Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo jesto to dziwne bo "normalnie" lusterka ustawia sie od razu po wejsciu do auta i na raz ustawionych trzeba przejechac i plac i miasto, a jaka kolwiek zmiana ustawien przed jazda po miescie skutkuje oblaniem. Jak widac nie wszedzie tak jest... i jest to wymuszone wlasnie tym zdawaniem w "grupach" :)

Edytowane przez S1Sweet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wrocławiu zawsze jest najpierw plac, potem miasto. Grupa 5-7 osób zdaje plac po kolei, potem dopiero pierwsza osoba, która ma plac zaliczony, zdaje miasto. Przed przystąpieniem do jazdy w miesice, instruktor wyraźnie daje polecenie "przygotowania się do jazdy". Oznacza to ponowne ustawienie lusterek i innych rzeczy. Czyli czynności te powtarza się dwa razy, na placu i przed jazdą w miasto, nie wiem więc Chojrakrok czego tu nie rozumiesz i co dla Ciebie jest takie dziwne.

no jest to dziwne bo w Gdansku tak nie jest, wsiadasz do auta zdasz plac wyjezdzasz na miasto i mozesz tylko RAZ ustawiac lusterka i tak wlasnie jest w wiekszasci osrodkow egzaminujacych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jest to dziwne bo w Gdansku tak nie jest, wsiadasz do auta zdasz plac wyjezdzasz na miasto i mozesz tylko RAZ ustawiac lusterka i tak wlasnie jest w wiekszasci osrodkow egzaminujacych

 

 

To wiadome, ;) ja wiedziałem, że będę mógł poprawić lustra, stąd mój pomysł z łukiem. :) EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to w ogóle za przepisy są by oblewać za poprawianie lusterka, co za chory kraj brak mi słów... współczuje Wam tego użerania się z bęcwałami...

masz jasno powiedziane ze mozesz tylko raz ustawic lusterka i nie mozesz ich tykac, jezeli nie potrafisz sie zastosowac do prostych zasad no to na moje nie powinienes prowadzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz jasno powiedziane ze mozesz tylko raz ustawic lusterka i nie mozesz ich tykac, jezeli nie potrafisz sie zastosowac do prostych zasad no to na moje nie powinienes prowadzic.

Podczas jazdy w mieście, wjeżdżając między samochody, przestawiając sobie lusterka "w dół" dostanę mandat ? Chyba nie. :) W kodeksie drogowym też nigdzie nie ma tego opisanego. Według mnie totalna głupota i lusterka są po to, aby pomagać i niby dlaczego tylko i wyłącznie w jednej sytuacji ? Korzystajmy z nich kiedy mogą pomóc. Wiem, jak jest na egzaminie i gdybym miał plac+miasto, wiem że mógłbym oblać, co nie zmienia faktu , że ...

 

co za chory kraj

;) Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz jasno powiedziane ze mozesz tylko raz ustawic lusterka i nie mozesz ich tykac, jezeli nie potrafisz sie zastosowac do prostych zasad no to na moje nie powinienes prowadzic.

Jasne, nie powinien prowadzić, bo chce dostosować lusterka do panujących aktualnie warunków na drodze (plac/miasto). Zastanów się co piszesz, bo jak czytam opinie takich domorosłych driverów, to się nie dziwie skąd tylu artystów na drogach -_-

Żeby nei było - też tak zrobiłem na egzaminie. Ba, nawet instruktorzy w szkole jazdy kazali mi tak zrobić. Chyba powinienem spalić swoje prawko i zacząć poruszać się rikszą :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to w ogóle za przepisy są by oblewać za poprawianie lusterka, co za chory kraj brak mi słów... współczuje Wam tego użerania się z bęcwałami...

głownie chodziło o poprawianie lusterek po jezdzie na placu i imo to bardzo dobry pomysl :)

po pierwsze osoby ktore parkuja "na lusterka" notorycznie zaliczaja latarnie, slupki a nawet i ludzi... a wiec ma to na celu spowodowanie aby ludzie jednak odwrocili głowe do tylu i upewnili sie ze nic tam nie ma ;) po drugie co w sytuacji gdy trzeba bedzie szybko sie cofnac na nie prostej drodze ?? nie ktore osoby najpierw zaczna ustawiac sobie lusterka "na plac/parking" a potem dopiero beda mogly cofnac auto... potem znowu ustawienia "na miasto" i mozna dalej jechac ;)

imo jak by ktos juz w trakcie jazdy zglosil ze chce sobie lusterko poprawic bo mu sie na przyklad na dolku przestawilo to egzaminator nie mial by nic przeciwko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a od kiedy jazda na egzaminie ma cos wspolnego z pozniejsza jazda? Egzamin na prawko jest ogolnie smieszny i praktycznie nic ci sie nie przyda pozniej, ale trzeba przestzregac tych chorych zasad aby zdac :) pozniej przestawiajcie ile chcecie, ja wam tylko mowie abyscie tak nie robili na egzaminie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SikOrwa

