Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

  _Ran'dall_ napisał(a):

(...)Jak jak powiedzial ktos wyzej , po tym jak sie zda powinno sie przejezdzic swoim samochodem calkiem sporo kilosow i to najlepiej z kims doswiadczonym. (...)

Wg mnie to na egzamin, oczywiście jeśli jest taka możliwość, powinno przyjechać się własnym autem i na nim zdawać. Ja cały kurs robiłem najpierw na Corsie (na egzaminie Punto). Potem jak zacząłem jeździć na Punto - wprowadzili Grande. W szkole jazdy Grande nie było i jeśli chodzi o obsługę - musiałem się sam dokształcać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Marians napisał(a):

Ogólnie to badania lekarskie na prawo jazdy to śmiech na sali. U mnie kolo jedynie spytał się, czy na coś choruję - zgodnie z prawdą mówię że nie, ale jako, że okularki noszę, to machnął tylko ograniczenie i do widzenia - 50zł poszło, a wizyta trwała może z jedną - dwie minuty. Gdybym nie miał na sobie okularów, to pewnie nawet tego ograniczenia bym nie miał i prawko byłoby bezterminowe, ale cóż - i tak wolę jeździć w okularach, zawsze to bezpieczniej.

Święta racja... Wywaliłem na te "badania" 60zł i sam w zasadzie wypełniłem wszystko. Formularz nt. chorób sam i to wszystko. Jako że chodzę w okularach poproszone mnie o wpisanie mojej wady wzroku i tyle... Co prawda 18 urodziny mam dopiero 27 listopada, ale u mnie w mieście są tylko 4 szkoły jazdy, a zainteresowanych jest bardzo dużo (u mnie w grupie jest bagatella 16 osób!!) a samochodów i instruktorów tylko 4... Póki co miałem 6 godzin wykładów (pierwszy wykład (6 sierpnia) i powiedzieli, że niedługo pojedziemy na miasto :P. NA szczęście mieszkam w małym mieście (18 tys ludzi). Jako tako jeździć umiem ruszać itp, ale jeździłem rodziców samochodem którym imho ma tylko 85k km i jest mało zużyty, a czuję, że te Lki już trochę rozjeżdżone są

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Neo_x napisał(a):

jak juz bylo pisane... szkoly jazd ucza zdac egzamin... a nie jezdzic. Jezdzic sie nauczysz dopiero jezdzac swoim samochodem.

Widocznie trafiłem do normalnej szkoły, bo cały czas wpajają że uczą jezdzić a nie zdać egzamin-no to w sumie tez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Neo_x napisał(a):

Kazda szkola tak mowi. Nie oszukujmy sie... ale przy 50km/h przez 20-30h nie nauczysz sie jezdzic :)

Dokładnie. Sam zanim zacząłem robić prawo jazdy jeździłem z ojcem multum czasu (myślę, że z 50h było), dlatego naukę jazdy odrazu zacząłem na dość wysokim poziomie jak na ucznia, zdałem wszystko za pierwszym razem itp itd. , z perspektywy czasu wiem, że nie umiałem nic, człowiek uczy się od kiedy jedzie sam, po mieście i ma swiadomość, że nie ma nikogo obok, że wszystko teraz zależy od niego i ma mieć się na baczności. ;) Praktyka czyni mistrza i nie ma wyjątków od tej reguły. 

 

 

Wielu ludziom się wydaje, że umie jeździć po zdaniu prawa jazdy, a prawda jest taka, że dopiero umieją obsługiwać samochód, a do umiejętnej jazdy jest jeszcze daaaleeeekaaa droga. ;) 

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w końcu zdałem :D

 

Za 4 razem trafiłem na młodą kobietę. Widać że była nastawiona pozytywnie, a nie negatywnie jak "stara ekipa" gdańskiego PORDU. Nie wykorzystała wszystkich okazji aby mnie oblać :banana: Zrobiłem jeden duży błąd przy omijaniu i drugi z którego na szczęście dało radę się wybronić (kto włącza kierunek po zakończeniu omijania tuż przed skrzyżowaniem, kiedy jedzie prosto?). No i bardzo brzydko mi zgasł, jak parkowałem na parkingu pod ośrodkiem, wina stresu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdałem wczoraj za 3 razem w Skierniewicach. Pierwsze dwa razy to była trzęsąca się noga i ogromny stres, za 3 postanowiłem wziąć lekkie ziołowe leki odstresowujące. Trzęsąca noga zniknęła. Bez większych problemów zdana, choć egzaminator był strasznie upierdliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Camilos napisał(a):

Zdałem wczoraj za 3 razem w Skierniewicach. Pierwsze dwa razy to była trzęsąca się noga i ogromny stres, za 3 postanowiłem wziąć lekkie ziołowe leki odstresowujące. Trzęsąca noga zniknęła. Bez większych problemów zdana, choć egzaminator był strasznie upierdliwy.

