Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz mam chyba 4 maja 3 podejście i jak teraz zawale to zakupie prawko.

1413281[/snapback]

Jakby to powiedzieć, nastał mój szczęśliwy dzień :)

Egzamin mam na 14 i jak wróce to powiem co i jak. Mam nadzieje że wsio pójdzie ALL RIGHT. 3mta kciuki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze gdyby u nas, tak jak w UK, pakowalo sie ludzi na 10 lat do wiezienia za zwykla jazde po pijaku (jest to automatyczne, kasacja prawka dozywotnio i wiezienie bez zawiasow), to jeszcze bym mogl zrozumiec prawko od 18 lat. Ale niestety, u nas nawet zlodzieje samochodow "po przejazdzce" ida luzem dalej wiec...

IMO przesadziles. ja jestem zdania, ze zaostrzanie prawa, ktore i tak jest bardzo rygorystyczne nie ma sensu. Trzeba poszukac innego sposobu na młodych wariatów za kierownicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrrr nie ma to jak zdolni kierowcy... MZA!! Miałem egz. na 14, wyjechałem wcześniej, bo pomyślałem że ta pogoda itd... i musiał oczywiście wypadek się zdażyć :/ Autobus nie pojechał dalej, a przez niego następny przyjechał z 15 min opóźnieniem bo zrobił się korek :mur: Spóźniłem się 25 min i powiedzieli że już nie moge zdawać :( Teoretycznie hajs nie przepadł, bo można przełożyć termin, lecz to tylko teoretycznie, bo w praktyce teorie miałem ważną do 17 maja, a pierwszy wolny termin był pod koniec miecha i się bym nie załapał.

Wqrzyłem się i przeniosłem papiery do Ciechanowa z miejsca :D Teraz jeszcze raz teoria, a potem zdam praktyke - na 100% :D Błehehehe

 

PS. Berkut 3mam kciuki za Ciebie jutro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strasznego mam stresa.... za pierwszym razem bylem zupelnie wyluzowany i niczego sie nie balem teraz to caly dygotam co jest do mnie nie podobne. na egzaminie juz tak nie bedzie jak wsiade

 

jutro o 10.30 mam jazde po trasie ostatnia, koncze o 12.30 i do 14stej czekam az zaczna sie losowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekalem od 12.30 do 15.45, plac trwal 5 minut, jezdzilem 5-7 minut po okolicy, wrocilem i uslyszalem: Dziekuje Panu, jezdzi pan perfekcyjnie, nie mam zadnych zastrzezen. Warto bylo tyle godzinc czekac :P

 

WKONCU normlany egzaminator

 

ZDALEM :mrgreen:

 

teraz musza tylko wydrukowac mi prawko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje berkut

 

moja historia zdawania po kórtce - też było dziwnie :|

 

byłem ostatni, przede mną wszyscy polali a tylko 2 osoby wyjechały z placu.

 

Wsiadam, sprawdzam wszytsko, siedzenie wysoko w kosmosie, nogi się mi nie mieszczą (długi jestem) ale w koncu się usadowiłem. siedze i czekam na egzaminatora - 20 minut !!!

w końcu przylazł, odpalam silnik popuszczam sprzęgło (brak gazu - bo mój instruktor się rzucał że na placu bez gazu ) łup i zdechł. Oczywiście sprzęgło chwytało nizej niż w tym co jeździłem na kursie

 

rękaw jak po maśle, parkowanie poprzeczne z jedną korektą za pierwszym razem, podjazd pod górkę bezproblemowo no i na miasto.

Zdawałem w Gdyni - tam jest osławione skrzyżowanie przy WORDzie - musisz mieć oczy dookoła głowy, kto nie widział nie uwierzy, że można zbudować takie skrzyżowanie.

Potem jazda, jakimiś bocznymi uliczkami, fajnie mi idzie i nagle sru - egazminator depnął po hamulach tak że o mało sobie zębów na kierownicy nie wybilem ;-) i mówi żebym się trzymał bardziej środka jezdni bo bal się że trafię zaparkowany samochód

rozdygotany pojechałem dalej

potem skrzyzowanie każe mi jechać w lewo, a że ze stresu nie spojrzałem czy ulica jedno czy dwukierunkowa ;-) ustawiłem się bezpiecznie po środku prawego pasa. no to mnie objechał, że Ci za mną nie mogą skręcić w prawo.