Jeszcze kilka (3-4) lata temu można było ustawić sobie lusterka do jazdy po placu a potem przestawić do jazdy po mieście. Teraz za to oblewają. Nie rozumiem o co się kłócicie. Niektórzy zdawali 3 miesiące temu a niektórzy 3 lata temu. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka (3-4) lata temu można było ustawić sobie lusterka do jazdy po placu a potem przestawić do jazdy po mieście. Teraz za to oblewają. Nie rozumiem o co się kłócicie. Niektórzy zdawali 3 miesiące temu a niektórzy 3 lata temu. Proste.

Nikt się nie kłóci. ;) Osobiście jestem bardzo dobrze zaznajomiony z tego typu głupotami, bo znajomy jest instruktorem i często opowiada za jakie durnoty ludzie oblewają. Kiedyś było inaczej. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, nie powinien prowadzić, bo chce dostosować lusterka do panujących aktualnie warunków na drodze (plac/miasto). Zastanów się co piszesz, bo jak czytam opinie takich domorosłych driverów, to się nie dziwie skąd tylu artystów na drogach -_-

(...)

Problem w tym, że wszystko o czym mówi kolega chojrakrock tyczy się egzaminu, a ty odnosisz to do naszych dróg. Na to jak potrafisz czytać "domorosły driverze", czy nie? A to pogrubione to szczyt Twojej elokwencji :lol: Plac i miasto, a zmienne warunki na drodze :D No proszę :lol:

 

W całej tej dyskusji muszę przyznać rację właśnie koledze z Gdańska (może dlatego, że też tam zadawałem) :wink: Na egzaminie ustawiasz lusterka tylko raz tzn. jak wsiadasz do samochodu! Jeżeli ktoś się dziwi no to ma problem, lub nie bardzo jest zaznajomiony z zasadami :lol: Co to znaczy, że po placu możesz sobie poprawić lusterka? W Gdańsku zdajesz egzamin za jednym razem wsiadasz (ustawiasz co trzeba), a jak wysiadasz to wiesz czy zdałeś czy też nie :) Nie ma zdawania na raty w pierwszej kolejności plac, a potem jak już wszyscy pojeżdżą po placu, miasto :D Kto w ogóle wymyślił taki chory sposób zdawania? I na jakim zadupiu to stosują? :mur:

 

Jeszcze dodam na koniec :) Egzamin jedno, a poruszanie się po drogach drugie! Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz jasno powiedziane ze mozesz tylko raz ustawic lusterka i nie mozesz ich tykac, jezeli nie potrafisz sie zastosowac do prostych zasad no to na moje nie powinienes prowadzic.

Nie powinienem prowadzić bo czasami skoryguje sobie ustawienia lusterek do takich jak mi odpowiadają ? pokaż mi taki przepis w kodeksie który o tym mówi, lusterka mogę sobie tykać wtedy kiedy mi się to podoba (oczywiście bez skrajności by na placu sobie lusterkami machać w dół i w górę, tu przyznam racje bo na lusterka nie powinno się jeździć aczkolwiek czasami jest to umiejętność przydatna) ale co jest złego w tym, że podczas jazdy w mieście zerknę w lusterko stojąc np. w korku i dojdę do wniosku, że akurat mi to ustawienie nie pasuje? na egzaminie pewnie bym został obrany za takie coś, no ale o czym my tu mówimy, jak ja zdawałem egzamin to wszyscy ostrzegali przed prawie niewidocznym znakiem stop przy wyjeździe z WORD'u bo celowo był tak odwrócony by go nie było widać, wielu tam poległo a "egzaminatorzy" tylko zacierali łapy, że nie muszą po mieście jeździć :rolleyes: i co to może nie są chore zagrania ? taka sama sytuacja z tymi lusterkami wymysł by tylko oblać i tyle.

Kolejna sprawa, co powiesz na to, że w nowych bmkach wrzucając bieg wsteczny lusterka samoczynnie zjeżdżają w dół, czyli wg norm naszych wszytko wiedzących "egzaminatorów" samochody z pod znaku BMW nie powinny być dopuszczone przez to do ruchu.

