Neo_x Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 bylem dzisiaj w urzedzie.. jak zwykle oczywiscie prawka jak nie bylo tak nie ma... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DMS Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 ja dostałem po dwunastu dniach i to jeszcze w małej miescinie (30k ludności) a ta stronka na której można sprawdzić czy prawko już jest w urzędzie jest do bani :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Wiecie może czy policja przy kontroli robi problemy jeśli się nie ma polskiego prawa jazdy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 (edytowane) dla nich to i japonskie mozesz miec... oby tylko miec ;) przeciez mieszkajac w japoni nie bedziesz robil oddzielnie prawa jazdy po to by 3 dni pojezdzic w polsce ;) Z tego co wiem to prawo jazdy z kazdego kraju jest wazne w polsce :) Edytowane 11 Lipca 2008 przez Neo_x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Wiecie może czy policja przy kontroli robi problemy jeśli się nie ma polskiego prawa jazdy?Nie dość, że nie robi problemów to jeszcze nie wlepia mandatów :lol: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 ja dostałem po dwunastu dniach i to jeszcze w małej miescinie (30k ludności) a ta stronka na której można sprawdzić czy prawko już jest w urzędzie jest do bani :PStronka działą b.dobrze. 3 tygodnie temu chciałem odebrać prawko i zadzwoniłem do urzędu tak o trzynastej, zapytać się czy jest już prawko i koleś powiedzał, że nie ma :wink: . Po czternastej wróciłem do domu i wlazłem sprawdzić czy jest :oops: . No i było. Dzwonię znowu i gość mówi, że właśnie kurier przyjechał. Nawet udało mi się jeszcze odebrać tego dnia ;]]. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Nie dość, że nie robi problemów to jeszcze nie wlepia mandatów :lol: pzdrMandaty wlepia.... ale punktow nie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 (edytowane) dla nich to i japonskie mozesz miec... oby tylko miec ;) przeciez mieszkajac w japoni nie bedziesz robil oddzielnie prawa jazdy po to by 3 dni pojezdzic w polsce ;) Z tego co wiem to prawo jazdy z kazdego kraju jest wazne w polsce :) Robić nie będe na trzy dni to jest oczywiste, ale ja w Polsce nie jestem turystycznie na dwa tygodnie ;P Jestem tu zameldowany Nie dość, że nie robi problemów to jeszcze nie wlepia mandatów :lol: pzdr Jak wyżej ... meldunek jest ;) Oczekiwałbym raczej poważnej i sensownej wypowiedzi ;] czy jest na to jakiś paragraf itp Edytowane 11 Lipca 2008 przez Miazga82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 @Neo_x nie wlepią, nie wlepią przerabiane ostatnio na urlopie :lol: Chyba szkoda im druczka jeżeli punktów nie mogą dać :D @Miazga82 Ja to możliwe, że masz zagramaniczne prawko z polskim adresem? :blink: Tylko nie mów, że kupiłeś sobie to czeskie :lol2: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DMS Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Stronka działą b.dobrze. 3 tygodnie temu chciałem odebrać prawko i zadzwoniłem do urzędu tak o trzynastej, zapytać się czy jest już prawko i koleś powiedzał, że nie ma :wink: . Po czternastej wróciłem do domu i wlazłem sprawdzić czy jest :oops: . No i było. Dzwonię znowu i gość mówi, że właśnie kurier przyjechał. Nawet udało mi się jeszcze odebrać tego dnia ;]]. no a umie pisalo że nie ma a było... na szczęscie jestem upierdliwy i poszedłem do urzędu a tu niespodzianka :D PS. Dzisiaj zrobiłem kolejne 20km passatem rodziców, ale ta fura jest tragiczna ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 (edytowane) no a umie pisalo że nie ma a było... na szczęscie jestem upierdliwy i poszedłem do urzędu a tu niespodzianka :D PS. Dzisiaj zrobiłem kolejne 20km passatem rodziców, ale ta fura jest tragiczna ;/ Wez mi nic nie mow. Moi starzy maja passata i za kazdym razem sie tak w[ciach!]iam, ze hej. [ciach!]e sprzeglo :D - Podobno kazdy tak ma... Kocham mojego escorcika ;) Edytowane 11 Lipca 2008 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 @Miazga82 Ja