Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj miałem swoje pierwsze dwie godziny jazdy eLką. Myśle, że nawet nieźle wypadły, musze tylko poćwiczyć zmiane biegów, a właściwie nie tyle sama zmiane co start z jedynki bo to tragedia. Powiem tylko, że jak po pół godzinie kręcenia po małych uliczkach w pobliżu osrodka, kazał mi wyjechać na główną i dalej prosto do ronda to byłem lekko "zestresowany". Ale poszło dobrze, ani razu mi nie zgasł. We wtorek o 21 kolejne jazdy ^^

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku zerkaj sobie na obrotomierz... puszczaj sprzeglo gdzies jak bedziesz mial 2 tysie obr/min... pozniej wejdzie Ci to w nawyk i przestaniesz zerkac na zegary... wystarczy Ci sam dzwiek silnika :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

el gringo dado pocwicz sobie najpierw ruszanie samym sprzeglem, bez gazu. Jak wyczujesz sprzeglo to po czasie ruszanie "z gazem" nie bedzie ci sprawialo problemow. Wiem bo tez mialem z tym problemy na poczatku. ;)

 

tak poza tym to imo lepiej zmieniac biegi sluchajac silnika, ja jestem teraz w trakcie kursu i nie lubie patrzec na zegary bo mnie to rozprasza. Czasami tylko spogladam na predkosciomierz bo instruktor mnie juz raz przytemperowal bo na pierwszej godzinie troche przesadzilem :lol: sluchaj silnika i nie zawracaj sobie glowy obrotomierzem

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że się da ;) Mi byłby potrzebny tylko po to obrotomierz żeby trzymać jak najbardziej ekonomiczne obroty.

 

A takie coś ze słuchu wiadomo że piłuje już :D Ja osobiście się sugeruję tylko prędkościomierzem. I styka mi to ;)

 

I tak BTW o technice gdzie indziej gadamy, ale w sumie można to i do prawka zaliczyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to panowie zdałem dzisiaj swoje prawko. Za drugim razem poszło hehe. Ale mało brakowało bo nie było łatwo. Ogólnie w Sieradzu masakra. Na egzamin czeka się 2!!!!!miesiące a na swoją jazdę czekałem od 13 do 15. Na szczęście lub nieszczęście załapałem się na ostatnią jazdę u kolesia i mnie puścił mimo wielu błędów :P w tym wyprzedzaniu na pasach :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to panowie zdałem dzisiaj swoje prawko. Za drugim razem poszło hehe. Ale mało brakowało bo nie było łatwo. Ogólnie w Sieradzu masakra. Na egzamin czeka się 2!!!!!miesiące a na swoją jazdę czekałem od 13 do 15. Na szczęście lub nieszczęście załapałem się na ostatnią jazdę u kolesia i mnie puścił mimo wielu błędów :P w tym wyprzedzaniu na pasach :D.

No to bez urazy, ale egzaminatorowi powinni pojechać po premii albo gorzej, a Ty powinieneś czekać na 3 termin.

Ogólnie nie ma czym sie chwalić <_<

Edytowane przez Greg_1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to bez urazy, ale egzaminatorowi powinni pojechać po premii albo gorzej, a Ty powinieneś czekać na 3 termin.

Ogólnie nie ma czym sie chwalić <_<

Widzę entuzjazm w twojej wypowiedzi. Ogólnie bez komentarza :blink: <_< . W ogóle Dzięki za wszystko :damage_wall:

 

P.S. Mam się tłumaczyć, to się wytłumaczę wyprzedziłem rowerzystę na przejściu dla pieszych BiG Deal. Też mi za błąd. Dziewięćdziesiąt pare procent kierowców tak robi :?

Edytowane przez master_electronic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to bez urazy, ale egzaminatorowi powinni pojechać po premii albo gorzej, a Ty powinieneś czekać na 3 termin.

Ogólnie nie ma czym sie chwalić <_<

Skoro zdal to widac mu sie nalezalo... jezeli by sie dopuscil razacych bledow to logiczne ze by go nie puscil. Ja prawie przejechalem na czerwonym swietle... a ze swiatlo mi zaslonil tir to po prostu go nie zauwazylem i egzaminator mnie przyhamowal (zreszta on tez w ostatniej chwili zauwazyl). Tutaj moze w jego sytuacji na pasach czail sie jakis osobnik w mobilu ktory nie wiedzial czy bedzie skrecal w prawo.. czy sie bedzie zatrzymywal.. czy moze po prostu szukal pani lekkich obyczajow ktora zaspokoi jego potrzeby... a ze jechal z predkoscia 5km/h to logiczne zeby nie tworzyc korka to go wyprzedzil na tym pierwszym biegu... osobiscie takich osob sie najbardziej boje ktore same nie wiedza co beda robic na drodze... do tego trzeba troche zdecydowania.