Paranoja jakaś i tyle.

Ja już prawko mam ponad 7 lat i mogę stwierdzić, że w 80% ten głupi system egzaminowania nie przekłada się na to co się później na drodze dzieje, ludzie uczą się na pamięć by tylko zdać i później mamy takich "wyszkolonych" kierowców, nie wiem jak jest teraz ale ja ćwiczyłem jakieś wjeżdżanie do garażu gdzie po wjeździe musiał bym chyba szyberdachem wysiadać z tego samochodu :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I na jakim zadupiu to stosują? :mur:

Jakbyś nie był z Gdańska to bym teraz powiedział coś bardzo nieprzyjemnego :P , ale biorąc pod uwagę fakt, że w w tym roku się tam przeprowadzam i jest to jedyne miasto w PL które lubię, nie napiszę nic. :mrgreen: ;)

 

A na poważnie, według mnie bardzo dobra metoda, chociażby dla tych pieprzonych lusterek ! :D I odetchnąć można. ;) I wierz mi, egzaminator ma mniej pieprzenia się z tym wszystkim, jeśli mam tłumaczyć w jaki sposób, to daj znać. :)

 

 

EDIT : Za slavOKiem -> Widać BMW popiera mój pomysł. :mrgreen: I okazuje się on nie taki głupi/nieprzydatny za jaki egzaminatorzy oblewają. Generalnie ja powiem tak, ZAWSZE cofam patrząc się za siebie , ale tak jak pisałem - na egzaminie chciałem się trzymać linii , a nie szukać miejsca do STOPu, a teraz mam szeroki wóz i powiem szczerze - że czasem może by się przydało takie spojrzenie w dół czy nie zarysuję o wąski garaż, ale nie chce mi się przestawiać luster. ;) Taka prawda - dlatego BMW ma u mnie + za taki wynalazek.

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że wszystko o czym mówi kolega chojrakrock tyczy się egzaminu, a ty odnosisz to do naszych dróg.

Tak się składa, że również pisałem o egzaminie, ale z chęcią posłucham po czym wywnioskowałeś, że mówię o drogach :lol2:

 

Na to jak potrafisz czytać "domorosły driverze", czy nie? A to pogrubione to szczyt Twojej elokwencji :lol: Plac i miasto, a zmienne warunki na drodze :D No proszę :lol:

Zamiast zniżać się do twojego poziomu, odpowiem:

Plac i miasto się od siebie raczej różnią. Na placu panują inne warunki niż w mieście. Jeżeli potrafisz myśleć, to dostosujesz się tak, by było WYGODNIEJ i bezpieczniej. A prawko wymaga przede wszystkim myślenia - niestety jak widzę, jest z tym ciężko :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam jak to było u mnie na egzaminie.

Na samym początku na placu ustawiłem sobie lusterka.

Niestety samochód stał w niezbyt dobrym miejscu bo za samochodem stały barierki i trudno było ustawić lusterka.

Na mieście zauważyłem, że są nieco za bardzo do dołu i zrobiłem małą korekte. Egzaminator nie zwrócił mi uwagi.

Natomiast jeśli chodzi o patrzenie na placu w lusterka to imho jest to głupota. Głowa powinna być w kierunku jazdy czyli przez prawe ramie do tyłu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeśli chodzi o patrzenie na placu w lusterka to imho jest to głupota. Głowa powinna być w kierunku jazdy czyli przez prawe ramie do tyłu :)

potem dostaniesz dostawczaka albo inna sluzbowke z oklejona tylnia szyba i peryskop przez dach bedziesz wystawial ;)

 

niech kazdy jezdzi jak mu wygodniej, samemu roznie to robie. wjezdzam do garazu, parkuje-lusterka. cofam-lusterka/tylnia szyba. czasami gdy potrzebuje szybko zawrocic na drodze to na czuja, przed chwila widzialem ile mam miejsca, no moze zerkne przez lewe ramie :P samochod segmentu B wiele ulatwia

 

egzaminator nie moze widziec ze ktos jest "ciepla klucha" i jezdzi niepewnie a na twarzy maluje mu sie przerazenie. ja pamietam, ze sie wyklocilem bo mialem racje. zawracalem na dwupasmowce, dojezdzam na lewy pas lekko sie naddalem i krece, a tu nagle z podporzadkowanej prostopadle to miejsca gdzie zawracalem wyjezdza sobie blondyneczka (wiadomo kto mial pierszenstwo). depnalem ostro w hebel i klakson, zaczela sie gadka...