to możliwe, że masz zagramaniczne prawko z polskim adresem? :blink: Tylko nie mów, że kupiłeś sobie to czeskie :lol2: pzdr Mam zagraniczne z nie polskim adresem ... na temat czeskich prawek nic mi nie wiadomo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 To w czym problem, bo nie rozumiem :? Jak zobaczą zagraniczne prawko to dadzą sobie spokój, a to, że zameldowany jesteś jeszcze w Polsce nic nie zmienia :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 jak masz czeskie prawko ale z polskim zameldowaniem to w razie jakiegos wykroczenia normalnie dostajesz kare pieniezna kredytowana... jezeli nie masz polskiego meldunku to musisz placic na miejscu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Wyjaśnijmy jedno nie można mieć zagranicznego prawka z polskim adresem :) Można być zameldowanym w Polsce, ale na prawku zawsze będzie adres z kraju w jakim zostało prawko wydane. Ogólnie Miazga to nie masz się czym przejmować, za zwykłe jeżdżenie nic Ci nie zrobią, a za wykroczenia w najgorszym wypadku zapłacisz tylko mamoną :D pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DMS Opublikowano 11 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2008 Wez mi nic nie mow. Moi starzy maja passata i za kazdym razem sie tak w[ciach!]iam, ze hej. [ciach!]e sprzeglo :D - Podobno kazdy tak ma... Kocham mojego escorcika ;) no sprzęgło jest tragiczne, w ogóle silnik (1.8 pelny wtrysk) chodzi tak jakby nie mógł, i do tego brzmi jak jakiś polonezowski 1.5. A tak w ogóle to jaką technikę (lol) stosujecie przy dojeżdzaniu do skrzyżowań: zatrzymujecie się na biegu z wciśniętym sprzęgłem czy wrzucacie na luz i hamujecie "na sucho" (bez sprzęgła) ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Świder Opublikowano 12 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2008 (edytowane) Redukcja do 1/2 i hamowanie silnikiem - oczywiście mam na myśli redukcje o jeden bieg i ham. silnikiem i tak zjeżdżam do 1/2, a nie jazda np. na 5tce, wrzucic 2 i puścic sprzęgło :D PS. Nigdy podczas jazdy nie wrzucam na "luz". Edytowane 12 Lipca 2008 przez Świder Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 12 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2008 Z tym hamowaniem bywa różnie i to zapewne zależy od samochodu. U siebie nie hamuje silnikiem tzn. jadąc na piątce wyhamowuje do 60km/h potem trójeczka, wtedy trochę wyhamuje silnikiem i biorę zakręt :D A jak trzeba się zatrzymać to praktycznie na trójce jak już zaczyna powoli się toczyć sprzęgło i stop. Oczywiście z tym "luzem' bywa niebezpiecznie i też staram się nie praktykować tego typu sposobów, ale wydaje mi, że mój jest również bezpieczny i nie wymaga wachlowania biegami (w takim mały aucie, 106'tka jest to uciążliwe), chociaż wpływa na minimalnie większe zużycie hamulców :) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 12 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2008 no sprzęgło jest tragiczne, w ogóle silnik (1.8 pelny wtrysk) chodzi tak jakby nie mógł, i do tego brzmi jak jakiś polonezowski 1.5. A tak w ogóle to jaką technikę (lol) stosujecie przy dojeżdzaniu do skrzyżowań: zatrzymujecie się na biegu z wciśniętym sprzęgłem czy wrzucacie na luz i hamujecie "na sucho" (bez sprzęgła) ? No ja akurat co do silnika w pasku nie mam zastrzezen - 2.0 20V 131KM i ponizej 10s. do setki :D. Jesli chodzi o dojezdzanie do skrzyzowania to ja po kolei sobie redukuje biegi (staram sie hamowac tylko silnikiem... przynajmniej na poczatku :)) ale na 1. juz nie zrzucam... w ostatniej fazie z 2. odrazu na luz i czekam... ;) Pozdro Mateusz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DMS Opublikowano 12 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2008 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...zaminatora.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 12 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2008 Bywa :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 "(2008-07-11) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne." Lamusy... po tygodniu dopiero pokazalo sie info ze wzieli sie za moje prawko... od poniedzialku jedziemy dalej urzad meczyc... Co lepsze..moja siostra miala prawko po 4 dniach.... CALYCH 4 dniach... jak w poniedzialek zdala prawko tak w czwartek juz mogla jezdzic z plastikiem tyle ze samochodem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
