Skocz do zawartości
Lucas

Reklamacja - Barwkomp.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ma ktoś jakieś doświadczenia z załatwianiem sprawy reklamacji przez Barwkomp? ile trzymają itd/itp ???

Padł mi ni z tego ni z owego nagle mój Bartek-m u nich kupiony (SuddenDeath??) i ciekawi mnie ile bede czekał na jakąs decyzje/wymiane i czy mi skombinuja bartka-m...

Na razie zaczeło sie od tego że nie moge się dostać na ich stronie do tego ich kreatora serwisu :(

Edytowane przez Lucas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miesiąc...nieźle...

Ja jak na razie od dwóch dni usiłuje wogóle wysłac do nich mojego procka. Nie udaje mi się to gdyż nie moge uzyskać numeru RMA niezbędnego do wysłania im czegoś do serwisu, a nie moge go uzyskac, gdyż ich "kreator serwisu" na ich stronie nie działa. Jak na razie rozmowa telefoniczna niczego nie wniosła, poproszono mnie o wysłanie maila z opisem.... problemów z ich stroną (co ciekawe osoba od nich z firmy weszła na strone i potwierdziła że kreator nie działa :lol:) . Ani na ten mail ani na poprzedni nie uzyskałem jak na razie odpowiedzi. Także zaczyna się ciekawie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem z reklamacją. Do Barwkompu logowałam się 1,5 roku temu. Nie pamiętam loginu, więc nie jestem w stanie zalogować się na swoje konto, a w konsekwencji uzyskać numer RMA. Żaden z numerów telefonu z papierów jakie posiadam nie odpowiada. Dzwoniąc na nr tel. ze strony zgłasza się poczta głosowa. Nikt nie odpowiada na e-mail ani na pytania z GG. Chodze do znajomych skorzystać z nata bo u mnie sadła płyta gł. I co ja mam robić??

 

Witam. Mam problem z reklamacją. Do Barwkompu logowałam się 1,5 roku temu. Nie pamiętam loginu, więc nie jestem w stanie zalogować się na swoje konto, a w konsekwencji uzyskać numer RMA. Żaden z numerów telefonu z papierów jakie posiadam nie odpowiada. Dzwoniąc na nr tel. ze strony zgłasza się poczta głosowa. Nikt nie odpowiada na e-mail ani na pytania z GG. Chodze do znajomych skorzystać z nata bo u mnie sadła płyta gł. I co ja mam robić??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja po sposobie załatwiania mojej reklamacji, tzn o proszeniu sie przez tydzień o numer RMA, czekaniu a następnie po dostaniu wygrzebanego gdzies (pewnie allegro) procka i nie otrzymaniu na niego nowej gwarancji i smiesznych tłumaczeniach, że na wymieniony procek nie należy mi sie gwarancja olałem ich ciepłym moczem i poprostu tam nie kupuje i znajomym odradzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem krotko: fakt ze nie nalezy Ci sie gwarancja na dany produkt, lub wogole jej nie posiadasz nie zwalnia sprzedajacego/producenta od usuniecia wad, wymiany rzeczy na nowa lub ostatecznie odstapienia od umowy, czyli uznaniu umowy za niebyla.

Chroni Cie ustawa o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej i zmianie kodeksu cywilnego.

Dalej, w ustawie znadziesz ze jezeli w ciagu 6 miesiecy od wydania rzeczy stwierdzisz wade, nie musisz jej udowadniac przed sadem. Istnieje domniemanie prawne. Niech oni sie martwia ja je obala. Ustawa przyjmuje w takiej sytuacji ze rzecz miala wade w chwili wydania.

Przedsiebiorca w takiej sytuacji jest przegrany. Nie wygra przed zadnym sadem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalogowałam się w końcu do Kreatora Serwisu a tam:

Z powodu reorganizacji serwisu została chwilowo wstrzymana możliwoć zgłaszania nowych reklamacji.

Za utrudnienia przepraszamy.

No i co? No i jajco. Czekaj sobie, aż gwarancja Ci się skończy i cmoknij nas w niunio!!

Będę ciągneła ten temat, aż do odpowiednich podmiotów, które może uprzejmie zajmą sie tą sprawą.

Edytowane przez slonkoed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie jak to się kończy zgodnie z prawem dla sklepu?

Ano tym ze hurtowni nie obowiązują prawa o szczególnej sprzedazy sprzetu - wiec po prostu zostaje taki towar w koszty wprowadzony (na straty) a przy 6-8% marzy jak apanuje w wiekszosci sklepów - pare zestawów moze doprowadzic do upadku firmy. Znam osobiscie przypadek sklepu, gdzie pare komputerów oddanychna niezgodnosc z umową (awaria hdd czy cos tam) załatwila sklep na amen.