Potem chwila spokoju jadę sobie w kierunku WORD a tu przed maskę wychodzi mi babinka, no to po hamulach i oczywiście nie zdąrzyłem wcisnąć sprzęgła - silnik zdechł. potem nie mogłem ruszyć z miejsca - jeszcze 2 razy zdychał. W tym momencie stweirdziłem ze i tak juz polałem i się rozluźniłem

potem miałem jeszcze 3 potknięcia

1. wymuszeni pierwszeństwa - ale uciekłem zgrabnie i szybko więc nie musiał gwałtownie hamować,

2. wyjechałem na skrzyżowanie którego nie miałem jak opuścić

3. zjeżdzając do WORD zahaczylem o krawężnik

 

Zajeżdżamy przed budynek: pytam: to jak kiedy następny termin

na co egzaminator: musi pan bardziej uważać na ruszanie - to nie może być tak, że samochód panu gaśnie przy ruszaniu, no i krawężniki nie służą do jeżdżenia po nich. Zdał pan. do widzenia

 

zamurowało mnie, ocknąłem się dopiero w drodze do domu ;]

 

podsumowując - każdy normalny egzaminator by mnie polał a zdałem - za pierwszym razem. nauczyem się jeździć potem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heheh btw jak sa jeszcze jacys Tweakowcy przed egzaminem mozna by sie ustawic z kamerą w 2gim wozie i śledzić :D zeeby był dowód :P ze egzaminator swinia :P

 

Sam zdawalem 3x i 2x uwalilem z wlasnej winy czyli po examinie pisemnym przez pol roku sie zberalem na jazdy no a nie jezdzac... potem potrenowalem sobie na poldku (ktorym notabene potem jezdzilem rok) gdzie stanąć mozna bylo na sprzegle a ono nie raczyło sie wcisnąć ;)

 

berkut - kongratz

Edytowane przez darksoul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak pojdzie mojej siostrze 25tego

1430018[/snapback]

ojej :| :( jak przeczytalem ten topic, to mam takiego stracha teraz.... :| wlasnie sie wybieram, zaczynac nauke jazdy :| po maturce :D (2 ustnych, 2 pisemnych, teraz jeszcze tylko 2) i zbieram zielone na autko...

 

 

 

 

P.S.(sorx, ze w tym topicu) nie wiecie skad kupic fajnego golfa III 1,9 TDI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludki, zaczynam kursik, noi mam jakis niby kurs na kompa bo jest w sumie 127 pytan, co moim zdaniem to cholernie mało, mozna zaznaczyc pare odpowiedzi ale to jest wrecz dziwne. Ma ktoś moze taki co mają egzaminatorzy? Moge dac adres ftp jak byście mogli mi zgrać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludki, zaczynam kursik, noi mam jakis niby kurs na kompa bo jest w sumie 127 pytan, co moim zdaniem to cholernie mało, mozna zaznaczyc pare odpowiedzi ale to jest wrecz dziwne. Ma ktoś moze taki co mają egzaminatorzy? Moge dac adres ftp jak byście mogli mi zgrać

1431788[/snapback]

 

Tez byl bym chetny :) Przymierzam sie zeby zrobic sobie.

 

Mialem robic prawko w 2001/2002 ale jakos wolalem kupic cos do kompa niz wydac na prawko :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam coś takiego.... 2 dwóch wersjach nawet (14 i 25MB) dajcie namiary FTP to wrzucę... są to testy identyczne jak na egzaminie

moje gg: 4218226

 

 

też zapisałem się niedawno na kurs.... egzamin - lipiec/sierpień

Edytowane przez Dziobak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no no berkut. brawo. za skill jazdy i normalnego egzaminatora zarazem. pojezdzisz teraz swoim, troche poobijasz zanim wyczujesz ( oby nie :wink: ) i bedziesz sie dziwnie patrzyc na niektorych geniuszy za kierownica :lol:

 

moze nastepna bedzie licencja rajdowa? :D albo do szkolki pilotarzu sie zawita :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ojej :| :( jak przeczytalem ten topic, to mam takiego stracha teraz.... :| wlasnie sie wybieram, zaczynac nauke jazdy :| po maturce :D (2 ustnych, 2 pisemnych, teraz jeszcze tylko 2) i zbieram zielone na autko...

P.S.(sorx, ze w tym topicu) nie wiecie skad kupic fajnego golfa III 1,9 TDI

1430272[/snapback]

o boże, no konkretnie nie w tym topicu lolku : P

oblukaj se www.motoallegro.pl i porównaj o ile drożej sprzedajemy www.mobile.de ;]

 

ja też- w poniedziałek matma i na prawko trzeba sie zapisać.. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie (w mieścinie pod W-wą) są 3 szkółki i w każdej kurs jest za 1000zł + 60zł za badanie lekarskie... W W-wie ponoć trochę drożej.

a egzamin - 20zł teoria, ok 75 - jazda

Edytowane przez Dziobak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam prawo juz jakies 3 latka , zdalem za 4 razem , oblewalem tylko na placu , 1 raz wyjechalem na miasto i od razu zdalem. Z perspektywy czasu : plac jest totalnie zbedny , to tylko podpucha przez ktora swiezo upieczeni kierowcy maja mniejsze umiejetnosci PRAWDZIWEJ jazdy w warunkach miasta czy trasy. Plac to po prostu kopalnia pieniedzy , gdzie uwala sie za byle co... Pamietam ze mialem w trakcie jazd kursowych totalnie poschizowana instruktorke , babke pod 50 lat , ktora bala sie wszystkiego i predkosc powyzej 50 to dla niej byl szok , ciagle sie czepiala o kazdy szczegol... z perspektywy czasu [sporo jezdze 4x w tygodniu na uczelnie 70km i do tego to co po okolicy i jakies wypady dalsze].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...