Odkad sam jezdze to troche inaczej patrze na wiele rzeczy... jak jade sobie lewym pasem te przepisowe 80 czy 90 km/h... widze z tylu jakiegos idiote co 150 sobie leci to zjezdzam.. a niech jedzie... byle nikomu krzywdy nie zrobil... moze jestem cham... ale ciaglosci ruchu nie bede blokowal... a jeszcze ciesze sie jak ktos przez cb mowi ze na trasie stoja misie i susza... i tak z nadzieja patrze jak mnie wyprzedza ten samochod a za chwile zostaje zatrzymany przez policje.... az usmiech cisnie sie na usta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj miałem kolejne 2h jazd, tyle ze nocne. Powiem tak, jazda w dzień a po zmroku to dwie, zupełnie inne jazdy. Co z tego, że w nocy jest mniejszy ruch, skoro 10x trudniej zauważyć pieszego? No i oczywiście jakiś łepek mnie drogowymi oślepił... A ze jeżdże w okularach to już wogóle. Z ruszaniem nie mam już najmniejszych problemów, czasem mi tylko zagra "fortepianik" jak za szybko puszcze końcówke sprzęgła, ale ogólnie jak na drugą jazde to jest IMO nieźle. Jutro czeka mnie jazda po placu manewrowym i przeciskanie sie przez miasto w porannych godzinach szczytu żeby na owy plac dojechać... Super...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ładnie sobie po placyku pośmigałem. Łuk to łatwizna jest, z zamknietymi oczami można przejechać. W sobote kolejna jazda i wyjazd za miasto żeby sie przyzwyczaić do wiekszych prędkosci ^^

...no a latwizna na egzaminie zamieni sie w koszmar :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czepiajcie sie! Jazda samochodem do dla kazdego prawdziwego faceta niebanalne przezycie :D Szczegolnie ten pierwszy raz ;)

 

P.S. Bidolącym nad trudnosciami egzaminu praktycznego na kat. B proponuje zapisac sie na kurs kat. C, a poźniej C+E :] Teraz patrze na "trudnosci" zwiazane z jazda Pandą/Punto z lekkim uśmieszkiem (w przeciwieństwie do nich Actros albo Atego nie zawsze mieszcza sie na drodze :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja tak moze sredio w temat sie wstrzele ale interesuja mnie nowe przepisy dotyczace egzaminu ktore maja ponoc wejsc od nowego roku. Moze ktos ma jakies info na temat tego . Jesli ma to wejsc zaraz po nowym roku to bede ze tak powiem krolikiem doswiadczalnym i pojde na pierwszy ogien,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak masz zamiar opisywac swoja kazda lekcje, to ja tu moze dopiero wejde jak zdasz egzamin o.0

Nie chcesz - nie czytaj. Tak proste, a jak widać nie wszyscy są w stanie na to wpaść.

 

qbaneoplus, z tego co mówił mi instruktoś, to od nowego roku egzamin z teori będzie wygladał mniej wiecej tak:

-testy psychologiczne

-testy na oślepienie (siedzisz w patrząc w ciemny ekran i nagle rozbłyska światło i zaraz za tym masz znak drogowy, masz powiedzieć co to był za znak)

-testy na znajomość przepisów (filmik ze skrzyżowaniem, masz powiedzieć kto miał pierwszeństwo, dlaczego, jakie wystąpiły znaki i jakie maja znaczenie)

-pytań zamiast 600 ma być (podono) 6000

 

Tyle mi wiadomo z tego co usłyszałem w rozmowie z instruktorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to panowie zdałem dzisiaj swoje prawko. Za drugim razem poszło hehe. Ale mało brakowało bo nie było łatwo. Ogólnie w Sieradzu masakra. Na egzamin czeka się 2!!!!!miesiące a na swoją jazdę czekałem od 13 do 15. Na szczęście lub nieszczęście załapałem się na ostatnią jazdę u kolesia i mnie puścił mimo wielu błędów :P w tym wyprzedzaniu na pasach :D.

Równie dobrze mógłbys trafic na takich panów z nazwiskami zaczynającymi sie na M, wtedy tak kolorowo by nie było, raczej;) Ci kolesie potrafią uwalic za byle co, dwóch znajomych odwoływało sie od ich decyzji i przynajmniej za darmo egzaminy mieli. Ja egzamin dopiero 22 wrzesnia mam, jak tu zdac gdy stopa na sprzęgle ze stresu bedzie tak nawalac jakbym na perkusji grał :lol:

Edytowane przez Caehl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja mam teraz takie pytanie. Byłem dzisiaj z instruktorem zatankować bolid nauki jazdy. Ładnie nalałem do pełna i poszlismy zapłacić. Koleś wziął fakture i podał mi żebym sie jej przyjrzał. I teraz pytanie, czemu kwota na fakturze była o jakąś zlotówke niższa niż na dystrybutorze? Wiem, że złotówka przy tankowaniu za 150zł to niewiele, ale pytam z czystej ciekawosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ośrodek szkolenia kierowców w którym robisz prawo jazdy ma jakąś umowe rabatową ze stacją paliw?

Ta, o złotówkę :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale było powyżej 150 i zapłacił mniej czy na odwrót? Z reguły jak tankuje na stacji i te pare groszy się przelej to nie zwracają na to uwagi.O 1 zł pewnie by się już upomnieli.Być może to niedopatrzenie kasjera:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...