zavader Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 No to ja tez sie podepne pod temat, bo mam z tym ostatnio troszke kłopotów ;] Moja maszynka - Braun 4775: Kosztowała jakieś 220 PLN, działa świetnie - polecam każdemu, bo naprawdę świetna. Problem powstaje tylko wtedy, gdy czas przejść do szyi - zostawia fatalne włoski, pojedyncze, albo kilka - taki mały mieszek... Policzki i reszta idealnie gładkie, bez żadnych krostek - czyściutko - tylko ta szyja. Nie ma sposobu na to albo ja nie umiem... Ktoś ma jakieś tipsy ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humax5400 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 też mam Brauna, tylko kilka modeli wyżej. Mimo to, także jak się golę na szyji to pozostają małe włoski. Chyba że przycisne maszynkę do szyji, ale wtedy są podrażnienia :mur: Ciekawe jak golą te najnowsze Philips-y. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Czyli to jednak sprawa maszynki... No nie wiem, trzeba na to jakis patent opracować, bo to po prostu tragicznie wygląda i przeszkadza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) ja ostatnio taka sobie kupilem: http://www.allegro.pl/item118520338_golark..._3funkcje_.html i mam ten sam problem :P pytalem sie osob starszych od siebie i wszyscy mowili, ze elektryki maja problem z szyja i nikt nie powiedzial jak sobie z tym poradzic. ostatnio wpadlem na ciekawy pomysl - uzywam depilatora - ma wieksze otwory wiec latwiej skosic szyje, ale latwo o podraznienia :) od kobity [tylko nie ten co wyrywa :D] zakos na chwile i potestuj Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez tukamon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drunk_ZoZol Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 ja się gole machem 3 i jest ok, zero zacięć i gładko jak na pupci niemowlaka xD najlepiej raz przelecieć normalnie, a potem pod włos, i jest gut :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Jak sie spiesze to uzywam: Philips HQ468 A jak chce dokladnego, i naprawde prO efektu to: Gilette Mach3 . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Wiesz moge powiedziec, ze za kazdym razem osiagam prO efekt, bo używam tej samej maszynki. Tyle, że moj zarost jest jak równy z równym i odpłaca sie swoją prO prędkoscia odrastania. Wieć efekt jest krótkotrwały ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lechu1777 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Witam. Jakieś drogie wynalazki wcale nie muszą być dobre, osobiście używam Gilette zwykłego takiego niebieskiego kilkorazowego. Nigdy się nie zaciąłem, używam żelu też Gilette do skóry wrażliwej. A jade różnie, ale zawsze na końcu już bez żelu przejeżdżam, aby dopieścić efekt :D Jednak nie twierdze, że te drogie są złe. Nie tylko sprzęt się liczy, trzeba mieć skilla :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) ... Problem powstaje tylko wtedy, gdy czas przejść do szyi - zostawia fatalne włoski, pojedyncze, albo kilka - taki mały mieszek... Policzki i reszta idealnie gładkie, bez żadnych krostek - czyściutko - tylko ta szyja. Nie ma sposobu na to albo ja nie umiem... Ktoś ma jakieś tipsy ? spróbuj przechylić troche głowe i ręką maksymalnie napnij skórę szyji i wtedy spróbuj ... Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez TOMAHAWK_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Czyli to jednak sprawa maszynki... No nie wiem, trzeba na to jakis patent opracować, bo to po prostu tragicznie wygląda i przeszkadza... cały problem chyba w tym, że maszynka ścina włoski jeśli one wlezą pod nóż... Jeśli kilka włosków nie wejdzie bo akurat są zawinięte w stronę skóry no to nożyk ich nie zetnie. Ja po prostu wtedy paznokciem próbuję je naprostować (coś na styl drapania się) lub używam trymera i przycinam trochę włoska, wtedy będzie już stał od skóry na tyle że nożyk go pochwyci... Trymerem po prostu przejeżdżam parę razy po skórze prostopadle w miejscu w którym widzę że są takie włoski :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xor Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Odnosnie problemu szyja+elektryk, a dokładniej prawej i lewej strony pod brodą. Mam brauna freeglidera i ten sam kłopot, brat ma jakigos philipsa i podobnie. Moje rozwiązanie - golenie na sucho elektrykiem, potem kilka machnięć rzeczonego obszaru dobrą jednorazówką (czyli nie Willkinsonem ;) ) i efekt cyca nastolatki :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 efekt cyca nastolatki :)Tylko nastolatki? ;D ;]. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xor Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 No, 20, 30-letniej nastolatki też... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2006 (edytowane) Co do golenia szyi golarka elektryczna. Sposob jest i na to. Pod warunkiem, ze nie macie przesadnie uwydatnionego "jablka adama". Moj braciak ma taka szpice, ze bardzo ciezko mu idzie elektrykiem i dogala sie zyleta. Na szyi zawsze/przewaznie wlosy rosna we wsyzstkie kierunki. Golarka elektryczna musi wziac wlos pod folie badz w obrotowych maszynkach Philipsa w ostrze. W tym celu zawsze musimy pod wlos jezdzic maszynka. Na policzkach nie ma klopotu bo wlos rosnie w pionowym kierunku i wystarczy jezdzic gora dol. Na szyi trzeba we wszystkie strony. Na upartego nawet i moj brat sie ogoli dokladnie ale mowi, ze szkoda mu na to czasu. Mnie to nie sprawia zadnego klopotu wiec na pewno sie da. Edytowane 8 Sierpnia 2006 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietia(lania) Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2006 moj sposob : przyrzady i pomoce : maszynka jednorazowa ( obojetnie jaka ) , mydlo , woda , lustro , spirytus salicylowy dzialanie : 1)morde umyc 2 razy myslem 2)namydlic porzadnie tym samym mydlem 3) golic sie jednorazowka ( co 2-3 pociagneicia oplukac ) 4) umyr ryj mydlem 5)nalac na reke spiryt 6) natrzec twarz taaa.wav zero problemow i nei musze pamietac zeby brac cos ze soba bo mydlo jest wszecie a maszynka kosztuje grosze :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XwA Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Mam tego samego brauna co zavader, i szyje dogalam sobie mach3. Dużo szybciej niż kombinować jak elektrykiem pościnać wszystkie włoski. pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maSTHa212 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2006 (edytowane) Dobra Panowie, zeby bylo raz na zawsze ;) (1 w nocy a ja takie rzeczy pisze). Na wstepie powiem, ze mam raczej wrazliwa cere i juz dawno temu sporo sie naszukalem w necie, zeby znalesc jak najlepsza metode. Przetestowalem chyba wszystkie dostepne sposoby, marki sprzetu itd. Przy okazji obale pare mitow. I mozecie mi wierzyc : mam racje B-) Po 1 : ZADNA maszynka elektryczna nie dorowna goleniu tradycyjnymi ostrzami czyli tzw. goleniu na mokro (czyt. Mach 3 itp.). Mowie to z wlasnego doswiadczenia bo mialem juz i Philishave (jeden z najwyzszych modeli) i Brauna (model Jamesa Bonda z ladowarko-czyszczarka stacjonarna) takze wiekszego hi-endu do golenia juz chyba nie ma i powtarzam : NIE MA MASZYNKI ELEKTRYCZNEJ golacej lepiej niz ostrza!!! Po 2 : nigdy nie golimy za 1 razem POD WLOS!! Zawsze z wlosem, ewentualnie powtorzyc PO PONOWNYM NALOZENIU piany czy zelu na twarz!! Po 3 : nie uzywamy po goleniu plynow na bazie alkoholu!! Tylko podrazniaja one skore, lepiej uzyc kremu jak Nivea (mi akurat ona nie pasi, uzywam produktow Biothermu i bardzo polecam, super kosmetyki) A teraz szybki kurs dokladnego i MILEGO golenia bez zadnych, pozniejszych podraznien : 1. Pierwszym krokiem powinno byc dobre