 

Shit, to co będzie z maturą ? Studiami ? Pracą ? Jeśli Lka Cię psychocznie wykańcza... marnie to widzę. ;) Tak czy inaczej, gratuluję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  MaciekCi napisał(a):

Shit, to co będzie z maturą ? Studiami ? Pracą ? Jeśli Lka Cię psychocznie wykańcza... marnie to widzę. ;) Tak czy inaczej, gratuluję. 

To jest egzamin jak każdy inny. Żeby tylko ziółka nie były później codziennością w drodze do roboty/szkoły :]

Gratuluje. Teraz nauczysz się jeździć na polskich drogach a nie tylko wiedzieć co robić by zdać prawko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  MaciekCi napisał(a):

Shit, to co będzie z maturą ? Studiami ? Pracą ? Jeśli Lka Cię psychocznie wykańcza... marnie to widzę. ;) Tak czy inaczej, gratuluję.

Nie wiesz jak się zdaje egzaminy na studiach ?

Na razie lekkie ziółka bo i egzamin średniej trudności :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos kiepsko sie wycwiczyles jak sie podpierales ;)

Eeeeee.... bez rekawiczek jezdziles? :D :D :D :D :D :D

Przeciez na egzaminie mozesz normalnie miec swoj kask.... rekawiczki.. czy ciuchy motocyklowe :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zdawałem na moto 1 października to po egzaminie byłem 2 tygodnie chory, tak mnie przewiało. Nie mam jeszcze własnego sprzętu na motor. A na egzaminie jeździłem w kasu XL, a normalnie nosze M.... myślałem, że mi spadnie z głowy przy rozglądaniu się. Radzę pożyczać koniecznie kask na egzamin od znajomych jeśli nie posiadacie własnego.

 

Ofc zdałem za 1 razem ;]

 

Jak stałem w grupie czekając na swoją kolej to widziałem jak ludzie jeździli po ósemce na pół-sprzęgle, żeby się wyrobić. Ja u mojego instruktora na placu miałem starą ósemkę (bez przerywanej linii na wjazd i znacznie węższą). Ta na odlewniczej była tak szeroka, że spokojnie można było gazu dodawać. Tak jak Neo_x mówi, coś słabo wyćwiczyłeś :P Ale graty, że zdałeś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym razem nie wziąłem dodatkowych jazd, a nie katałem przez miesiąc, więc wiadomo :lol:

 

Jeżeli chodzi o ciuchy to miałem swoje rękawiczki na moto , ale są przeznaczone na lato :D kalesraki i podkoszulek, bez tego chyba bym wyzionął ducha po drodze :P

 

Kask mam swój, ale nie zabrałem, bo u mnie w mieście, jak widzą że ma ktoś sprzęt to upierd.....ją :D

Edytowane przez dzik86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  pawelekmal napisał(a):

Radzę pożyczać koniecznie kask na egzamin od znajomych jeśli nie posiadacie własnego.

A wiesz, że kasko dopasowuje się do głowy właściciela i założenie go przez kogoś innego nawet na krótką przejażdżkę może spowodować to, iż nie będzie już leżał na głowie właściciela jak powinien?

 

No chyba, że mowa o kasku dodatkowym, którym najczęściej jest jakiś tiger, czy tornado, które pozostało po komarku/skuterze, a w takim czymś nie polecam wybierać się na trasę.

Edytowane przez piotreek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi... się nie udało. Egzamin był 20paź, tak mi dobrze szło że w połowie nie wrzuciłem kierunkowskazu przy parkowaniu, przy drugiej próbie, kiedy wyjeżdżałem tyłem z miejsca parkingowego, wjechałem na lewy pas(pod prąd). Jakaś makabra :damage_wall:

 

Drugie podejście 14 Stycznia :wisielec:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...