Komputer Się Dziwnie Zazwiesza

[d100yec]

Mój komp to P4 2.4ghz(2.65ghz), 256 mb ddr ram, gf4 440mx 64 mb, dysk jeden samsung 40 gb drugi no name 10 gb, płyta główna via(modelu niz znam) i mam taki problem. Co jakiś czas mój komp sie zawiesza. Ale nie tak normlanie że zawiesi sie i wszystko prócz tego jest dobrze tylko tak jakby nagle sam przeszedł w stan zatrzymania. Wszystko zaczyna wolniej pracować i musze uruchomić ponownie. Gdy zawiesi się działa tak jakby zabawka w której wysiadły baterie. Ciszej chodzi i wogóle. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Podejrzewam że może tobyć wina zasilacza(Codegen 300W). Kilka tygodni temu podkręciłęm procesor do wartości podanej na początku postu i zmieniłem CPU Vcore Voltage na 1.600 V według wskazówek z jakiegoś nr eksperta z 2004 r. Wszystko zaczęło się jak uruchomiłem edytor map do Open Tibia Server. Czy ktoś może wie dlaczego mój komputer sie tak zawiesza?? Aha. I on zawiesza sie nie tylko na windzie ale i na linuksie i podczas bootowania. Bardzo prosze o pomoc gdyż gram w Tibie i ostatnio musiałem przestać grać bo gdyby komp wysiadł mi akurat wtedy gdy jestem na huncie straciłbym najlepszą postać jaką mam. I sorry jeśli umieściłem ten temat w niewłaściwym dziale ale nie wiedziałem do czego to zakfalifikować.

[Fidel]

pewnie zasilka nie wyciaga i pada juz

codegeny juz tak maja ze czesto sie pala

[d100yec]

Jeśli zasilacz wysiada to czy polecacie jakieś dobre zasilacze?? Nie znam sie na tym za bardzo. Bo jeśli to rzeczywiście zasilacz to jutro musiałbym polecieć i kupić. I w jakiej cenie kupie jakiś dobry zasilacz??

Edytowane 26 Kwietnia 2005 przez d100yec

[Fidel]

osobiscie nie jestem na 100% pewny ze to zasilka

ale prawdopodobnie tak!!

na odkreconym procku tez sie tak dzieje??

[d100yec]

Tak, na "odkręconym" też. Kilka dni temu jak tak się "zawieszał" dało się przynajmniej na pół godziny do windy wejść, a teraz zawiesza się gdy komp się uruchamia(jak jest ten ekran gdzie na samej górze pisze Nvidia Ge...). Jestem prawie pewien że to zasilacz.

[lukas-comp]

będą to objawy zasiłki.

wyłącz jeden dysk i zobacz czy ci się normalnie odpali komp, jeśli nie to pożycz od kogoś na chwile inny zasilacz

[d100yec]

Żaden z moich kolegów nie chciał pożyczyć mi zasilacza. Ale jestem pewny że to zasilacz. A dysku odłączać mi sie jakoś nie chce ale zobacze. Choć na pewno sie nie uruchomi po zasilacz padł zupełnie. bo kilka dni temu podziałał 20 - 30 min a teraz już przy włączaniu pada. Za kilka dni kupuje tagan 380 W. Powinien przetrzymać taki zestaw.

 

drugi post:

Odłączyłem jeden dysk i jeden cd-rom i nie wyłączył się przy włączaniu ale udało mi się po wielu próbach i resetach wejść w setup biosu(do windy nie moge bo na jednym dysku mam win xp a na drugim lilo i linuksa). I raz prawie udało mi się odpalić slaxa live cd. W każdym razie zamówiłem już zasilacz Tagan 380W z aktywnym pfc. Tylko żeby nie okazało się że to nie przez zasilacz... :D

 

--------------------

EDIT:

staraj się zamieszczać wszystko w jednym poście, jeśli chcesz coś jeszcze dodać to użyj klawisza EDYTUJ i dodaj w swoim poście, rzeczy o których wcześniej zapomniałeś. Pisanie 2 postów jeden pod drugim jest zakazane na tym forum.

Romek - Moderator

Edytowane 2 Maja 2005 przez romek

[KamiKaze boski wiatr]

Mam nadzieje ze robiles formata , cmosa wydlułbywałes(jesli do biosu nie wchodzil , a jak wchodzil to set default) .... :rolleyes: Bo jak by sie okazalo ze to wina windy/biosa to by jajca byly ;)

[d100yec]

Teraz już jestem całkowicie pewien że to zasilacz. Udało mi się uruchomić komputer na zasilce ze starego kompa w którym był jeszcze stary pentium III 550mhz. Tylko żeby i to sie nie spaliło bo to 250 W :D Ale teraz już wogóle się nie resetuje. A w środe przyjdzie nowy tagan :)

[picus]

Teraz już jestem całkowicie pewien że to zasilacz. Udało mi się uruchomić komputer na zasilce ze starego kompa w którym był jeszcze stary pentium III 550mhz. Tylko żeby i to sie nie spaliło bo to 250 W :D Ale teraz już wogóle się nie resetuje. A w środe przyjdzie nowy tagan :)

1422675[/snapback]

 

No to lepiej nie odpalaj kompa zanim tagan u ciebie nie zagosci, bo moga niepotrzebnie wzrosnąć ci koszty :P

[romek]

Jest tak d100yec, że jak się bierze prądożernego procka i podpina się do niego różnej maści zasilacze LOW END to efekty są dwa:

- zasilacz pracuje ale jego koniec jest bliski

- zasilacz pracuje niestabilnie, zawiesza się, ma zaniżoną którąś linie napięciową, potrafi się spalić w najmniej spodziewanym momencie i dobrze jak nie pociągnie za sobą innych podzespołów.

 

U ciebie może być to wina albo zasilacza albo źle ustawionego komputera, choć objawy wyglądają ewidentnie na zasilacz.

 

Piszesz, że zakupiłeś sobie Tagana TG-380, ten sprzęt będzie działał ci stabilnie i bezpiecznie, nawet jeśli będziesz chciał podkręcać komputer.

 

PS:

Sam się przekonałem jak ważny jest zasilacz jak sfajczył mi się Rubikon 300W i nic nie pociągnął na szczęście za sobą. Teraz jestem zabezpieczony na 100%