DaRoN Opublikowano 9 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2007 Czemu nie zdałeś ?Generalnie bzdurny stres mnie zjadł i zacząłem popełniać bardzo głupie błędy. A Do tego doszła jazda w miejscu, w którym nie byłem nigdy w życiu (nawet na piechtę) no i efekt jest. Z tego co pamiętam to: zawracanie w dupiatym miejscu i jednokierunkowa (ustawienie się źle przy skręcie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukeXE Opublikowano 9 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2007 :| No to slabo. Musisz sie poprawic :-) I pocwiczyc :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 9 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2007 (edytowane) :| No to slabo. Musisz sie poprawic :-) I pocwiczyc :-) Jak już wspomniałem - dalekoooooooo mi do egzaminu. Cieszy fakt, ze będę jeździł z byłym egzaminatorem teraz od czasu do czasu. O reszcie sie nie będę wypowiadał bo mnie zjecie ;] I nie - nie zapomniałem. Skarżysko zostanie nawiedzone jeśli tylko nadarzy się sposobnośc :P Edytowane 9 Grudnia 2007 przez DaRoN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 Ale cię pozamiatało. Szkoda kasy i czasu. Takie to realia. Brat ma 3 podejscie dopiero w styczniu :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 Ale cię pozamiatało. Szkoda kasy i czasu. Takie to realia. Brat ma 3 podejscie dopiero w styczniu :mur:to i tak dobrze.. podejrzewam ze jak by sie teraz na odlewniczej w warszawie zapisac to na luty moze by byl termin... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 (edytowane) HA! Zdalem egzamin na prawko - wkoncuuuuuuuu! Powiedzenie do 3 razy sztuka w moim przypadku sie sprawdzilo. Po tylu meczarniach nareszcie... Jestem fanatykiem motoryzacji a glupiego prawka nie moglem zdac. - Jesli chodzi o post pode mna to eee... skasowalem przez przypadek polowe mojego posta. Dla tych co nie wiedza - mialem duze szczescie zdajac egzamin ;P. Egzaminator skwitowal wszystko mowiac, ze mam potraktowac to jako prezent na gwiazdke ;P Edytowane 10 Grudnia 2007 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 W sumie to zazdroszczę takiego prezentu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 DaRoN termin pewnie połowa lutego ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 HA! Zdalem egzamin na prawko - wkoncuuuuuuuu! Powiedzenie do 3 razy sztuka w moim przypadku sie sprawdzilo. Po tylu meczarniach nareszcie... Jestem fanatykiem motoryzacji a glupiego prawka nie moglem zdac. - Jesli chodzi o post pode mna to eee... skasowalem przez przypadek polowe mojego posta. Dla tych co nie wiedza - mialem duze szczescie zdajac egzamin ;P. Egzaminator skwitowal wszystko mowiac, ze mam potraktowac to jako prezent na gwiazdke ;P Czy to oznacza, ze mamy sie Ciebie obawiac na drodze ? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 DaRoN termin pewnie połowa lutego ?Mniej, ale zlozylem zobowiazanie, ze nie powem :P . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 10 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2007 Czy to oznacza, ze mamy sie Ciebie obawiac na drodze ? :D Nieeee, w zadnym wypadku :P. Koles mnie przepuscil bo widzial, ze dobrze jezdze. Powiedzial tylko, ze czasem jakis bezsensowny blad strzele - wiecie... te emocje. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kinslayer Opublikowano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2007 A ja zaczalem dopiero co kurs, tzn z 3 tyg temu i wyjezdziłem juz 7 h około. Idzie mi calkiem niezle zwazywszy ze wczesniej nigdy nie siedzialem za kolkiem hehe. A zdawac bede w koszalinie... zdawal moze ktos tam ? A i jeszcze wkurza mnie moj koles z ktorym jezdze, ciagle pcha te stopy na sprzeglo i hamulec i juz sam nie wiem czy niekiedy ja hamuje czy on, jezdze z kumplem na zmiane i jemu tak samo robi... wkurzajace to jest bo minie 20h i jak zaczne jezdzic "sam" (czyt. bez jego "pomocy") to sie okaze ze ruszyc nei potrafie bo gasnie mi samochod hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 11 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2007 No widzę chłopaki że dopiero zaczynacie swoją przygodę z kierownicą :) . B zdałem za pierwszym razem (kiedy to było :) ), C za drugim, a E już 3 raz oblałem. Dwa razy popełniłem błąd i dlatego nie zdałem, zdarza się. Ale za 3 razem ewidentnie egzaminator pomógł mi uzyskać wynik negatywny. Stałem na skrzyżowaniu przed samym sygnalizatorem, było czerwone światło, skręcałem w prawo. Jako że jestem wysoki, a górna krawędź szyby w Starze 1142 jest dość nisko, musiałem się położyć na kierownicy żeby obserwować sygnalizator. Zapaliła się strzałka więc się wyprostowałem i ruszam, ale zanim w tym sprzęcie wejdzie bieg, zanim puszczę sprzęgło i ruszy ta diabelska maszyna to ze 2-3 sekundy mijają. Ledwie ruszyłem egzaminator drze się, że nie stosuje się do sygnalizacji pionowej i każe mi się przesiadać. Próbuję mu wytłumaczyć jaka była sytuacja, że kiedy ruszałem paliła się strzałka, potem musiałem się wyprostować skupić się na włączaniu się do ruchu, przecież nie mogłem leżeć ciągle na tej kierownicy :) . Ale nie chciał mnie słuchać. Na drugi dzień pojechałem na to skrzyżowanie żeby zobaczyć jak palą się te światła. Okazało się, że strzałka zapala się na jakieś 2-3 sekundy po czym gaśnie, ale od razu zapala się żółte i dalej zielone. I weź człowieku nie załamuj rąk, to po co w ogóle ta strzałka skoro nawet nie da się ruszyć ze skrzyżowania :) . 200 zł w plecy i znowu czekanie, zwłaszcza, że teraz będę musiał kupić doszkolenie i znowu pójdzie kupa kasy i czasu. Bardzo dziwi mnie postawa egzaminatora, przecież nie wjechałem na skrzyżowanie ot tak, zatrzymałem się na czerwonym, a na skrzyżowanie wjechałem kiedy zapaliła się strzałka. No ale przede mną zdało 3 kursantów, więc czułem że coś się "musi" stać :) . Mój tata, kierowca z 30 letnim stażem skwitował sprawę krótko - skur...........two :) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 A gdzie zdajesz? W Lublinie czy Siedlcach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 Nieeee, w zadnym wypadku :P. Koles mnie przepuscil bo widzial, ze dobrze jezdze. Powiedzial tylko, ze czasem jakis bezsensowny blad strzele - wiecie... te emocje. Pozdro LOL - no to fajnych egzaminatorów macie - ja jak zdawałem to patrzył na najmniejsze błędy ... a mimo to zdałem bo jechałem przez te długie 45 min. idealnie - inaczej na bank by mnie oblał. Dodatkowo kazał skręcić tam gdzie był zakaz - oczywiście skręciłem ... dwie przecznice dalej gdzie zakazu nie było - oczywiście fiu...ek był zawiedziony że próba "udu...a" mu się nie udała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 W Siedlcach robiłem tylko B, C i E robię w Lublinie, bo tu studiuje i nie mam czasu jeździć do domu na jazdy :) . Choć może trzeba się było przemęczyć, bo w Siedlcach nie ma jakichś specjalnie wymagających skrzyżowań, poza tym znam je na pamięć :) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 To jazdy doszkalające kup w Siedlcach i tam się zapisz na egzamin ;) Siedlce są banalne, ja też tam zdawałem i każdemu polecam. Z Ryk do Siedlec mamy 100km, a do Lublina 65km, ale z minimalnymi wyjątkami wszyscy od nas zdają w Siedlcach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 Siedlce są banalne, ja też tam zdawałem i każdemu polecam. Z Ryk do Siedlec mamy 100km, a do Lublina 65km, ale z minimalnymi wyjątkami wszyscy od nas zdają w Siedlcach. Wiem, w końcu tam mieszkam :) . Ale niestety natłok zajęć nie pozwala mi zrobić tego w Siedlcach, oprócz czasu dochodzi jeszcze dużo kasy na dojazdy. Najwyżej po szóstym razie pójdę do Siedlec :) . A mogłem pójść na wychowanie techniczno informatyczne, miałbym mnóstwo wolnego czasu :lol2: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2007 (edytowane) LOL - no to fajnych egzaminatorów macie - ja jak zdawałem to patrzył na najmniejsze błędy ... a mimo to zdałem bo jechałem przez te długie 45 min. idealnie - inaczej na bank by mnie oblał. Dodatkowo kazał skręcić tam gdzie był zakaz - oczywiście skręciłem ... dwie przecznice dalej gdzie zakazu nie było - oczywiście fiu...ek był zawiedziony że próba "udu...a" mu się nie udała. Egzaminatora (jakis mlody to byl) - jeden na milion mysle :D. Poprzednio mialem takiego sku... , widac bylo ze mu spieszno do domu (zdawalem jako ostatni) i chcial mnie ewidentnie udupic. Ten z kolei robil mi jakies uwagi, ze mam nie pokazywac pieszym zeby przechodzili przez jezdnie, ze nie potrzebnie zajalem zewnetrzny pas bo zaraz sie zweza itp. itd. Juz myslalem, ze nie zdam (liczylem w czasie jazdy ile wydam na kolejny egzamin xD ), ale jednak sie udalo. Ehhh... takiego egzaminatora zycze wszystkim. Pozdro Edytowane 12 Grudnia 2007 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lamero Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 Coś niesamowitego dzieje się na Odlewniczej. Osoby chcące dzisiaj się zapisać dostawały terminy od 7. stycznia, co prawda godziny 9-13 były zarezerwowane, ale niecały miesiąc czekania w Warszawie, to rzecz rzadko spotykana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 na styczen? a ja ostatnio sie martwilem ze juz na luty zapisuja.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lamero Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 Tak, na styczeń. Doszło do tego, że kolega, który zapisywał się równo miesiąc temu ma termin na 11. stycznia, a zapisując się wczoraj można było dostać wcześniejsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victor89 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 W Siedlcach robiłem tylko B, C i E robię w Lublinie, bo tu studiuje i nie mam czasu jeździć do domu na jazdy :) . Choć może trzeba się było przemęczyć, bo w Siedlcach nie ma jakichś specjalnie wymagających skrzyżowań, poza tym znam je na pamięć :) .a gdzie robisz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 Tak, na styczeń. Doszło do tego, że kolega, który zapisywał się równo miesiąc temu ma termin na 11. stycznia, a zapisując się wczoraj można było dostać wcześniejsze. No to nie wiem na co narzekacie. Dzisiaj kolega mówił że był w piątek i dostał termin w kraku na 14 lutego... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 a gdzie robisz? W Lublinie :) OT Fipa, skoro jeździsz z Ryk do Siedlec to pewnie znasz taką miejscowość Skórzec jakieś 10km od Siedlec na trasie z Garwolina :D ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 Przejezdzalem, ale nic specjalnego nie utkwilo mi w pamieci ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victor89 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 W Lublinie :) OT Fipa, skoro jeździsz z Ryk do Siedlec to pewnie znasz taką miejscowość Skórzec jakieś 10km od Siedlec na trasie z Garwolina :D ? gdzie robisz w sensie instytucji :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lamero Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2007 No to nie wiem na co narzekacie. Dzisiaj kolega mówił że był w piątek i dostał termin w kraku na 14 lutego... Właśnie chodzi o to, że nie narzekamy. Do tej pory w Warszawie 2 miesiące to było minimum, a jak piszę - już w połowie listopada dostać można było termin na połowę stycznia, dlatego dziwi mnie to, że nagle ludzie zapisywani są praktycznie na każdy dzień stycznia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2007 gdzie robisz w sensie instytucji icon_razz.gif To trzeba było tak od razu :) . Prawko robię w Mili. Przejezdzalem, ale nic specjalnego nie utkwilo mi w pamieci icon_wink2.gif Bo dokładnie w tej wsi mieszkam i myślałem że jej sława (zabawy, odpusty i zawody strażackie :lol2: ) dotarła też do Ryk :) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victor89 Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2007 Ja też robie w mili prawko - na raclawickich :) Jeździsz tym wypasionym czerwonym starem? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...