Skocz do zawartości
berkut

Prawo Jazdy

Rekomendowane odpowiedzi

@Poca, przypomnij sobie jak widzieliśmy eLkę Grande Punto po dość ciekawej stłuczce i zszokowaną uczennicę na poboczu. A teraz pomyśl sobie, że będzie dobrze i instruktor zrobi za Ciebie wszystko :lol:

 

Chcesz jeździć elo Celicą to się spiesz z prawkiem ;)

 

 

PS. Za pierwszym razem na jeździe powiedziałem instruktorowi, że nie umiem jeździć a 5 min później mi ubliżał, że jestem kłamcą i oszustem :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O 17 wróciłem z pierwszej jazdy. Co mogę powiedzieć? Silnik zgasł mi raz. Jak wracając z miasta zajrzeliśmy na plac i miałem wjazd pod górkę. Wiadomo, wole WSAD a nie sprzęgło, ręczny i gaz ;]

 

Irytowała mnie jedna rzecz. Spory kawał od świateł. Puszczam już gaz i czuje jak pedał hamulca ucieka spod stopy. Patrzę, a starzec już go wciska. Po cholerę? A później takie klocki się toczą do świateł... ;]

 

Następny Tokyo Drift w poniedziałek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O 17 wróciłem z pierwszej jazdy. Co mogę powiedzieć? Silnik zgasł mi raz. Jak wracając z miasta zajrzeliśmy na plac i miałem wjazd pod górkę. Wiadomo, wole WSAD a nie sprzęgło, ręczny i gaz ;]

 

Irytowała mnie jedna rzecz. Spory kawał od świateł. Puszczam już gaz i czuje jak pedał hamulca ucieka spod stopy. Patrzę, a starzec już go wciska. Po cholerę? A później takie klocki się toczą do świateł... ;]

 

Następny Tokyo Drift w poniedziałek.

Nie ma się co bac ja na swoeje pierwszej jeździoe nie mogłęm ruszyć noga od sprzęgła tak mnie bolała. A stres i chyba ze 4 razy mi zgasł. Kilka razy powiedziałęm brzydkich słów ale instrukto mówił spokojnie możesz się wyżyć :lol2:

 

A teraz mam już prawko od 8 miechów i zrobiłem ponad 8-9 tys. kilosów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem się zapisać dzisiaj na nowy egzamin, trzeba czekać ponad 2 miesiące w mieścinie o nazwie Krosno! A co dopiero jest w Rzeszowie, jaja normalnie, jak tyle osób nie zdaje, to nie dziwne czemu takie kolejki są!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem się zapisać dzisiaj na nowy egzamin, trzeba czekać ponad 2 miesiące w mieścinie o nazwie Krosno! A co dopiero jest w Rzeszowie, jaja normalnie, jak tyle osób nie zdaje, to nie dziwne czemu takie kolejki są!

A jak się nazywał gość w Krośnie który cie oblał bo ja zdawałem w Krośnie i wszystkich gości znam. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już nie pamiętam, ale był ubrany jak pilot samolotu, wiek na oko 45-50 :)

Wiesz co mnie dziwi? Ludzie stojący przy okienku mówili, że nie zdali teorii, ja się za łeb chwyciłem jak można tego nie zdać... jeden gość prosił, by go zapisać na wrzesień, bo ma samolot... a ja mam na 6 listopada egzamin, jaja normalnie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już nie pamiętam, ale był ubrany jak pilot samolotu, wiek na oko 45-50 :)

Wiesz co mnie dziwi? Ludzie stojący przy okienku mówili, że nie zdali teorii, ja się za łeb chwyciłem jak można tego nie zdać... jeden gość prosił, by go zapisać na wrzesień, bo ma samolot... a ja mam na 6 listopada egzamin, jaja normalnie :/

A myślałem, że dłużej niż u mnie w DG czyli 1,5 miesiąca czekania się już nie da...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem coś że się bałem? ;]

 

Wychodze z założenie że po jakąś cholere mam to L na dachu. Więc na całkowitym luzie jechałem.

Dobra dobra żebyś się czasem nie przejechał :-|

 

 

BTW słyszeliście dzisiaj w TVN o zakazie wjazdu "L " na osiedla i markety :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra żebyś się czasem nie przejechał :-|

BTW słyszeliście dzisiaj w TVN o zakazie wjazdu "L " na osiedla i markety :lol:

Na czym mam się znowu przejechać? Jakbym miał się stresować to bym w ogóle nie poszedł na kurs. Prawo jazdy robie dla siebie, dla przyjemności, nie z przymusu. Nie chce wracać z elki cały spocony i nie spać noc przed jazdami.

