HucK Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 Miales szczescie... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
N2O Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 (edytowane) Ale miałem też inne jaja... :D w gniazdkach było około 180V 8O kiedy włączała sie lodówka to wyłaczal sie telewizor :D pomogła zmiana drutów od słupa do domu na Kabel (to sie chyba nazywa chiński drut) :) Edytowane 12 Maja 2005 przez N2O Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 Rozwiązanie może być proste... nie wyłączaj listwy :] sithh mówisz że bezpiecznik w domowej instalacji nie może być 63A ? ja takie 3 miałem wsadzone przez elektryków bo niemieli przy sobie innych :D , było tak u mnie przez kilka lat i nigdy nic niewysadzało :D 1441600[/snapback] 63 A ?! w domowej instalacji??? takiej na 230V? :D massakra :D to juz lepiej bylo na stale kawalkiem kabla polaczyc :D albo gwoździem - jak to kiedys ktos zrobił . chalupa mu sie spalila ale woźdź pozostal :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DREDD Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 W zasilaczach komputerowych szczegolnie duzej mocy sa transformatory toroidalne ktore pobieraja bardzo duzy aczkolwiek chwilowy prad w czasie wlaczenia. jak sie do tego doda jeszcze ladujace siekondensatory i HI-FI to moze byc powod wywalania bezpiecznika. Moze jest za czuly / bez zwloki. U mnie jak wlaczam zasilacz od kompa to swiatlo przygasa (Chieftec 420W) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trendzik Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 czekam teraz aż sytuacja się powtórzy....odłączyłem wieże...zobaczymy jak to będzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 (edytowane) podczepie sie pod temat :) mam problem z kompem (ktory to juz raz :lol: ) poprostu komp nie chce odpalić :D trzeba go właczac i wyłączac zeby wkoncu odpalił :/ kiedys tez cos takiego mialem ale nie probowałem ww sposobu wiec zaniosłem go do serwisu i przypomniało mi sie ze oni tam czyms go ''przeczyscili'' pewnie jakis WD 40 albo inne sprezone powietrze w sprayu :D no wiec co moze byc przyczyna i co ewentualnie '' wietrzyc tym wd 4o'' :lol: a moze to moj codegen ? szlag mnie trafia jak czasami nie moge przez pol godziny kompa odpalic Edytowane 12 Maja 2005 przez pain.exe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WooDzu Opublikowano 12 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2005 podczepie sie pod temat mam problem z kompem (ktory to juz raz ) poprostu komp nie chce odpalić trzeba go właczac i wyłączac zeby wkoncu odpalił :/ kiedys tez cos takiego mialem ale nie probowałem ww sposobu wiec zaniosłem go do serwisu i przypomniało mi sie ze oni tam czyms go ''przeczyscili'' pewnie jakis WD 40 albo inne sprezone powietrze w sprayu no wiec co moze byc przyczyna i co ewentualnie '' wietrzyc tym wd 4o'' a moze to moj codegen ? szlag mnie trafia jak czasami nie moge przez pol godziny kompa odpalic spruboj rozkrecic kompa i sprawdz styki we włączniku z przodu obudowy, moze poprostu jakies kabelki sa niedolutowane Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridczak Opublikowano 13 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2005 (edytowane) podczepie sie pod temat :) mam problem z kompem (ktory to juz raz :lol: ) poprostu komp nie chce odpalić :D trzeba go właczac i wyłączac zeby wkoncu odpalił :/ ... WD40 to moze raczej nie psikaj po plycie (to nie powietrze :mur: ). :lol: Popatrz na kondensatory na plycie czy nie sa napuchniete/wylane (brunatny osad pod nimi/pekniety dekiel). Stawial bym na to. ps. A dyski/wentyle startuja? Jesli nie to moze zasilacz (tez kondensatory obejrzyj) - wypnij wtyk zasilania z plyty (20-pin) i zewrzyj zielony przewod z czarnym (np spinaczem). Jesli zasilacz nie odpali, to zasilacz kaputt, jesli odpali to plyta/przycisk w budzie. Edytowane 13 Maja 2005 przez ridczak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 13 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2005 TYLKO PODŁACZ JAKIES OBCIĄZENIE !! np cdrom albo coś innego,nie koniecznie do konca sprawnego. jek właczysz zasilke "na sucho" to mozesz dym zobaczyc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 14 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2005 kondensatory wporządku dyski, wentyle wszystko startuje (tzn. krecą sie :D ) ale jedyne co widze to czarny ekran pozniej zależy od kaprysu kompa :lol: odpali sie za 2 razem albo po 40 minutach pstrykania guzikiem na filtrze :[ stawiam na niedolutowane styki tylko mam problem ze zdjeciem przedniego panelu w obudowie ;) mam nadzieje że sie dzisiaj z tym uporam thx for help Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 14 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2005 tylko niczego nie spie... ekhm, powodzenia !! :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 14 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2005 (edytowane) ufffffffff... ten panel obudowy megabajta to najbardziej popieprzona rzecz jaką widzialem :D na szczescie udało mi sie zdjac to coś (urywając przy okazji pare plastykowych elementów :lol:) i na oko bylo ok przylutowane jak trzeba dmuchnełem tu i tam (nie, nie WD 40 :D) i nadal to samo zobaczyłem dwa kabelki sposrod tych wszystkich od przycisku ''power'' pomyślałem ze one do pc speakera miały isc kiedys mi je zdolny serwisant odłaczył wiec podłaczyłem je i o dziwo komp odpalił :D nie wiem czy to fart czy juz jest cacy ale zaraz to sprawdze :D >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> i nic :lol: za dobrze by było ;) jednak nie jest tak jak powinno byc odpala szybciej ale nadal nie tak jak normalny komputer :evil: Edytowane 14 Maja 2005 przez pain.exe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobo0 Opublikowano 15 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2005 sprawdz napiecie bateryjki podtrzymujacej bios... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 15 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2005 powiem ci jak u mnie sytuacja wyglada:) komp sobie działa, wyłączam go i zonk nie mogę włączyć. tzn. moge ale dopiero po odłączeniu i ponownym podłączenuiu kabla 230V do zasilacza. a dlaczego tak sie dzieje? na 99% jest to wina biosu - bo go zmieniałem (wgrywałem nowy) :D w sumie, nie przeszkadza mi to, bo komp działa na ogół 24h/dobę . moze własnie powinienes w tym kierunku poszukac? chociaz z drugiej strony co moze miec bios do właczania kompa?? :D moze ktoś mnie oswiecic? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahara Opublikowano 15 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2005 Witam Jesli jesteś posiadaczem płyty K7S5A i pamięci sdram tego typu odjawy są dość typowe dla tej płyty, wymiana pamieci na ddr rozwiąże problem. A jaką masz wersje bios-u ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 15 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2005 zmieniałem bios, faktycznie :) teraz mam cheppo bios do oc ale na starym biosie było to samo wiec raczej to nie to ahara - dobrze kombinujesz z tymi ddr pozycze od qmpla i sprawdze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sithh Opublikowano 15 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2005 (edytowane) strzał w dziesiatkę!! dokładnie taka płyte mam i pamieci zreszta tez :D a co do wersji biosu, to nie pamietam (mówie szczerze) chyba jakic honey, czy jak mu tam :) ale z ciekawosci sprawdzę hehe, no patrzcie! :D przy okazji i ja sie dowiedziałem co i jak u mnie nie tak :D Edytowane 15 Maja 2005 przez sithh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...