 

pozdr.

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

potem dostaniesz dostawczaka albo inna sluzbowke z oklejona tylnia szyba i peryskop przez dach bedziesz wystawial ;)

Zgadza sie... ja z tydzien sie nie moglem przyzwyczaic ze wsteczne lusterko sluzy do ogladania siebie a nie tego co sie dzieje za samochodem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powinienem prowadzić bo czasami skoryguje sobie ustawienia lusterek do takich jak mi odpowiadają ? pokaż mi taki przepis w kodeksie który o tym mówi, lusterka mogę sobie tykać wtedy kiedy mi się to podoba (oczywiście bez skrajności by na placu sobie lusterkami machać w dół i w górę, tu przyznam racje bo na lusterka nie powinno się jeździć aczkolwiek czasami jest to umiejętność przydatna) ale co jest złego w tym, że podczas jazdy w mieście zerknę w lusterko stojąc np. w korku i dojdę do wniosku, że akurat mi to ustawienie nie pasuje? na egzaminie pewnie bym został obrany za takie coś, no ale o czym my tu mówimy, jak ja zdawałem egzamin to wszyscy ostrzegali przed prawie niewidocznym znakiem stop przy wyjeździe z WORD'u bo celowo był tak odwrócony by go nie było widać, wielu tam poległo a "egzaminatorzy" tylko zacierali łapy, że nie muszą po mieście jeździć :rolleyes: i co to może nie są chore zagrania ? taka sama sytuacja z tymi lusterkami wymysł by tylko oblać i tyle.

czy potrafisz czytac to co napisalem? Jak juz zdasz to sobie rob co chcesz, ja napisalem jak jest w WORDzie w Gdansku.

 

Zreszta nie wiem co macie za problem z tym ustawianiem lusterek, w momencie kiedy zdalem i kupilem sobie auto jakies 4 miesiecy temu, raz ustawilem lusterka i nic w nich nie zmieniam, a jezdze w roznych warunkach, wiec nie wiem wy tak szybko rosniecie czy czesto zmieniacie polozenie fotela? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dziala w porzadku, skoro za drobne skoordynowanie lusterek podczas jazdy mozesz zostac oblany. paranoja z absurdem w jednym. tak jak ktos wczesniej pisal, sa jakies wzmianki w kodeksie o tym? nie! ja bym sie klocil i narobil dymu. sam jak komus porzycze samochod to pozniej 3 dni ustawiam fotel i lusterka, wiec rozumiem ze jesli robie to podczas jazdy, to robie to nielegalnie?

 

wszystko zalezy od interpretacji egzaminatora, najlepiej wyslijmy zapytanie do programu "na osi", tam pan misiek z lesnym gadem na pewno pomoga ;)

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dziala w porzadku, skoro za drobne skoordynowanie lusterek podczas jazdy mozesz zostac oblany. paranoja z absurdem w jednym. tak jak ktos wczesniej pisal, sa jakies wzmianki w kodeksie o tym? nie! ja bym sie klocil i narobil dymu. sam jak komus porzycze samochod to pozniej 3 dni ustawiam fotel i lusterka, wiec rozumiem ze jesli robie to podczas jazdy, to robie to nielegalnie?

 

wszystko zalezy od interpretacji egzaminatora, najlepiej wyslijmy zapytanie do programu "na osi", tam pan misiek z lesnym gadem na pewno pomoga ;)

a powiedz mi czy cokolwiek w trakcie egzaminu ma sens? :) Musisz zacisnac zeby i to odpekac, a pozniej rob sobie co chcesz, pisze tylko za co mozna oblac w Gdansku i aby ludzi uwazali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie wszyscy rozumieja o co chodzi, byle zdac a uczyc jezdzic to sie bedziemy pozniej...

 

pueta jest taka, ze to po prostu lekkie "przegiecie pi**y" i wywoluje bulwers u innych hehe ;)

 

pozdrawiam

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

głownie chodziło o poprawianie lusterek po jezdzie na placu i imo to bardzo dobry pomysl :)

po pierwsze osoby ktore parkuja "na lusterka" notorycznie zaliczaja latarnie, slupki a nawet i ludzito

Nie przesadzaj, jezdziles dostawczakiem jakims? Transitem raczej nie zaparkujesz na slepo i musisz patrzyc w lusterka...

z tym poprawianiem lusterek to jakz poprawianiem siedzenia. Odsówasz siedzenie na skrzyzowaniu duszac hamulec nozny i nagle ci noga ucieka i pyk komus w tylek sie staczasz....wszelkie [ciach!]ly zwiazane z jazda ustala sie PRZED, a nie w jej czasie bo to powoduje zagrozenie...jedzie [gluteus maximus] i poprawia lusterko (wiadomo musisz w nie patrzyc) i sie nagle zagapi i dup w tylek...

