktow Biothermu i bardzo polecam, super kosmetyki)

 

A teraz szybki kurs dokladnego i MILEGO golenia bez zadnych, pozniejszych podraznien :

 

1. Pierwszym krokiem powinno byc dobre nawilzenie skory i bynajmniej nie mam tu na mysli oplukania raz, czy dwa skory ciepla woda jak to sporo osob podalo wczesniej. Pory nie rozszerza sie w sekunde a to jest wlasnie klucz do braku podraznien. Takze rozwiazanie jest (przynajmniej dla mnie) jedno : golimy sie zawsze po wzieciu prysznica!!! Czy to rano, czy wieczorem (ja gole sie wieczorem, wtedy skora moze przez noc odpoczac i rano nie jest zaczerwieniona, ale nadal gladka). Przez te 10-15 minut prysznica, ciepla woda jak i gromadzaca sie para SKUTECZNIE rozszerzy pory (czasami widzicie w westernach jak kolesie u fryzjera maja na twarzy parujący, goracy, mokry recznik - wlasnie po to go zakladali, zeby otworzyc pory i przygotowac skore do golenia). Mozemy przejsc do fazy drugiej.

 

2. Nalozenie pianki. Generalnie sprawa jest prosta, nakladamy pianke czy tez zel na zmoczone dlonie, rozcieramy a nastepnie nakladamy na buzke. Twarz tez powinna byc zwilzona woda. Aha, wszystkie czynnosci nadal przy zamknietych drzwiach lazienki (para=podniesiona temperatura=rozszerzone pory, wiadomo). Zgodnie ze sztuka piane powinno sie rozrabiac i nakladac specjalnymi pedzelkami (bodajze z wlosa borsuka), ale nie jest to jakis super wymog. Po nalozeniu pianki, CZEKAMY dluzsza chwile (2-5 minut w zaleznosci od typu zarostu, im twardszy tym dluzej, sami musicie dojsc do tego ile wam potrzeba). Po tym okresie przychodzi pora na dalsze dzialanie. W czasie czekania mozna poczytac gazetke albo obciac paznokcie ;)

 

3. Golenie. Jak juz wspomnialem wczesniej - golimy sie TYLKO z wlosem!! Przynajmniej za pierwszym razem (mi wystarcza jeden raz, ale amatorzy mega gladkiego fejsu moga powtorzyc zabieg). Pamietac nalezy jednak o PONOWNYM nalozeniu pianki tak samo jak na poczatku, bez tego golenie pod wlos moze sie zakonczyc BARDZO ZLE (czyt. rany widoczne przez ladnych pare dni). Wskazana jest takze duza ostroznosc - golenie pod wlos niesie ze soba duze ryzyko zaciecia!! Ostrza pluczemy pod ciepla, ALE nie goraca woda, zbyt duza temperatura moze tylko zaszkodzic!! Zawsze tez starajmy sie naciagnac fragment skory po, ktorym chcemy wlasnie przejechac ostrzem. Podniesie to wlos i golenie bedzie dokladniejsze, bez potrzeby poprawiania. Po skonczonej robocie, ustawiamy jak NAJZIMNIEJSZA wode i taka wlasnie oplukujemy twarz przez chwile (ok. 1 min). Dzieki temu zamkniemy pory na skorze co jest wlasciwym zakonczeniem dobrego golenia. NIE WYCIERAMY!! recznikiem tylko przyciskamy go mocno pare razy do twarzy, wysuszy to skore ale jej nie podrazni.

 

4. Na koniec zostało nam już tylko nalozenie jakiegos kremu czy tez balsamu po goleniu. Wczesniej polecilem juz Biotherm, ale zrobie to ponownie. Nivea tez jest dobra, kazdy powinien dobrac to co mu najbardziej pasuje. Unikac plynow na bazie alko!!!