X800 Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Dzisiaj miałem pierwszą godzine jazdy i mam straszny problem z ruszaniem... Autko sie dławi, czasem zgaśnie. Mam nadzieje, że to z czasem odejdzie. Jak operujecie sprzęgłem pięta wam się rusza, czy leży w miejscu na ziemii? Ja mam sporą stopę i mimo wszystko mam problem z płynnym puszczaniem tego sprzęgła ehhh... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Masz instruktora do [gluteus maximus] :lol: Jak gość nie jest w stanie Ci tego powiedzieć tzn. jak ustawić fotel aby odległość była odpowiednia to my nic nie poradzimy :D A tak na marginesie rada ode mnie jak ruszasz to gaaaaaaaaaaaaz i chce widzieć 3,5-4k obrotów, dziękuję za uwagę :D pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaz!o Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Na poczatku nauki nie żałuj gazu! Oczywiscie sprzegło puszczaj jak najdelikatniej, ale gazu możesz dać spokojnie dużo. Miałem na początku kursu problem z odpowiednim ruszaniem, dawanie sporo gazu pomogło (przeszkadzało mi "wycie" ale dało radę - mówie oczywiście o rozsądnym gazie 3-4 tys) Ja sprzęgło puszczam... no właśnie jak, nie potrafię sobie przypomnieć, ale jak się przejadę to Ci powiem :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 (edytowane) Dzisiaj miałem pierwszą godzine jazdy i mam straszny problem z ruszaniem... Autko sie dławi, czasem zgaśnie. Mam nadzieje, że to z czasem odejdzie. Jak operujecie sprzęgłem pięta wam się rusza, czy leży w miejscu na ziemii? Ja mam sporą stopę i mimo wszystko mam problem z płynnym puszczaniem tego sprzęgła ehhh...Wszystko przyjdzie z czasem, nie martw się :) Ja pamiętam, że kiedyś bardzo dawno (jeszcze przed kursem) też miałem problemy z wyczuciem przy ruszaniu, zazwyczaj gasiłem silnik. A później jak za którymś razem załapałem jak to zrobić, tak już nigdy takich kłopotów nie było. A może zrób takie ćwiczenie i spróbuj gdzieś na placyku ruszać wogóle bez gazu? Wymaga to bardzo, bardzo ostrożnego puszczania sprzęgła i moim zdaniem może trochę pomóc w wyczuciu tego momentu, kiedy zaczyna ono brać. Edytowane 15 Lipca 2008 przez Dziobak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
X800 Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 (edytowane) Dzięki za odp, Instruktor do mnie mówił, zebym uważał bo uwale auto. Takie to sprzęgło delikatne, że tak szybko można je uwalić? Yyy.. Mam dawać przy ruszaniu 4k obrotów? Koleś coś mi wspominał o 2k, ale może jakiś dziwny on jest :P? Edytowane 15 Lipca 2008 przez X800 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Trafiłeś na pajaca co boi się o auto 2k? Tyle będziesz dawał jak przejedziesz swoim autem pierwszy 1k :wink: pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiMa Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 Dzisiaj miałem pierwszą godzine jazdy i mam straszny problem z ruszaniem... Autko sie dławi, czasem zgaśnie. Mam nadzieje, że to z czasem odejdzie. Jak operujecie sprzęgłem pięta wam się rusza, czy leży w miejscu na ziemii? Ja mam sporą stopę i mimo wszystko mam problem z płynnym puszczaniem tego sprzęgła ehhh...Pięta na ziemi cały czas, operujesz górną częścią stopy. W takiej pozycji masz najlepsze czucie sprzęgła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2008 zalezy od samochodu... jadac np swoja renowka wciskajac sprzeglo to noge zadko podpieram na piecie bo malo miejsca jest w tym samochodzie i po prostu jest mi nie wygodnie... chodz jezdzilem citroenem berlingo i nie pamietam bym z raz piete z podlogi zdjal :) Yaris-em nie jezdziem wiec sie nie wypowiadam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...