nawilzenie skory i bynajmniej nie mam tu na mysli oplukania raz, czy dwa skory ciepla woda jak to sporo osob podalo wczesniej. Pory nie rozszerza sie w sekunde a to jest wlasnie klucz do braku podraznien. Takze rozwiazanie jest (przynajmniej dla mnie) jedno : golimy sie zawsze po wzieciu prysznica!!! Czy to rano, czy wieczorem (ja gole sie wieczorem, wtedy skora moze przez noc odpoczac i rano nie jest zaczerwieniona, ale nadal gladka). Przez te 10-15 minut prysznica, ciepla woda jak i gromadzaca sie para SKUTECZNIE rozszerzy pory (czasami widzicie w westernach jak kolesie u fryzjera maja na twarzy parujący, goracy, mokry recznik - wlasnie po to go zakladali, zeby otworzyc pory i przygotowac skore do golenia). Mozemy przejsc do fazy drugiej. 2. Nalozenie pianki. Generalnie sprawa jest prosta, nakladamy pianke czy tez zel na zmoczone dlonie, rozcieramy a nastepnie nakladamy na buzke. Twarz tez powinna byc zwilzona woda. Aha, wszystkie czynnosci nadal przy zamknietych drzwiach lazienki (para=podniesiona temperatura=rozszerzone pory, wiadomo). Zgodnie ze sztuka piane powinno sie rozrabiac i nakladac specjalnymi pedzelkami (bodajze z wlosa borsuka), ale nie jest to jakis super wymog. Po nalozeniu pianki, CZEKAMY dluzsza chwile (2-5 minut w zaleznosci od typu zarostu, im twardszy tym dluzej, sami musicie dojsc do tego ile wam potrzeba). Po tym okresie przychodzi pora na dalsze dzialanie. W czasie czekania mozna poczytac gazetke albo obciac paznokcie ;) 3. Golenie. Jak juz wspomnialem wczesniej - golimy sie TYLKO z wlosem!! Przynajmniej za pierwszym razem (mi wystarcza jeden raz, ale amatorzy mega gladkiego fejsu moga powtorzyc zabieg). Pamietac nalezy jednak o PONOWNYM nalozeniu pianki tak samo jak na poczatku, bez tego golenie pod wlos moze sie zakonczyc BARDZO ZLE (czyt. rany widoczne przez ladnych pare dni). Wskazana jest takze duza ostroznosc - golenie pod wlos niesie ze soba duze ryzyko zaciecia!! Ostrza pluczemy pod ciepla, ALE nie goraca woda, zbyt duza temperatura moze tylko zaszkodzic!! Zawsze tez starajmy sie naciagnac fragment skory po, ktorym chcemy wlasnie przejechac ostrzem. Podniesie to wlos i golenie bedzie dokladniejsze, bez potrzeby poprawiania. Po skonczonej robocie, ustawiamy jak NAJZIMNIEJSZA wode i taka wlasnie oplukujemy twarz przez chwile (ok. 1 min). Dzieki temu zamkniemy pory na skorze co jest wlasciwym zakonczeniem dobrego golenia. NIE WYCIERAMY!! recznikiem tylko przyciskamy go mocno pare razy do twarzy, wysuszy to skore ale jej nie podrazni. 4. Na koniec zostało nam już tylko nalozenie jakiegos kremu czy tez balsamu po goleniu. Wczesniej polecilem juz Biotherm, ale zrobie to ponownie. Nivea tez jest dobra, kazdy powinien dobrac to co mu najbardziej pasuje. Unikac plynow na bazie alko!!! I to tyle w tym temacie. Co do maszynek i pianek(zeli) to polecam serie Mach 3 od Gillete, kolesie sie znaja na rzeczy. Jak ktos chce byc PRO to na Allegro sa juz do dostania (dosc drogie, ale wierze ze cholernie dobre, sam mam zamiar rzucic sie na jedna) Gillete Fusion z 5 ostrzami. Taki Intel 2 Extreme wsrod maszynek do golenia ;) Sposob przeze mnie przedstawiony jest sprawdzony i co najwazniejsze : bardzo skuteczny. Zapewnia na prawde bardzo dokladne golenie (nawet po 1 razie) jak rowniez minimalna ilosc podraznien i dlugie (w moim przypadku okolo 1-1,5 dnia) uczucie gladkosci. B-) pozdrawiam i zycze milego shavingu ;) EDIT. A to wlasnie jest Fusion Edytowane 17 Sierpnia 2006 przez maSTHa212 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zayonnc Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Może po tej lekturze przekonam się do golenia na mokro, bo na razie to golę się, tak jak kilka osób już pisało maszynką do golenia głowy...Ehhh gdyby nie jeden kawałek na szyi to bym cały czas jechał na mokro :lol: bo jakoś reszta gęby się nie buntuje...ale trzeba te różne tricki popróbować. Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 ja mam taka cere ze moge sie kombajnem golic i nie mam podraznien ;/ BTW czemu za pierwszym razem pod wlos nie powinienem sei golic ? :> :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Bo wtedy najlatwiej o podraznienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pazuzu Opublikowano 26 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2008 Temat stary, troszke odkopie ale jestem pewien ze komus sie przyda. Ma ktos jakiegos pewnego sprzedawce na allegro ktory oferuje koncowki/nozyki do maszynek gilleta. Chodzi mi tutaj o fusion power (lub sam fusion, to chyba te same koncowki). Roznica w cenach jest znaczaca, a z tego co czytam ryzyko trafienia na podrobiony produkt duze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2008 kupowałem na allegro nożyki 3x i 3 razy trafiłem na jakieś paskudne podróby z czego 2x było tak, że 2 nożyki z paczki goliły ok a 3 masakra, kiedyś nawet się wziąłem i przeprowadziłem badania pod mikroskopem hehehe, porównałem ostrze tych z allegro co nie chciały golić z oryginałami ze sklepu, różnica w wykończeniu ostrza była naprawdę spora, te z allegro wyglądały jak by się ktoś nimi z mega twardym zarostem tydzień golił.... teraz wole dodać to 10-20 zł (jak znajdziesz dobry sklep to i nawet taniej) i mieć pewność dobrego golenia, niż kupować na allegro i męczyć się z tym syfem przez miesiąc... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pazuzu Opublikowano 27 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2008 Ale na pewno jest jakis sprzedawca co ma oryginalny towar. Tyle ze ktos kiedys musial sie naciac zeby sie o tym dowiedziec. Wiec prosba do tych osob podajcie nicki. Od siebie (a raczej kolegi ) moge polecic uzytkownika "Lutess", niestety obecnie nie ma zadnych wkladow:/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 28 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2008 Przy dzisiejszej konkurencji podejrzewam że w duzych marketach bądź sklepach typu Rossman można kupić nożyki w bardzo atrakcyjnej cenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghazi Opublikowano 30 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2008 Przy dzisiejszej konkurencji podejrzewam że w duzych marketach bądź sklepach typu Rossman można kupić nożyki w bardzo atrakcyjnej cenie. W Rossmanie we Wrocku jest jakos 3-4 x drożej niż na allegro. 4 szt. nożyków do Fusiona to wydatek blisko 70zł :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaz!o Opublikowano 30 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2008 Ja z innej beczki. Jaki krem po goleniu możecie polecić w stylu Nivea Łagodzący (ten w białej buteleczce, nakrętka również biała)? Firma, zapach obojętne. Kupiłem ostatnio krem Nivea Chłodzący (biała butla, niebieska nakrętka) i działa bardzo średnio :oops: Wali czymś w stylu alko, ciężko rozmarować pod nosem, bo oddychać się nie da :mad: Drugie pytanie, a raczej utwierdzenie mnie w pewnym przekonaniu. W temacie o maszynkach na oślej padło sformuowanie, że Gillette produkuje bardzo słabe maszynki jednorazowe, za to z wymiennymi ostrzami są bardzo dobre. Kupiłem ostatnio jakieś jednorazówki Gillette i w porównaniu do Wilkinsona jednorazówek wypadają tragicznie - trwałość ostrza, bo kwestia ergonomii to już indywidualna sprawa. Czyli jednorazóweczkom Gillette dziękujemy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shoq Opublikowano 30 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2008 (edytowane) Ja wolę Gillette Blue 2 Excel od jednorazówek Wilkinsona. Wilkinsonem strasznie mam szyje pocharataną:/. Edytowane 30 Grudnia 2008 przez luqash Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...