 

I to tyle w tym temacie. Co do maszynek i pianek(zeli) to polecam serie Mach 3 od Gillete, kolesie sie znaja na rzeczy. Jak ktos chce byc PRO to na Allegro sa juz do dostania (dosc drogie, ale wierze ze cholernie dobre, sam mam zamiar rzucic sie na jedna) Gillete Fusion z 5 ostrzami. Taki Intel 2 Extreme wsrod maszynek do golenia ;) Sposob przeze mnie przedstawiony jest sprawdzony i co najwazniejsze : bardzo skuteczny. Zapewnia na prawde bardzo dokladne golenie (nawet po 1 razie) jak rowniez minimalna ilosc podraznien i dlugie (w moim przypadku okolo 1-1,5 dnia) uczucie gladkosci. B-)

 

pozdrawiam i zycze milego shavingu ;)

 

EDIT. A to wlasnie jest Fusion

Dołączona grafika

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może po tej lekturze przekonam się do golenia na mokro, bo na razie to golę się, tak jak kilka osób już pisało maszynką do golenia głowy...Ehhh gdyby nie jeden kawałek na szyi to bym cały czas jechał na mokro :lol: bo jakoś reszta gęby się nie buntuje...ale trzeba te różne tricki popróbować.

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat stary, troszke odkopie ale jestem pewien ze komus sie przyda.

 

Ma ktos jakiegos pewnego sprzedawce na allegro ktory oferuje koncowki/nozyki do maszynek gilleta. Chodzi mi tutaj o fusion power (lub sam fusion, to chyba te same koncowki). Roznica w cenach jest znaczaca, a z tego co czytam ryzyko trafienia na podrobiony produkt duze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupowałem na allegro nożyki 3x i 3 razy trafiłem na jakieś paskudne podróby z czego 2x było tak, że 2 nożyki z paczki goliły ok a 3 masakra, kiedyś nawet się wziąłem i przeprowadziłem badania pod mikroskopem hehehe, porównałem ostrze tych z allegro co nie chciały golić z oryginałami ze sklepu, różnica w wykończeniu ostrza była naprawdę spora, te z allegro wyglądały jak by się ktoś nimi z mega twardym zarostem tydzień golił....

teraz wole dodać to 10-20 zł (jak znajdziesz dobry sklep to i nawet taniej) i mieć pewność dobrego golenia, niż kupować na allegro i męczyć się z tym syfem przez miesiąc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na pewno jest jakis sprzedawca co ma oryginalny towar. Tyle ze ktos kiedys musial sie naciac zeby sie o tym dowiedziec. Wiec prosba do tych osob podajcie nicki.

 

Od siebie (a raczej kolegi ) moge polecic uzytkownika "Lutess", niestety obecnie nie ma zadnych wkladow:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy dzisiejszej konkurencji podejrzewam że w duzych marketach bądź sklepach typu Rossman można kupić nożyki w bardzo atrakcyjnej cenie.

W Rossmanie we Wrocku jest jakos 3-4 x drożej niż na allegro. 4 szt. nożyków do Fusiona to wydatek blisko 70zł :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z innej beczki. Jaki krem po goleniu możecie polecić w stylu Nivea Łagodzący (ten w białej buteleczce, nakrętka również biała)? Firma, zapach obojętne. Kupiłem ostatnio krem Nivea Chłodzący (biała butla, niebieska nakrętka) i działa bardzo średnio :oops: Wali czymś w stylu alko, ciężko rozmarować pod nosem, bo oddychać się nie da :mad:

 

Drugie pytanie, a raczej utwierdzenie mnie w pewnym przekonaniu. W temacie o maszynkach na oślej padło sformuowanie, że Gillette produkuje bardzo słabe maszynki jednorazowe, za to z wymiennymi ostrzami są bardzo dobre. Kupiłem ostatnio jakieś jednorazówki Gillette i w porównaniu do Wilkinsona jednorazówek wypadają tragicznie - trwałość ostrza, bo kwestia ergonomii to już indywidualna sprawa. Czyli jednorazóweczkom Gillette dziękujemy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...