Edytowane przez poca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na czym mam się znowu przejechać? Jakbym miał się stresować to bym w ogóle nie poszedł na kurs. Prawo jazdy robie dla siebie, dla przyjemności, nie z przymusu. Nie chce wracać z elki cały spocony i nie spać noc przed jazdami.

Widze ze mamy takie samo podejscie do sprawy...^^ I prawidłowo, nie ma co sie przejmowac, i nie smigaj na "całkowitym luzie" bo tego nie wolno w Lce....[niestety ja przerastałem kurs i jezdzilem jak starszy] :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Irytowała mnie jedna rzecz. Spory kawał od świateł. Puszczam już gaz i czuje jak pedał hamulca ucieka spod stopy. Patrzę, a starzec już go wciska. Po cholerę? A później takie klocki się toczą do świateł... ;]

Zebys nie musial gwaltownie hamowac przy pojawieniu sie zoltego, chyba ze przejezdzalbys (doslownie) na nim..

Czyli jazda zgodnie z przepisami itp. itd.

 

Ja mam zajebistego instruktora - polewka z nim co nie miara, jak bede mial wiecej czasu to powypisuje sytuacje i gagi jakie bylo z jego udzialem.. :)

Po powrocie do Poland mam egzama, zobaczymy czy wypuszcza mnie na droge.. :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW słyszeliście dzisiaj w TVN o zakazie wjazdu "L " na osiedla i markety :lol:

Słyszałem, że w Poznaniu ludzie w obawie przed eLkami poustawiali na osiedlach i parkingach znaki przekreślonej L. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko spoko nie tylko w małych miastach sie czeka ;) W duzych tez za krótko nie czeka sie niestety.. ja sie zapisałem 23 sierpnia na egzamin a mam dopiero 9 października ;(

 

Pamietam jak pierwszą jazde miałem... wcale nie bałem ;] Tylko troszke cała sytuacja na drodze mnie przesrastała (nie ma to jak po Powstańców Śląskich jeździć w godzinach szczytu :P ) Dałem rade ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eLo ziomki ;]

 

Ja dziś i jutro mam teorię jakąś taką szybką - a od poniedziałku jazdy sobie zaczynam - podejście podobne - na luzie. I tak nikogo nie zabiję, driftowac nie umiem - to po prostu pojeżdze sobie i sie poucze czegoś więcej niż WSAD'u ;]

 

Byndzie dobrze ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebys nie musial gwaltownie hamowac przy pojawieniu sie zoltego, chyba ze przejezdzalbys (doslownie) na nim..

Czyli jazda zgodnie z przepisami itp. itd.

Takie sytuacje zdarzają się przy czerwonym świetle driverze ... ;]

Po co miałbym puszczać gaz przed każdymi światłami:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tacy "nerwowi" instruktorzy sie trafiaja ;) ja miałem okazje z takim jezdzic tylko 3h (po 27h z nie nerwowym instruktore) i myslałem ze mnie szlag trafi. Albo mi naciskał hamulec, albo jak ruszełem trzymał sprzegło :| no i czasami łapał za kierwonice :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piatek mam egzanim ;]]] (narazie pierwszy, zobaczy co będzie dalej ;)).

 

Tak jak już koledzy wspominali, trzeba swoje odczekać ( u mnie - 1,5 miesiąca - Rzeszów).

Jedynie czego się boje to starszych pań na przejściu, chyba podpisały kontrakt z ośrodkami egzaminującymi ...

Edytowane przez _caveMAN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piatek mam egzanim ;]]] (narazie pierwszy, zobaczy co będzie dalej ;)).

 

Tak jak już koledzy wspominali, trzeba swoje odczekać ( u mnie - 1,5 miesiąca - Rzeszów).

Jedynie czego się boje to starszych pań na przejściu, chyba podpisały kontrakt z ośrodkami egzaminującymi ...

Czemu? Według mnie to najlepszy moment, by się pokazać. Ja zawsze pokazywałem ręką by przechodziły i zatrzymywałem się przed przejściem, ale niestety to za mało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nic dziwnego ze niezdawałes :lol: Takich rzeczy sie nie robi , dopoki nie ma sie prawa jazdy. Inaczej "nie jestes policjantem , i nie masz prawa kierowac ruchem...."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie sytuacje zdarzają się przy czerwonym świetle driverze ... ;]

Po co miałbym puszczać gaz przed każdymi światłami:>

Na zoltym nie powinienes przejezdzac (informuje ono Cie ze pojawi sie za chwile czerwone wiec wypadaloby zwolnic i przygotowac sie na zatrzymanie) - chyba ze (tak jak pisalem) aby sie zatrzymac musialbys sie gwaltownie zatrzymac tym samym stwarzajac zagrozenie dla ruchu itp.