 

Jesttak dlatego ze prawo chroni tylko was klientów - anie chroni w zaden sposób sprzedawców. Ja nie moge oddac hurtowni sprzetu i zarządac nowego, czy powiedziec niezgodny z umową - więc zostaje z tym na półce.

Dopoki prawo nie bedzie chronilo wszystkich - bedziecie czekali po miesiac za serwisami, bo trzeba to wysylac od pawał do gawła - bo kazdy boi sie zadecydować - w koncu to trafia do dystrybutora który cos tam zadecyduje, ale samo przesylanie moze trwac z 2 tygodnie.

 

Ja jako sprzedawca tez przeciez jestem klientem. Chciałbym by bylo milo i fajnie. Niestety dzieki hurtowniom jakie są w polsce to musze dzien i noc swiecic oczami dlaczego sprzetu nie ma i nie ma..

A co powiecie gdy płyte główną ktoś trzyma miesiąc co do dnia.. i oddaje jako usterki nie stwierdzono... choc byla ta usterka i nagle znikła?? jestto standartowy sposób naciagania klienta przez dystrybutorów o okres gwarancji.. zakby napisali ze usterka byla naprawiona - to by trzeba bylo przedluzyc o czas naprawy.

 

Polska to chory kraj.

Oczywiscie tego sie nie da ugryzc w jakikolwiek sposób, bo dystrybutorzy sie trzymają jak jakas sekta. Znam przypdek jak poprzez "pseudo donosy" do skarbówki goscia nerwowo wykonczyli który podskakiwał z serwisami i z matactwami wielkich tego kraju.

 

W polsce z serwisów to najlepiej pogwarancyjne naprawiają - bo płatne :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cały mój komp był u nich w częściach kupiony :D w barwkomp.pl ale tam wylookałem ze za tanio niemają, ze sprzetam problemów niemam ale wiem ze maja przebudowe serwisu, i moga byc problmey ale jak nawiazesz kontakt niebedzie problemów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barwkomp z tego co wiem, został przejęty przez Bestcom, sklep przez jakiś czas był prowadzony właśnie przez nich. Ogólnie na RMA na radka czekam od stycznia, właśnie siedzę na telefonie do rzecznika praw konsumenta. Napiszę więcej jak w końcu się do niego dodzwonię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Soker

ale jaja :lol: dobrze ze pozbylem się kupowanej tam niegdyś grafy i dobrze ze wstrzymałem się z zakupem dysku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, moj kumpel ma podoba sytuacje, kupil w zeslzym roku radka x800xt pe, osatnio mu sie sfajczyl (nie krecony, po prostu arty sie pokazaly i to juz w windzie) wpisuje stronke barwkompu i dowiaduje sie, ze sklep nie istanieje, dzownil na rozne numery i wkoncu udalo mu sie z kims skontaktowac, powiedzieli ze przejol ich niby bestcom, wiec uderzyl tam i co sie okazalo, kolesie zaczeli sciemniac, ze niby ich nie przejeli i oni gwarancji nie uznaja i teraz kumpel zostal z zwalona grafa, wiec czekamy co wy zdzialacie, bo sytuacja jest nieciekawa :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam Barwkomp jako forma organizacyjna, przynajmniej wtedy kiedy ja kupowałem u nich, to była "os. fizyczna prowadząca działalność gospodarczą", także dawny własciciel dalej ponosi odpowiedzialność, co to kogo obchodzi, że facet z handlu kompami przerzucił się naprzyklad na handel marchewką czy np polazł do państwowej roboty. Dalej odpowiada za zobowiązania swoje w stosunku do Klientów. Wniosek trzeba znaleśc właściciela.

Szkoda, że administracja Tweak`a nie ma kontaktu z kolesiem z Barwkompu, wkońcu kiedyś współpracowali...

Edytowane przez Lucas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, moj kumpel ma podoba sytuacje, kupil w zeslzym roku radka x800xt pe, osatnio mu sie sfajczyl (nie krecony, po prostu arty sie pokazaly i to juz w windzie) wpisuje stronke barwkompu i dowiaduje sie, ze sklep nie istanieje, dzownil na rozne numery i wkoncu udalo mu sie z kims skontaktowac, powiedzieli ze przejol ich niby bestcom, wiec uderzyl tam i co sie okazalo, kolesie zaczeli sciemniac, ze niby ich nie przejeli i oni gwarancji nie uznaja i teraz kumpel zostal z zwalona grafa, wiec czekamy co wy zdzialacie, bo sytuacja jest nieciekawa :/

 

a to dobre :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Bo ja napisałęm maila do Bestcom

a odp.