Imho chodzi o nawyk pewien...a sama jazda na lusterkach jak mowilem czasami jest JEDYNYM wyjsciem:

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@HeatheN: wrzucasz na luz, zaciagasz reczny i pyk... nic sie nie dzieje :D

 

"jedzie [gluteus maximus] i poprawia lusterko (wiadomo musisz w nie patrzyc) i sie nagle zagapi i dup w tylek"

 

a jak nie poprawiam lusterek to w nie nie patrze? co chwila zerkam, a jak masz elektryczne to na czuja sterujesz

 

chyba, ze dla niektorych to juz zbyt duzo na raz :)

 

 

wszystko trzeba robic z glowa i tak jak mi ojciec powtarzal "mysl synu, mysl, to wszystko bedzie OK"

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, jezdziles dostawczakiem jakims? Transitem raczej nie zaparkujesz na slepo i musisz patrzyc w lusterka...

tak, bo 99,9% osób od razu po zdaniu prawa jazdy marzy o tym aby zasiasc za kołkiem dostawczaka ;) jak mus to mus a to co innego...

jak juz pisalem według mnie jest to zły nawyk wykonywania manewrów na samych lusterkach, ludzie za bardzo im wierza i wydaje im sie ze widza w nich wszystko... pozniej przenosza to na droge a ze o czyms takim jak martwy punkt nie slyszeli to spychaja innych na pobocze/barierki przy zwyklej zmianie pasa, bo przeciez skoro nie uczyli "głowa ruszac" tylko zeby na lusterka patrzec to nie ma sensu sprawdzic przez szybke czy ktos jedzie np. z boku czy nie... a wszyscy chyba wiemy jakie to nie fajne uczucie gdy ktos na sile proboje Nas zepchnac z drogi a nie mamy gdzie uciekac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, bo 99,9% osób od razu po zdaniu prawa jazdy marzy o tym aby zasiasc za kołkiem dostawczaka ;) jak mus to mus a to co innego...

jak juz pisalem według mnie jest to zły nawyk wykonywania manewrów na samych lusterkach, ludzie za bardzo im wierza i wydaje im sie ze widza w nich wszystko... pozniej przenosza to na droge a ze o czyms takim jak martwy punkt nie slyszeli to spychaja innych na pobocze/barierki przy zwyklej zmianie pasa, bo przeciez skoro nie uczyli "głowa ruszac" tylko zeby na lusterka patrzec to nie ma sensu sprawdzic przez szybke czy ktos jedzie np. z boku czy nie... a wszyscy chyba wiemy jakie to nie fajne uczucie gdy ktos na sile proboje Nas zepchnac z drogi a nie mamy gdzie uciekac...

A Ty nie marzyłeś o dostawczaku?! No przyznaj się, marzyłeś, chociaż trochę. :D ;) :mrgreen:

 

Prawda jest taka, że najlepiej jest cofać i na lusterka i na odwrót głowy. Umieć cofać i w ten i w ten sposób, jeśli masz możliwość - upewnij się odwracając głowę, jeśli takiej możliwości nie ma - powinieneś umieć cofnąć samymi lusterkami, bo są takie sytuacje o jakich mówili kukifas i HeatheN. :)

 

Volvo i Jaguar mają doskonały patent - jak ktoś jest w martwym polu to zaświeca się dioda, proste a jakie przydatne. ;) Ale to tak BTW.

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Ty nie marzyłeś o dostawczaku?! No przyznaj się, marzyłeś, chociaż trochę. :D ;) :mrgreen:

nie bede juz tego dłuzej ukrywał :rolleyes: ja tez od zawsze o tym marzyłem :mrgreen:

Prawda jest taka, że najlepiej jest cofać i na lusterka i na odwrót głowy. Umieć cofać i w ten i w ten sposób, jeśli masz możliwość - upewnij się odwracając głowę, jeśli takiej możliwości nie ma - powinieneś umieć cofnąć samymi lusterkami, bo są takie sytuacje o jakich mówili kukifas i HeatheN. :)

podpisuje sie pod tym obydwiema ręcoma i nogoma ;) zgadzam sie w 100% i dokladnie o to mi chodziło. Edytowane przez S1Sweet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...