Napisalbym dokladnie ale nie mam przy sobie ksiazeczki z tymi zasadami...

 

UPDATE:

Znalazlem w necie LYNK:

ŚWIATŁO ŻÓŁTE - wjazd zabroniony z wyjątkiem sytuacji gdzie zatrzymanie wymagałoby gwałtownego hamowania.

Wiec WSADzie stfu i zacznij uczyc sie teorii.. :P ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu? Według mnie to najlepszy moment, by się pokazać. Ja zawsze pokazywałem ręką by przechodziły i zatrzymywałem się przed przejściem, ale niestety to za mało...

O ja cie nikt ci nie powiedział że tak nei mozesz robić :blink: . Jeżeli widzisz że piesyz ruszył noga ijedną ma na pasach a drugą na chodniku to musisz siezatrzymać , ale jeśli on nadal stoi to broń cie panie pokazac reką. Wtedy czekasz co zadecyduje egzaminator. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zoltym nie powinienes przejezdzac (informuje ono Cie ze pojawi sie za chwile czerwone wiec wypadaloby zwolnic i przygotowac sie na zatrzymanie) - chyba ze (tak jak pisalem) aby sie zatrzymac musialbys sie gwaltownie zatrzymac tym samym stwarzajac zagrozenie dla ruchu itp.

Napisalbym dokladnie ale nie mam przy sobie ksiazeczki z tymi zasadami...

 

UPDATE:

Znalazlem w necie LYNK:

Wiec WSADzie stfu i zacznij uczyc sie teorii.. :P ;]

Kurfa maaaan. Jakie żółte, o czym Ty do mnie rozmawiasz ;]]]

 

Czerwone światło -> puszczam gaz -> tocze się do przejścia -> dopiero pare metrów przed, hamuje

Instruktor wciska mi juz hamulec o wiele wczesniej co jest wg. mnie przesadzone.

 

Tyle ziomuś. Wiem że chciałeś się pochwalić wiedza nabytą, ale nie trafiłeś :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haj ziomy - z teorią koniec, jutro jazdy ;]

 

Wreszcie naucze sie ruszać inaczej niż ze strzałki ;]

A co do tego żółtego to :

Na zoltym nie powinienes przejezdzac (informuje ono Cie ze pojawi sie za chwile czerwone wiec wypadaloby zwolnic i przygotowac sie na zatrzymanie) - chyba ze (tak jak pisalem) aby sie zatrzymac musialbys sie gwaltownie zatrzymac tym samym stwarzajac zagrozenie dla ruchu itp.

Dokładnie to piszą w mojej książeczce ;]

A co do starszych pań - też nie wiedziałem, że nie można ręka machać, nikt mi nie powiedział ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poca

Nie dziwie sie instruktorowi - po tym jak odebralem prawko kilku znajomych jezdzacych dluzszy czas tez zwracalo mi uwage ze za bardzo wierze w hamulce. Wszystko przyjdzie z poprawnymi nawykami.

 

zav

Oczywiscie ze mozna. Zwykle w druga strone z okrzykiem "Z drogi!"

Trzysta tysiecy mysli w glowie sie kolacze babce i nie wie czy wchodzic na pas czy pogadac jeszcze z kolezanka na chodniku. Konczy sie na gwaltownym hamowaniu i pyskiem z jej strony "Jak jezdzisz?!". Cierpliwosc jest cnota... :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na tym zoltym to ja sie przejechalem:]

 

egzamnin na motorek jade se i jakies 100m przed skrzyzowaniem albo i wiecej gostek mowi przyspiesz zebysmy zdazyli na zielonym (ja mam go w [gluteus maximus] i nie przyspieszam) dojezdzamy a tu jep zolte, hamuje moze troche ostro ale dalo sie ostrzej bo tylko przednim zreszta motorek lekki to dosyc szybko sie nim idzie zatrzymac, stanolem idealnie na lini a tu jep ten @#$!#! i @$#$@ egzaminator prrzy#$@ we mnie tym swoim busem (bo oczywiscie nie zachamowal tak jak motorek:P) i wepchnol mnie prawie na skrzyzowanie.

 

Po dojechaniu do osrodka (baran nawet nie wyszedl sie popatrzyc czy zyje) dal mi karteczke ze nie zdalem a ja jak glupi ja podpisalem (i tu byl moj blad) ale potem poszedlem zlozyc na niego skarge i jakos poszło:]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pocus przeczytaj moja pierwsza odpowiedz i przemysl ja..

Jezeli nie pojmiesz wyjasnie Ci po powrocie.. ;)

 

Tip: Swiatla sie zmieniaja dlatego instruktor wciska Ci hamulca bys zwolnil bo nie wiesz na jakie trefisz - w uproszczeniu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...