 

Że od 01.01.2006 Barwkomp nie jest już partnerem serwisowym Barkomp'u

I że serwisują tylko rzeczy które Barwkomp zakupił u Bestcom

I musze wysłaś s/n w celu sprawdzenia, czy mój sprzęt pochodzi z Bestcom

 

Standardowo każda osoba w firmie gada co innego :blink:

Edytowane przez Son-Goku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamiętam Barwkomp jako forma organizacyjna, przynajmniej wtedy kiedy ja kupowałem u nich, to była "os. fizyczna prowadząca działalność gospodarczą", także dawny własciciel dalej ponosi odpowiedzialność, co to kogo obchodzi, że facet z handlu kompami przerzucił się naprzyklad na handel marchewką czy np polazł do państwowej roboty. Dalej odpowiada za zobowiązania swoje w stosunku do Klientów. Wniosek trzeba znaleśc właściciela.

Szkoda, że administracja Tweak`a nie ma kontaktu z kolesiem z Barwkompu, wkońcu kiedyś współpracowali...

Generalnie ma.

1) Mój 'dzielnicowy' rzecznik konsumenta mnie zrzucił, powiedział, że nie ma czasu i kazał wystosować pismo.

2) Byłem dzisiaj w Federacji Konsumentów, lecz dużo się nie dowiedziałem - gościa który zajmuje się sprzedażą internetową nie było. Jedyne czego się dowiedziałem to faktycznie to, że trzeba ścigać właściciela.

3) Udało mi się dodzwonić do byłego właściciela - odpowiedź jaką uzyskałem była mniej więcej taka - 'nic nie możecie nam zrobić, więksi próbowali'.

4) Z tego co wiem, stan majątkowy tego pana jest praktycznie zerowy, wszystko porejestrowane na kogo innego.

5) Będę jeszcze rozmawiał z Federacją, może coś uda się zdziałać, nie wiem nadal jak ma się sprawa BestComu, bo niby kto inny spisywał umowę.

 

Generalnie cienko coś to widzę.

 

Aha - z zasłyszanych - to podobno ludzie którzy wysłali w styczniu sprzęt na gwarancję nadal go nie odzyskali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAK PIĘKNIE ZE JEST TAKI TEMAT a więc do rzeczy

Ja moge szczerze wszystkim tego sklepu nie polecać i moja rada omijać go z daleka :mur: :mur: :mur:

Zepsuł mi sie monitor LG F700P zgłosiłem sie własnie po ten nr RMA czekałem na niego tydzien :? w koncu mi go przydzielili

Pózniej sie okazało ze na te monitory jest gwarancja producenta i pan z tego sklepu stwierdził ze nie wie czemu mi go przyjeli (straciłem kase na przesyłke bo oni sie puzniej z klientem rozliczaja).

MOnitor przysłali spowrotem ale zebym mógł złozyc reklamacje na niego w LG musiałem miec podbita gwarancje przez skelp a wiec wysłałem do nich karte gwarancyjna do podbicia ze wszystkimi potrzebnymi papierami i UWAGA NA PODBICIE TEJ KARTY CZEKAŁEM MIESIĄC i kto wie ile bym jeszcze czekał jakby nie fakt ze sie zdenerwowałem i powiedziałem ze to do konsumentów zgłosze

NAPRAWDE PRZESTRZEGAM WAS PRZED TYM SKLEPEM :mur: :mur: :mur:

Edytowane przez Kosiarz_1987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosiarz_1987 ty chyba nie w temacie, w topicu chodzi o problem z gwara, ale problem zainstanial nie dlatego, ze Panowie ze sklepu sie opieprzaja, tylko, ze go juz nie ma i nie ma sie do kogo zglosic, a jak widac po opisach ludzi psuja sie nie tanie rzeczy, jak np mojego kumpla radek x800xt pe, wiem ze teraz jest wart z 8-10 baniek max, ale kumpel kupowal go za 2400zl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3) Udało mi się dodzwonić do byłego właściciela - odpowiedź jaką uzyskałem była mniej więcej taka - 'nic nie możecie nam zrobić, więksi próbowali'.

nie pozostaje nic tylko pojechać do takiego i wyje*** mu w ryj może to go czegoś nauczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

nie pozostaje nic tylko pojechać do takiego i wyje*** mu w ryj może to go czegoś nauczy...

Naucz sie życia lepiej, a jak to Ty byś był na jego miejscu?? Każda firma może w każdej chwili upaść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naucz sie życia lepiej, a jak to Ty byś był na jego miejscu?? Każda firma może w każdej chwili upaść.

Proponuje jescze raz uwaznie przeczytac cytat, na ktory odpowiadal KAX, a potem dopiero prawic madrosci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzechu_1990

Proponuje jescze raz uwaznie przeczytac cytat, na ktory odpowiadal KAX, a potem dopiero prawic madrosci...

Moja wina, nie doczytałem :oops: Właściciel brawkompu też nie za dobrze sie zachował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...